Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, مارتشين napisał:

Przed pandemią weryfikowali ci paszport abyś mógł wejść do sklepu, kina lub restauracji? Robili wymazy żeby sprawdzić czy jesteś chory? Zamykali cię w domu jak byłeś pozytywny a bez objawów? Zamykali cię w domu bo nie przyjąłeś dobrowolnej szczepionki? Odmawiali ci wykonania usługi, mimo że jesteś zdrowy ale nie przyjąłeś dobrowolnej szczepionki? 
Poczekajmy jak to dalej będzie bo jeżeli tylko chwilowe to pół biedy, jeżeli zostanie to będzie dramat.
Co z Ukraińcami i odrą? Wprowadzali im przymus szczepień się pod groźbą kary? Izolowali ich, sprawdzali? Czy leczyli ich na teleporadzie? A co z imigrantami? Sprawdzali im aktualny status szczepień? Szczepili ich przymusowo, odmawiali pomocy, możliwości zrobienia zakupów, jeżeli są niezaszczepieni? 

Ok, zapytam jeszcze raz: co to są prawa podstawowe i które są łamane? Bez tego ciężko o czymś dyskutować.

Zapytam też o coś jeszcze: jakie środki zaradcze przeciw epidemii uznajesz za stosowne?

W przypadku zakażeń różnymi chorobami jak najbardziej można było izolować nosicieli nawet jeśli nie wykazywali objawów, bo chodzi przecież chodzi o zablokowanie rozprzestrzeniania się wirusa. Po prostu przy większości dotychczas znanych chorób zakaźnych roznoszonych drogą kropelkową bądź przez powietrze nie brano pod uwagę roznoszenia wirusów przez osoby bezobjawowe. Wiele środków zaradczych jest faktycznie nowych, ale np. obowiązkowość szczepień jest z nami od dziesięcioleci i uchylanie się od nich może się wiązać z konkretnymi sankcjami. Przykładowo jak chcesz zapisać dziecko do państwowego przedszkola, to trzeba przedstawić (o ile pamiętam) kartę szczepień i to nie jest żaden nowy wymysł.

Jak najbardziej można rozmawiać o adekwatności powziętych  środków a tym bardziej proporcjonalności w działaniach policji, ale bez zbędnych emocji i rozdzierania szat.

Co do odry na Ukrainie, to zwracam uwagę, że tamto państwo praktycznie nie działa, więc nic dziwnego, że wraz ze wzrostem popularności różnych teorii antyszczepionkowych wraca tam dawno opanowana choroba czyli odra. Póki co sytuacja szczególnie tragiczna nie jest a aparat państwa ma dużo bardziej konkretne zagrożenia na głowie, więc nie robi się w tej sprawie nic. W Polsce szczepienie przeciw odrze jest nadal obowiązkowe, więc nas ta sytuacja na nas bezpośrednio nie rzutuje - stąd raczej ograniczone zainteresowanie rozwojem epidemii odry na Ukrainie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, ODIN85-433 napisał:

Lepiej nam życz żeby zdalnej od lutego do czerwca nie było?

Ile ja bym dał, by w moich czasach, było zdalne, nie musiałbym łazic do szkoły ( kiedys mowiło się budy).

Teraz coś dziwnego się stało, nagle wszyscy kochaja szkołe, i chodzenie do niej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ODIN85-433 napisał:

Ostatnio oglądałem reportaż o dzieciach z lekkim autyzmem i co odwałały jak siedziały w domu na lockdawnie. Dla nich kontakt z innymi dziećmi to forma terapii.

Także kontakty międzyludzkie są bardzo ważne w tak młodym wieku.

No ja nie wspominam tych kontaktów (poza na prawdę kilkoma wyjatkami) dobrze.

Moze to też dla tego, ze nie chciałem uczyc się, pic i palić.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Radar28 napisał:

Co do odry na Ukrainie, to zwracam uwagę, że tamto państwo praktycznie nie działa, więc nic dziwnego, że wraz ze wzrostem popularności różnych teorii antyszczepionkowych wraca tam dawno opanowana choroba czyli odra. Póki co sytuacja szczególnie tragiczna nie jest a aparat państwa ma dużo bardziej konkretne zagrożenia na głowie, więc nie robi się w tej sprawie nic. W Polsce szczepienie przeciw odrze jest nadal obowiązkowe, więc nas ta sytuacja na nas bezpośrednio nie rzutuje - stąd raczej ograniczone zainteresowanie rozwojem epidemii odry na Ukrainie.

Jak to nie rzutuje? Ilu Ukraińców wie o obowiązku i się zaszczepiło lub zostało to na nich wymuszone? Sytuacja na Ukrainie mnie nie interesuje. To samo pytanie z imigrantami. Ktoś ich za to ściga u nas? Jakoś nie słyszałem o szerokiej akcji obowiązkowych szczepień dla nich przed pandemią. 

Edytowane przez مارتشين
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Damian-32 napisał:

Ile ja bym dał, by w moich czasach, było zdalne, nie musiałbym łazic do szkoły ( kiedys mowiło się budy).

Teraz coś dziwnego się stało, nagle wszyscy kochaja szkołe, i chodzenie do niej.

Szkoła dla dzieci to nie nauka przedmiotów, tylko interakcje. Wspólne przerwy, śmiech, dokuczanie innym, sporty, pierwsze zakochania i tym podobne.

To wszystko im odebrano, dodatkowo nauka zdalna to bzdura, oni będą niedouczeni.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, مارتشين napisał:

Jak to nie rzutuje? Ilu Ukraińców wie o obowiązku i się zaszczepiło lub zostało to na nich wymuszone? Sytuacja na Ukrainie mnie nie interesuje. To samo pytanie z imigrantami. Ktoś ich za to ściga u nas? Jakoś nie słyszałem o szerokiej akcji obowiązkowych szczepień dla nich przed pandemią. 

Skoro w Polsce praktycznie wszyscy są zaszczepieni na odrę (94% społeczeństwa) i choroba się nie rozprzestrzenia u nas, to po co miałyby być wprowadzane takie restrykcje? Jak wyglądają procedury imigracyjne, to nie wiem - nigdy nie zgłębiałem tego tematu ani nie sprawdzałem, czy jakkolwiek weryfikowane są szczepienia.

Co konkretnie próbujesz udowodnić? Że SARS2 traktuje się inaczej niż inne wirusy? To jest sprawa dość oczywista. Właściwszym pytaniem jest, czy powinien być traktowany w szczególny sposób?

Stąd ponawiam dwa wcześniejsze pytania:
1. Co rozumiesz jako prawa podstawowe i które są łamane przez restrykcje sanitarne?
2. Jakie środki przeciwepidemiczne uznajesz za racjonalne i adekwatne do sytuacji?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, galakty napisał:

dokuczanie innym

To mnie najbardziej irytowało, nie potrafiłem tego zaakceptować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Damian-32 napisał:

To mnie najbardziej irytowało, nie potrafiłem tego zaakceptować.

Widać, że ostro Ci dokuczali ;) 

Sorry, ale takie jest życie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, severall napisał:

Bardzo trudno coś wiarygodnego wnioskować z tych wykresów. Zbyt duża różnica w krajach EU jeśli chodzi o opiekę medyczną, restrykcje, prawo, ilość zaszczepionych w poszczególnych krajach, różne warianty koronawirusa itp.

Właściwie tylko jedno mi się nasuwa... szczepionka nie pomogła na tyle na ile było na to nadziei i ile obiecywali "telewizyjni eksperci"

Ja bym powiedział, że "coś" sprawiło, że zaczęło umierać relatywnie dużo młodszych osób. Pytanie tylko co? Może to rzeczywiście kwestia masowych szczepień (#nagle). Może wirus zmutował i stał się bardziej śmiertelny, także dla młodych (choć w statystykach stricte covidowych tego nie widać, średnia wieku zmarłych utrzymuje się mniej więcej taka sama). A może to "zasługa" zapaści systemu opieki zdrowotnej w niektórych krajach, w tym Polsce (zaniedbania w zakresie leczenia i diagnostyki z 2020 r. dały o sobie znać w 2021 r.).

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, galakty napisał:

Widać, że ostro Ci dokuczali ;) 

Sorry, ale takie jest życie. 

Tak po prostu byli wychowani, brak szacunku do słabszych, ktoś był gorszy, trzeba było to pokazać mu dobitnie, to wina rodziców i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Assassin napisał:

Ja bym powiedział, że "coś" sprawiło, że zaczęło umierać relatywnie dużo młodszych osób. Pytanie tylko co? Może to rzeczywiście kwestia masowych szczepień (#nagle). Może wirus zmutował i stał się bardziej śmiertelny, także dla młodych (choć w statystykach stricte covidowych tego nie widać, średnia wieku zmarłych utrzymuje się mniej więcej taka sama). A może to "zasługa" zapaści systemu opieki zdrowotnej w niektórych krajach, w tym Polsce (zaniedbania w zakresie leczenia i diagnostyki z 2020 r. dały o sobie znać w 2021 r.).

Ja stawiam na zapaść służby zdrowia, masową histerię w mediach, strach i ściganie przez policję, zamykanie w domach, zamykanie ośrodków sportowych.

Sam na zdrowiu psychicznym mocno w 2020 ucierpiałem, dopiero w 2021 jak można było wyjść do ludzi, kogoś poznać i żyć jak człowiek to odżyłem. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Áltair napisał:

Polska gęstość zaludnienia na km^2 - 124

Australia - 2,6

Do tego jeszcze dochodzą czynniki jak klimat czy mieszkanie na ranczach a nie w miastach.

Tam bardziej jednak zadziałał twardy lockdown w stylu chińskim. Po prostu wprowadzili zamordyzm na niespotykaną skalę. Gdy po szczepieniach trochę się otworzyli i wprowadzili te durne covid passy - od razu wywaliło zakażenia.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, galakty napisał:

Ja stawiam na zapaść służby zdrowia, masową histerię w mediach, strach i ściganie przez policję, zamykanie w domach, zamykanie ośrodków sportowych.

Sam na zdrowiu psychicznym mocno w 2020 ucierpiałem, dopiero w 2021 jak można było wyjść do ludzi, kogoś poznać i żyć jak człowiek to odżyłem. 

Ja nie miałem tego problemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Assassin napisał:

Tam bardziej jednak zadziałał twardy lockdown w stylu chińskim. Po prostu wprowadzili zamordyzm na niespotykaną skalę. Gdy po szczepieniach trochę się otworzyli i wprowadzili te durne covid passy - od razu wywaliło zakażenia.

Wywaliło zakażenia, ale bez proporcjonalnego wzrostu ciężkich przypadków. Hospitalizacje (z wyszczególnieniem pacjentów na intensywnej terapii) a zakażenia.

Co do lockdownu, to problem z takim rozwiązaniem jest taki sam jak np. z chemioterapią: jak to zbalansować, żeby pozbyć się choroby ale nie zabić pacjenta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Radar28 napisał:

Skoro w Polsce praktycznie wszyscy są zaszczepieni na odrę (94% społeczeństwa) i choroba się nie rozprzestrzenia u nas, to po co miałyby być wprowadzane takie restrykcje? Jak wyglądają procedury imigracyjne, to nie wiem - nigdy nie zgłębiałem tego tematu ani nie sprawdzałem, czy jakkolwiek weryfikowane są szczepienia.

Co konkretnie próbujesz udowodnić? Że SARS2 traktuje się inaczej niż inne wirusy? To jest sprawa dość oczywista. Właściwszym pytaniem jest, czy powinien być traktowany w szczególny sposób?

Stąd ponawiam dwa wcześniejsze pytania:
1. Co rozumiesz jako prawa podstawowe i które są łamane przez restrykcje sanitarne?
2. Jakie środki przeciwepidemiczne uznajesz za racjonalne i adekwatne do sytuacji?

To pytanie do piszących artykuły "Grozi nam epidemia odry" 

Nie powinien być traktowany w taki sposób jaki jest traktowany obecnie, szczególnie po 2 latach pandemii. 

Zależy o którym kraju mówisz, ale pisałem już wcześniej, u nas tego jeszcze nie ma na tak szeroką skalę jak na zachodzie. A jak jest na zachodzie to można sobie poczytać o ile nie kłamią. Nie chce mi się teraz szukać artykułów co w jakim kraju wolno niezaszczepionym, ale możesz wyszukać. 

Nie płacą mi za to, więc nie muszę się rozwijać w temacie :) Jak będą odpowiednio płacili to wtedy się będę zastanawiał i doradzał ;)Na pewno lokdałny były błędem a szczególnie ten pierwszy "to tylko 2 tygodnie" i praktycznie zamknięcie szpitali, zaprzestanie leczenia innych chorób. Tak długa izolacja osób zdrowych, bez jakichkolwiek objawów z pozytywnym wynikiem jak i kwarantanna również.

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, مارتشين napisał:

To pytanie do piszących artykuły "Grozi nam epidemia odry" 

To po co to przytaczasz jak rozmawiamy o reżimie sanitarnym w związku z pandemią covidową? Przekaz medialny mnie na ten jak i na większość tematów nieszczególnie obchodzi.

10 minut temu, مارتشين napisał:

Nie powinien być traktowany w taki sposób jaki jest traktowany obecnie, szczególnie po 2 latach pandemii. 

Minęły dwa lata, ale pytanie brzmi, na ile zmieniła się sytuacja epidemiczna? Restrykcje idealnie powinny być dobierane zależnie od tempa rozprzestrzeniania się wirusa, liczby ciężkich przypadków i zgonów.

12 minut temu, مارتشين napisał:

Zależy o którym kraju mówisz, ale pisałem już wcześniej, u nas tego jeszcze nie ma na tak szeroką skalę jak na zachodzie. A jak jest na zachodzie to można sobie poczytać o ile nie kłamią. Nie chce mi się teraz szukać artykułów co w jakim kraju wolno niezaszczepionym, ale możesz wyszukać. 

Nie płacą mi za to, więc nie muszę się rozwijać w temacie :) Jak będą odpowiednio płacili to wtedy się będę zastanawiał i doradzał ;)Na pewno lokdałny były błędem a szczególnie ten pierwszy "to tylko 2 tygodnie" i praktycznie zamknięcie szpitali, zaprzestanie leczenia innych chorób. Tak długa izolacja osób zdrowych, bez jakichkolwiek objawów z pozytywnym wynikiem jak i kwarantanna również.

Czyli jesteś święcie przekonany, że łamane są prawa podstawowe a nawet nie potrafisz wskazać ani tych praw ani konkretnych przypadków ich łamania? Ciężko się dyskutuje z pustymi hasłami nawet jeśliby się odnosiły do rzeczywistości.

No i negujesz powzięte środki, ale bez wgłębiania się w temat i zastanawiania czy i co byłoby zasadne. Liczyłem na trochę więcej.

Że pierwszy lockdown był błędem to ewentualnie możemy sobie dywagować po czasie. Wtedy o nowym wirusie niewiele było wiadomo poza tym, że wywołuje u pacjentów ostre zapalenie płuc i się szybko rozprzestrzenia. Są też kraje, które nie wprowadziły takich restrykcji od razu i słono zapłaciły za wpuszczenie wirusa bez przygotowania systemu opieki zdrowotnej (np. Włochy i Wielka Brytania). U nas czas lockdownu był kompletnie zmarnowany niestety, co zaowocowało kompletnym chaosem oraz masowymi zgonami bezpośrednimi i pośrednimi jesienią 2020.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Radar28 napisał:

Wywaliło zakażenia, ale bez proporcjonalnego wzrostu ciężkich przypadków. Hospitalizacje (z wyszczególnieniem pacjentów na intensywnej terapii) a zakażenia.

Co do lockdownu, to problem z takim rozwiązaniem jest taki sam jak np. z chemioterapią: jak to zbalansować, żeby pozbyć się choroby ale nie zabić pacjenta?

Czyli hospitalizacje też wywaliło.

Można powiedzieć, że pod tym względem zgonów są wygrani - trzymali ludzi za mordę tak długo, aż zdążyli w 100% zaszczepić seniorów i inne grypy ryzyka (odpowiedzialne za ponad 90% wszystkich zgonów COVID). Pytanie, czy naprawdę było warto poświęcać wolność i być może przyszłość kolejnych pokoleń? Nawet jeśli ktoś odpowie twierdząco, to jest to tylko ciekawostka, bo ten ich "sukces" był nie do powtórzenia w kraju, który nie jest samotną wyspą/kontynentem.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Radar28 napisał:

To po co to przytaczasz jak rozmawiamy o reżimie sanitarnym w związku z pandemią covidową? Przekaz medialny mnie na ten jak i na większość tematów nieszczególnie obchodzi.

Minęły dwa lata, ale pytanie brzmi, na ile zmieniła się sytuacja epidemiczna? Restrykcje idealnie powinny być dobierane zależnie od tempa rozprzestrzeniania się wirusa, liczby ciężkich przypadków i zgonów.

Czyli jesteś święcie przekonany, że łamane są prawa podstawowe a nawet nie potrafisz wskazać ani tych praw ani konkretnych przypadków ich łamania? Ciężko się dyskutuje z pustymi hasłami nawet jeśliby się odnosiły do rzeczywistości.

 

Wszystko jest jak w 2019 roku. Nikt nie jest dyskryminowany z powodu nieprzyjęcia DOBROWOLNEJ szczepionki. Masz rację, ciężko dyskutować z osobami, które nie widzą w tym absurdu. Przypomina to sytuacje z metra albo ze sklepu bo ktoś nie założył maski i dyskutowali z nim pół godziny, szarpali się a inni pobili. Ciekawe co by zrobili jakby ta osoba faktycznie była chora. Takich sytuacji trochę było. Kolejny absurd, najpierw cieszyli się dużą ilością przeciwciał po szczepieniu, teraz już się wahają. Przez 2 lata nie ustalili ile powinno się mieć przeciwciał w celu ochrony, ważne żeby być zaszczepionym, nawet jak szczepionka nie zadziała. Kolejny absurd certyfikat masz tylko po teście PCR, żadne badanie przeciwciał w laboratorium nic nie znaczy, tylko test PCR, nawet możesz chorować bezobjawowo, po teście masz paszport na 6 miesięcy a teraz w DE już chyba skrócili do 3 miesięcy. Przy ptasiej i świńskiej grypie również nie było takiej paniki poza mediami. Nikt wtedy nie ulegał takiej panice przynajmniej u nas. Ciekaw jestem jakby w tamtym czasie wprowadzili takie restrykcje i klasyfikacje zgonów, jaki byłby tego efekt, ale wtedy by coś takiego nie przeszło, bo to tylko grypa. 

Edytowane przez مارتشين
  • Like 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

 

Cytat

Od 1 lutego rząd Austrii wprowadza ustawowy obowiązek szczepień przeciwko COVID-19 dla wszystkich po 18. roku życia. Każdy dorosły, który nie zastosuje się do obowiązujących przepisów, może zapłacić nawet 3,6 tys. euro kary.

- Bez obowiązkowych szczepień zawsze pozostaniemy w tyle - powiedział minister zdrowia Wolfgang Mueckstein. Dodał, że obecny wariant Omikron nie będzie ostatnim i nadal nie jest jasne, jak stabilna jest odporność uzyskana po zakażeniu tym wariantem.

Na początku lutego rząd roześle informację o obowiązku szczepień do każdego gospodarstwa domowego.  

Od połowy marca policja zacznie sprawdzać stan zaszczepienia podczas rutynowych kontroli. Osoby, które nie będą mogły w momencie legitymowania przedstawić dowodu na to, że są zaszczepione, będą mogły zrobić to pisemnie. Jeżeli tego nie zrobią, zapłacą 600 euro kary.

Jeżeli austriacki rząd uzna, że wyszczepienie populacji nadal jest na niewystarczającym poziomie, wyśle przypomnienia do osób, które się nie zaszczepiły. Osoby, które pomimo przypomnienia szczepienia nie przyjmą, będą automatycznie na nie zapisane. Jeżeli nie stawią się na umówiony termin, zostaną ukarane grzywną do 3,6 tys. euro, a ci, który zakwestionują również karę, trafią przed sąd.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-austria-bedzie-obowiazek-szczepien-dla-wszystkich-doroslych,nId,5775246

 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Radar28 napisał:

A co jest w 100% bezpieczne i skuteczne? Jest potwierdzono, że ryzyko ciężkiego przebiegu choroby i zgonu jest kilka razy niższe po szczepieniu a powikłania poszczepienne są zdecydowanie rzadsze i mniej groźnie niż po przechorowaniu covida, więc czego w zasadzie oczekujesz?

Środki antykoncepcyjne też odrzucasz, bo żaden nie da ci 100% gwarancji działania?

A kto potwierdził skuteczność obrony przed zgonem i powikłaniami preparatu eksperymentalnego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, voltq napisał:

A kto potwierdził skuteczność obrony przed zgonem i powikłaniami preparatu eksperymentalnego ?

Wystarczy poszukać publikacji na ten temat. Jeśli chodzi o powikłania, to te dane będą zbierane znacznie dłużej, ale skuteczność ochrony przed śmiercią czy też ciężkim przebiegiem choroby jak najbardziej wynika prosto z danych statystycznych. Na przykład tutaj masz wyniki dla Włoch sprawdzające skuteczność dawki przypominającej względem osób po standardowym cyklu szczepienia (zależnie od czasu szczepienia) i osób niezaszczepionych.

43 minuty temu, مارتشين napisał:

Wszystko jest jak w 2019 roku. Nikt nie jest dyskryminowany z powodu nieprzyjęcia DOBROWOLNEJ szczepionki. Masz rację, ciężko dyskutować z osobami, które nie widzą w tym absurdu. Przypomina to sytuacje z metra albo ze sklepu bo ktoś nie założył maski i dyskutowali z nim pół godziny, szarpali się a inni pobili. Ciekawe co by zrobili jakby ta osoba faktycznie była chora. Takich sytuacji trochę było. Kolejny absurd, najpierw cieszyli się dużą ilością przeciwciał po szczepieniu, teraz już się wahają. Przez 2 lata nie ustalili ile powinno się mieć przeciwciał w celu ochrony, ważne żeby być zaszczepionym, nawet jak szczepionka nie zadziała. Kolejny absurd certyfikat masz tylko po teście PCR, żadne badanie przeciwciał w laboratorium nic nie znaczy, tylko test PCR, nawet możesz chorować bezobjawowo, po teście masz paszport na 6 miesięcy a teraz w DE już chyba skrócili do 3 miesięcy. Przy ptasiej i świńskiej grypie również nie było takiej paniki poza mediami. Nikt wtedy nie ulegał takiej panice przynajmniej u nas. Ciekaw jestem jakby w tamtym czasie wprowadzili takie restrykcje i klasyfikacje zgonów, jaki byłby tego efekt, ale wtedy by coś takiego nie przeszło, bo to tylko grypa. 

Ja widzę różne absurdy, ale jak chcesz podjąć dyskusję, to zamiast przelewać tutaj emocje powiedz coś konkretnego. Skaczesz po różnych tematach w żaden się nie zagłębiając. Czego w takim razie oczekujesz po dyskusji? Warto też się zastanowić, czy te absurdy jakkolwiek odbiegają od typowej biurokratycznej indolencji. Trzeba też oddzielić ustalenia naukowe od przekazu medialnego i decyzji politycznych, bo te trzy rzeczy kompletnie się rozbiegają.

Wirusy ptasiej i świńskiej grypy nie były tak zaraźliwe jak covid-19. Że od tych dwóch lat mamy znacznie poważniejszą sytuację niż przy poprzednich epidemiach, to widać najlepiej po tym, co się działo na samym starcie epidemii np. w Wielkiej Brytanii, Włoszech czy Hiszpanii. W dotkniętych epidemią regionach śmiertelność potrafiła być nawet 4 razy większa od średniej wieloletniej. W Wielkiej Brytanii w skali całego kraju była ponad dwukrotnie wyższa niż średnia Jako że chodzi o okres przed wprowadzeniem restrykcji sanitarnych, ciężko przypisać nadmiarowe zgony czemukolwiek innemu niż bezpośrednio epidemii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Áltair napisał:

Gdyby jeszcze te szczepionki działały i było ich 100% potwierdzone bezpieczeństwo, to można wtedy banować. A tak po szczepieniach mogą być powikłania, nawet śmierć, szczepionki nie chronią przed chorobą i zgonem, wirus dalej szaleje jak szalał, ale co tam, szczepcie się, a my zorganizujemy imprezę masową.

 

6 godzin temu, مارتشين napisał:

Problem jest jeden, nikt cię nie zmusza do używania środków antykoncepcyjnych i nie segreguje z tego powodu, nie odbiera ci też podstawowych praw. 

Pasy bezpieczeństwa w ułamku procent przypadków mogą przyczynić się do śmierci a nie do uratowania życia, olejmy pasy bezpieczeństwa, czemu jest nakaz ich stosowania!

Są udowodnione przypadki, że poduszki powietrzne w samochodach w momencie wystrzału mogą spowodować ubytek słuchu, a w niektórych przypadkach doprowadziły do śmierci, dlaczego producenci aut mają obowiązek montowania tych śmiercionośnych i powodujących uszczerbek na zdrowiu urządzeń?!

Dlaczego jak auto ma niesprawne pasy lub poduszki powietrzne może zatem zostać nałożona kara, albo auto może być wycofane z ruchu?

4 godziny temu, مارتشين napisał:

Jeszcze statystyki zakażeń z ostatnich 10 dni.

To dorzuć jeszcze statystyki zgonów.

obraz.jpg

Edytowane przez LeBomB
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...