Technikum informatyczne

[ZengV 0]

Witam, mam 15 lat i długo i planuje pójść do technikum informatycznego już niedługo muszę wybierać.

Mam 2 z matematyki chce teraz mieć 3 staram się jak najbardziej.

Czy uda mi się przetrwać w technikum informatycznym?

Jakieś rady dzięki?

[kola3492 9]

W tym technikum którym jestem, nawet skończony debil da radę zdać na 2

ZSE nr 2 w Krakowie

Edytowane 18 Lutego 2020 przez kola3492

[Sad_MadMan 90]

Zakładam, że chcesz iść do technikum informatycznego aby zostać "informatykiem". Jeżeli Twoje ambicje kończą się na składaniu pecetów w serwisie komputerowym to nie ma najmniejszego problemu możesz tam iść, na pewno matematykę zaliczysz. Jeżeli jednak planujesz iść bardziej w programowanie to już warto do matematyki się przyłożyć i to bardzo. Czego teraz uczą w podstawówce co sprawia Ci największą trudność ?

[blacout 0]

dopisałbym do listy znajomość angielskiego wszystko zależy od tego co chcesz robić? czy tylko skończyć technikum informatyczne, bo taka moda?

[209458 732]

Nie przesadzacie z tymi pytaniami? Gdy jako 15-latek wybierałem się do liceum miałem dosyć mgliste plany co będę robił jako dorosły. I większość moich znajomych też.

[Noa3 4]

Ja będąc na studiach nie wiedziałem co chce robić a autor tematu nawet w szkole średniej jeszcze nie jest

Autorze, jeśli chcesz to idź. Matematyka będzie jak prawie wszędzie..

 

A co do tego, że trzeba cię bardzo przyłożyć do matematyki jeśli chce się programować to no sory ale to jedna z większych bzdur ciągle powtarzanych. Nie trzeba. W trakcie nauki programowania, "skill" z matematyki sam pójdzie w górę. Skill tzn. logiczne myślenie. A dalej sama matematyka to już w sumie formalność, pomijając jakieś całki - bo i po co? W większości małych i średnich firm z branży it, programista wcale nie musi umieć matmy. Jeśli już coś będzie musiał umieć do wykonania taska, przyswoi w trakcie jego wykonywania

Edytowane 19 Lutego 2020 przez Noa3

[Spl97 4340]

Gdy jako 15-latek wybierałem się do liceum miałem dosyć mgliste plany co będę robił jako dorosły. I większość moich znajomych też.

Dużo osób miało plany,marzenia,wymarzony zawód,pomysły na życie etc.

Lecz czas potrafi brutalnie zweryfikować.

 

Jeżeli Twoje ambicje kończą się na składaniu pecetów w serwisie komputerowym to nie ma najmniejszego problemu możesz tam iść, na pewno matematykę zaliczysz.

Pracując jako serwisant/składacz komputerów w serwisie komputerowym,z tego wielkich kokosów nie ma 2-2,5k zł na rękę.

[Karister 1533]

A co do tego, że trzeba cię bardzo przyłożyć do matematyki jeśli chce się programować to no sory ale to jedna z większych bzdur ciągle powtarzanych. Nie trzeba. W trakcie nauki programowania, "skill" z matematyki sam pójdzie w górę. Skill tzn. logiczne myślenie. A dalej sama matematyka to już w sumie formalność, pomijając jakieś całki - bo i po co? W większości małych i średnich firm z branży it, programista wcale nie musi umieć matmy. Jeśli już coś będzie musiał umieć do wykonania taska, przyswoi w trakcie jego wykonywania

Zapożyczyłbym określenie i stwierdził, że bzdura. Owszem, matmy za wiele w programowaniu nie ma, jeśli mówimy o webówce czy mobile. Bo w przetwarzaniu sygnałów, zagadnieniach obliczeniowych, czy silnikach 3D jest jej dużo. A samo nic nie przychodzi. Jak ktoś ma 2 z matmy na poziomie technikum czy LO, to znaczy, że coś jest nie tak. To są takie banały, że kumate i systematyczne osoby mają 4 bez wysiłku lub 5 po włożeniu nieco pracy. A te dwie cechy są niezbędne w dobrej pracy w IT. W naszym zespole część osób edukację ukończyła naście lat temu i z marszu arkusz maturalny rozwiążą na 80%, mając przed nosem kartę wzorów. Jasne, logiczne myślenie można trenować, jak wszystko. I jak wszędzie są pewne ograniczenia. Ktoś, kto ma 160cm wzrostu może trenować koszykówkę. Hobbystycznie, bo profesjonalistą nie zostanie. Tak samo z matmą i logicznym myśleniem. Jak ktoś tego nie przyswaja, to jedyne, co samo przyjdzie to frustracja i zaniechanie tematu po dwóch tygodniach. Pomijając jednego na sto, który faktycznie się zaweźmie i determinacja pozwoli mu solidnie nad sobą pracować. Żeby taski sprawnie ogarniać w czasie wykonywania, również potrzeba pomyślunku i doświadczenia.

 

Powszechnie powtarzaną bzdurą faktycznie jest, że "Matma jest potrzebna do programowania.". Często nie jest. Ale to taki (kiepski) skrót myślowy: Matma wymaga logicznego myślenia. Programowanie również. Więc, jak ktoś nie radzi sobie z matmą, jest wysoce prawdopodobnie, że z programowaniem również będzie miał trudności. Ja nie znam dobrego programisty, który nie ogarnia matmy na poziomie średnim.

[PeterQ 0]

Zależy co chce się robić. Czy planujesz po technikum kontynuować naukę i iść na studia? Nic nie stoi na przeszkodzie aby tak zrobić, tylko pamiętaj idąc do technikum jesteś "rok" w plecy, a wiedzę z zakresu technik informatyk możesz zdobyć nie idąc do szkoły. Taka prawda.

 

Szczerze? To było kiedyś moje marzenie. Pracowanie w serwisie komputerowym, jako "składacz". Niestety w dzisiejszych czasach jest ciężko. Po pierwsze każdy już praktycznie sam składa komputery w domu, po drugie w wielu serwisach wymagana jest również wiedza z zakresu elektroniki - mam tu na myśli lutowanie itd.

Technik informatyk z tego co wiem nie potrafi naprawiać podzespołów...

Zarobki też są kiepskie. Podobne wynagrodzenie miałem proponowane w popularnym sklepie motoryzacyjnym, więc wiesz...

Edytowane 20 Lutego 2020 przez PeterQ