Covid-19 - Pandemia

[xtn 1782]

2 minuty temu, WPW napisał:

Mam 4 jak korzystam z 1 przez cały dzień następnego dnia  biorę 2 a 1 leci na kaloryfer itd i czeka na swoją kolei po 3 i 4 itd. To jest rotowanie.  Trudne do zrozumienia 

Hmmm, a kaloryfer to do lepszego namnażania bakterii? ?

[crush 11519]

Śmiem wątpić czy ten kaloryfer to jest skuteczny i bezpieczny.

16 minut temu, xtn napisał:

Wszystko zależy od roboczogodzin   Znajomy używa ffp3 od 3m i co kilka dni je "wypieka"

Piekarnik?

[WPW 363]

4 dni się chyba covid na nie używanej maseczce nie utrzymuje.. jakby nawet się miał na niej znaleźć ...

Edytowane 25 Lutego 2021 przez WPW

[xtn 1782]

5 minut temu, crush napisał:

Śmiem wątpić czy ten kaloryfer to jest skuteczny i bezpieczny.

Piekarnik?

Tak  mówił mi nawet w jakiej temp, cos około 60st chyba. 

"Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) koronawirus SARS-CoV-2 przestaje być groźny mniej więcej po 15 minutach w temperaturze 56°C. Im ta temperatura jest wyższa, tym proces ten trwa krócej. "
Więcej: https://zdrowie.radiozet.pl/Medycyna/Pierwsza-pomoc/W-jakiej-temperaturze-ginie-koronawirus-i-ile-moze-przetrwac-poza-czlowiekiem

Edytowane 25 Lutego 2021 przez xtn

[crush 11519]

5 minut temu, WPW napisał:

4 dni się chyba covid na nie używanej maseczce nie utrzymuje.. jakby nawet się miał na niej znaleźć ...

3 do 7 podają. 

[MaxForces 658]

1 godzinę temu, crush napisał:

Jak rotować? Przecież ich nie wolno prać? 

Czy Ty sugerujesz, że jedna starcza na tydzień? 

N95 respirators can be safely decontaminated without undermining functional integrity only two or three times, a government study showed.

Both ultraviolet light and vaporized hydrogen peroxide met the bar for killing off SARS-CoV-2 virus that causes COVID-19 without impacting fit testing for two rounds of wear and decontamination compared with control respirators. Filtration remained "acceptable" after a third round for those two methods as well.
 

jak widac mozna

[crush 11519]

No to 2-3 razy. To i tak jest 10 maseczek w miesiącu.
Do tego mowa o UV, co jest fikcją z finansowego punktu widzenia i wodzie utlenionej... Której też byś musiał sporo zużyć. O wypiekaniu nie ma mowy.

Jak się nie obrócisz, wszędzie drogo.

[MaxForces 658]

2 opcja jest dla szpitali 

[مارتشين 1181]

Myślałem, że  WPW jest bardziej odpowiedzialny i zmienia maseczki ffp3 co 2h albo jak zrobią się wilgotne (chociaż może wziął sobie do serca ostanie odkrycia naukowców w kwestii wilgotności i zaczął się do nich stosować). Przecież to jest potencjalny siewca śmierci, który może skazić otoczenie nieumiejętnie obchodząc się z taką maseczką. Zdrowie jest ważniejsze od pieniędzy, więc co to za problem wydać miesięcznie nawet te skromne 2 tysiące na dobrą ochronę siebie i innych. 

[T_G 443]

1 godzinę temu, مارتشين napisał:

Myślałem, że  WPW jest bardziej odpowiedzialny i zmienia maseczki ffp3 co 2h albo jak zrobią się wilgotne (chociaż może wziął sobie do serca ostanie odkrycia naukowców w kwestii wilgotności i zaczął się do nich stosować). Przecież to jest potencjalny siewca śmierci, który może skazić otoczenie nieumiejętnie obchodząc się z taką maseczką. Zdrowie jest ważniejsze od pieniędzy, więc co to za problem wydać miesięcznie nawet te skromne 2 tysiące na dobrą ochronę siebie i innych. 

Takich jak on to od razu spałować za zwiększanie zagrożenia pandemicznego a potem do jakiegoś oddziału zamkniętego na wolontariusza, byle miał kaloryfer do maski w pokoju.

[raiders 1447]

6 godzin temu, crush napisał:

3 do 7 podają. 

Z tym to już  różnie , czytałem ze i niby 21 dni  wirus może przetrwać ,ale ile w tym wszystkim prawdy a ile nagonki to już każdy sobie sam musi odpowiedzieć ..

Co do maseczek ffp3  to wszystko zależy  w jakim otoczeniu są używane  jak  będziesz np  w autobusie pełnym ludzi  to taka maseczka ma skuteczność (realną ) 5-8h  .Te  3-4 dni  które się podaje przy ffp2/3  to tyczy się  małego skupiska ludzi  ,czyt. przemieszczanie się po ulicy  itp itd .

8 minut temu, T_G napisał:

Takich jak on to od razu spałować za zwiększanie zagrożenia pandemicznego a potem do jakiegoś oddziału zamkniętego na wolontariusza, byle miał kaloryfer do maski w pokoju.

A jakie on  zagrożenie pandemiczne zwiększa ?    zagrożeniem to on jest sam dla siebie  nosząc taką maseczkę bo to on wdycha  to  czego nie powinien .Ogólnie podziwiam taki ludzi którzy  noszą brudną maseczkę  tydzień ,miesiąc  od samego patrzenia na wymioty bierze .To tak samo jak byś sobie obsrane gacie na  twarz założył i po mieście chodził .

 

A jeśli mowa o zagrożeniu pandemicznym  to jak by  ten wirus był tak groźny jak go się przedstawia to owe maseczki powinny być zbierane i utlizowane jako niebezpieczny materiał biologiczny .Widziałeś gdzieś na mieście specjalne pojemniki na taki materiał biologicznie niebezpieczny ? , widziałeś jakieś służby  które  odpowiednio przygotowane zbierają ten materiał i wywożą ?

Bo ja nie , to  noszenie maseczek  to sztuka dla sztuki  i nabijanie kasy politykom bo dziwnym trafem wielu  nagle  ma udziały  w dystrybucji  maseczek w PL .

Jeśli maseczki miały by być  skuteczne to każdy powinien  je nosić poprawnie  czyli zakryty nos i usta ,wystarczy zobaczyć na ulicy jak ludzie je noszą   na 50 osób może 1-2 noszą poprawnie .

Także ogólnie to nie ma co się napinać i  bić piany .Podejść  do tej szopki zdroworozsądkowo .. dystans,maska na ryj ,umyć łapy  częściej niż  raz dziennie i będzie ok.

 

A z trzecią falą ... no cóż    ... rząd już układa plan i restrykcje na 4 falę .... a zapomniałem Krupówki  odpaliły 3  falę.

Bardzo wygodnie się  kontroluje i trzyma naród pod butem   JESZCZE  mając covid19 

[T_G 443]

Dla tych co nie abla... patrz parafraza.

[galakty 5491]

Co Wy z tymi maseczkami i zmianą co 2h? Gdzieś napisali że nie można używać bawełnianych? 

Ja używam od początku bawełnianych, piorę potem prasuję i elo. Zresztą na dworze i tak na nos nie zakładam bo raz wpadłem na słup przez zaparowane okulary, pierdzielę taką robotę. 

[VAMET 362]

Witam uprzejmie

19 minut temu, galakty napisał:

Co Wy z tymi maseczkami i zmianą co 2h? Gdzieś napisali że nie można używać bawełnianych? 

Ja używam od początku bawełnianych, piorę potem prasuję i elo. Zresztą na dworze i tak na nos nie zakładam bo raz wpadłem na słup przez zaparowane okulary, pierdzielę taką robotę. 

Jest zakaz używania bandan, szalików, kominów, chust i przyłbic. Rekomendacja na maseczki chirurgiczne, FFP2 lub FFP3. Można używać każdej innej maseczki bez konsekwencji, jedynie jest rekomendacja na te, co podałem, czyli normalnie można używać maseczek z dowolnego materiału, nie jest to zakazane.

Ogólnie to jest debilizm, bo można mieć bandanę, chustę, komin z takiego samego materiału, jak maseczka.

Z poważaniem

Edytowane 25 Lutego 2021 przez VAMET

[galakty 5491]

3 minuty temu, VAMET napisał:

Jest zakaz używania bandan, szalików, kominów, chust i przyłbic. Rekomendacja na maseczki chirurgiczne, FFP2 lub FFP3. Można używać każdej innej maseczki bez konsekwencji, jedynie jest rekomendacja na te, co podałem, czyli normalnie można używać maseczek z dowolnego materiału, nie jest to zakazane.

Ogólnie to jest debilizm, bo można mieć bandanę, chustę, komin z takiego samego materiału, jak maseczka.

Właśnie, więc nie rozumiem tej dyskusji i paniki że trzeba kupować kilka maseczek dziennie czy w miesiącu  

Debilizm owszem, do komina dorobisz dwa sznurki i już jest maseczka. 

[VAMET 362]

Witam uprzejmie

2 minuty temu, galakty napisał:

Właśnie, więc nie rozumiem tej dyskusji i paniki że trzeba kupować kilka maseczek dziennie czy w miesiącu  

Debilizm owszem, do komina dorobisz dwa sznurki i już jest maseczka. 

...bo problem nie polega na typie "materiału" zasłaniającego nos i usta, tylko na ogólnie przestrzeganiu noszenia czegokolwiek lub we właściwy sposób, nie tylko na ustach z nosem na zewnątrz. Poza tym kasa musi się zgadzać, zawsze chodzi o pieniądze, w dzisiejszych czasach człowiek się nie liczy zupełnie.

Skoro Pani kasjerka z przyłbicą, którą sobie sama kupiła, dezynfekuje codziennie, nie zaraziła się przez ponad rok lub inni z różnego typu zasłanianiem, nie zarazili się lub innych, a Europa srała w gacie przy 2500 chorych dziennie we Włoszech, a Polska srała przy 300, a teraz mamy rzekomo (zależy ile im się testów zrobi) 12k, a wciąż znajomi i rodzina są zdrowi, to albo mają farta albo jakakolwiek ochrona na ryju wystarcza. Pomorskie ponoć 3 największe skupisko zarazy w Polsce.

Według mnie jakakolwiek forma zakrywania nosa i ust, higienia jest OK, lepsza na pewno niż z odsłoniętym nosem, maseczka FFP2 na brodzie lub w ogóle bez czegokolwiek.

Z poważaniem

[Bono[UG] 1627]

12 minut temu, VAMET napisał:

Jest zakaz używania bandan, szalików, kominów, chust i przyłbic. Rekomendacja na maseczki chirurgiczne, FFP2 lub FFP3. Można używać każdej innej maseczki bez konsekwencji, jedynie jest rekomendacja na te, co podałem, czyli normalnie można używać maseczek z dowolnego materiału, nie jest to zakazane.

Na razie to była konferencja prasowa, jak opublikują rozporządzenie, to będzie konkret.
Kwestia kiedy to zrobią i co tam konkretnie zapisali. Znając życie, to nie będzie konkretów typu definicja maseczki, więc IMO to będzie martwy przepis, bo nie będzie podstaw do stwierdzenia co maską jest, a co nie.

Dla mnie trochę głupota, bo są kominy i maseczki praktycznie z tego samego materiału, różnica w kształcie całości.

[Radar28 1356]

35 minut temu, raiders napisał:

Co do maseczek ffp3  to wszystko zależy  w jakim otoczeniu są używane  jak  będziesz np  w autobusie pełnym ludzi  to taka maseczka ma skuteczność (realną ) 5-8h  .Te  3-4 dni  które się podaje przy ffp2/3  to tyczy się  małego skupiska ludzi  ,czyt. przemieszczanie się po ulicy  itp itd .

Do tego można je dezynfekować - to w większości nie są jednorazówki. No i w przeciwieństwie do masek materiałowych czy chirurgicznych, maski ffp3 są przeznaczone do noszenia przez dłuższy czas - po to jest ten zaworek.

35 minut temu, raiders napisał:

Jeśli maseczki miały by być  skuteczne to każdy powinien  je nosić poprawnie  czyli zakryty nos i usta ,wystarczy zobaczyć na ulicy jak ludzie je noszą   na 50 osób może 1-2 noszą poprawnie .

Także ogólnie to nie ma co się napinać i  bić piany .Podejść  do tej szopki zdroworozsądkowo .. dystans,maska na ryj ,umyć łapy  częściej niż  raz dziennie i będzie ok.

I to jest problem: ludzie mają kompletnie wylane nawet na te proste i zdroworozsądkowe zalecenia. Obowiązek noszenia maski staje się z jakiegoś powodu zamachem na wolność. Fakt faktem maska na świeżym powietrzu to głupota, ale w komunikacji publicznej i innych przestrzeniach zamkniętych jak najbardziej ma to sens.

[galakty 5491]

2 minuty temu, Radar28 napisał:

I to jest problem: ludzie mają kompletnie wylane nawet na te proste i zdroworozsądkowe zalecenia. Obowiązek noszenia maski staje się z jakiegoś powodu zamachem na wolność. Fakt faktem maska na świeżym powietrzu to głupota, ale w komunikacji publicznej i innych przestrzeniach zamkniętych jak najbardziej ma to sens.

Sam się dziwisz, sam narzekasz na ludzi, a potem sam siebie wyjaśniasz XD

Gdyby na dworze nie trzeba było nosić masek to ja bym nie miał żadnych pretensji. Komunikacji i sklepy - spoko, zakładam na ryjec i po 15 minutach wychodzę. Ale noszenie WSZĘDZIE na zewnątrz + uprawianie sportu w maseczce to idiotyzm do sześcianu. Na szczęście są miejsca gdzie mogę biegać i chodzić bez maski, bo policji nie widziałem nigdy. Co innego centrum, tutaj już gorzej... 

[Áltair 956]

8 godzin temu, MaxForces napisał:

Tak ale nie co podales i zaleznie od maski nie ma podanego czasu wymiany. Dlatego zapytalem sie czy plujesz do srodka ze potrzebujesz zmieniac co 1/2-1h

Mam problemy z zatokami i często kicham, więc brzydzi mnie ta maseczka.

[Assassin 1050]

55 minut temu, Radar28 napisał:

I to jest problem: ludzie mają kompletnie wylane nawet na te proste i zdroworozsądkowe zalecenia. Obowiązek noszenia maski staje się z jakiegoś powodu zamachem na wolność. Fakt faktem maska na świeżym powietrzu to głupota, ale w komunikacji publicznej i innych przestrzeniach zamkniętych jak najbardziej ma to sens.

Właśnie tak to działa. Ludzie zweryfikują negatywnie jeden czy drugi zakaz (bo nie ma żadnych podstaw naukowych ani logicznych) i niejako z automatu (świadomie czy podświadomie) zaczynają tak traktować pozostałe, których nie mieli czasu zweryfikować. To dlatego autorytet, rozsądek i dobra komunikacja ustanawiających te zakazy mają tak duże znaczenie. Imho gdyby rządzący mieli taki autorytet jak Szumowski na samym początku epidemii to do dzisiaj wystarczałyby same zalecenia i "kontrola społeczna", a problemu bezprawności rozporządzeń w ogóle by nie było.

Obecnie ta władza splajtowała i pozostała jej jedynie policyjna pałka. I widać, że nie jest nawet tego pewna, bo nie odważyła się wprowadzić specjalnych obostrzeń w Warszawie i Trójmieście, choć są do tego większe podstawy niż w większości miast i wsi Warmii i Mazur.

Edytowane 25 Lutego 2021 przez Assassin

[Radar28 1356]

51 minut temu, galakty napisał:

Sam się dziwisz, sam narzekasz na ludzi, a potem sam siebie wyjaśniasz XD

Gdyby na dworze nie trzeba było nosić masek to ja bym nie miał żadnych pretensji. Komunikacji i sklepy - spoko, zakładam na ryjec i po 15 minutach wychodzę. Ale noszenie WSZĘDZIE na zewnątrz + uprawianie sportu w maseczce to idiotyzm do sześcianu. Na szczęście są miejsca gdzie mogę biegać i chodzić bez maski, bo policji nie widziałem nigdy. Co innego centrum, tutaj już gorzej... 

Tyle że ludzie mają jakiś wielki problem nawet żeby założyć tą maskę w sklepie. A już założyć poprawnie, to wydaje się dla niektórych osób niemożliwością. Wygodne to nie jest, ale bez przesady. Na zewnątrz też nie noszę choćby z tego względu, że i bez maski mam problemy z oddechem a na ulicach dużych skupisk ludzi nie ma.

3 minuty temu, Assassin napisał:

Właśnie tak to działa. Ludzie zweryfikują negatywnie jeden czy drugi zakaz (bo nie ma żadnych podstaw naukowych ani logicznych) i niejako z automatu (świadomie czy podświadomie) zaczynają tak traktować pozostałe, których nie mieli czasu zweryfikować. To dlatego autorytet, rozsądek i dobra komunikacja ustanawiających te zakazy mają tak duże znaczenie. Imho gdyby rządzący mieli taki autorytet jak Szumowski na samym początku epidemii to do dzisiaj wystarczałyby same zalecenia i "kontrola społeczna", a problemu bezprawności rozporządzeń w ogóle by nie było.

A to jak najbardziej niestety i dotyczy nie tylko kwestii epidemii a relacji człowiek-społeczeństwo i człowiek-państwo w ogóle.

[Radar28 1356]

13 minut temu, ODIN85 napisał:

Bo jak masz maskę to i tak się możesz zarazić.

Ot cała tajemnica.

Żaden środek zapobiegawczy nie daje 100% pewności, ale to nie powód, żeby nie robić nic. Nawet jak jeździsz ostrożnie to możesz mieć wypadek, ale czy to jest powód, żeby olać rozsądek na drodze? Albo czy fakt, że antykoncepcja nie zawsze działa, to powód, żeby jej w ogóle nie stosować?

No i jeszcze raz: poza maskami typu ffp2 i ffp3 głównym efektem i celem noszenia masek jest to, żebyśmy nie zarażali innych. Objawy pojawiają się później niż zaczyna się okres, w którym rozsiewamy wirusa, a u wielu osób są tak lekkie, że się nie zorientujesz, co to za infekcja.

[Assassin 1050]

2 minuty temu, Radar28 napisał:

No i jeszcze raz: poza maskami typu ffp2 i ffp3 głównym efektem i celem noszenia masek jest to, żebyśmy nie zarażali innych. Objawy pojawiają się później niż zaczyna się okres, w którym rozsiewamy wirusa, a u wielu osób są tak lekkie, że się nie zorientujesz, co to za infekcja.

W takim razie dlaczego Morawiecki czy Dworczyk promują maski z zaworem wylotowym, które nawet flegmę przepuszczą w razie kichnięcia?

[Radar28 1356]

10 minut temu, Assassin napisał:

W takim razie dlaczego Morawiecki czy Dworczyk promują maski z zaworem wylotowym, które nawet flegmę przepuszczą w razie kichnięcia?

Nie mam pojęcia, bo słuchanie ich szkodzi zdrowiu.  Dawkę rządowych wymysłów ograniczam do minimum - czytam tyle, żeby się zorientować, co się w kraju dzieje, ale bezpośrednich wypowiedzi unikam.