Cyfrowe zakłócenia w interfejsie audio usb

[irok 0]

Witam.

 

Posiadam interfejs audio ESI U46XL, którego używałem przez wiele lat, dopóki nie pojawił się pewien problem. W losowych odstępach czasu na wyjściu interfejsu pojawia się szum jak ze starego modemu.

 

Brzmi to tak: usb_noise.mp3

 

Jako że nie chcę się z tym interfejsem rozstawać, próbuję jakoś naprawić ten problem. Do tej pory zrobiłem:

 

1. Wymieniłem kondensatory elektrolityczne w interfejsie 

2. Próbowałem różnych kabli usb

3. Próbowałem różnych wejść usb

4. Próbowałem odłączać inne urządzenia usb od komputera

 

Żadna z powyższych czynności nie przyniosła rozwiązania.

 

Posiadam drugi interfejs Yamaha Audiogram 3 i z nim nie ma takiego problemu - żadnych szumów itp. więc albo nie jest to wina samego komputera albo interfejs Yamaha lepiej sobie radzi z zakłóceniami. Z drugiej strony, pożyczyłem interfejs ESI koledze i nie stwierdził on żadnych problemów, sam też sprawdziłem go z laptopem i również nie było zakłóceń. Może więc jednak przyczyna leży w moim komputerze? Sam już nie wiem. Ten interfejs z tym komputerem działał przez lata bez problemów i nagle przestały się dogadywać.

 

Jeśli macie jakieś pomysły jak mogę debugować gdzie leży przyczyna problemu, piszcie proszę. Może jest jakiś miarodajny sposób na przetestowanie szyny USB w moim komputerze?

 

Zastanawiałem się też nad izolatorem usb, który powoduje separację galwaniczną między urządzeniem a komputerem (takie coś), ale nie jestem pewien czy to coś da.

 

Dodam jeszcze, że szum pojawia się tylko na wyjściu interfejsu. Mogę nagrywać sygnał z wejść interfejsu kiedy wyjścia szumią (co jest mega-irytujące) i na nagraniu jest czysto, bez szumu.

 

Kto może cokolwiek pomóc niech pisze, wiem że znajdzie się tu taki magik co rozgryzie problem

 

Pozdrawiam

Ja

Edytowane 25 Stycznia 2020 przez irok

[RENMEi 173]

Ja miałem trochę inny problem u siebie z zewnętrzną kartą dźwiękową Creative G6, po zmianie płyty głównej w subwooferze szumy buczenie, praca dysku itp. Jasna cholera mnie dobijała, bo karta dźwiękowa super, a na poprzedniej płycie głównej było wszystko OK. W moim przypadku problem w 100% takie cudo rozwiązało:

 

https://mp3store.pl/...audio-idefender

 

Po zaaplikowaniu tego na wyjście USB + zewnętrze zasilanie 5v (czyli notabene zostaje odcięta pętla masy) cisza jak makiem zasiał!

Może takie coś by Tobie pomogło?

Edytowane 25 Stycznia 2020 przez RENMEi

[Caroozo 58]

Jeśli siedzisz na Win10, to niestety po tych genialnych update'ach potrafią one uwalić sporo interfejsów - zarówno na PCI, jak i USB. Sterowniki do kontrolera USB mają również spore znaczenie - zdarzają się płyty główne, które stwarzają bardzo duży problem interfejsom audio, zaś inne - nie. Przykładem były płyty, na których kontrolery USB 3.0 były produkcji Asmedia - same problemy...

[unadarek 613]

Jak wyżej win10 różne cuda robi z dzwiękiem

[irok 0]

To nie jest wina systemu, bo dzieje się to i na windows i na linuksie. Nic nie jest odtwarzane a w głośnikach słychać to co podesłałem na nagraniu.

 

Niestety po dodatkowych testach stwierdzam, że to jednak wina interfejsu, bo podłączony do gniazda (bez komputera zupełnie) też wydobywa z siebie jakieś szumy, jest ich mniej, ale są.