Skocz do zawartości
Camis

Covid-19 - Pandemia

Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:  

571 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy przed wakacjami zaszczepisz się szczepionką na Covid-19?:

    • Tak - obojętnie którą
      103
    • Tak - szczepionką mRNA
      89
    • Tak - szczepionką wektorową na adenowirusie (AstraZeneca)
      10
    • Nie
      310
    • Nie wiem / nie mam zdania
      59


Rekomendowane odpowiedzi

37 minut temu, Radar28 napisał:

Zbywanie przez tego lekarza kwestii udokumentowanych już ciężkich powikłań po zakażeniu to jest naginanie faktów pod własne przekonania. Nie jest prawdą, że nie ma publikacji naukowych na temat powikłań po covid-19 i szybkie wyszukiwanie przez scholar.google.com od razu pokazuje tego całkiem sporo. Na pewno nie wiemy jeszcze wszystkiego, ale już wiadomo, że nawet osoby przechodzące łagodnie chorobę są w sposób istotny narażone na długotrwałe problemy z oddychaniem i inne efekty uboczne infekcji. Najwięcej prac jest o uszkodzeniach płuc, mózgu i serca. Jak na chorobę, która pojawiła się niecały rok temu to i tak wiemy już dużo.

Tutaj masz na ten temat opinie innego profesora ( spec pulmonolog i alergolog ). Dyrektora Szpitala Biegańskiego w Łodzi

"-No dobrze, ale pojawiły się informacje, że jeśli ktoś przejdzie COVID-19, to pozostają u takiej osoby trwałe zmiany w płucach. Brzmi dość groźnie, przyzna pan profesorze?

-To nieprawda. Po pierwsze opisane przypadki COVID-19 są z grudnia ubiegłego roku, w związku z tym maksymalny okres obserwacji mógł trwać 10 miesięcy. I, rzeczywiście, z tego okresu obserwacji wynika, że u pewnej niskiej liczby chorych mogą się utrzymywać zmiany włókniste w płucach, dotyczy to jednak pojedynczych osób - mniej niż kilku na stu zakażonych. Zmiany te, stopniowo, same się wycofują. Jest kilka publikacji na ten temat: wszystkie pokazały, że w ciągu sześciu miesięcy te zmiany ustąpiły całkowicie. Natomiast to, co się jeszcze utrzymuje to obniżona jest zdolność do wymiany gazowej w płucach, innymi słowy zdolność przechodzenia tlenu do krwi. Ale te zmiany też stopniowo zanikają. Znalazłem tylko jedną publikację, opartą na piętnastu latach obserwacji u pacjentów, którzy przechorowali SARS-COV1, który był dużo gorszy niż SARS-COV2. I na 85 pacjentów obserwowanych przez 15 lat, tylko u jednego po 15 latach nadal zaobserwowano zmiany w układzie oddechowym, a u 84 te zmiany ustąpiły. Najczęstszy czas ustępowania zmian to rok. Więc perspektywa, że zostaną jakieś trwałe zmiany w płucach po przejściu SARS-COV2 jest według obecnej wiedzy mało prawdopodobna. Poza tym, jeśli ktoś przechoruje gronkowcowe zapalenie płuc lub zapalenie płuc pneumo-kokowe, czy zapalenie płuc grypowe, też ma zmiany w płucach, które się utrzymują do roku czasu. Jeszcze raz mówię: nic nowego, to jest zwykłe, wirusowe zapalenie płuc."

https://polskatimes.pl/prof-kuna-samotnosc-i-brak-czulosci-niszcza-nasza-odpornosc-przeciwwirusowa/ar/c15-15222604

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Flik napisał:

Co to zmienia w kwestii tego co napisałem? Jak testujesz wśród osób zdrowych (z tzw łapanki lub bezobjawowców) i ci wyjdzie jednak choroba u 5%, to czy tu, czy tam masz 5%

.Przy statystyce nie ma przecież znaczenia czy ktoś miał czy nie miał objawów 5% to 5% .

Wiem ze jak ludzie mają objawy to nie jest trudno dobić do tych wartości, ale nie o to  tutaj chodzi.

 

To o co chodzi, bo nie bardzo rozumiem? Przydałoby się ściślej określić o 5% w jakiego rodzaju próbie statystycznej chodzi. Jak masz jakieś źródło, to może się uda dojść, o co chodzi i jak blisko tego progu jesteśmy. Jeżeli testuje się osoby z objawami i te, które miały z nimi kontakt, to siłą rzeczy nie są to przypadkowi ludzie losowo wybrani z całej populacji, tylko z góry przefiltrowani pod konkretnym kątem. Procentowy udział zakażonych będzie też mocno zależeć, jak dokładnie są śledzone kontakty osób postronnych z zakażonymi - czy bada się tylko osoby z najbliższego otoczenia (dom, praca), czy (przesadzając oczywiście) wszystkich na całej ulicy. Nie ma też w statystykach podziału na badania osób z objawami i bez objawów, choć i to by nie wystarczyło do wyrokowania o całej populacji.

W ogólności procenty procentom nierówne i dlatego robienie reprezentatywnych badań statystycznych jest sprawą dość skomplikowaną.

3 minuty temu, Klakier1984 napisał:

Tego typu rewelacje to ciągle odosobnione przypadki. Podobne bzdury to wdg mnie mówienie o nieodwracalnych zmianach w płucach...ile ten wirus z nami jest ?? rok ?? O jakichś trwałych skutkach/ powikłaniach będziemy mogli mówić najwcześniej za kilka lat.

No i właśnie: póki co nie wiadomo, jak długo powikłania się będą utrzymywać. I nie są to odosobnione przypadki, skoro prowadzi się szeroko zakrojone badania statystyczne. Na dokładne wyniki trzeba będzie po prostu zaczekać.

4 minuty temu, Zigu17 napisał:

Tutaj masz na ten temat opinie innego profesora ( spec pulmonolog i alergolog ). Dyrektora Szpitala Biegańskiego w Łodzi

"-No dobrze, ale pojawiły się informacje, że jeśli ktoś przejdzie COVID-19, to pozostają u takiej osoby trwałe zmiany w płucach. Brzmi dość groźnie, przyzna pan profesorze?

-To nieprawda. Po pierwsze opisane przypadki COVID-19 są z grudnia ubiegłego roku, w związku z tym maksymalny okres obserwacji mógł trwać 10 miesięcy. I, rzeczywiście, z tego okresu obserwacji wynika, że u pewnej niskiej liczby chorych mogą się utrzymywać zmiany włókniste w płucach, dotyczy to jednak pojedynczych osób - mniej niż kilku na stu zakażonych. Zmiany te, stopniowo, same się wycofują. Jest kilka publikacji na ten temat: wszystkie pokazały, że w ciągu sześciu miesięcy te zmiany ustąpiły całkowicie. Natomiast to, co się jeszcze utrzymuje to obniżona jest zdolność do wymiany gazowej w płucach, innymi słowy zdolność przechodzenia tlenu do krwi. Ale te zmiany też stopniowo zanikają. Znalazłem tylko jedną publikację, opartą na piętnastu latach obserwacji u pacjentów, którzy przechorowali SARS-COV1, który był dużo gorszy niż SARS-COV2. I na 85 pacjentów obserwowanych przez 15 lat, tylko u jednego po 15 latach nadal zaobserwowano zmiany w układzie oddechowym, a u 84 te zmiany ustąpiły. Najczęstszy czas ustępowania zmian to rok. Więc perspektywa, że zostaną jakieś trwałe zmiany w płucach po przejściu SARS-COV2 jest według obecnej wiedzy mało prawdopodobna. Poza tym, jeśli ktoś przechoruje gronkowcowe zapalenie płuc lub zapalenie płuc pneumo-kokowe, czy zapalenie płuc grypowe, też ma zmiany w płucach, które się utrzymują do roku czasu. Jeszcze raz mówię: nic nowego, to jest zwykłe, wirusowe zapalenie płuc."

https://polskatimes.pl/prof-kuna-samotnosc-i-brak-czulosci-niszcza-nasza-odpornosc-przeciwwirusowa/ar/c15-15222604

Tym niemniej bym nie lekceważył kwestii, bo zmiany dotyczą nie tylko płuc ale też serca i mózgu. Nie dotyczy to też wyłącznie osób z ciężkim przebiegiem choroby, więc stwierdzenie, że SARS-COV2 jest łagodniejszym wirusem może być złudne. Jeśli ustąpią same, to dobrze, ale trochę mało mamy danych, żeby od tak olać ryzyko. Pójście na żywioł w sytuacji, w której dopiero poznajemy długotrwałe efekty byłoby według mnie lekkomyślne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Radar28 napisał:

 

Tym niemniej bym nie lekceważył kwestii, bo zmiany dotyczą nie tylko płuc ale też serca i mózgu. Nie dotyczy to też wyłącznie osób z ciężkim przebiegiem choroby, więc stwierdzenie, że SARS-COV2 jest łagodniejszym wirusem może być złudne. Jeśli ustąpią same, to dobrze, ale trochę mało mamy danych, żeby od tak olać ryzyko. Pójście na żywioł w sytuacji, w której dopiero poznajemy długotrwałe efekty byłoby według mnie lekkomyślne.

Ale mamy doświadczenie z koronawirusem sars-cov-1 który jest dużo cięższym odpowiednikiem naszego covidka. I tam te zmiany ustępuja, a jakby nie patrzeć to blizniacza gadzina, więc czemu nie miało by to miejsca przy jego dużo słabszej wersji

Edytowane przez Zigu17

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Zigu17 napisał:

Ale mamy doświadczenie z koronawirusem sars-cov-1 który jest dużo cięższym odpowiednikiem naszego covidka. I tam te zmiany ustępuja, a jakby nie patrzeć to blizniacza gadzina, więc czemu nie miało by to miejsca przy jego dużo słabszej wersji

bo to by nie pasowało do g(ł)ównego nurtu medialno-polityczno-medycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Radar28 napisał:

To o co chodzi, bo nie bardzo rozumiem? Przydałoby się ściślej określić o 5% w jakiego rodzaju próbie statystycznej chodzi. Jak masz jakieś źródło, to może się uda dojść, o co chodzi i jak blisko tego progu jesteśmy. Jeżeli testuje się osoby z objawami i te, które miały z nimi kontakt, to siłą rzeczy nie są to przypadkowi ludzie losowo wybrani z całej populacji, tylko z góry przefiltrowani pod konkretnym kątem. Procentowy udział zakażonych będzie też mocno zależeć, jak dokładnie są śledzone kontakty osób postronnych z zakażonymi - czy bada się tylko osoby z najbliższego otoczenia (dom, praca), czy (przesadzając oczywiście) wszystkich na całej ulicy. Nie ma też w statystykach podziału na badania osób z objawami i bez objawów, choć i to by nie wystarczyło do wyrokowania o całej populacji.

 

1. Każdy kraj robi na swojej populacji testy. Jedne mniejszą ilość inne większą. Codziennie masz na podstawie tego komunikaty o ogólnej liczbie wykonanych testów i osób zarażonych z tego.

Nie wnikam jakie są kryteria doboru do testu, bo każdy kraj ma inne.

2. Dajmy na to dziś zrobiono 40 tys testów. Jeśli będzie w tym 2 tys i więcej zakażonych to oznacza, że nie panujemy nad tym w jakim kierunku pójdzie epidemia. To próbowałem przekazać.

Zasłyszane  gdzieś w wywiadzie TV z jakimś mądrym panem. To pan mówił o 5% nie ja. Nie wiem jak długi okres testowania miał na myśli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Trepcia napisał:

To takie JP 50% bo jednak sie troche taka osoba boi.

:E

To tak jak ten burak z BMW, najpierw "wielki kozak" wyskoczył z rączkami do policjanta a później "panie władzo bardzo przepraszam, już nie będę, proszę mi nie psiukać" (gazem) :rotfl: 

Albo faktycznie jesteś kozak albo tak jak napisałeś "JP 50%" :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesi przechodzą całkowicie na zdalny tryb nauczania.

Minister zdrowia Republiki Czeskiej Roman Prymula poinformował o decyzji rządu dotyczącej częściowego zamknięcia gospodarki i rezygnacji z tradycyjnej formy nauczania. Premier Andrej Babisz zaznaczył, że obostrzenia wchodzą w życie w środę 14 października.

Prymula w komunikacie w mediach społecznościowych zamieszczonym w poniedziałkowy wieczór zaznaczył, że nauka w szkołach przechodzi w całości na model zdalny, a bary i puby zostaną zamknięte na okres najbliższych trzech tygodni.

Decyzją rządu w Pradze zakazane będzie również spożywanie alkoholu w "przestrzeni publicznej", a dozwolone będą spotkania w grupach do sześciu osób.

Źródło

Na gazeta pl jest info o śmierci 20-latka chyba z Bydgoszczy.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grubo. No ale jakieś decyzje musieli podjąć bo od kilku dni u nich jest bardzo gorąco z koronawirusem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Flik napisał:

1. Każdy kraj robi na swojej populacji testy. Jedne mniejszą ilość inne większą. Codziennie masz na podstawie tego komunikaty o ogólnej liczbie wykonanych testów i osób zarażonych z tego.

Nie wnikam jakie są kryteria doboru do testu, bo każdy kraj ma inne.

2. Dajmy na to dziś zrobiono 40 tys testów. Jeśli będzie w tym 2 tys i więcej zakażonych to oznacza, że nie panujemy nad tym w jakim kierunku pójdzie epidemia. To próbowałem przekazać.

Zasłyszane  gdzieś w wywiadzie TV z jakimś mądrym panem. To pan mówił o 5% nie ja. Nie wiem jak długi okres testowania miał na myśli.

Ok, to albo pan w TV coś konkretniej musiał powiedzieć, albo to takie wróżenie z fusów, bo jak sam zauważyłeś, kryteria doboru każdy kraj ma inne. Od siebie dodam, że nawet w ramach danego kraju proporcje zakażeni/czyści się będą zmieniać zależnie od ilości dostępnych testów, miejsc, gdzie wykryto zakażenia (czasem wystarczy sprawdzić kilka osób na jedną potwierdzoną wcześniej, czasem kilkadziesiąt) i wielu innych czynników. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niespełna 13% zgonów to osoby bez tzw. chorób współistniejących (zdiagnozowanych).

8FPPmUu.png

Szanowni Państwo zobaczcie co się tu odpier... w 1 tygodniu października 2020 mamy ok. 2 krotnie mniej przypadków zachorować i podejrzeń zachorowań na grypę w Polsce niż w latach ubiegłych - czyli ok. 50 000.

Rok 2020
A5lvDQB.png

Rok 2019
V594csp.png

Rok 2018
cRHhoI0.png

Rok 2017
Mk7wQZj.png

źródło: http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/grypa/index.htm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, lokiju napisał:

Co do tych testów to nie tak do końca wiadomo na jednym z portali wypowiadał się jakiś gościu i stwierdził "że jego koleżanka pracuje w przedszkolu ale, że miała gorączkę to zrobili jej test" ile w tym prawdy nie wiem. Może się nawet okazać, że to zależy od regionu i sytuacja jest wtedy inna.

Test  możesz sobie wykonać  prywatnie za 500zl o każdej godznie dnia i nocy w  odpowiednim punkcie i to jest fakt  .

Co do testowania  chorych i podejrzanych tu już są   cyrki ..  bo taki test Ci wykonają jak trafiasz do szpitala   . Jak jesteś na kwarantannie  po rzekomym kontakcie z  chorym to  masz dwie opcje ....albo sam  wykonujesz test na własną rękę !!czyli musisz wyjść z domu ,albo czekasz na karetkę/sanepid  która przyjedzie pobrać wymaz ...albo i nie przyjedzie . Bo jest wiele głosów od osób na kwarantannie ze  przez 10 dni kwarantanny nikt u nich nie był na pobranie wymazu do testu !!,nawet jak zgłaszają  problemy oddechowe .

 

Sam bym w to nie uwierzył  gdyby nie znajoma która na takiej kwarantannie była  10 dni   z tym ze u niej   zjawił się sanepid w 3 dni kwarantanny na pobranie wymazu  ,w dniu nast. miała wynik  pozytywny  i  nakaż  10 dni kwarantany od dnia otrzymania  wyniku . W dniu wczorajszym  12.10 o 24:00 kwarantana się  kończyła .Po kontakcie z lekarzem  w godzinach popołudniowych  znajoma poprosiła lekarza o wykonanie  drugiego testu  aby  potwierdzić wyzdrowienie ,lekarz odmówił zlecenia testu i oznajmił ze taki test można zrobić prywatnie !!

A  od dnia dzisiejszego 12.10  może już  wyjść  z domu ,a ze znajoma oznajmiła ze dalej czuje się  średnio to lekarz wystawił 14 dni chorobowego :E .

Po kontakcie z  sanepidem ... info takie samo  ze kwarantanna  kończy się  12.10 o 24:00 i po tej godzinie można wyjść na zakupy ,spacer ... wykonać  test prywatnie  i nawet  sanepid podał 3 lokalizacje  w których taki test można wykonać :) miło z ich strony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

No to jesteśmy udupieni?

Cytat

Koronawirus jest bardziej odporny niż sądzono. Wyniki badań australijskich naukowców Australijscy naukowcy przeprowadzili badania, które wskazały, że koronawirus może przeżyć na powierzchni banknotów, szkła i stali nierdzewnej do 28 dni. To znacznie dłużej, niż zakładano do tej pory. Dlatego tak ważne jest mycie rąk i czyszczenie powierzchni.

Źródło

Cytat

Koronawirus nie przenosi się jedynie drogą kropelkową (podczas kaszlu i kichania), ale również drogą powietrzną. Ryzyko z tym związane uwzględniła amerykańska agencja CDC, aktualizując wcześniejsze wytyczne.

Źródło

Cytat

Bydgoszcz: Zmarł uczeń szkoły specjalnej. Był zakażony koronawirusem

20-latek był uczniem Zespołu Szkół Specjalnych nr 30 w Bydgoszczy. 2 października chłopak źle się poczuł, szkoła powiadomiła rodzinę. Pięć dni później trafił do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili ostrą niewydolnością oddechową.

Źródło

Weekend za nami, czyli co dzisiaj wracamy na ponad 5k?

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, WPW napisał:

Mało się mówi o konsekwencjach po koronawirusie. 2 znane mi osoby po 3 czy 4 miesiącach mają powazne powikłania.

mgła mozgowa

https://www.o2.pl/informacje/mgla-mozgowa-przerazajacy-skutek-covid-19-6563770369276448a

 

Każdy pisze co innego. Chyba nawet w tym temacie był w ostatnich dniach link do wypowiedzi jakiegoś profesora, że powikłania są sporadyczne i dotyczą pojedynczych osób. I to własnie jest rozdmuchiwane.

- Lekarze, którzy badają ozdrowieńców, mówią o tzw. mgle mózgowej.
Są tysiące ludzi, którzy to mają - mówi w rozmowie z "New York Timesem" dr Igor Koralnik, szef oddziału chorób neurozakaźnych w Northwestern Medicine w Chicago. -

Brzmi jak zamiana w zombie.

Trochę o maskach. Najnowsze, niepublikowane jeszcze badania.

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-koronawirus-jak-to-z-tymi-maskami-jest-pomagaja-czy-nie-poma,nId,4788394,via,1?utm_source=webpush&utm_medium=push&utm_campaign=CampaignName&parametr=mechcpc

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś obstawiam 5600 przypadków. 

Edytowane przez Camis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Camis napisał:

Dzis obstawiam 5600 przypadków. 

Poniżej 5K ...  ~ 4,5k 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4600 z hakiem. Kto przyjmuje zakłady? :E

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Trepcia napisał:

Najlepiej zglosic, ze jest sie w ciazy i momentalnie testuja (kobiete, partnera i domownikow). Samotni kawalerowie maja najgorzej, ciaza z 4-ro pakiem nie przechodzi :E

Dobry tip, oby się nie przydał :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mężczyzna bez maseczki uciekał przed policjantką. Doszło do szamotaniny. Szokujące nagranie

 

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/koronawirus-gizycko-mezczyzna-bez-maseczki-uciekal-przed-policjantka-nagranie/5plcqbh

LOL   ,interwencja tej pani  to  ....  jak by gość był agresywny to jeden strzał i  gasi pani światło  ,zabiera blachę, pistolet  i szukajcie mnie :)

 

Edytowane przez raiders

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Flik napisał:

Tyle, że nadwaga mimo, że niekorzystna to raczej nie zabija. Rozróżniajcie prosze nadwage od otyłości/otyłości olbrzymiej.

A on nie miał czasem raka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, B@nita napisał:

A on nie miał czasem raka?

Tak, miał bo ktoś gdzieś w komentarzach tak napisał.

BTW. Co za s***wysyństwo wypisywać takie brednie w internecie. Jaki ktoś ma w tym interes?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat

 

POLSKA COVID-19 [DZIEŃ 224]

- hospitalizowani: 5 669 [+407]
- OIOM: 421 [+17]
- kwarantanna: 212 446 [-37 686]
- nadzór: 33 533 [-1 561]
- wyzdrowiali: 82 004 [+803]

 

 

 

Cytat

Mamy 5 068 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus

 

Edytowane przez Camis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, maxpower napisał:

 

Labowy korono-totek ;) 

Kumulacja to będzie jak respiratorów braknie, będzie losowanie kogo ratować a kto "ma pecha, nie rokuje, więc do piachu".

Wczoraj chyba podawali że ponad 400 respiratorów zajęte na około 900 dostępnych w kraju, zbliżamy się do połowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
8 minut temu, maxpower napisał:

Kurcze. Nikt nie trafił. Czy przewidziana jest na jutro jakaś kumulacja? 8:E

Jutro 7k.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • FuryGPU - pojedynczy użytkownik opracował od podstaw własną kartę graficzną. Zaskakująco dobrze radzi sobie z grą Quake Ja mam wielki szacunek dla takich napaleńców, co ja umiem sam zrobić, ratuję stare komputery/laptopy/tablety/smartfony ze śmietnika i przywracam je do życia. Te które się nadają oczywiście  
    • Obie konstrukcje mają swoje zady i walety. Najlepiej przeanalizuj jakie masz potrzeby, popatrz testy i wybierz konstrukcje Ci odpowiadającą. Tutaj istotny jest indywidualizm. Podpowiem, że karta zielonych będzie lepsza do tytułów z RT.
    • Akurat panowie gram głównie na słuchawkach albo na głośnych głośnikach więc i tak nie słyszę chłodzenia więc raczej i tak jesli chodzi o chłodzenia to zostanę przy czymś za 200-300 zł max
    • U nas było powszechne oburzenie kiedy notorycznego oszusta z OLX skazano na 20 lat więzienia... takie kary powinny być za oszustwa/przestępstwa finansowe(w zależności od skali od kilku lat do nawet do dożywocia, jak w USA w przypadku piramid finansowych). Można się tylko domyślać ile tragedii życiowych spowodował taki bandzior(w białych rękawiczkach). Taki Marcin P. i jego małżonka nigdy nie powinni opuścić zakładu karnego.
    • No i to jest smutne, bo rozłożenie na lata pozwala myśleć, że pewnie pojawi się jakaś technologia, tanie magazyny ttd, Bo przy obecnych ja tego "net zero" nie bardzo widzę. Te jebnie, a jedyna dobra rzecz w tym, że pewnie nie dożyję najgorszego. Np. peerelowskie budownictwo (choć to z lat 90 nie lepsze). Wiadomo, można dokładać styropianu na ściany i lepsze okna, ale z wentylacją grawitacyjną czy układem pewnych rzeczy nie przeskoczysz bez wyburzenia i zbudowania na nowo. A tak mieszkają miliony ludzi. I nawet jak im pomontujesz pompy ciepła i sieć elektryczna tu uciągnie, to one będą ciągnąć gigawaty i z czegoś trzeba te gigawaty wygenerować, najwięcej w chłodnie i długie zimowe noce.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...