Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, T_G napisał:

WELCOME TO BOLANDA !

Ojciec kosił wczoraj trawę, dostał bardzo mocnej reakcji uczuleniowej, matka zabrała go do lekarza, lekarz stwierdził zapalenie oskrzeli bakteryjne, przepisał antybiotyk i... skierował sprawę do sanepidu jako "podejrzenie o covid", cała rodzina na kwarantannie... 

jakieś pytania jak się statystyki nabija ?

 

:rotfl: 

"Apsik"

"Bardzo k...a śmieszne"

Był meme z gołębiami dziś mamy rzeczywistość z ludźmi :E 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz to w ogóle strach kichnąć na ulicy. Tez jestem alergikiem, zdarza mi się leku nie przyjmować regularnie, jak przestanie działać to nieraz mnie łapią takie ataki kichania, że kicham nawet z 5-10 razy pod rząd. Jak zdarzy mi się tak na ulicy, to niektórzy ludzie zaraz na mnie patrzą jakbym im starego gitarą zaje....... :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ShadowMan napisał:

Teraz to w ogóle strach kichnąć na ulicy. Tez jestem alergikiem, zdarza mi się leku nie przyjmować regularnie, jak przestanie działać to nieraz mnie łapią takie ataki kichania, że kicham nawet z 5-10 razy pod rząd. Jak zdarzy mi się tak na ulicy, to niektórzy ludzie zaraz na mnie patrzą jakbym im starego gitarą zaje....... :lol2:

Witam w klubie, ja specjalnie podkręcam głośność przy kichaniu, niech srają pod siebie :D 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

4 minuty temu, galakty napisał:

Witam w klubie, ja specjalnie podkręcam głośność przy kichaniu, niech srają pod siebie :D 

 

:rotfl: 

  • Haha 2
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, galakty napisał:

Witam w klubie, ja specjalnie podkręcam głośność przy kichaniu, niech srają pod siebie :D 

Ja jak już skończę kichać, to jeszcze nieraz biorę chusteczkę i głośno, ostentacyjnie wysmarkuję w nią nos. :E

Edytowane przez ShadowMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, chartkor napisał:

@RyszardGTS powinieneś zmienić nazwę tematu na Memedemia bo to już po prostu komedia jest

OK :thumbup:  ale później, mecz teraz oglądam (Inter prowadzi 1:0 z Sevillą).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, chartkor napisał:

Panika nawet w 1% nie była taka jak Ebola albo poprzedni SARS szalały w latach 90 i dalej żyjemy. Dziwna ta "pandemia", tak jaby wreszcie im się udało, bo pamiętam jak WHO przecież próbowało ogłosić już wcześniej pandemie w latach 2000-nych najpierw ptasia grypa a potem świńska. 

Z tym badziewiem było ciut lżej, bo nośnikiem były zwierzęta, chociaż potencjalna śmiertelność była dużo gorsza niż z SARS2. 50%? W przypadku ptasiej grypy? Nawet pierwszy SARS miał powyżej 10%. Ten obecny wirus jest nie do policzenia, że względu na wały ubezpieczeniowe.

 

Mam znajomego w USA, co pracuje w szpitalu, jako pielęgniarz, i wyobraźcie sobie że u jednego pacjęta stwierdzono zakażenie SARS2. Typ z sali obok zmarł i wpisali mu covid19, bez testów, bez badań, bo leżał w pokoju obok. W pomieszczeniu oddzielonym ścianą grubą na 20cm. Gościu miał, świeżo co katowanego chemią, raka jelit, a przyszedł z zatruciem pokarmowym, bo zjadł nieświeżą rybę i organizm nie wytrzymał. Typ obok coś podobnego, bo oddział gastro, i przy okazji zrobili mu test na covid19. Niby chory na covid oczywiście żyje, a typ z pokoju obok jak zmarł to wpisali mu właśnie covid19. Ani jeden ani drugi nie mieli żadnych objawów. Po za tym, od momentu przybycia nosiciela SARS2, do zgonu smakosza, minęły ledwo dwa dni. O.o 

Godzinę temu, ShadowMan napisał:

I to może być przyczyną prawdziwej tragedii jeśli chodzi o zdrowie ludzi. Przychodnie, szpitale albo nie przyjmują, albo dużo ludzi obawia się w ogóle pójśc do lekarza i to zacznie w końcu zbierać żniwa, o wiele gorsze niż ta pseudo pandemia

Pierwsze dane statystyczne dla Polski po lockdownie, po odwołaniu zabiegów i ograniczeniu leczenia, były odwrotne niż dla reszty Europy :E ludzi umierało mniej :E więc nie ma o co się martwić. Lepiej zamówić znachora. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Covid jest tak zabójczy, że szpitale robią wałki żeby dostać kaskę... Statystyki można wrzucić do ogniska, szkoda tylko ludzi którym życie się załamało przez ten cały cyrk. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, T_G napisał:

WELCOME TO BOLANDA !

Ojciec kosił wczoraj trawę, dostał bardzo mocnej reakcji uczuleniowej, matka zabrała go do lekarza, lekarz stwierdził zapalenie oskrzeli bakteryjne, przepisał antybiotyk i... skierował sprawę do sanepidu jako "podejrzenie o covid", cała rodzina na kwarantannie... 

jakieś pytania jak się statystyki nabija ?

 

Oto przykład, jak tresować społeczeństwo, żeby ze strachu kłamało u lekarzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, galakty napisał:

Covid jest tak zabójczy, że szpitale robią wałki żeby dostać kaskę... Statystyki można wrzucić do ogniska, szkoda tylko ludzi którym życie się załamało przez ten cały cyrk. 

Patrząc na wczesne dane, SARS2 ma około 5% śmiertelności. Nieleczony możliwe że powyżej 20%. Pierwszy SARS był dużo groźniejszy niż obecny, ale nie rozprzestrzeniał się tak mocno, ale znów wracamy do wałków i jakości obecnych testów.... Nie wiadomo co w ogóle sądzić o obecnej "zarazie"

Edytowane przez panzar01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, RyszardGTS napisał:

OK :thumbup:  ale później, mecz teraz oglądam (Inter prowadzi 1:0 z Sevillą).

Trzymam za slowo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, chartkor napisał:

 

Soon. Trochę to potrwa, to czasochłonny proces :thumbup: 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak u nas, ale w innych krajach jest taka tendencja, że zaraża się coraz więcej osób młodych. Z drugiej strony podobno samo zakażenie przebiega łagodniej tyle, że teraz chyba wirus zmutował i jest bardziej zaraźliwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie zmutował, i nie jest b. zaraźliwy - ten wirus, czyli sars -cov2 zmutował raz, hipotetycznym pośrednikiem było zwierzę, tzn łuskowiec, i ta mutacja znacznie, nawet kilkanaście razy zwiększyła jego zaraźliwość, tzn zdolność wnikania do komórek;  mutacja polegała w skrócie na zmianie w budowie białka, dzięki któremu wnikał do komórki - teraz to białko w kontakcie z błoną komórkowa jest rozszczepiane na dwie "odnogi" przez enzym białkowy na powierzchni błony, furynę (furin po angielsku)- to enzym tzw proteolityczny, czyli właśnie dzielący białka - dzięki temu nowy wirus nie tylko przyłącza się jedną odnogą tego białka do receptora komórkowego na powierzchni komórki ACE2, jak poprzednie korona, ale i 2 odnoga zlewa się z sama błoną komórkową (tzw fuzja), co jest warunkiem wniknięcia do komórki - dzięki temu znacznie szybciej i sprawniej wnika do komórki; że zarażają się młodzi to chyba? tylko czynniki obyczajowo-społeczne, tzn latem częściej się spotykają w większych gronach, imprezują, itd, ponadto starsi stali się ostrożniejsi

ciekawostka - wirusy rna mutują szybko, ocenia się ok 2% genomu na rok (ale tu korona jest wyjątkiem, mutuje znacznie wolniej, bo ma białko do naprawy mutacji)- to ok milion razy szybciej niż mutacje w eukariotycznym genomie dna, czyli i u człowieka (eukariotyczny= posiadający jądro i genom w jądrze)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Flik napisał:

Nie wiem jak u nas, ale w innych krajach jest taka tendencja, że zaraża się coraz więcej osób młodych. Z drugiej strony podobno samo zakażenie przebiega łagodniej tyle, że teraz chyba wirus zmutował i jest bardziej zaraźliwy.

Ciekawe na podstawie czego te zarazenia. I "zarazenia" czy testy pozytywne ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To są osoby, które po raz pierwszy maja test pozytywny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowe cyrki  wychodzą z liczbą zakażeń ,podobno  w kilku regionach  jedna osoba zakażona na covid 19   zweryfikowana testem pozytywnie była podawana  do nowych zakażeń 2-3 krotnie  :E  .

TO jak kogoś  zweryfikowali w poniedziałek i podali go do statystyk  we wtorek  to trafiał  tam również w środę  i czwartek ....a może i częściej , niezły  burdello mają

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, raiders napisał:

Nowe cyrki  wychodzą z liczbą zakażeń ,podobno  w kilku regionach  jedna osoba zakażona na covid 19   zweryfikowana testem pozytywnie była podawana  do nowych zakażeń 2-3 krotnie  :E  .

TO jak kogoś  zweryfikowali w poniedziałek i podali go do statystyk  we wtorek  to trafiał  tam również w środę  i czwartek ....a może i częściej , niezły  burdello mają

Serio? :E Grubo. Ciekawe  czy jak trafi do szpitala to czy trzy razy za niego kasę wezmą

:E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, ODIN85 napisał:

Ja tylko patrzę na liczbę w szpitalach i pod respiratorem.

Najistotniejsza jest liczba hospitalizowanych. To od tego będzie zależeć kiedy załamie się system szpitali jednoimiennych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, ODIN85 napisał:

Ja tylko patrzę na liczbę w szpitalach i pod respiratorem.

Bo to jest jedyna wiarygodna liczba.

Na dzien dzisiejszy wychodzi ze ten wirus jest mega slabo zarazliwy skoro ponizej 2000 przypadkow mamy

 

Po co taki hype i panike zasiali? zeby wolnosc ograniczyc.

Nawet protestu juz nie mozna zrobic bo to nielegalne zgromadzenie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przecież powiedział wiceminister finansów, że będzie drugi lockdown, więc straszą ludzi bo inaczej by wyszli na ulicę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, T_G napisał:

przecież powiedział wiceminister finansów, że będzie drugi lockdown, więc straszą ludzi bo inaczej by wyszli na ulicę

Nie będzie zadnego drugiego lockdownu  z prostej przyczyny   ,nasza gospodarka tego nie przeżyje ,dosłownie . Już obecnie mamy największy deficyt w historii ,efekt polityki rozdawnictwa i wmawiania ze na wszystko nas stać ,na wszystko są pieniądze ...

 

Godzinę temu, Szczota napisał:

Po co taki hype i panike zasiali? zeby wolnosc ograniczyc.

 

Bo przerażony tłum łatwiej kontrolować  ... do czasu ,problem zaczyna się jak  straszenie np wysoką śmiertelnością  nie ma faktycznego odzwierciedlenia w rzeczywistości . Wtedy tłum zaczyna myśleć ze  cos tu nie halo ...

 

 

Edytowane przez raiders

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Szczota napisał:

Bo to jest jedyna wiarygodna liczba.

Na dzien dzisiejszy wychodzi ze ten wirus jest mega slabo zarazliwy skoro ponizej 2000 przypadkow mamy

Kwestia oceny. Chyba że są jakieś normy, ile zarażeń dziennie, to jaki typ wirusa. Dla mnie mało zaraźliwy wirus to z 2-3 przypadki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Trepcia napisał:

Przy jakiej ilosci pacjentow moze zalamac sie system szpitali jednoimiennych? To jest dosc wazna informacja. W kwietniu/maja hospitalizowanych bylo ponad 3500 osob i wtedy sie nie zalamalo.

Do 12 tysięcy pacjentów powinien wytrzymać bez większych problemów (oczywiście będą potrzebne już znacznie wcześniej relokacje pacjentów, bo lokalne problemy będą występować dużo wcześniej). Potem można jeszcze schodzić w dół ze standardów opieki (brak dostępu do terapii tlenowej dla niektórych, piwnice, korytarze, zagęszczenia itp.).

Oficjalnie podawana wydolność tego systemu powinna być niższa (dla zachowania ostrożności), ale rzeczywista to około 12000. Powyżej około 15 tysięcy pacjentów nie będzie nowych przyjęć większej od liczby bieżących zgonów i wypisów.

Rozważana jest zresztą opcja modyfikacji tego systemu (w większości szpitali utworzenie oddziałów covidowych). Będzie to zależało od ewolucji epidemii w pierwszej połowie września i od tego czy i jakie szczepy grypowe się pojawią. Jak będzie dobrze wyglądać zostanie jak jest, jak mniej dobrze to chyba będzie modyfikacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...