Skocz do zawartości
GrhuGhu

Seagate Expansion "Przed użyciem dysku musisz go sformatować"

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od niecałego roku posiadam dysk zewnętrzny HDD Seagate Expansion portable 1tb, użyłem go zaledwie kilka razy, a łączny czas jego pracy nie przekroczył godziny, dzisiaj gdy podłączałem dysk wyskoczył mi komunikat "Przed użyciem dysku musisz go sformatować" ale odruchowo zamknąłem okienko, dopiero po chwili doszło do mnie, że może z dyskiem jest coś nie tak skoro coś takiego się pojawiło. Dane wciąż znajdują się na dysku i mam do nich normalnie dostęp (Oby nie uszkodzone :( ), sprawdziłem dysk przy użyciu CrystalDiskInfo i pokazuje, że stan dysku jest dobry. Czy mogło dojść do uszkodzenia czegoś czy to tylko Windows świruje? Trochę się boję bo to mój pierwszy HDD zewnętrzny, a z tym modelem już miałem problem bo po zakupie zdążyłem go tylko 2-3 razy użyć, i CrystalDiskInfo już mi pokazało, że są jakieś uszkodzone sektory, a stan dysku nie jest najlepszy, to odesłałem do seagate na gwarancje i mi przysłali nowy.

 

BTW: Jak ogólnie z żywotnością takich dysków od seagate? Trzymają się w miarę czy padają jak muchy? Macie też może jakieś porady jak obchodzić się z HDD-kiem zewnętrznym? Bo jedyne co wiem to, że przed odpięciem dysku należy go "bezpiecznie usunąć", i uważać na wstrząsy, zwłaszcza podczas pracy. Można go używać jak pendrive? tj: podłączam na chwilę i odłączam, czy powinien być stale podpięty i startować/wyłączać się wraz z pc-tem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokaż SMART, a przy okazji kup coś innego niż Seagate. Można go używać często, ale zwróć uwagę, że nawet jak Windows uzna, że dysk można bezpiecznie usunąć to często jeszcze coś się na nim dzieje. Odczekaj kilka sekund.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

c64e65d4922d6d0b782d92afed6af3bd.png

 

Mam rozumieć, że dyski od seagate są dosyć zawodne + najlepiej jakby był podpięty przez większość czasu, czyż nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokaż SMART, a przy okazji kup coś innego niż Seagate. Można go używać często, ale zwróć uwagę, że nawet jak Windows uzna, że dysk można bezpiecznie usunąć to często jeszcze coś się na nim dzieje. Odczekaj kilka sekund.

 

Dziwne bo ja z Seagate nie miałem nigdy żadnych problemów a miałem ich kilkanaście i działały po ładnych kilka lat, za to np. WD padły mi dwa i jeden Samsung.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko jest ok.

Może za szybko odłączyłeś i system plików się posypał?

 

Proponuję nie trzymać na nim istotnych rzeczy (a na pewno nie jako jedyna kopia) i obserwować jak się zachowuje. Jak znowu się wywali i będziesz mieć pewność, że był prawidłowo odłączony, to wtedy będzie trzeba kombinować z reklamacją, choć nie będzie to łatwe tak jak w przypadku uszkodzonych sektorów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne bo ja z Seagate nie miałem nigdy żadnych problemów a miałem ich kilkanaście i działały po ładnych kilka lat, za to np. WD padły mi dwa i jeden Samsung.

 

 

Nic dziwnego, po prostu miałeś mega farta. Ja prywatnie też mam parę Seagatów w tym duże Expansiony zewnętrzne, bo po prostu są ciut tańsze, ale np z perspektywy zawodowej - jak do naszego korpo wjechało kilkadziesiąt nowym kompów i każdy miał po jednym ST1000DM003 - to po dwóch czy trzech latach padło ich 90%. A te co nie padły - świeciły się na czerwono. Tak samo słynna wpadka z 7200.11, też maksymalna wtopa Seagate'a.

 

 

Moim zdaniem jeśli kupuje się jakikolwiek dysk, to należy go kontrolować regularnie o ile zależy nam na danych na nim zgromadzonych. No i nie ma opcji - dane które mają przetrwać mam pobackupowane w dwóch różnych lokalizacjach, więc nawet pożar mi nie straszny. Niestety, mamy 2020 rok a nadal masa ludzi przyłazi czasem z wyciem bo poszło im w cholerę coś w telefonie czy w komputerze, zdjęcia np dzieciaka czy z wycieczki życia...

 

 

 

Także zawsze należy trzymać pod poduszką jeden dysk, dla wróżki backupuszki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic dziwnego, po prostu miałeś mega farta. Ja prywatnie też mam parę Seagatów w tym duże Expansiony zewnętrzne, bo po prostu są ciut tańsze, ale np z perspektywy zawodowej - jak do naszego korpo wjechało kilkadziesiąt nowym kompów i każdy miał po jednym ST1000DM003 - to po dwóch czy trzech latach padło ich 90%. A te co nie padły - świeciły się na czerwono.

To chyba jestem jakimś mega szczęściarzem: u mnie siedzi jeden od ponad 3.5 roku, ponad 11TB zapisanych, ~3200 uruchomień i stan wg SMART igła...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba jestem jakimś mega szczęściarzem: u mnie siedzi jeden od ponad 3.5 roku, ponad 11TB zapisanych, ~3200 uruchomień i stan wg SMART igła...

Pewnie ma uszkodzony SMART :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='26 Styczeń 2020 - 09:40' timestamp='1580028059' post='15773804']

Na moje oko jest ok.

Może za szybko odłączyłeś i system plików się posypał?

 

Mogło tak się wydarzyć, ale nie pamiętam bo ostatni raz przed komunikatem o formacie podłączałem dysk jakieś 1.5 miesiąca temu, a kolejne podłączenia dysku po zamknięciu komunikatu o formacie nie skutkowały już pojawieniem się tego. A z tym posypaniem się systemu plików to chodzi o jakieś uszkodzenia danych przechowywanych na dysku czy coś? W sensie jest to coś czego powinienem się obawiać/skopiować wszystkie dane na dysk na nowo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba jestem jakimś mega szczęściarzem: u mnie siedzi jeden od ponad 3.5 roku, ponad 11TB zapisanych, ~3200 uruchomień i stan wg SMART igła...

 

Ja chyba większym bo kupiłem go jak dobrze pamiętam jakiś miesiąc po jego premierze (to ile to już jest?) czas pracy ma ponad 17000, ilość włączeń 4158 na teraz i w smarcie też wszystko ok ale to fakt że trzeba robić kopię ważnych plików bo nigdy nie wiadomo kiedy padnie. Co do awaryjności dysków Seagate to myślę że jest ich po prostu dużo więcej niż dysków innych firm i dlatego tak to wychodzi w statystykach. Żeby było ciekawiej to mam jeszcze Seagate ST3250310AS który ma czas pracy 20743 godz. i uruchomień 14470 a ile ma lat to już nawet nie pamiętam i siedzi w kompie jako magazyn na stare gry i w smart tak samo all ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A z tym posypaniem się systemu plików to chodzi o jakieś uszkodzenia danych przechowywanych na dysku czy coś? W sensie jest to coś czego powinienem się obawiać/skopiować wszystkie dane na dysk na nowo?

Jak się system plików posypie, to nie masz dostępu do danych, więc jak wszystko widzisz, to zapewne jest ok i nie trzeba nic robić. Profilaktycznie możesz dać chkdsk na ten dysk.

Przede wszystkim, niech to nie będzie jedyna kopia.

 

 

@bodzio

Można się licytować do upadłego, np. mam serwerek z Red-ami, mają ponad 50k godzin pracy nabite i nie dają oznak, że coś niepokojącego się dzieje. W innym chyba już wszystkie Seagate wyzdychały w tym czasie.

Edytowane przez Bono[UG]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • witam..panowie doradzcie jakis fajny monitor do 4000 zl .musi miec tuner tv (najlepiej dobry smart)  glownie do gier strategicznych i ogladania tv  przekatna najlepiej 28-34
    • Faszysta Żyd Zelenski. Jeszcze tylko Niemca brakuje.
    • Gdyby Ukraina była świetnym krajem do życia to nie trzeba by było nikogo nakłaniać do jego obrony , w pierwszej Rzeczpospolitej nie było problemu zeby stanąć w potrzebie , w USA w 19-20 wieku było aż nadto chętnych do służenia w wojsku  Ukraina Kraj z kartonu z ogromną korupcja gdzie prezydentem jest faszysta Żeleński, popieram w 100% Ukraińców którzy uciekają z tego chorego kraju  @hubio i bardzo dobrze że nie chcą uczestniczyć w teatrze wojennym gdzie bogaci wykorzystują biednych @8V32 u nas wystarczy że w TV powiedzą że Putin zaatakował to już będą w Niemczech, covid pokazał że ludziom można wmówić wszystko używając do tego telewizora Gen. Koziej wskazuje, że taki żołnierz będzie pełnił rolę uzupełniającą czy pomocniczą. - Będzie też tym "mięsem armatnim". Na wojnie niestety żołnierze muszą ginąć, od tego nie da się uciec. Rzeczywiście z niewolnika branego z przymusu nie ma pożytku. W warunkach wojny nie ma innego wyjścia. Należy brać takich "niewolników", wcielać ich w te struktury i liczyć na to, że w jakimś procencie będą pożyteczni - podsumowuje gen. Koziej. Kolejny profesor z armii przyznaje wprost że to niewolnicy i mają na siłę być wcielani  @kalderon https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Faszyzm Przeczytaj i porównaj z tym co robi Żeleński 
    • No cóż, każdy ma własne formy rozrywki Ustawa otwiera drogę do rozpoczęcia procedur, które mają kosztować £1.8M za każdego jednego deportowanego. Trzeba dużo fikołków, żeby uznać to za zabawne, do tego chyba za wygraną? PS. Początkowo zagrożeniem deportacji do Rwandy mieli być również...Afgańczycy, którzy wcześniej byli objęci rządowym programem...pomocy dla Afgańczyków, którzy pracowali dla Wielkiej Brytanii przed wycofaniem się z Afganistanu (ARAP). Po fali krytyki rząd się wycofał z tego, zapewne cię rozśmieszającego do łez, pomysłu.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...