Zewnętrzny dysk USB-C lub USB 3.1 tylko do odczytu

[Caroozo 58]

Potrzebuję dodatkowego dysku do odczytu sampli/bibliotek brzmieniowych do softu muzycznego (VSTi). Próbki są spore, ale jako że mam w standardzie dysk HDD muszą być ładowane z SSD (tylko odczyt sekwencyjny plików do kilkunastu gigabajtów, niemal zero zapisu). Myślałem o NVMe ale prawda jest taka że potrzebuję korzystać z tych bibliotek od czasu do czasu i wolałbym nie wykorzystywać do tego dysku NVMe, który i tak potrzebuję zakupić (obecnie jest tylko HDD) .

 

Niestety, biblioteki zajmują ponad 130 GB, ale mogę je "obciąć" do 120GB tak, aby weszły na nośnik o pojemności 120-128 GB. Zastanawiałem się, czy przez USB 3.1 lub USB-C nie mógłbym podpiąć a) pendrive'a USB 3.1 o pojemności 128GB b) kieszeni na dysk zewnętrzny z dyskiem SSD 128/256 GB SATA III lub c) dysku NVMe 128 GB przez złącze USB-C lub gotowego dysku przenośnego z wykorzystaniem w/w łącza? W pierwszym przypadku byłoby miło mieć dysk o dobrych parametrach i wymiarach nano (czyli ledwo wystający ze slotu), ale pewnie będzie wolno i drogo. W drugim przypadku - niezbyt chętnie - ograniczać mnie będzie sama prędkość kontrolera dysku. Poza tym taki dysk gdzieś "dynda" na kablu. Trzecie rozwiązania może być dość drogie - ale biorąc pod uwagę, że pojawiają się już takie nośniki, zaś mnie interesuje głównie odczyt, jestem skłonny kupić nawet najbardziej paździerzowaty dysk NVMe bez własnego DRAM itd - aby odczyt był dość wysoki w myśl zasady "wczytać dane raz i trzymać długi czas".

 

Czy ktoś przerabiał szczególnie tę trzecią opcję? Mam tylko 2 złącza USB 3.1 w lapku i jedno USB-C, które "bezczynnie" sobie jest i byłoby grzechem nie sprobówać go wykorzystać . Laptop to Lenovo Ideapad 300 15ICH. Wprawdzie będę zmieniał go na coś z Zen2 w drugiej połowie roku, ale teraz chyba wszystkie laptopy mają złącze USB-C.