Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, B@nita napisał:

Moja znajoma, osoba zaszczepiona złapała trzy tygodnie temu covida, po drodze zaraziła jeszcze dwie koleżanki z którymi pracuje, także zaszczepione. Wszystkie trzy cięzko to przechodziły. Jak to się ma do tej sytuacji? Wejdzie ktoś zaszczepiony ale zakażony więc i tak będzie zarażał. Bo raczej wątpie aby restaurator wymagał aktualnych badań od zaszczepionych osób. Chyba, że sie mylę.

W tym srovidzie chodzi o srovid dokladnie w takim samym stopniu jak w walce z CO2 w UE chodzi o CO2 oraz jak Partii Robotniczej chodzilo o dobro robotnikow.

  • Like 1
  • Confused 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem artykuły doktorków o srowidzie ponieważ szybko ogarnęli jak jest zbudowany i wychodzi na to że jest świetnie podatny na modyfikacje...ciekawe kiedy wejdzie mod na śmiertelność po 20%+ :E

Edytowane przez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, napisał:

Czytałem artykuły doktorków o srowidzie ponieważ szybko ogarnęli jak jest zbudowany i wychodzi na to że jest świetnie podatny na modyfikacje...ciekawe kiedy wejdzie mod na śmiertelność po 20%+ :E

Wbrew pozorom wirusy o dużej smiertelnosci raczej nie maja szans się rozprzestrzenić na duży obszar, bo z reguły zbyt szybko i zbyt dużo zabijają nosicieli. Taki srovid może sobie śmigać po świecie, bo mało kogo zabija, a 95% ludzi albo nie ma objawów, albo ma zwykle przeziębienie, więc oni sobie chodzą do pracy i srovid sobie śmiga.

Jak by to była jakaś Ebola, to byśmy srali krwią i leżeli w łóżku, więc automatycznie i wirus nie miałby się jak roznosić. 

  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta "epidemia" jest na rękę światowym elitom, zobaczcie co zrobili z gospodarka globalna, okazało się ze rzeczy niemożliwe stały się możliwe i konieczne. Ktoś jeszcze wierzy ze to wszytko to był przypadek ?

  • Confused 1
  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, kadajo napisał:

Ta "epidemia" jest na rękę światowym elitom, zobaczcie co zrobili z gospodarka globalna, okazało się ze rzeczy niemożliwe stały się możliwe i konieczne. Ktoś jeszcze wierzy ze to wszytko to był przypadek ?

Moja teoria spiskowa jest taka, ze ten wirus nie zostal wypuszczony celowo. Wyleciał przypadkiem, w Chinach nie wiedzili za bardzo co robić, więc zrobili mrożące krew w żyłach zamkniecie miasta i wszystkie te akcje. Miedia tylko czekają na takie wydarzenia, więc szybko podchwyciły i zaczęły trąbić o temacie od rana do nocy.

I dopiero wtedy parę głównych rządów na świecie pewnie wpadło na pomysł, że to w sumie wspaniała okazja na załatwienie w rok-dwa tematów, które normalnie by im zajęły 20 lat. Więc podłączyły się i już tego z rąk nie wypuszczą. Oddać władzę urzędasowi jest bardzo łatwo, ale zabrać ją spowrotem już dużo trudniej.

Też mi to bardzo wyraźnie wygląda, że coś wyjątkowo dużo tematów teraz idealnie wpisuje się w ogólne trendy, które już trwaja od dobrych 30 lat, czyli budowania komuny 2.0 i maksymalnego uzależnienia naszego życia od woli urzędasa.

Edytowane przez DziubekR1
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, B@nita napisał:

Skoro nikogo nie zaraził, to po co kwarantanna dla tej setki uczniów??? W sanatoriach czy innych podobnych obiektach przy stwierdzeniu jednego czy nawet kilku przypadków covida, nikt nie zamyka obiektu i nie wygania ludzi na kwarantanne. A tu...

Przeczytaj raz jeszcze co napisalem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, kadajo napisał:

Ta "epidemia" jest na rękę światowym elitom, zobaczcie co zrobili z gospodarka globalna, okazało się ze rzeczy niemożliwe stały się możliwe i konieczne. Ktoś jeszcze wierzy ze to wszytko to był przypadek ?

Większość wierzy i jeszcze temu przyklaskuje. 

To co mnie przeraża to to, że dzieje się to praktycznie na całym świecie. 

Aż mi się Mr. Robot przypomniał :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, galakty napisał:

Większość wierzy i jeszcze temu przyklaskuje. 

To co mnie przeraża to to, że dzieje się to praktycznie na całym świecie. 

Aż mi się Mr. Robot przypomniał :) 

Całkiem prawdopodobna ewentualnie wydaje mi się opcja, że po pierwszych miesiącach kiedy nikt nie wiedział co robić i podejmowano idiotyczne decyzje, bo "RZAD COS MUSI Z TYM ZROBIC!!!", to po prostu zaszło za daleko, zeby sie wycofać.

Wyobraź sobie, że teraz jakas partia rządząca w jakimś kraju wyjdzie do ludzi i powie: "Słuchajcie, chyba faktycznie daliśmy dupy, wielu z was straciło biznesy, wielu zmarnowaliśmy życie, zadłużyliśmy wasz kraj na niespotykaną skalę i to wszystko okazało się błędem".

Takie coś, to totalne samobójstwo polityczne i społeczne. Na członków takiego rządu wielu ludzi pluło by na ulicy. Możliwe, że teraz działa trochę zasada dyktatora. Jak to zajdzie za daleko, to musi w to brnąć, bo mu motłoch zetnie łeb.

A tak jeszcze się pogra ten temat, załatwi w tle wszystkie tematy, które ma się załatwić, a pozniej ogłosi wielki sukces, że dzięki szczepieniom i bohaterskiej postawie rządu jednak wszystko wróciło do normalności. Rządy będą zadowolone, koncerny farmaceutyczne też, media też, wszyscy dużo zarobili i pokupowali nowe jachty. A motłoch jak zawsze za to zapłaci, czyli nic się nie zmieniło od początków historii ludzkości.

  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, B@nita napisał:

1. Nie ma informacji że kogokolwiek zaraził

2. Szczepienia poszły do przodu, a przepisy i wytyczne sanitarne zwalniają z kwarantanny po kontakcie z chorym tylko zaszczepionych i ozdrowieńców, zatem w przypadku dzieci i młodzieży, która nie została zaszczepiona ze względów oczywistych, dalej mamy masowe kwarantanny po samym kontakcie.

2 godziny temu, B@nita napisał:

Skończ te polityczna błazenadę bo sie tylko ośmieszasz.

Tu może mieć rację, bo "dziwnym" zbiegiem okoliczności wiele z obszarów gdzie jest najmniej zaszczepionych pokrywa się z obszarami, gdzie PiS zdobywało najwięcej głosów. Oczywiście nie jest to reguła, ale trend był dość wyraźny. Jak to wygląda teraz to trzeba by sprawdzić. 

 

1 godzinę temu, DziubekR1 napisał:

Moja teoria spiskowa jest taka, ze ten wirus nie zostal wypuszczony celowo. Wyleciał przypadkiem, w Chinach nie wiedzili za bardzo co robić, więc zrobili mrożące krew w żyłach zamkniecie miasta i wszystkie te akcje. Miedia tylko czekają na takie wydarzenia, więc szybko podchwyciły i zaczęły trąbić o temacie od rana do nocy.

Na szczęście to tylko teoria spiskowa... Chiny wiedziały co mają robić, bo to nie pierwsza epidemia z jaką musieli się mierzyć. Większość krajów w Azji ma konkretne procedury postępowania w takich przypadkach, przez co działają znacznie sprawniej i bardziej logicznie niż u nas. To u nas nikt nie wiedział co ma robić i wielu nie wie do tej pory, bo system prawno-społeczny nam nie pozwala przyjąć procedur podobnych do tych z Azji. Zamknięcie miasta i podobne tego typu akcje nie były grą medialną, a po prostu procedurą jaką sobie ustalili już kilka lat temu. Medialnie to się sprzedało, bo dla takiego przeciętnego Amerykanina, czy Europejczyka to jest coś, czego do końca nie rozumie i co mu się nie mieści w światopoglądzie, bo żyje w innym systemie.

To że wiele rządów wykorzystuje całą sytuację do swoich własnych celów politycznych czy biznesowych to też żadna nowość, bo tak było od lat z wieloma sprawami. Co do załatwiania tematów w rok, dwa, które miałyby trwać 20 lat, to ciekaw jestem co masz konkretnie na myśli. Bo część z takich rzeczy to po prostu wynika z konieczności działania i usprawnienia procesów w obliczu sytuacji.

11 minut temu, DziubekR1 napisał:

Wyobraź sobie, że teraz jakas partia rządząca w jakimś kraju wyjdzie do ludzi i powie: "Słuchajcie, chyba faktycznie daliśmy dupy, wielu z was straciło biznesy, wielu zmarnowaliśmy życie, zadłużyliśmy wasz kraj na niespotykaną skalę i to wszystko okazało się błędem".

No nie wiem, taki premier Szwecji oficjalnie powiedział, że pomylili się co do sposobu postępowania jaki przyjęli, bo zapchało im to oddziały intensywnej terapii stwarzając tym samym zagrożenie dla innych chorych.

Koronawirus w Szwecji. Szwedzka droga. Premier : nasza strategia była błędna (businessinsider.com.pl)

Czy to oznacza, że Szwecja ostatecznie przystąpiła do światowego spisku?

Edytowane przez LeBomB
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, LeBomB napisał:

Na szczęście to tylko teoria spiskowa... Chiny wiedziały co mają robić, bo to nie pierwsza epidemia z jaką musieli się mierzyć. Większość krajów w Azji ma konkretne procedury postępowania w takich przypadkach, przez co działają znacznie sprawniej i bardziej logicznie niż u nas. To u nas nikt nie wiedział co ma robić i wielu nie wie do tej pory, bo system prawno-społeczny nam nie pozwala przyjąć procedur podobnych do tych z Azji. Zamknięcie miasta i podobne tego typu akcje nie były grą medialną, a po prostu procedurą jaką sobie ustalili już kilka lat temu. Medialnie to się sprzedało, bo dla takiego przeciętnego Amerykanina, czy Europejczyka to jest coś, czego do końca nie rozumie i co mu się nie mieści w światopoglądzie, bo żyje w innym systemie.

To że wiele rządów wykorzystuje całą sytuację do swoich własnych celów politycznych czy biznesowych to też żadna nowość, bo tak było od lat z wieloma sprawami. Co do załatwiania tematów w rok, dwa, które miałyby trwać 20 lat, to ciekaw jestem co masz konkretnie na myśli. Bo część z takich rzeczy to po prostu wynika z konieczności działania i usprawnienia procesów w obliczu sytuacji.

To i tak nie przekona nieprzekonanych, ale spedzilem pare lat za granica, pracując dla najwiekszych korporacji, na najwiekszych rządowych projektach. Ktos, kto nie pracował w takim środowisku, nie jest w stanie sobie wyobrazic marksistowskiej propagandy, która jest tam wciskana. To może brzmieć absurdalnie, dla kogoś kto tego nie doświadczył, ale w krajach zachodnich na prawde jest budowany komunizm 2.0.

Pamiętasz takie hasła jak "Kobiety na traktory"? Parcie, żeby wciskać kobiety na siłę dosłownie wszędzie, nawet na stanowiska, które po prostu sa od zawsze oblegane przez facetow, jest na zachodzie absurdalne. Tam ma być pewien % kobiet na danych stanowiskach i nie zatrudnią nawet najlepszego fachowca mężczyznę, jeśli potrzebuja kobiete, chocby ta miala 10x gorsze kwalifikacje.

Pamiętasz jak za komuny wszyscy mieli być równi? W takich korporacjach na danym stanowisku pensje również są mniej wiecej równe. Jest oczywiscie spcjalne prawo, które tego pilnuje. Absurdy, gdzie jakiś leszcz zarabia minimalnie mniej od dobrego fachowca są na porzadku dziennym, tylko dlatego ze akurat w tym czasie zajmuja takie same stanowisko. 

Pamietasz jak za komuny nie mozna bylo rozmawiac na tematy niezgodne z wytycznymi partii? Jak cie sąsiad podpierdzielił, że mowiles źle na partię, to mogles wyleciec z pracy. Jest kilka tematow na zachodzie, na ktore w ogole nie mozna rozmawiac w towarzystwie, chyba ze bedziesz piał z zachwytu - czarni, muzułmanie, LGBT, CO2 oraz ostatnio srovid i szczepionki. Ostatnio po finale mistrzostw Europy jeden gosc od naszych kotraktorów, bardzo dobry fachowiec, cos napisal na czarnych po przegranych rzutach karnych w Niedziele wieczorem ze swojego prywatnego konta na Facebooku. Ktos go podkapował, 3 dni pozniej został zwolniony dyscyplinarnie za rasizm.

Po wybuchach, czy atakach nożowników muzułmańskich, tego tematu nie było w ogole w rozmowach w biurze, jak gdyby nic sie nie stało. Dlaczego? Bo muzułmanie są jednym z tematów, na które nie można rozmawiać negatywnie, inaczej wylatujesz z pracy. Jak chcialem pogadać z kimś kogo znalem i wiedzielismy, ze my mozesz sobie zaufać, to najpierw musielismy obchodzić biuro w naszej okolicy, żeby zobaczyc czy nikt tam nie siedzi, kto moze podsłuchać. Niezle co? W kraju wolnosci :) Ktos by powiedzial, ze to w sumie dobrze, bo nie mozna nikogo obrażać. Z tym mozna by sie zgodzic, gdyby nie to, ze na białych mężczyzn, czy np. azjatów, albo chrześcijan mozesz srać ile tylko zechcesz i włos ci z glowy nie spadnie. Wtedy to sie nazywa wolnosc slowa. Jak powiesz cos na tematy zakazane przez partie, to wtedy jest to mowa nienawiści.

W komunie rowniez chodzilo o maksymalne uzaleznienie ludzi o panstwa. I to wlasnie sie dzieje na naszych oczach każdą kolejna decyzją rządów zachodnich. Najpierw trzymaja stopy % na 0, co automatycznie podnosi ceny nieruchomosci, a jednoczesnie wprowadzają rozne pomoce od panstwa na zakup mieszkania, bo przeciez panstwo musi pomoc, bo mieszkania sa drogie. Najpierw wprowadzaja chore limity CO2, ktore wywindowaly koszty ogrzewania i paliw, ze przecietna rodzina nie jest w stanie juz tego oplacic, wiec jednoczesnie wprowadzaja pomoce dla tych rodzin od panstwa.

Dłuuuugo by jeszcze wymieniac. O "Fact-checkerach" na Facebooku itp. itd. Jakims dziwnym trafem wszystkie działania wymierzone w zabójczego srovida, dziwnie wpisują sie w ten trend widoczny na zachodzie Europy już od dobrych 20 lat. Jeszcze wieksze uzależnienie od urzędasa, urzędas ci powie kogo masz zatrudnic, kogo zwolnic, kiedy zamknac biznes, kiedy otworzyc. Jak ci sie nie podoba decyzja urzedasa, to jestes elementem wywrotowym i naślą na ciebie sanepid z kara 30.000zl i obetną pomoc z tarczy.

Uważam, że jest to jedynie kwestia czasu, kiedy bedzie wprowadzone coś w rodzaju gułagu. Oczywiscie nie będzie to tak nazwane, tylko jakoś ładnie jak obóz resocjalizacyjny, gdzie będziesz trafiał za opinie niezgodne z wytycznymi partii, jak np. jak napiszesz, że muzułmanie podkładaja bomby.

 

No nie wiem, taki premier Szwecji oficjalnie powiedział, że pomylili się co do sposobu postępowania jaki przyjęli, bo zapchało im to oddziały intensywnej terapii stwarzając tym samym zagrożenie dla innych chorych.

Koronawirus w Szwecji. Szwedzka droga. Premier : nasza strategia była błędna (businessinsider.com.pl)

Czy to oznacza, że Szwecja ostatecznie przystąpiła do światowego spisku?

Szwecja jest za małym krajem, żeby fikać. Jesli ktoś z USA, albo UE do nich przedzwonił i powiedział, że to nie tak działa, że oni się nie będą bawić, to taki kraj nie będzie się stawiać. Ja juz ten link wkleilem wczesniej - https://www.statista.com/statistics/525353/sweden-number-of-deaths/ - gdzie sa te setki tysięcy zgonow przez zaniechanie walki z groznym wirusem przez wladze Szwecji? Ten link tez juz wkleilem - https://www.bankier.pl/wiadomosc/Singapur-zdecydowal-zyc-bez-kwarantanny-testow-i-codziennej-statystyki-8141653.html 

 

Edytowane przez DziubekR1
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, LeBomB napisał:

Tu może mieć rację, bo "dziwnym" zbiegiem okoliczności wiele z obszarów gdzie jest najmniej zaszczepionych pokrywa się z obszarami, gdzie PiS zdobywało najwięcej głosów. Oczywiście nie jest to reguła, ale trend był dość wyraźny. Jak to wygląda teraz to trzeba by sprawdzić. 

Według badań najmniej chętni szczepieniom, to wyborcy Konfederacji. Ponadto najmniejszy procent zaszczepionych jest w woj. podkarpackim, gdzie Konfederacja w wyborach parlamentarnych uzyskała największe poparcie w kraju. Trzeba też brać pod uwagę, że z publicznych pieniędzy idzie kasa na media narodowców, którzy trzymają z antyszczepionkowcami i Konfederacją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze kilka lat temu agenci za prawicowym portalem nie mieli takiego wpływu, dziś mają potężne narzędzie do zwodzenia naiwniaków karmiąc ich kontrowersją, rak rośnie i coraz trudniej będzie z tym walczyć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, offensive napisał:

Przeczytaj raz jeszcze co napisalem.

I wzajemnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, B@nita napisał:

I wzajemnie.

Za grosz logiki.

Piszesz o przenoszeniu wirusa, a wrzucasz info w ktorym jest zero wzmianki o jakimkolwiek zarazeniu sie tych uczniow przez tego nauczyciela. Czemu dostali kwarantanne masz juz podane wyzej. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, galakty napisał:

Większość wierzy i jeszcze temu przyklaskuje. 

To co mnie przeraża to to, że dzieje się to praktycznie na całym świecie. 

Aż mi się Mr. Robot przypomniał :) 

Wystarczy spojrzeć na galopujące ceny, nagle wszystkim porwały się łańcuchy dostaw. W branży moto "stoją" bo brakuje półprzewodników...tylko czemu kuśwa nie brakuje ich w telewizorach, smartfonach, agd całej elektronice?? Ruch statków chyba nie zmalał jakoś, taki MAERSK bije rekordy podnosząc jeszcze ceny.

6 minut temu, offensive napisał:

Za grosz logiki.

Piszesz o przenoszeniu wirusa, a wrzucasz info w ktorym jest zero wzmianki o jakimkolwiek zarazeniu sie tych uczniow przez tego nauczyciela. Czemu dostali kwarantanne masz juz podane wyzej. 

 

Jeszcze raz , piszę o psychozie jaka panuje a nie czy ktoś został zarażony czy nie.

5 godzin temu, ODIN85 napisał:

Ale trafiły do szpitala?

A co to ma do rzeczy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, DziubekR1 napisał:

Wyobraź sobie, że teraz jakas partia rządząca w jakimś kraju wyjdzie do ludzi i powie: "Słuchajcie, chyba faktycznie daliśmy dupy, wielu z was straciło biznesy, wielu zmarnowaliśmy życie, zadłużyliśmy wasz kraj na niespotykaną skalę i to wszystko okazało się błędem".

Takie coś, to totalne samobójstwo polityczne i społeczne. Na członków takiego rządu wielu ludzi pluło by na ulicy. Możliwe, że teraz działa trochę zasada dyktatora. Jak to zajdzie za daleko, to musi w to brnąć, bo mu motłoch zetnie łeb.

A to jest widzę nowa inkarnacja narracji z lat 80. czy 90. kiedy to dla całej ówcześnie funkcjonującej szurii było oczywiste, że rządy współpracują potajemnie z Plejadanami oraz Jaszczurami/Reptilianami (chyba z Aldebarana czy skądś tam), ale przecież jak wiadomo nie można tego ujawnić, bo natychmiast wybuchłaby panika i upadły religie.

Edytowane przez adashi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, adashi napisał:

A to jest widzę nowa inkarnacja narracji z lat 80. czy 90. kiedy to dla całej ówcześnie funkcjonującej szurii było oczywiste, że rządy współpracują potajemnie z Plejadanami oraz Jaszczurami/Reptilianami (chyba z Aldebarana czy skądś tam), ale przecież jak wiadomo nie można tego ujawnić, bo natychmiast wybuchłaby panika i upadły religie.

Co ty gadasz za głupoty, tylko ludzi w błąd wprowadzasz. Każdy wie, że Plejadani byli umówieni z rządem amerykańskim w latach 70tych, ale ponieważ współpraca kiepsko szła, to zostali szybko wygryzieni przez Wanamingos z kopalni w Redding. Dopiero po nich przyszli Reptilianie. Jaszczury to dopiero lata 2000!

Na całe szczęście UE już dostrzegła problem dezinformacji - https://ec.europa.eu/info/live-work-travel-eu/coronavirus-response/fighting-disinformation/identifying-conspiracy-theories_pl - i jestem pewien, że już niedługo zostanie wprowadzone stosowne prawo, dzięki któremu będzie do nas docierała tylko prawda.

Edytowane przez DziubekR1
  • Haha 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, DziubekR1 napisał:

.....

Też mi to bardzo wyraźnie wygląda, że coś wyjątkowo dużo tematów teraz idealnie wpisuje się w ogólne trendy, które już trwaja od dobrych 30 lat, czyli budowania komuny 2.0 i maksymalnego uzależnienia naszego życia od woli urzędasa.

czasem zdarzają ci się w miarę rozsądne posty albo chociaż fragmenty w postach, ale w większości wypadków balansujesz na granicy poczytalności; od 30 lat budują komunę 2.0, i w rezultacie najbogatsi stają się coraz bogatsi a najbiedniejsi coraz biedniejsi - gratulacje za taką komunę, w której wszystko miało być w końcu wspólne, przede wszystkim bogactwo; rzeczywiście w tej komunie wszystko zależy od woli urzędasów - niech spróbują odebrać miliarderom ich miliardy, obojętnie w USA, Rosji czy Chinach, zobaczymy, jakie długie ręce ma ta ich urzędnicza władza; oczywiście twoje życie jest w dużym stopniu od nich, tzn urzędasów, uzależnione, ale nie życie bogatych - odwrotnie, życie wielu urzędników, a zwłaszcza zakres ich władzy, jest uzależniony od bogatych; fakt, że komuna, czyli wspólnota interesów, panuje we frazesie - w realnym życiu oczywiście panuje prywata - najlepszy dowód, że community, czyli wspólnota, to w angielskim określenie dowolnej zorganizowanej lokalnej społeczności - wspólne w tej amerykańskiej wspólnocie są tylko frazesy o rzekomej wspólnocie, wszystko inne jest prywatne; czyli w realnej ocenie stanu faktycznego świata błądzisz jak dziecko we mgle albo lesie, jeśli lubisz angielskie porównania (baby in the woods)

a co do realnej woli urzędasa to w wypadku covid i dużej liczby innych chorób, w tym zakaźnych, nie zależysz od własnej woli - zakażasz siebie i innych nieświadomie, poza zasięgiem własnej woli, dlatego wola urzędasa, cudza wola, decyduje za ciebie, i to normalne, bo chroni cię i "wspólnotę", w której żyjesz, po prostu przed twoją nieświadomością i wynikającą z niej nieodpowiedzialnością

na historii ideologii też się znasz jak na wszystkim innym - w chyba? innym poście przypisujesz to wszystko marksizmowi, tzn panowanie urzędników - gdybyś choć trochę otarł się o rzeczywisty marksizm wiedziałbyś, że niejaki pan Engels, który był chyba lepszym znawcą marksizmu od ciebie, już w końcu 19 wieku pisał, że w komunizmie urzędnicy będą zbyteczni, bo władza urzędnicza, czyli władza nad ludźmi, stanie się niepotrzebna, zastąpi ją władza\panowanie nad rzeczami, czyli nad rzeczowymi warunkami własnego życia; obecnie nad warunkami życia własnego i cudzego panują tylko ci, którzy mogą sobie na to pozwolić, czyli bogaci - własnego, to oczywiste - cudzego, bo np ich osobista decyzja o inwestycjach, itd, może zdecydować o warunkach życia setek, tys, czy nawet milionów innych ludzi; czyli władza urzędników jest niezbędna, bo wymagają tego realne  sprzeczności interesów w społeczeństwie, i służy do utrzymania niezbędnego dla przetrwania w zantagonizowanym społeczeństwa minimum tzw porządku publicznego; przy okazji, dla naiwnych jak ty, ta władza reprezentuje urojoną wspólnotę, bo np multimiliarder też może w głosowaniu czy np referendum oddać tylko 1 głos jak ty, więc jesteście pod względem politycznym równi  

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brniemy coraz dalej od tematu. Przeciez kazdy wie, że w komunie wspólne dobro to był tylko frazes dla plebsu. Takie wspólne dobro, że partia miała wszystko, a plebs żarł trawę. Teraz coraz bardziej tak to wygląda, że beda bogaci, biedni oraz nic między nimi. Klasa średnia od lat zanika w krajach zachodnich, takie procesy nie dzieją w miesiąc, czy dwa, ale uważam, że to już trwa. Dzisiejsze pokolenie w USA, DE, UK, FR ma znacznie gorszy start i perspektywy niż ich rodzice.

Przez ostatnie 20 lat srednia pensja w UK wzrosła o 100%, a srednia cena nieruchomości o 300%-400%. A czemu nieruchomości tak wzrosły? Przez drukowanie kasy i rozdawanie kredytow za darmo. A kto zyskuje na takiej polityce? W 95% bogaci, fundusze inwestycyjne, banki itp. Czasami jakiś z plebsu się załapie.

Ja nie twierdzę, że urzędników ma nie być w ogole. Mają być urzędnicy, a nie urzedasy - wojsko, policja, straż pożarna, do pewnego stopnia infrastruktura i energetyka, do tego jest potrzebne panstwo. A nie do bonów turystycznych i innych bredni, które opisałem powyzej. Jak się zaczyna władza urzedasow, a nie urzędników, to właśnie takie brednie zaczynają być tworzone.

Ja się zgadzam, że jak jest epidemia, to są nadzwyczajne środki stosowane przez państwo. Ale co to kur... za epidemia i co to za działania są teraz stosowane? Przeciez to jakas żałosna zabawa w kotka i myszkę i wcale mnie to nie dziwi, że coraz więcej ludzi przestaje ten cyrk traktować powaznie.

Albo panstwo podchodzi powaznie do ludzi, to i ludzie podejdą powaznie do państwa, albo panstwo udaje, że rządzi, to i ludzie będą udawać, że się słuchają.

A ten przykład z 1 głosem miliardera to stary, blagam cie... firma miliardera może wyemitować obligacje na 0.1%, które pozniej kupi FED lub EBC, a czy Twoja rodzinna firma też ma taką możliwość? Nie, ty musisz pojsc do banku i wybłagać kredyt na 10%. Miliarder może opłacić lobbystów, którzy mu załatwia co trzeba niezależnie od tego jaka partia wygra. On nawet nie musi iść na wybory. I ja nie mam nic przeciwko miliarderom, tylko niech urzedasy nie tworzą im prawa, które dla nich jest korzystne, a nas dyma.

Edytowane przez DziubekR1
  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, DziubekR1 napisał:

Brniemy coraz dalej od tematu. Przeciez kazdy wie, że w komunie wspólne dobro to był tylko frazes dla plebsu. Takie wspólne dobro, że partia miała wszystko, a plebs żarł trawę. Teraz coraz bardziej tak to wygląda, że beda bogaci, biedni oraz nic między nimi. Klasa średnia od lat zanika w krajach zachodnich, takie procesy nie dzieją w miesiąc, czy dwa, ale uważam, że to już trwa. Dzisiejsze pokolenie w USA, DE, UK, FR ma znacznie gorszy start i perspektywy niż ich rodzice.

OK, klasa średnia w Europie zanika, bo cała Europa w sensie kultury, przemysłu itd. chyli się już ku upadkowi. Tu się już zajmuje bzdetami, typu właśnie jak nie obrazić muzułmanina, RGB+ itd. W Azji odwrotnie, klasa średnia jest w fazie bardzo szybkiego wzrostu. Ludność Europy to jakieś 750 mln ludzi. Azji to ponad 4 miliardy.

1 godzinę temu, DziubekR1 napisał:

Ja się zgadzam, że jak jest epidemia, to są nadzwyczajne środki stosowane przez państwo. Ale co to kur... za epidemia i co to za działania są teraz stosowane? Przeciez to jakas żałosna zabawa w kotka i myszkę i wcale mnie to nie dziwi, że coraz więcej ludzi przestaje ten cyrk traktować powaznie.

Jeśli piszemy o Polsce, to generalnie się zgadzam. Ten rząd w ograniczonym zakresie słucha specjalistów, problematycznie ich też czasami dobiera. No ale taka władza została wybrana przez naród. Nie jesteśmy jednak wyjątkiem na świecie.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, DziubekR1 napisał:

A czemu nieruchomości tak wzrosły? Przez drukowanie kasy i rozdawanie kredytow za darmo. A kto zyskuje na takiej polityce? W 95% bogaci, fundusze inwestycyjne, banki itp. Czasami jakiś z plebsu się załapie.

To ilu Polaków zasiliło konto kredytem mieszkaniowym? Zapomniałeś o normach energooszczędnych, rosnących kosztach produkcji materiałów budowlanych, realizacji, wyższa płaca pracowników, popyt na mieszkania w dużych miastach i wiele innych czynników. Samowolka bez urzędników w dzisiejszych czasach się nie uda, ktoś to musi kontrolować. 

Edytowane przez Rrryś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, LeBomB napisał:

No nie wiem, taki premier Szwecji oficjalnie powiedział, że pomylili się co do sposobu postępowania jaki przyjęli, bo zapchało im to oddziały intensywnej terapii stwarzając tym samym zagrożenie dla innych chorych.

Koronawirus w Szwecji. Szwedzka droga. Premier : nasza strategia była błędna (businessinsider.com.pl)

Czy to oznacza, że Szwecja ostatecznie przystąpiła do światowego spisku?

Gwoli ścisłości: powiedział że zaskoczyła ich skala 2. fali (łagodność 3 i brak 4 zaskoczył ich pewnie tak samo...), a o błędzie mówił tylko w kontekście  zaniedbań w domach opieki wiosna 2020 (z czym się każdy zgadza). Poza pokazowymi bzdurami typu zakaz sprzedaży alkoholu po 22 nie wprowadzili żadnych istnych korekt w swojej polityce. W szczególności nie prowadzili przymusu maskowego i konsekwentnie otwarte pozostały szkoły podstawowe. Szwecja zachowała więc elementarny rozsądek i obecne dane pokazują, że chyba miała rację (w znaczeniu: na pewno miała rację z punktu widzenia społeczno-gospodarczego, prawdopodobnie miała też z punktu widzenia czysto medycznego).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Spec_20 napisał:

To na pewno wyborcy konfederacji lub pisu 

Ja mysle, ze to nie ma znaczenia, bo pracodawca nie ma prawa wymagac szczepienia od pracownika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...