Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, Crew 900 napisał:

Z jednej strony zakładam, że oficjalnie będzie ponad 5 tys. oczywiście nieoficjalne jest na pewni parę razy więcej. Z drugiej strony coś mówili w TV, że skończyły się odczynniki więc może być mniej z racji mniej zrobionych wymazów. 

Tak, chodzi oficjalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że po wyborach nie było dużego wzrostu zachorowań. Chyba każdy widzi co jest przyczyną i oczywisty związek z 1 września....

Rząd oczywiście głupio postąpił, bo inaczej by poczekał ze szkoła do października i zobaczył co się dzieje w innych krajach. Ten sam związek skutkowo - przyczynowy powtarza się w całej Europie. Jakkolwiek wątpię by ekonomista, na tym stanowisku, mógłby podjąć decyzję inną niż krótkowzroczną, ukierunkowaną na zyski tu i teraz.

 

 

Edytowane przez bigovsky
  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, bigovsky napisał:

Tyle, że po wyborach nie było dużego wzrostu zachorowań. Chyba tylko ślepy nie widzi co jest przyczyną i oczywistego związku z 1 września....

Choć rząd jest głupi, bo jak by był mądry to by poczekał ze szkoła do października i zobaczył co się dzieje w innych krajach. Ten sam związek skutkowo - przyczynowy powtarza się wszędzie wokół. Jakkolwiek wątpie, by ekonomista mógłby podjąć inną, niż krótkowzroczną, decyzje.

Chyba tylko ślepy nie widzi, że mamy październik, początek jesieni i jak co roku wszyscy łapią infekcje wszelkiej maści.

Różnica względem ubiegłych lat polega na tym, że kiedyś takie osoby chodziły do pracy na gripexach i antybiotykach lub dostawały L4 po standardowej wizycie u lekarza ogólnego, a dzisiaj przy jakiejkolwiek infekcji dostają pełny pakiet badań covidowych, kwarantanny dla nich i współpracowników/współbiesiadników/rodziny, itd. oraz ich badania pojawiają się publicznie jako kolejne cyferki na onetach, interiach i paskach grozy kanałów (dez)informacyjnych.

A słupki w tym roku będą tym większe, że wielu ludzi zastraszonych wizją apokalipsy w mediach nie będzie się leczyć domowymi sposobami jak zawsze, tylko przy jakimkolwiek objawie choroby polecą do lekarza w poszukiwaniu covida.

Edytowane przez wahoo
  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, wahoo napisał:

Chyba tylko ślepy nie widzi, że mamy październik, początek jesieni i jak co roku wszyscy łapią infekcje wszelkiej maści.

Różnica względem ubiegłych lat polega na tym, że kiedyś takie osoby chodziły do pracy na gripexach i antybiotykach lub dostawały L4 po standardowej wizycie u lekarza ogólnego, a dzisiaj przy jakiejkolwiek infekcji dostają pełny pakiet badań covidowych, kwarantanny dla nich i współpracowników oraz ich badania pojawiają się jako kolejne cyferki na onetach, interiach i paskach grozy kanałów (dez)informacyjnych.

Chcesz powiedzieć, że każdego roku, po 22 września, wirusy magicznie się uaktywniają ? Rodzaj zaprogramowanej hibernacji ? Czy może przypadkiem uaktywnieniu sprzyja konkretna pogoda i temperatura, która do początku tego tygodnia NIE BYŁA INNA niż w lecie ?

Oczywiście tysiące skupisk potencjalnych zakażonych, którzy w dodatku przechodzą je w sposób utajony, jest bez znaczenia. Nie ma epidemii, wszystko to tylko zmutowane przeziębienie które jest wykrywane , bo są na to testy i jakaś zbiorowa paranoja połączona z medialną histerią. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, bigovsky napisał:

Chcesz powiedzieć, że każdego roku, po 22 września, wirusy magicznie się uaktywniają ? Rodzaj zaprogramowanej hibernacji ? Czy może przypadkiem uaktywnieniu sprzyja konkretna pogoda i temperatura, która do początku tego tygodnia NIE BYŁA INNA niż w lecie ?

Oczywiście tysiące skupisk potencjalnych zakażonych, którzy w dodatku przechodzą je w sposób utajony, jest bez znaczenia. Nie ma epidemii, wszystko to tylko zmutowane przeziębienie które jest wykrywane , bo są na to testy i jakaś zbiorowa paranoja połączona z medialną histerią. 

Nie wiem jak Ty, ale ja tu zauważam jednak taki jakby subtelny schemat:

irv12515-fig-0001-m.jpg

Weekly mortality rates reported from the Mortality Register and Surveillance System and proportions of specimens positive for influenza, Beijing, 2007/2008 to 2012/2013
  Edytowane przez wahoo
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

121161208_634772463793269_39496932796501

I tak się nakręca tą statystykę. Chorzy ludzie padają z braku odpowiedniej opieki medycznej, a potem przypisuje się im śmierć na koronawirusa. :/

Edytowane przez ShadowMan
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, ShadowMan napisał:

I tak się nakręca tą statystykę. Chorzy ludzie padają z braku odpowiedniej opieki medycznej, a potem się im przypisuje śmierć na koronawirusa. :/

Masakra co się dzieje. Jako że nieraz odbieram recepty na choroby przewlekłe w przychodni to mogę napisać że im dłużej to będzie trwać tym bardziej wiele osób ze służby zdrowia "po prostu się nie odnajdzie w normalności gdy ona wróci". Kobietom z przychodni taki stan bardzo pasuje, one wcale się wirusa nie boją, "palą głupa że się boją", im po prostu pasuje "siedzieć na tyłkach i nic nie robić" i widzę to jak "wielce są obrażone że domagam się wystawionej recepty przez doktorkę". Jak to wróci do normy to one chyba zwariują bo zapomną jak się pracuje, pracuje na pełnych obrotach i ciężko będzie im zatrybić że normalność wróciła.

  • Like 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po grzyba Ci recepta pisemna jak są kody? Przecież to szybciej i łatwiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, a ja nawet pisemną prośbę o wystawienie pisemnej recepty zanoszę ;) 

Recepty nie są dla mnie, inne pokolenie, inny czasy, "na papierze musi być"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No przed kodami to każdy musiał latać. Ja tam się cieszę, że nie muszę wchodzić do tych burdeli. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, crush napisał:

Po grzyba Ci recepta pisemna jak są kody? Przecież to szybciej i łatwiej.

Ta, szybciej i łatwiej. Moja mama ostatnio cztery dni wydzwaniała do przychodni i prosiła się o kod e-recepty. Mieli zadzwonić i jej podać, ale nikt nie zadzwonili, a jak mama dzwoniła do nich, to nikt nie odbierał, albo ktoś odbierał i po sekundzie bez słowa odkładał słuchawkę. W końcu musiała się po ten kod pofatygować do przychodni osobiście i przez kilka dni była bez leków, którymi stale się leczy, bo jest przewlekle chora. :/

Edytowane przez ShadowMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo idea jest świetna tylko wykonanie jak zwykle u nas.

Ja nie miałem do tej pory żadnych problemów ale już sporo przypadków w aptekach widziałem, gdzie np. za mało albo nie to było na kodzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I kolejny przykład jak się nakręca statystykę:

120966907_10215347975533099_7620537197966009535_n.jpg

Edytowane przez ShadowMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale trafił do szpitala przez to, że Covid dobił jego cukrzycę czy nie miało to związku? Umarł bo Covid dobił jego zniszczony cukrzycą organizm czy po prostu był już umierający?

Bo ten wpis gówno tłumaczy, a jak widzę "nie mieszajcie ludziom w głowach" to od razu zakładam siostrzeńca sceptyka z otwartą głową (z której wypadł mózg). :E

  • Haha 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Źródło?

Trafił mając już Covid? Skąd pewność, że to nie wpłynęło na przebieg?

Edytowane przez crush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maseczki na basenie i w basenie też ?

Maseczki na saunie ?

Maseczki w strefie kardio ?

:brow:

 

 

Edytowane przez Doamdor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, EvilKillaruna napisał:

 

Tak

:D 

 

 

W Niedzielę zaczynam trening z maseczką, a w miedzy czasie przywitanie z 20 osobami na siłowni. :rotfl:

Dobrze,że kardio/interwał obecnie nie kręcę, bo bym tam zszedł na niedotlenienie.  :lol2:

 

Edytowane przez Doamdor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na siłowniach regularnie będzie się ściągać maskę żeby się napić.

Widać, że tresują społeczeństwo.

 

 

 

Edytowane przez Doamdor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Doamdor Skąd informacja, że na siłowni trzeba mieć maseczkę ? Sieć siłowni na, którą chodzę poinformowała, że u nich oprócz limitu osób, które mogą być na obiekcie nic się nie zmienia w sensie nie ma obowiązku noszenia maseczek.

 

e6e84b290e1c023egen.png

Edytowane przez lokiju

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, EvilKillaruna napisał:

Na szczęście na rowerze i tak poginam sobie z kominem lub maseczkami, więc jestem przyzwyczajony. A trening mogę zrobić w domu na trenażerze. Dla mnie nakaz ich noszenia jest spoko. Przynajmniej nie będę musiał zwracać nikomu już uwagi, żeby się ode mnie odsunął. A byli tacy co zdradzali objawy, a mimo to ściągali teatralnie maskę w sklepie "bo się duszą". 

Nie lepiej zostać w domu albo wyjechać na odludzie, skoro tak bardzo Ci ludzie przeszkadzaja? 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, galakty napisał:

Nie lepiej zostać w domu albo wyjechać na odludzie, skoro tak bardzo Ci ludzie przeszkadzaja? 

w niektórych przypadkach to może bardziej permanentne rozwiązanie byłoby lepsze :)

można by rzec... magiczne

 

Edytowane przez T_G
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, crush napisał:

Źródło?

Trafił mając już Covid? Skąd pewność, że to nie wpłynęło na przebieg?

Na początku tej całej epidemii panowała moda, na krytykowanie stwierdzeń "Zmarły na Covid posiadał choroby współistniejące" bo wybrzmiewało to tak jakby sztucznie próbowano zaniżyć liczbę zgonów przez samego Covida. Obecnie widzę, że skręcamy w drugą stronę czyli Covid + współistniejące = "na pewno chcą zawyżyć statystyki śmiertelności wirusa"

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, EvilKillaruna napisał:

Byli tacy co myśleli podobnie. W Niemczech, w latach 30-stych. 

Źle na tym nie wyszli, wręcz przeciwnie - kariera w USA się udała :D 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, galakty napisał:

Źle na tym nie wyszli, wręcz przeciwnie - kariera w USA się udała :D 

a przecież sojusznik naszego sojusznika jest naszym sojusznikiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...