Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Gość

Nowe regulacje, które mają wejść w życie w związku z kolejną falą pandemii we Włoszech, budzą wiele kontrowersji. Zgodnie z założeniami rządu każdy pracownik, który nie przedstawi ważnego świadectwa zdrowia, zostanie zawieszony bez wynagrodzenia, ale nie może zostać zwolniony. Osoby, które zignorują dekret i mimo wszystko pójdą do pracy, zostaną ukarane grzywną.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-wlochy-pracownicy-bez-waznego-certyfikatu-covidowego-zostana,nId,5488227

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już odkładam pieniądze i część 'zabawek' sprzedałem, liczę że od 1 stycznie 2022 będę zwolniony. Co za chory świat.
Tak na poważnie to zastanawiamy się w domu nad skitraniem kilku zielonych roślinek i dorabiania w ten sposób :D

Edytowane przez
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież szczepienie to taki wysiłek, jak pójście na kebaba albo wypicie raz wódeczki. Nie rozumiem, po co sobie komplikować życie (tracić pracę, produkować się w internecie frustracjami o segregacji sanitarnej) jakąś ideologią antyszczepionkową.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Flik napisał:

Tak się zastanawiam: co można podciągnąć pod powikłanie  (żądać odszkodowania), a co nie?  Za ból ręki należy się odszkodowanie ?

Temat dosyć złożony. Dyskusja rozpoczyna się od tego co dokładnie oznacza termin odszkodowanie. Rozpatrzeniu podlega też koncept odpowiedzialności Skarbu Państwa za krzywdę. W tle jest oprócz tego sposób zdefiniowania związku przyczynowego i jakby ktoś bardzo chciał, to jeszcze model odpowiedzialności in solidum.

6 godzin temu, LeBomB napisał:

Wytłumaczenie bardzo logiczne, tym bardziej że miałoby jaśniejsze umocowanie w prawie. Jeżeli ktoś chciałby odszkodowanie za zgon w wyniku szczepienia to raczej trzeba by szukać ubezpieczyciela dającego taką opcję. Tylko udowodnij po 2 czy 3 latach, że zgon nastąpił w wyniku szczepienia, szczególnie jak miało się inne choroby. Praktycznie nierealne. Dlatego jeśli już to powinien znaleźć się w ustawie zapis o zgonie w ciągu 4 tygodni. Tylko tu musiałoby być mocno sprecyzowane jak ustalenie zgonu musi przebiegać, czyli odszkodowanie byłoby dopiero po ustaleniu pełnego związku przyczynowo-skutkowego.

Sądy przy żądaniu "rekompensat" niekoniecznie muszą kierować się wyłącznie brzmieniem ustawy dot. tego funduszu. Jest szeroka praktyka orzekania w sprawach o charakterze medycznym przede wszystkim związana z Kc, a dopasowanie jej do sytuacji wymaga odrobiny gimnastyki. Poza tym w tego typu sprawach nie ma mowy o pełnym związku, bo nikt do końca nie wie gdzie to się zaczyna i gdzie się kończy. 

Godzinę temu, wamak napisał:

Przecież szczepienie to taki wysiłek, jak pójście na kebaba albo wypicie raz wódeczki. Nie rozumiem, po co sobie komplikować życie (tracić pracę, produkować się w internecie frustracjami o segregacji sanitarnej) jakąś ideologią antyszczepionkową.

Yyyy no bo już się zaszczepiłem dwa razy a trzeci raz zrobić 15 min. okienko w dniu pracy to się nie chce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, wamak napisał:

Przecież szczepienie to taki wysiłek, jak pójście na kebaba albo wypicie raz wódeczki. Nie rozumiem, po co sobie komplikować życie (tracić pracę, produkować się w internecie frustracjami o segregacji sanitarnej) jakąś ideologią antyszczepionkową.

Czytając takie posty przestaje się dziwić, że tylu psycholi w historii ludzkości dało radę przejąć cały świat i obrócić go w gnój. Jak Hitler, Mao czy Stalin zaczynali, to też było: "Przecież to tylko aneksja Austrii, oni i tak są praktycznie Niemcami", "Przecież to tylko Gdańsk, tam i tak prawie sami Niemcy", "Przecież to tylko paru obszarników do roztrzelania, co nam po nich".

Gościu, ty musisz mieć naiwność 5 letniego dziecka, jak ty myślisz, że tu chodzi o jakieś szczepienia i że jak się pięknie i grzecznie zaszczepisz, to wrócimy do normalności. Ktoś tu kreci gruby gnój i albo to zatrzymamy, albo nam zbudują druga komunę gdzie urzedas będzie Ci mówić, gdzie możesz pojechać, jakiej muzyki słuchać, co mówić i myslec.

Ideologię antyszczepionkowa, jak bym czytał jakies brednie BBC, TVN24 czy innych TVP Info. Po prostu żałość, wbij sobie i tobie podobni też, że większość ludzi którzy nie godzą się na ten cyrk nie maja nic przeciwko szczepionkom, ale do kogo ja to pisze... Doslownie jak bym czytał jakiegoś trolla co sobie robi jaja, ale obawiam się, że ty wierzysz w to co piszesz...

Edytowane przez DziubekR1
  • Like 2
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, sabaru napisał:

Nowe regulacje, które mają wejść w życie w związku z kolejną falą pandemii we Włoszech, budzą wiele kontrowersji. Zgodnie z założeniami rządu każdy pracownik, który nie przedstawi ważnego świadectwa zdrowia, zostanie zawieszony bez wynagrodzenia, ale nie może zostać zwolniony. Osoby, które zignorują dekret i mimo wszystko pójdą do pracy, zostaną ukarane grzywną.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-wlochy-pracownicy-bez-waznego-certyfikatu-covidowego-zostana,nId,5488227

Na szczęście to będzie tylko w niektórych instytucjach i wystarczy mieć badanie lekarskie, że nie ma się wirusa. Ciekawe czy obejmuje to pracę zdalną. Nie zdziwiłoby to, gdyby też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Áltair napisał:

Na szczęście to będzie tylko w niektórych instytucjach i wystarczy mieć badanie lekarskie, że nie ma się wirusa. Ciekawe czy obejmuje to pracę zdalną. Nie zdziwiłoby to, gdyby też.

Jesli mnie pamiec nie myli, to badanie bedziesz musial okazać co tydzien i oczywiscie za nie placic. Poza tym, to chyba nie sa niektore instytucje, tylko wszystkie firmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkładanie patyków do ust i nosa jeszcze ok, ale płacić powinien ten, co wymaga. Za książeczkę zdrowia też płaci pracodawca.

A z tym artykułem masz rację, źle doczytane. Mowa jest o wszystkich miejscach.

Cytat

Na ich podstawie we wszystkich miejscach pracy we Włoszech będzie obowiązywał wymóg posiadania przepustki
 


 

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, DziubekR1 napisał:

Czytając takie posty przestaje się dziwić, że tylu psycholi w historii ludzkości dało radę przejąć cały świat i obrócić go w gnój. Jak Hitler, Mao czy Stalin zaczynali, to też było: "Przecież to tylko aneksja Austrii, oni i tak są praktycznie Niemcami", "Przecież to tylko Gdańsk, tam i tak prawie sami Niemcy", "Przecież to tylko paru obszarników do roztrzelania, co nam po nich".

Gościu, ty musisz mieć naiwność 5 letniego dziecka, jak ty myślisz, że tu chodzi o jakieś szczepienia i że jak się pięknie i grzecznie zaszczepisz, to wrócimy do normalności. Ktoś tu kreci gruby gnój i albo to zatrzymamy, albo nam zbudują druga komunę gdzie urzedas będzie Ci mówić, gdzie możesz pojechać, jakiej muzyki słuchać, co mówić i myslec.

To ja może też odpowiem... twoim językiem. Gościu, jak nie odróżniasz nazizmu który za cel ma zabijać ludzi od szczepionek które mają na celu ratować ludzi to wiedz że dokładnie wpisujesz się w nurt jakiś chorych teorii spiskowych albo myślenia właśnie takiego 5 letniego dziecka. 

Równie dobrze mógłbyś napisać że w szpitalach zamiast lekarzy pracują "nazistowcy oprawcy którzy robią eksperymenty na ludziach". Czytając takie bzdury zastanawiam się kto siedzi po drugiej stronie monitora. Jakoś troll? A może wysłannik Łukaszenki?

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Subman napisał:

To ja może też odpowiem... twoim językiem. Gościu, jak nie odróżniasz nazizmu który za cel ma zabijać ludzi od szczepionek które mają na celu ratować ludzi to wiedz że dokładnie wpisujesz się w nurt jakiś chorych teorii spiskowych albo myślenia właśnie takiego 5 letniego dziecka. 

Równie dobrze mógłbyś napisać że w szpitalach zamiast lekarzy pracują "nazistowcy oprawcy którzy robią eksperymenty na ludziach". Czytając takie bzdury zastanawiam się kto siedzi po drugiej stronie monitora. Jakoś troll? A może wysłannik Łukaszenki?

Ta wspaniała szczepionka, która będziemy brali co 6 miesiecy do końca życia, to ma mnie uratować od czego? Od zabojczego wirusa, który w mojej grupie wiekowej zabija 0.0001% ludzi?

Skoro jest taka wspaniała, to dlaczego rządy we wszystkich krajach zwolniły te firmy z wszelkiej odpowiedzialności? Dlaczego w zeszłym roku tylu ludzi tak się tego zabojczego wirusa bało, a dzisiaj połowa Polaków (i ta grupa ciagle rosnie) ma tego zabojczego wirusa w d...?

Powiem Ci dlaczego, bo po wstępnym praniu mózgu w zeszłym roku, coraz więcej ludzi ma wokół siebie dziesiątki znajomych, którzy tego zabojczego wirusa przeszli i się okazało, że nie zeszli z tego świata, tylko mieli 3 dni katarku. Zobaczyli, że po przejściu tego zabojczego wirusa mieli mieć zwłuknione płuca i problemy z oddychaniem do końca życia, a okazało się że mnostwo sportowców to miało, a 2 tyg pozniej biegali 90min od jednej bramki do drugiej.

Długo by jeszcze wymieniać, ale tych co uwierzyli w kult zabojczego srovidu i mu beda pomniki niedługo stawiać, to tak czy siak do niczego nie przekona. Gdybym czerpał informacje na ten temat z mediów, to bym miał wrażenie, że na swiecie zeszło w zeszłym roku 2mld ludzi. Ale biorę je z otaczającej mnie rzeczywistości i widzę, że coraz więcej ludzi widzi, że to jest jakiś przewał.

Edytowane przez DziubekR1
  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, EvilKillaruna napisał:

Antyszczepy jak chcą umierać niech umierają, ale sami i na własne życzenie. Jeśli nie potrafią żyć bez przekonywania innych do swoich urojeń i powołują się na holokaust w kontekście szczepionek, to pozostaje tylko zostawić ich selekcji naturalnej. Szkoda o tym i z nimi dyskutować, bo jedynie będziecie się cały czas kłócić w tym wątku. Nie dojdziecie do konsensusu, a jedynie stracicie czas i nerwy na przekonywanie kogoś, kogo nie warto przekonywać. Niech sami się przekomarzają, głównie z pielęgniarkami, walcząc o każdy oddech:
https://i.imgur.com/krDPQaK.mp4

 

Obejrzyj sobie, na pewno ci się spodoba, bo ta propaganda jak z Trybuny Ludu pięknie wpisuje się w to co napisałeś. Na czałe szczęście liczba łapek w górę i w dół oraz komentarze jasno pokazują co ludzie o tym myślą.

EDIT: LOL widzę, że już wyłączyli komentarze :D

Edytowane przez DziubekR1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, EvilKillaruna napisał:

Nie będę niczego oglądał i nie obchodzi mnie to. Idź nawracać tych pod respiratorami. Ponownie: żyj i pozwól żyć innym, twoje życie, twój problem. Moje życie, mój problem. Kapish?

Gdyby wszyscy mieli takie podejście, to nie mielibyśmy w ogóle tego tematu i byłoby super.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, EvilKillaruna napisał:

Co za problem przyjąć taki mindset i zastosować go w praktyce?

Taki, że jeśli się nic nie zmieni, to za jakieś 12 miesięcy zapukają do mojego domu milicjanci, przystawiając pistolet do głowy od progu i wstrzykną najwspanialszą szczepionkę w historii ludzkości, która sprawi, że wszyscy będziemy szczęsliwi. Stosowanie takiego mindsetu z lufą w ustach jest nieco skomplikowane. Tak wiem, to tylko teoria spiskowa wariata w foliowej czapeczce...

Edytowane przez DziubekR1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie można nikogo do niczego zmuszać, a już na pewno nie w kwestii zdrowia. To samo tyczy się jakiegoś durnego dzielenia społeczeństwa na zaszczepionych/niezaszczepionych i wprowadzania jakiś benefitów dla kogoś kto jest zaszczepiony.

Z jakiej to racji osoba zaszczepiona ma mieć więcej praw od niezaszczepionej. Roznosi wirusa tak samo. Żeby chronić osoby niezaszczepione to chcą je zamknąć w domach i nie wpuszczać w miejsca publiczne ? To ich prawo czy chcą iść i ryzykować, tak samo jak teraz nie zakładają masek. To się zresztą tyczy tez osób zaszczepionych.

Bzdury się dzieje na naszych oczach i z przerażeniem patrze ze niektórym to pasuje.

  • Like 1
  • Upvote 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy testy wykazują z jakim wariantem mamy do czynienia czy tylko wskazują wynik pozytywny?

Z tego co wiadomo, PCR tego nie określi, więc jaki jest procent z wszystkich dziennych testów które podlegają dalszym badaniom i określeniu wariantu covida? Wszystkie czy tylko część?

Edytowane przez B@nita

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat

Chciały dodatek covidowy

Trzynaście pielęgniarek z kardiologii zwolnionych dyscyplinarnie. Szpital zawiadamia prokuraturę

– Zwolnienie większości pielęgniarek z oddziału kardiologicznego nie wpłynie na jego pracę – zapewniają władze szpitala.

Do siedleckiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez kilkanaście pielęgniarek z oddziału kardiologicznego w siedleckim szpitalu wojewódzkim. Ma ono polegać na ingerencji w dokumentację medyczną pacjentów. Celem antydatowanych wpisów miało być uzyskanie dodatku covidowego, który wynosi aż100% pensji.

Związek zawodowy broni pielęgniarek. Twierdzi, że nie doszło ani do przestępstwa, ani do takiego naruszenia obowiązków pracowniczych, za które mogłyby zostać zwolnione. Ta sprawa zelektryzowała Siedlce. Dyrekcja szpitala wojewódzkiego wydała enigmatyczny komunikat, że stwierdzono „rażące naruszenie zasad prowadzenia dokumentacji medycznej”, a wobec pielęgniarek wyciągnięto konsekwencje służbowe. 

– Z uwagi na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa sprawa będzie wyjaśniana przez uprawnione organy – czytamy w oficjalnym komunikacie. – Z tych też względów aktualnie zasadne jest powstrzymanie się od udzielania szczegółowych informacji dotyczących sprawy.

(...)

Pielęgniarki apelują o większą wstrzemięźliwość w komentowaniu sprawy, a pracodawców, u których zwolnione pielęgniarki zamierzają szukać pracy, proszą, by nie traktowali oświadczeń szpitala jako definitywnych i ostatecznych.

 

https://www.tygodniksiedlecki.com/t62644-chcialy..dodatek.covidowy.htm

 

Szykuje popcorn...

 

Cytat

====

POLSKA COVID-19 [DZIEŃ 564]

~zakażeni łącznie: 2 897 395 [+797]
~zakażeni aktualnie: 162 888 [+575]
~zakażeni [30 dni]: 11 360
~zgony: 75 487 [+14]

~testy: 42 954 [1,86%]

~hospitalizowani: 980 [+69]
~OIOM: 110 [+9]

~kwarantanna: 84 180 [+1 943]
~wyzdrowieli: 2 659 020 [+208]

 

 

Edytowane przez Camis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, DziubekR1 napisał:

Ta wspaniała szczepionka, która będziemy brali co 6 miesiecy do końca życia, to ma mnie uratować od czego? Od zabojczego wirusa, który w mojej grupie wiekowej zabija 0.0001% ludzi?

Jeśli się nie zaszczepiłeś i nie przeszedłeś COVIDa i jesteś młodą osobą to szanse na zgon są niskie, ale z COVIDem nawet wśród młodych osób nierzadko istnieje potrzeba hospitalizacji. Np. w takiej grupie wiekowej 18-49 lat w USA prawdopodobieństwo zgonu po zakażeniu wynosi 0,025%, ale już prawdopodobieństwo hospitalizacji - 1,12%. To nie są już małe liczby, a trzeba sobie zdawać sprawę że takie osoby wypisywane ze szpitala często mają różne poważne powikłania i to nawet wśród młodych osób - dane podawałem wcześniej. COVID to nie jest ebola, ale to też nie jest "grypka". Pomimo tych wszystkich lockdownów, maseczek itp. w USA zmarło w ostatnim sezonie 18 razy więcej osób na COVID niż na grypę w latach poprzednich.

Dlaczego wszyscy tak dążą aby jak najwięcej osób zaszczepiło się? Bo obecne szczepionki bardzo dobrze zabezpieczają nie tylko przed zgonem, ale również przed hospitalizacją (skuteczność ok. 90-95%), a to daje szansę nie tylko na to że będzie mniej osób hospitalizowanych i mniej zgonów, ale również na to że nie będzie lockdownów przez brak miejsc w szpitalach zakaźnych. Prosty przykład - w UK zaszczepionych jest bardzo dużo osób (przede wszystkim seniorów) i mimo dużej liczby zakażeń nie ma lockdownów a liczba hospitalizowanych osób jest o wiele mniejsza niż wcześniej gdy nie było szczepionek.

o9FlFgu.png

Dane na podstawie https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/cases-updates/burden.html

Edytowane przez Subman
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, EvilKillaruna napisał:

Antyszczepy jak chcą umierać niech umierają, ale sami i na własne życzenie. Jeśli nie potrafią żyć bez przekonywania innych do swoich urojeń i powołują się na holokaust w kontekście szczepionek, to pozostaje tylko zostawić ich selekcji naturalnej. Szkoda o tym i z nimi dyskutować, bo jedynie będziecie się cały czas kłócić w tym wątku. Nie dojdziecie do konsensusu, a jedynie stracicie czas i nerwy na przekonywanie kogoś, kogo nie warto przekonywać. Niech sami się przekomarzają, głównie z pielęgniarkami, walcząc o każdy oddech:
https://i.imgur.com/krDPQaK.mp4

To niech kowidianie dają żyć innym, zostawcie tylko trochę miejsca w piwnicach kotom i szczurom.

  • Like 1
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Spec_20 napisał:

To niech kowidianie dają żyć innym, zostawcie tylko trochę miejsca w piwnicach kotom i szczurom.

I w mediach,świat to nie tylko religia covidiańska, są tez inne ważne wydarzenia.:E

  • Like 1
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Subman napisał:

Np. w takiej grupie wiekowej 18-49 lat w USA prawdopodobieństwo zgonu po zakażeniu wynosi 0,025%, ale już prawdopodobieństwo hospitalizacji - 1,12%.

Proszę Cię co to za przedział wiekowy? od 18 do 49? Specjalnie naciągnięte, bo jakby dali o 25 roku to by za dużo zer po przecinku było.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, galakty napisał:

Proszę Cię co to za przedział wiekowy? od 18 do 49? Specjalnie naciągnięte, bo jakby dali o 25 roku to by za dużo zer po przecinku było.

A jaki masz z tym problem. Podałem też przecież dla grupy 0-17. Czy 0,3% hospitalizowanych osób w tej grupie to mało? Wydaje się że tak, tylko że jest to jedno dziecko na 300 zakażeń. Ktoś chciałby widzieć swoje dziecko w szpitalu? Nie sądzę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Subman napisał:

Jeśli się nie zaszczepiłeś i nie przeszedłeś COVIDa i jesteś młodą osobą to szanse na zgon są niskie, ale z COVIDem nawet wśród młodych osób nierzadko istnieje potrzeba hospitalizacji. Np. w takiej grupie wiekowej 18-49 lat w USA prawdopodobieństwo zgonu po zakażeniu wynosi 0,025%, ale już prawdopodobieństwo hospitalizacji - 1,12%. To nie są już małe liczby, a trzeba sobie zdawać sprawę że takie osoby wypisywane ze szpitala często mają różne poważne powikłania i to nawet wśród młodych osób - dane podawałem wcześniej. COVID to nie jest ebola, ale to też nie jest "grypka". Pomimo tych wszystkich lockdownów, maseczek itp. w USA zmarło w ostatnim sezonie 18 razy więcej osób na COVID niż na grypę w latach poprzednich.

Dlaczego wszyscy tak dążą aby jak najwięcej osób zaszczepiło się? Bo obecne szczepionki bardzo dobrze zabezpieczają nie tylko przed zgonem, ale również przed hospitalizacją (skuteczność ok. 90-95%), a to daje szansę nie tylko na to że będzie mniej osób hospitalizowanych i mniej zgonów, ale również na to że nie będzie lockdownów przez brak miejsc w szpitalach zakaźnych. Prosty przykład - w UK zaszczepionych jest bardzo dużo osób (przede wszystkim seniorów) i mimo dużej liczby zakażeń nie ma lockdownów a liczba hospitalizowanych osób jest o wiele mniejsza niż wcześniej gdy nie było szczepionek.

Dane na podstawie https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/cases-updates/burden.html

Nie mozesz porównywać danych z zeszlego roku, do tego roku, bo przez 12 miesięcy mnóstwo ludzi przeszło tą zabójcza chorobę, w wiekszości bezobjawowo. To chyba oczywiste, ze ten rok będzie lżejszy, niż poprzedni i byłby nawet bez zbawiennych szczepionek.

Ja rozumiem pewne działania, może nawet głupie na początku, jak każdy wolał dmuchać na zimne. Ale grzać ten temat dzisiaj? Lockdowny, zmuszanie do 3, 4 dawki szczepionki? Do prawdopodobnie co 6 miesiecy do konca życia? Jakies pomysly z zamykaniem nightclubów w UK, które w wiekszosci odwiedzają młodzi ludzie, cała Nowa Zelandia na lockdown, bo zmarl JEDEN człowiek, który miał 84 lata i wykryto u niego zabójczego srovida?

Dla mnie działa teraz zasada, która sprawdza sie od setek lat - "Dziel i rządź", motłoch sie teraz ze sobą gryzie, a cwaniaki na górze mogą teraz przpychać dosłownie wszystkie pomysly, które w normalnych warunkach nigdy by nie przeszły. Na przykład? Na przykład to - https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8210663,komisja-europejska-fit-for-55-ke-emisja-co2-prad-ceny-samochod-elektryczny-ue-unia-europejska.html - ciekaw jestem ile dziesiątków milionów Europejczyków nie słyszało o tym temacie, bo zginął on pomiędzy wielkimi, czerwonymi paskami z zakażeniami itp. Aż strach pomyslec ile jeszcze sie dzieje w tle, żeby przepnąć co się da, a pozniej zrzucić wszystko na zabójczego srovida.

Ja nie twierdze, ze tego wirusa nie ma, nie twierdzenie, że nie jest niebezpieczny dla pewnych osób (a z cała pewnością jest bardziej od grypy), uważam po prostu, że to co jest teraz robione, to jak strzelanie do komara z bomby atomowej i jest to robione celowo o czym mówię w akapicie powyżej. Nasze zdrowie, to jest tutaj na ostatnim miejscu.

  

8 minut temu, Subman napisał:

A jaki masz z tym problem. Podałem też przecież dla grupy 0-17. Czy 0,3% hospitalizowanych osób w tej grupie to mało? Wydaje się że tak, tylko że jest to jedno dziecko na 300 zakażeń. Ktoś chciałby widzieć swoje dziecko w szpitalu? Nie sądzę...

Podając tego typu dane, trzeba by też sprawdzić ilu normalnie ludzi w wieku 0-17 spedza czas w szpitalu z powodu innych chorób. Moze sie okazac, że wcale srovid nie jest jakiś wyjątkowy jak porównać do powikłań po grypie, do zapalenia płuc itp .itd. Ja spedzilem w wieku 8 lat chyba 2 miesiace w szpitalu na stawy. Wielu ludzi może mieć wykryty srovid, wiec wpisują srovid, a tak na prawda choruje na zapalenie płuc, ktore wcale nie zniknęło nagle z naszego życia.

A nawiasem mowiac, to taki tekst o dziecku na wyciśnięcie łez przypomina mi nieśmiertelną scenę z Misia jak policjant mowi do księdza "A gdyby to pańska córka przechodziła tutaj przez jezdnię????" :D

11.jpeg

Edytowane przez DziubekR1
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, DziubekR1 napisał:

Dla mnie działa teraz zasada, która sprawdza sie od setek lat - "Dziel i rządź"

Przecież nie przez przypadek mamy tutaj dwóch pełnoetatowych naganiaczy ;-) Najlepiej wrzucać jakieś fejki w egzotycznym języku to kilka godzin spędzą ze słownikiem żeby obronić jakąś korporację :D

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • 80cm jako minimum odległość od oczu ja mam też biurko głębokie na 80cm i siedzę nieco odchylony w fotelu więc mam podobną odległość oczy-ekran jak ty, czyli 1 metr mniej więcej i taka odległość jest komfortowa imo te 42 calowce od LG mają jeszcze jedna fajną zaletę - ich 'podstawa' to dwie krótkie nóżki, które zajmują bardzo mało miejsca na biurku więc można Tv/ekran odsunąć praktycznie pod samą krawędź biurka co daje fajny efekt bo przy tej wielkości ekranu widzisz tylko fajną taflę, no i jednak wyłączony C3 ma czarny ekran a wyłączony qd oled już czarny nie jest (mi to nigdy nie przeszkadzało, ale lepiej wygląda wyłączony woled) ja przechodzę właśnie z 34 UW na 42 4k i imo warto pod kątem rozdzielczości i większości ekranu, a grafę za jakiś czas się zmieni na lepszą więc fps pójdą w górę a 4k zostanie
    • Super! Tego potrzebowałem. forskoczek20 i Dirian bardzo Wam dziękuję za pomoc  Chyba już wszystko wiem i nie pozostaje mi nic innego tylko zamawiać, a potem składać - trzymajcie kciuki, żebym sobie poradził i niczego nie zepsuł:)
    • Ja mam teraz LG C2 42 i Aorusa FO27Q3. Mogę powiedzieć subiektywnie i mogę też zmierzyć jasność w luxach, jak trzeba coś dowieść - mimo różnic w rozmiarach i w krzywych jasności, HDR-y są tych obu ekranach są bardzo dobre. Tak samo jak dobre są i jabłka i gruszki . LG ma mniejszy peak ale zazwyczaj wyższą jasność ogólną w scenach. Ale zauważyłem, że bardzo krótkie sygnały - błyskawice, czy np. światła w szybko jadącym pociągu w Jedi Kinght Ocalały (polecam jako pokaz możliwości HDR RTX) są naprawdę bardzo jasne, jaśniejsze od stałego małego okienka "ileś tam procent" wyświetlanego w sposób ciągły. Aorus ma wyższy peak, ale z mniejszej powierzchni, realne sceny zazwyczaj ciemniejsze, ale nadrabia tym, że jego wszystkie kolory bardziej świecą i odbiór scen HDR jest równie imersyjny. Zwłaszcza jak się siądzie bliżej ekranu - co jest łatwe przy 16:9 (a pewnie nie było przy 21:9 @MuziPL?) Jak bym miał pogodzić oba światy, to 42" QD OLED poproszę...  
    • Kiedy te QD-OLEDY będą miały szerszą dostępność? Bo jak na razie to chyba tylko XKOM jakimś cudem dostał.
    • Duża różnica między MOBO? Wrzuciłeś płytę 3 stówki droższą. Warto?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...