Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, Auberon napisał:

tak jak ludzie calymi latami żyją będąc zarażonym HIV i nie chorując na AIDS

a zarażają?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kepler334 napisał:

a zarażają?

w sklepie nie ale jak będziesz korzystał z tej samej igły albo mieć z taką osobą bliższe kontakty to jak najbardziej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostałem skierowany przez lekarza rodzinnego na test RTPCR czyli wymaz z nosogardzieli po tym jak dostałem objawów a wcześniej również miałem kontakt z zakażonym. Wszyscy z objawami podjeżdżają samochodem i nie mogą z niego wychodzić. Z namiotu wychodzi pielęgniarka ubrana w specjalny skafander i pobiera wymaz. Wynik będzie jutro. Od dzisiaj mam już wpsiana kwarantannę i nadzór. 

Edytowane przez Jack White

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Jack White napisał:

Zostałem skierowany przez lekarza rodzinnego na test RTPCR czyli wymaz z nosogardzieli po tym jak dostałem objawów a wcześniej również miałem kontakt z zakażonym. Wszyscy z objawami podjeżdżają samochodem i nie mogą z niego wychodzić. Z namiotu wychodzi pielęgniarka ubrana w specjalny skafander i pobiera wymaz. Wynik będzie jutro. Od dzisiaj mam już wpsiana kwarantannę i nadzór. 

a dostajecie jaka kol-wiek instrukcje obsługi kwarantanny survival guide w kwarantannowej dżungli czyli skąd wsiąść jedzenie i wodę?

znając nasz kochany system może się zdarzyć że nawet z ujemnym wynikiem spędzisz 2 tygodnie w kwarantannie ...

Cytat

Plus i minus to jedyne co widzę,
Plus i minus to jedyne co słyszę (jedyne),
Plus i minus to jedyne czym żyję

zaczynam się dziwić ze ludzie na yt nie robią vlogow dokumentujących przebieg kwarantanny pewnie nie tylko było by to "poczytne" ale miało wartość informacyjna ...

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Auberon napisał:

a dostajecie jaka kol-wiek instrukcje obsługi kwarantanny survival guide w kwarantannowej dżungli czyli skąd wsiąść jedzenie i wodę?

Ciach

Edytowane przez Jack White

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Jack White napisał:

Jeżeli objawy są lekkie i nie dochodzi do zapalenia płuc, możesz zostać w domu. Kwarantanna jest wpisywana przez sanepid, zostajesz również objęty dozorem policyjnym. Nie możesz upuszczać mieszkania. Jeżeli chodzi o żywność to dostarcza ci ja ktoś z rodziny pod drzwi, jeżeli nie masz nikogo to zostaje wyznaczona opiekunka z mopsu ktora na telefon robi ci zakupy. Jeżeli stan się pogorszy, dzwonisz do lekarza i jedziesz na zakaźny. U mnie i u żony od niedzieli gorączka 39 stopni zbijana do 37,5 paracetamolem. Do tego suchy kaszel, biegunka i zanikł węchu i osłabienie, ale nie taki zbym nie mógł wstać. Na szczęście. Oboje mieliśmy kontakt z zakażonym czyli jej ojcem żony.

córka mojej szwagierki wracała z niemieć i profilaktycznie dostała kwarantanne to policja zamiast sprawdzać adres 20 sprawdzała 20a a w pewnym momencie w papierach już  mieli 20a i sprawdzali pod innym adresem niż trzeba ...

początkowo cala sytuacja śmieszy ale jak człowiek się zastanowi to pozostaje tyko przerażenie

osobiście wątpię byś musiał wymagać całodobowej opieki medycznej w trakcie choroby

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, Auberon napisał:

to że masz gorączkę i z brak węchu (co się zdarza przy nieżucie nosa) to nie oznacza ze za chwile będziesz wymagał respiratora

zachorowanie od razu nie oznacza bycia ciężkim przypadkiem wymagającym hospitalizacji

Myślę, że nie tylko przypadki wymagające respiracji nadają się na hospitalizację. Jak już masz objawy, to ryzyko pogorszenia stanu chyba jest wyższe, więc szpital można rozważać.

Sytuacja żeby tylko duszących się brać do szpitala, to skrajny przypadek, niewydolność systemu zdrowia, kiedy zajmują się wyłącznie najcięższymi przypadkami z bezpośrednio zagrożonym życiem.

41 minut temu, Jack White napisał:

Od dzisiaj mam już wpsiana kwarantannę i nadzór. 

Jak to się formalnie odbyło, jakiś papier przysłali, czy tylko telefon? Jakkolwiek dali się zweryfikować, czy trzeba wierzyć na słowo, że to sanepid?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciach bo po co

Edytowane przez Jack White

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Bono[UG] napisał:

Myślę, że nie tylko przypadki wymagające respiracji nadają się na hospitalizację. Jak już masz objawy, to ryzyko pogorszenia stanu chyba jest wyższe, więc szpital można rozważać.

22 minuty temu, Jack White napisał:

Jeżeli objawy są lekkie i nie dochodzi do zapalenia płuc, możesz zostać w domu.

no można przy zakażeniu odcinać odrazy palce ale to zbyt radykalna terapia

jeśli każdy z lekkimi objawami będzie szedł do szpitala to może się zdążyć że zabraknie miejsc dla osób naprawdę potrzebujących z zajętymi płucami i wymagających sztucznej respiracji

inna  rzecz to czy ludzie na chama i ze strachu nie pchają się do szpitala gdzie dodatkowo mogą zarazić się inna choroba

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ShadowMan napisał:

Kolejny "chory" z "bardzo groźnymi", wręcz "śmiertelnymi" objawami "krwiożerczego" wirusa. :lol2:

tylko to wcale nie polega na tym że zginiesz a na tym że nagle okaże się że połowa biedronek się nie otworzyła bo wszyscy poszli na L4 i nie ma kto sklepu otworzyć

zdawaliście sobie sprawy ile osób ginie po 2 tygodniach do potraktowania gazem musztardowym? 
2–3% ..

Cytat

gazu musztardowego jako bojowego środka trującego użyła armia niemiecka w nocy z 12 na 13 lipca 1917, wystrzeliwując 50 tys. granatów artyleryjskich z iperytem na siły brytyjskie na wschód od belgijskiej miejscowości Ypres; w konsekwencji tego ataku porażonych zostało ok. 15 tysięcy żołnierzy, z których 2–3% zmarło w ciągu następnych dwóch tygodni

gaz musztardowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, vhp napisał:

Też kiedyś przechodziłem ciężką grypę, z tym że nie relacjonowałem tego w Internecie i nikt z tego powodu nie został zamknięty w areszcie domowym.

I to grypę można naprawdę ciężko przechodzić w odróżnieniu od tego śmiesznego wirusika od którego najczęściej co najwyżej węch się straci na kilka dni.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest różnica miedzy obrazem jaki kreują media i świadomość publiczna a tym jak wygląda rzeczywistość  to jest jak na razie możną z tobą normalnie rozmawiać i nie dusisz się zanim dojdziesz do kompa

4 godziny temu, vhp napisał:

Też kiedyś przechodziłem ciężką grypę, z tym że nie relacjonowałem tego w Internecie i nikt z tego powodu nie został zamknięty w areszcie domowym.

może własnie powinien byśmy mieli jakikolwiek pogląd na covid 19

bo tak jedyne co pozostaje to strach i niewiedza

4 godziny temu, ShadowMan napisał:

I to grypę można naprawdę ciężko przechodzić w odróżnieniu od tego śmiesznego wirusika od którego najczęściej co najwyżej węch się straci na kilka dni.

jedno i drugie jest wstanie zabić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że może komus się to przyda ale widać że to nie potrzebne więc usunąłem posty. Nie ma sensu.

  • Confused 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Auberon napisał:

jedno i drugie jest wstanie zabić

Jest na tym świecie masa chorób, które mogą zabić i które są znacznie groźniejsze jak ten koronawirus, ale jakoś do tej pory z powodu żadnej z nich nie robiono takiej idiotycznej g*wnoburzy. Ba, wiele z tych chorób jest obecnie przez służbę zdrowia wręcz olewanych, bo koronawirus najważniejszy.

Edytowane przez ShadowMan
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Auberon napisał:

może własnie powinien byśmy mieli jakikolwiek pogląd na covid 19

Przecież to zwykła infekcja grypowa.

11 minut temu, Auberon napisał:

bo tak jedyne co pozostaje to strach i niewiedza

Jedyne czego się boję, to to, że PiS mnie zamknie na dwa tygodnie albo i dłużej w areszcie domowym, jak u znajomego wykryją tę „supergrypę”.

Edytowane przez vhp
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, ODIN85 napisał:

Covid tylko w szpitalu zabija, więc mu nic nie grozi.

nie ma zajętych płuc wiec nie jest to "Severe acute respiratory syndrome"

to nie jest AIDS z 1 połowy lat '90 gdzie zarażenie równało się śmiercią

2 minuty temu, vhp napisał:

Przecież to zwykła infekcja grypowa.

bardzo bym chciał żeby tak było tylko od kiedy zwykła grypa wywołuje sraczkę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Auberon napisał:

bardzo bym chciał żeby tak było tylko od kiedy zwykła grypa wywołuje sraczkę

Grypa żołądkowa to dosyć popularna choroba.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, vhp napisał:

Grypa żołądkowa to dosyć popularna choroba.

Grypa żołądkowa nie wywołuje kaszlu

to co licytujemy się dalej?

11 minut temu, vhp napisał:

Przecież to zwykła infekcja grypowa.

Jedyne czego się boję, to to, że PiS mnie zamknie na dwa tygodnie albo i dłużej w areszcie domowym, jak u znajomego wykryją tę „supergrypę”.

osobiście znam dysydenta z Białorusi usuniętego z 2 uniwerków już wiele lat temu

jeśli nie jesteś działaczem politycznym tylko zwykła płotką to czego się boisz? siedź cicho i rob swoje
no chyba ze jesteś odmiennej orientacji to mogą Cie wykastrować chemicznie jak Alana Turinga ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 godzinę temu, Jack White napisał:

Myślałem że może komus się to przyda ale widać że to nie potrzebne więc usunąłem posty. Nie ma sensu.

Bez sensu trochę, bo przy tym wirusie najgorszy chyba (przynajmniej mam taką nadzieję) strach i niewiedza. Odrobina wiedzy jak inni to przechodzą i jakie są procedury, nikomu nie zaszkodzi.

Ja w swoim otoczeniu (raczej dalszym, tyle ze znanym) widziałem ileś lekkich/bezobjawowych i jeden śmiertelny, ale ten ostatni tylko "dobił" starszego schorowanego człowieka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
16 minut temu, EvilKillaruna napisał:

Ja widziałem więcej, może z racji otoczenia miejskiego, więc tym bardziej nie jest mi do śmiechu. I nie, nie oglądam TV. Nie muszę. Żona znajomego pracuje jako pielęgniarka, druga w aptece. 

Moja pracuje w ZOZ, ale tu akurat z obserwacji mógłby być nieco kabaret. W ZOZ pełne procedury, maski, odkażania każdego ileś razy, dostać się tam, to jak zdobyć oblężoną twierdzą, a starczy ze tylko sami wyjdą poza mury swego miejsca pracy, to robią dokładnie to samo co inni - zlew wszystkiego. I tu trochę byłaby komedia, bo jak idziesz do nich, to jak do jakiegoś laboratorium chorób zakaźnych, a jak oni wyjdą do Ciebie, to jakby o wirusie nigdy nie słyszeli.

Niemniej choroba nigdy nie jest powodem do śmiechu. Tu tylko możemy sobie podyskutować (z pozycji ignorantów) o tym, czy mamy do czynienia z pandemią, czy może czymś trochę bardziej zjadliwym od grypy, ale w gruncie rzeczy podobnym do grypy. Powtarzam, luźno podyskutować, bez większej wiedzy w tym temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby nikomu nie powinno się źle życzyć jednak czytając wypowiedzi kilku osób z tego wątku, aż się prosi, żeby złapali tego "nanibowego" wirusa i potem ładnie opisali jak się go bezobjawowo (miejmy nadzieję) przechodzi. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, EvilKillaruna napisał:

Żona znajomego pracuje jako pielęgniarka, druga w aptece. 

Znajomy ma dwie żony? Skubaniec :E

  • Haha 2
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

List otwarty 400 lekarzy z Belgii: https://www.aier.org/article/open-letter-from-medical-doctors-and-health-professionals-to-all-belgian-authorities-and-all-belgian-media/

Tłumaczenie za Wykopem: https://www.wykop.pl/link/5712087/#comment-82165281

Cytat

My, podpisani niżej belgijscy lekarze i medyczni profesjonaliści wyrażamy głębokie zaniepokojenie ewolucją sytuacji związanej z epidemią SARS-CoV-2 w ostatnich miesiącach. Obecny sposób zarządzania kryzysem jest rażąco dysproporcjonalny i powoduje więcej szkody niż pożytku. Wzywamy do natychmiastowego zakończenia polityki obostrzeń i powrotu do normalnego, demokratycznego zarządzania państwem, reaktywacji wymiaru sprawiedliwości oraz restytucji wolności obywatelskich.

Wierzymy w to, że polityka drastycznych obostrzeń została wprowadzona jednostronnie, bez solidnego oparcia w aktualnej wiedzy naukowej i medycznej, a w mediach nie było miejsca na głosy krytyki. Co więcej, podjęte środki kontrastują z minimalną polityką rządu w kwestii profilaktyki, wzmacniania naszego układu odpornościowego poprzez zdrowy styl życia, optymalnej, spersonalizowanej opieki nad pacjentem i inwestycji w personel medyczny.

Aktualnie podjęte globalnie obostrzenia (w tym obowiązek noszenia masek) stoją w sprzeczności z racjonalnym podejściem do zdrowia i uderzają w prawa człowieka. Ta sytuacja globalnego wzmożenia, lockdownów zamykających całe społeczeństwa uderzyła w gospodarkę i doprowadziła m.in. do absurdu w postaci masowej kwarantanny nakładanej na osoby zdrowe.

„Lekarstwo nie może być gorsze od choroby” – to hasło aktualne bardziej dziś niż kiedykolwiek wcześniej. Liczba „cichych ofiar” polityk lockdownych, zarówno w krótkim jak i długim okresie, będzie nieporównanie wyższa niż osób chronionych przed zakażeniem koronawirusem. W naszej opinii, aktualne obostrzenia i drastyczne kary stoją w jawnej sprzeczności z wartościami zdefiniowanymi przez Naczelną Radę Lekarską Belgii.

Zdrowie to pojęcie szerokie, wykraczające poza fizyczny dobrostan, obejmujące również stan emocjonalny i społeczny jednostki. Rząd Belgii ma obowiązek, uwzględniając fundamentalne prawa człowieka, kierować się tym w swoim procesie decyzyjnym.

Wbrew wcześniejszym przewidywaniom, epidemia SARS-CoV-2 podążyła zwyczajną ścieżką podobną do grypy sezonowej. Tak jak co roku, mogliśmy zaobserwować mieszankę wirusów „grypowych” w znanej nam kolejności: najpierw rinowirusy, potem grypa typu A i typu B, później koronawirusy. Nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego i nieprzewidywalnego. Trzeba podkreślić, że masowe użycie testów PCR mogło skutkować licznymi wynikami fałszywie dodatnimi, dodatkowo zniekształcając obraz w stronę rzekomego „wzrostu wykładniczego”.

Jeśli porównamy krzywe rozprzestrzeniania się wirusa pomiędzy radykalnymi reżimami lockdownymi, a państwami które nie wprowadziły tych drastycznych polityk (Szwecja, Islandia itp.) widzimy zbliżone wyniki. Nie ma żadnego potwierdzonego związku pomiędzy wdrażaniem obostrzeń, a rozprzestrzenianiem się infekcji. Lockdowny nie przyniosły niższej śmiertelności. Widać to zwłaszcza po tym, że gros z nich zostało wprowadzonych już po szczycie epidemii, kiedy liczba przypadków od dawna spadała.

Miażdżąca większość osób ze zdrowym układem immunologicznym poradzi sobie bez trudu z zakażeniem koronawirusem. Za to straty społeczne i gospodarcze, wynikające z obostrzeń są nie do przeszacowania: to m.in. wzrost przypadków depresji, nerwic, samobójstw, przemocy domowej i wykorzystywania dzieci. Co więcej, badania pokazują że ludzie, którzy mają możliwość oddawać się aktywności społecznej, są bardziej odporni na wirusy. Osamotnienie i kwarantanna miały najprawdopodobniej skutki nieporównanie groźniejsze niż sama epidemia. Polityki te szczególnie uderzyły, paradoksalnie, w osoby starsze – w ich przypadku zamknięcie w czterech ścianach skutkuje degradacją funkcji poznawczych, spotęgowaniem depresji i niepokoju oraz ogólnym pogorszeniem stanu zdrowia, poziomów energii, samopoczucia oraz jakości życia w ogóle.

Śmiertelność COVID okazała się wielokrotnie mniejsza niż zakładano i zbliżona do grypy sezonowej (0,2%). Liczba zarejestrowanych przypadków covidowych zgonów wydaje się radykalnie przeszacowana. Wiele z nich to zgony „z wirusem”, a nie „z powodu wirusa”. Ludzie każdocześnie są nosicielami całej rzeszy wirusów i patogenów. Znaczna większość pośród zmarłych to osoby ciężko schorowane, cierpiące na wiele innych schorzeń u których nie można jednoznacznie zdeterminować, że to COVID był przyczyną zgonu – jednak te czynniki nie były często brane pod uwagę przy raportowaniu i klasyfikacji zgonów. 

Osoby bezobjawowe, wbrew powielanym w mediom mitom, nie są w praktyce w stanie zakażać innych. To z kolei rodzi szereg pytań, co do podjętych polityk obostrzeniowych, przede wszystkim noszenia masek przez osoby zdrowe. Nie ma po temu żadnej podstawy naukowej ani medycznej. Noszenie maski nie jest obojętne dla zdrowia. Potencjalne komplikacje obejmują m.in. niedotlenienie (ból głowy, nudności, zmęczenie, spadek koncentracji), podobne do choroby wysokościowej. Każdego dnia spotykamy pacjentów, skarżących się na bóle głowy, problemy z zatokami, z oddychaniem i hiperwentylację z powodu noszenia masek. Niektórzy eksperci wskazują też, że niewłaściwe korzystanie z masek może przyczyniać się do rozprzestrzeniania wirusa, zamiast je hamować.

W ostatnich miesiącach prasa, radio i telewizja stali jak jeden mąż, bezkrytycznie za panelami ekspertów rządowych. To sytuacja patologiczna, bo to właśnie one powinny najbardziej rzetelnie patrzeć władzy na ręce. Mass media, zamiast informować, stały się tubą propagandową jednej opcji, a krytyczne czy sceptyczne głosy rozsądku były wyciszane.

Koronawirus to nie przeziębienie, ale jeden z wielu patogenów, z którymi mamy do czynienia, ze śmiertelnością porównywalną z grypą sezonową. Nie ma żadnego stanu nadzwyczajnego zagrożenia.

 

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

400 doktorów i 1400 personelu medycznego... co oni tam wiedzą. 
Zaraz ktoś to zdyskredytuje pewnie bo się nie wpasowuje w linie partyjną. 

Najbardziej zasnawiające jest to, co ta otoczka ogromnej paniki ma na celu dokładnie? Nie jest to raczej Soros i jaszczuroludzie na jego usługach ale coś jak to mówią anglosasi stinks all the way to high heaven. 
Ludzie którzy mają conajmniej kilka szarych komórek działających albo już się pokapowali że coś nie halo albo zaczynają, a ludziki dalej wierzą. 
Dziś mi na twarzoksiążce wyskoczyło że lotnisko w moim mieści będzie brać próbki śliny przed lotem za niedługo. Gawiedź w komentarzach przyklaskuje, a mnie się aż żołądek skręca na myśl że prywatnej korporacji dam próbkę mojego DNA i poufnych danych medycznych. Mam nadzieje że nie wprowadzą tego przed moim wylotem za niecałe 2 tygodnie. 

Edytowane przez chartkor
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
10 minut temu, chartkor napisał:

400 doktorów i 1400 personelu medycznego... co oni tam wiedzą.

Obok kontrastu obrazów, tego co pokazywano w Wuhan, a tego co widzimy obok siebie, to jest druga rzecz, która daje ostro do myślenia - sporo medyków zaczyna się właśnie buntować przeciw tak ostrej walce z tym wirusem. Nie kwestionują jego istnienia, a kwestionują podejmowane środki, ich radykalność. Tu musi padać pytanie "co tak do końca jest grane?".

Ja troszeczkę się "obawiam", że jak koncerny farmaceutyczne, wraz z politykami, szybko nie uleczą nas szczepionkami, to ten wirus ... sam "zdechnie", "śmiercią" podobną jak grypa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...