Skocz do zawartości
Sponsi

Jeszcze raz o niezdecydowaniu...

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

Mam nadzieję, że ten wątek nie zostanie skasowany przez moderatora, bo założyłem praktycznie identyczny w dziale XBOKSOWYM. Dlaczego? Chcę poznać obie strony medalu, poczytać, co mają do (pod)powiedzenia użytkownicy obu konsol.

 

O co chodzi?

Nie chcę czekać na nowy gen, bo potem wyjdą poprawione wersje i wolę kupić nowy gen np. w 2023 roku... a aktualne konsole są w bardzo fajnych cenach. Nie mogę się jednak zdecydować, czy X czy PS4. Prawie tak samo nie mogę się zdecydować, czy iść w jakieś promo i brać np. XONE S czy PS4 SLIM czy brać te mocniejsze.

 

Nudzi mi się już Pecet (mam średniaka, bo głównie pracuję, ale na średnich w FHD pogram we wszystko, przynajmniej), brak mi fajnych gier, w które mógłbym sobie "popykać". Sporo gier z konsol jest też na PC. Nie bawią mnie te nowe CODy czy Apeksy itd. Ja chcę pograć trochę bardziej oldskulowo. Teraz np. w XBOXowym abo (ale na PC, jakaś promka była, to wziąłem) pograłem w takie wyjścigi na wodzie - i fajnie, chcę tego typu gier.

 

Jaki jest mój problem

Wszędzie, gdzie szukam "najlepszych gier" tego czy tamtego typu pod konkretną konsolę, dają mi połowę gier, które i tak są na PC, a połowę to gry, które mają super grafikę i ogólnie w zestawieniach "best" są jakieś Last of us czy Halo. Nie interesują mnie takie gry, albo nie do końca. Strasznie ciężko znaleźć jakiś "top 10 arcade games for PS4" czy "XBOX", bo połowa z nich to Jedi czy Wiedźmin (mimo wszystko).

 

Nie interesują mnie gry indie.

 

W co chcę grać?

Ja chcę pograć w NHL, w Tekkena czy Mortala, F1, ale nie mam problemu ze starszymi wersjami. Widziałem Spider-Mana, że na PS4 super jest, to chętnie. Hen, kiedyś miałem PSX-a i tam np. grałem w F1 (jeszcze od EA - super było), a także w ...Croca i bodaj Tekkena.

Podobają mi się gry typu Dyna Blaster z Amigi (wiem, że jest odpowiednik na konsole).

Chcę po prostu fajnej zabawy, "porżnięcia" czasem arkadowego. Nie chcę super hiper grafiki (dlatego np. zastanawiam się, czy przejdzie u mnie kupno X S albo PS Slim).

 

ALE nie bawi mnie np. ekosystem i świat gier z Nintendo. Jakieś anime/manga, dziwne gry typu latasz chomikiem i odkrywasz nowe światy, by zamordować we śnie, a za dnia podrywasz koleżanki. Takie dziwne, japońskie klimaty - nie nie nie.

 

Czy możecie mi podpowiedzieć, wylistować może jakieś tytuły fajnych gier trochę oldskulowych (że nawet taki Sonic przejdzie) na PS4 (w wątku o X pytam o gry na X)?

 

Albo np. na split screen i dwa pady, jakieś wiecie - tenis jakiś, rzeczy typu odbijasz piłeczkę, czy "czołgi"... takie po prostu ciekawe, fajne rzeczy. Kojarzycie grę "Balance", że prowadzisz piłkę pośrodku ekranu? Mam na PC - super, chcę takich właśnie gier.

 

Mam nadzieję, że ze zrozumieniem przyjmiecie mój wątek i coś ciekawego tu poczytam.

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to co opisujesz to chyba pasuje najbardziej do Nintendo. Gry nastawione głównie na rozgrywkę, zabawę. Do tego Switch ma sporo tytułów nastawionych na lokalny multiplayer, podzielony ekran.

 

W NHL, F1, Tekkena czy Mortala to sobie zagrasz zarówno na Xboxie jak i PS. Jak masz po to kupować konsolę i nie patrzysz na grafikę, to bierz co tańsze i tyle.

 

Albo kup sobie za 50 złotych używane PS2 i będziesz miał tego arcade na pęczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapewne większość osób będzie chciała ci coś doradzić pod twoje wymagania. A ja pójdę na przekór i zapytam dlaczego nie gry od Nintendo? I dlaczego nie interesują cię gry indie? Wiem, że to opisałeś, ale coś mi w tym opisie nie pasuje. Bo widzisz, może bez konkretnego powodu zamykasz się na inne doznania, a tak naprawdę sporo przez to tracisz i te gry są czymś, co właśnie by ci się spodobało. Sam tak kiedyś miałem i przez to narzekałem, że nie mam w co grać i że się wypaliłem. Potem zmieniłem swoje podejście i teraz nawet nie mam czasu i pieniędzy na wszystkie gry jakie bym chciał ograć.

 

Do twojego opisu ciężko mi coś doradzić z jakiejkolwiek platformy.

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Indie jakieś takie proste są dla mnie, krótkie i wąskie... wolę dużych wydawców ; ) (nie bijcie!)

 

Nintendo tak, jak pisałem - japońskie podejście takie totalne mnie trochę mierzi. Oni już przeginają w drugą stronę, że jak chcę Croca czy NHL, to tam jest ta Zelda i jakieś takie totalnie dziwne - bieganie kwadracikiem i rzucanie we wrogów ; )

Albo jak masz wyścigi to kotki są kierowcami ; )

Albo jak jakiś niby RPG czy hacknslash to postacie są na maksa anime/mangowe, a ja nie lubię anime/mangi bardzo : )

 

Oglądam to

i właśnie albo totalnie japońsko albo nawet Witcher się pojawia, którego mam na PC.

Jak widzę Xenoblade Chronicles to aż mnie skręca...

A "perełka" Zelda to też mnie nie kręci, bo bohaterka strasznie dziecięca : / a po filmikach nie widzę tego "no limitations" i że rewolucyjna... no i to jest tylko jedna gra...

Edytowane przez Sponsi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Indie jakieś takie proste są dla mnie, krótkie i wąskie... wolę dużych wydawców ; ) (nie bijcie!)

Gry indie są różne. Niektóre są długie i bardziej rozbudowane niż gry dużych wydawców.

 

Jak widzę Xenoblade Chronicles to aż mnie skręca...

A to moja ulubiona gra na Switcha i najlepszy RPG. :E

 

Czyli tak jak przewidywałem, bardzo się z jakiegoś powodu ograniczasz, przez co ciężko będzie ci znaleźć cokolwiek. Nawet Zelda ci się z jakiegoś powodu nie podoba. Z jednej strony piszesz o Crocu, a z drugiej nie podoba ci się "bajkowa" stylistyka. scratchhead.gif Ostatni raz w Croca grałem jak byłem w podstawówce, więc mogę już sporo nie pamiętać, ale z takich fajnych platformówek 3D najbliżej będzie Mario Odyssey. Tyle że tu znów pewnie nie spodoba ci się stylistyka. Zresztą z tego co opisujesz to ze Switchem ci nie po drodze, bo tam większość głównych tytułów ma taki styl graficzny, a no i jest sporo gier indie.

 

Jak nie znalazłeś nic dla siebie na PC, co mnie nie dziwi po takim marudzeniu, to Xboxa nawet nie będę polecać. Więc jedyna szansa że znajdziesz coś dla siebie na PS4. Na PS4 jest sporo "filmówek", właśnie w stylu The Last of Us o którym pisałeś, które na pierwszym planie stawiają fabułę i grafikę, a gdzieś dalej stoi mechanika.

 

Naprawdę ciężko będzie coś doradzić pod twoje wymagania, mam wrażenie że takie gry nie istnieją. Najbardziej zróżnicowaną platformą jest PC i zanim kupisz jakiś inny sprzęt zacząłbym od poszukiwań właśnie na tę platformę.

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mario to jest ta granica, której nie chcę przekroczyć.

Tak samo nie mam problemu grania Myszką Miki,

ale jakiś no-name (albo znany tylko w Japonii) bohater - ooo nieee...

 

W Indie... pograłem w Papers, please i utwierdziłem się trochę, że to takie "giereczki"...

 

Na przykład takie Final Fantasy... to najnowsze, co chłopaki jadą w świat - totalne odrzucenie przez twarze : )

 

No właśnie nie chcę The last of us, tak samo Metro Exodus nie mam zamiaru grać czy GTA V.

 

Pytanie - czy to coś ze mną, czy na rynku faktycznie jest mało takich pseudo-oldskulowych, ale nie anime/mangowych gier?

 

SoulCalibur, Tekken pamiętam - fajnie. Platformówki jakieś właśnie... ale nie, że kotek strzela różowymi piłeczkami.

 

PC mam przemielone totalnie i tutaj też mi dużo nie pasuje.

Wiecie, to pewnie jest post typu "nic mnie nie bawi", tylko trochę przedumałem i kombinuję, czy konsola będzie jakąś odpowiedzią na mój stan. I która...

Edytowane przez Sponsi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Indie... pograłem w Papers, please i utwierdziłem się trochę, że to takie "giereczki"...

Tylko że gry indie są różne, tak samo jak różne są gry wysokobudżetowe. Możesz mieć mniejsze gierki do pogrania w krótszym czasie, możesz mieć też coś bardziej angażującego i na dłużej. Z moich ulubionych indie np. Hollow Knight, chociaż ten może być na początek trudny.

 

Na przykład takie Final Fantasy... to najnowsze, co chłopaki jadą w świat - totalne odrzucenie przez twarze : )

Te nowe Finale i tyłka nie urywają. lol2.gif Oprócz MMORPG (XIV) - ta gierka jest ok, jeśli ktoś lubi MMO.

 

No właśnie nie chcę The last of us, tak samo Metro Exodus nie mam zamiaru grać czy GTA V.

Ty chcesz czegoś, co skupia się bardziej na rozgrywce i nie próbuje udawać filmu - czyli podobnie jak ja. Ale jednocześnie unikasz takich gier, tylko dlatego że narzucasz sobie dodatkowe wymagania co do stylu.

 

Pytanie - czy to coś ze mną, czy na rynku faktycznie jest mało takich pseudo-oldskulowych, ale nie anime/mangowych gier?

Na rynku jest pełno takich gier, ale piszesz że albo nie lubisz indie, albo nie pasuje ci stylistyka. Myślę, że problem jest też w tym, że nie do końca rozumiesz obecnego rynku gier. Oczekujesz gier, jak to napisałeś, "pseudo-oldschoolowych", ale skreślasz gry indie. Czyli chcesz, żeby duże studia, pod skrzydłami dużych wydawców, tworzyły takie gry? Co by to zmieniło? Większość takich gier będzie właśnie indie, bo do ich tworzenia nie trzeba milionowego budżetu i z tworzeniem ich poradzą sobie małe zespoły, czasem nawet pojedyncze osoby.

 

SoulCalibur, Tekken pamiętam - fajnie. Platformówki jakieś właśnie... ale nie, że kotek strzela różowymi piłeczkami.

A z jakiej gry wziął się ten kotek? :E

A co jeśli zagrałbyś w taką grę i by ci się spodobała? Zauważyłbyś, że po pewnym czasie nawet styl nie będzie ci przeszkadzać, a może nawet zaczniesz lubić gry które są z pozoru "przesłodzone" i absurdalne. To właśnie gry które lubią bawić się formą, niezależnie czy wizualną, czy pod względem rozgrywki, mogą dostarczyć to czego oczekujesz. Trzeba po prostu zdjąć z siebie pewne ograniczenia i zmienić podejście do tematu, nie nastawiać się do czegoś negatywnie już na samym starcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykładem dużego studia, które zrobiło grę, o którą mi np. chodzi to Ubisoft i Trials.

 

Wiesz, to zdejmowanie ograniczeń to wolę zostawić sobie na drugą fazę. Zdejmę w pewnym momencie, jak już pogram w NHL ; )

I teraz pytanie, z którego ekosystemu jednak więcej mogę wyciągnąć dla siebie, przy moich obostrzeniach, heh.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widziałem to w drugim temacie ktoś polecił ci Xboxa pod gry sportowe i bijatyki. Może nie jest to najgłupszy pomysł. Pytanie czy cena i czas mają dla ciebie znaczenie, bo możesz równie dobrze poczekać aż wyjdą nowe konsole.

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszesz tak, jakbyś miał Bóg wie jakie wymagania, a interesują Cię tak naprawdę zwykłe masówki jak NHL właśnie czy Tekken albo inny Mortal. Kup sobie XOS albo PS4, co po prostu tańsze i nie wymyślaj problemów tam gdzie ich nie ma :E Bo wywód taki, jakby to było nie wiem jak skomplikowane zagadnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up dokładnie

 

Poza tym z własnego doświadczenia mogę powiedziec, że przed zakupem ps4 rozkminialem liste gier, które powinienem wrzucić na początek i najlepiej bawiłem się przy grach, które nie do końca interesowały mnie przed zakupem konsoli. Jeśli jesteś teraz niedzielnym graczem, to pewnie bazujesz swój gust na tym, co slyszysz w recenzjach itd, co jest oczywiste, ale totalnie bez sensu, bo każdemu podoba się co innego.

 

Ja chyba na razie najlepiej na ps4 bawiłem się przy Ratchet& Clank, Wiedzminie (co nie było dla mnie oczywiste, bo raczej nie byłem fanem "RPG"), a ostatnio South Park (ale tutaj raczej pomaga bycie fanem serialu). Teraz zrobiłem podejście do MGS V i też mi się mocno wkręca.

 

Gry, które oczekiwałem, że wywalą mnie z kapci bazując na recenzjach/rankingach (Last of Us, Uncharted, Heavy Rain itp) tak naprawde były ok, ale w żaden sposób mnie nie powaliły, były po prostu miałkie. Więc najlepiej próbować różnych gatunków, konwencji i znaleźć coś dla siebie..

 

W tym wypadku to pewnie najlepszy wyborem bylby switch, a jeśli nie nintendo no to tylko ps4, bo jak komuś gry na PC nie siedzą, no to po co w ogole rozkminiac X'a. Ewentualnie kup stare ps2 albo ps classic. Masz kilka opcji do wyboru, ale tak bardzo się ograniczasz, że i tak żadna ci nie podejdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i tak.

 

Wydaje mi się, że najbezpieczniej będzie pójść w abonamenty + tania konsola, czyli pewnie jednak X S/SAD + XBOX Ultimate / EA Access.

 

PS4 droooooga, Slimki pewnie poniżej tysiaka nie wyhaczę nigdy nowej.

 

Dzięki za dyskusję.

 

EDIT:

 

A jeszcze podpytam Was:

Jak wybrać czy X czy PS4?

Jak Wy wybieraliście?

Edytowane przez Sponsi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nudzi mi się już Pecet (mam średniaka, bo głównie pracuję, ale na średnich w FHD pogram we wszystko, przynajmniej), brak mi fajnych gier, w które mógłbym sobie "popykać". Sporo gier z konsol jest też na PC.

Więc Xbox odpada na 100%. Jeżeli na PC nie ma gier w które chcesz pograć + nudzą Ci się, to co Ci da Xbox? Te same gry w 100%.

Co masz na PC, masz na Xbox'ie. Co masz na Xbox'ie masz na PC.

Xbox odpada!

 

Co do alternatywy, to PS4 lub Nintendo Switch.

PS4 ma dużo fajny gier na wyłączność.

N. Switch też ma dużo fajnych gier na wyłączność.

Sprawdź sobie gry na wyłączność obu platform i wybierz które bardziej Cię interesują.

Edytowane przez kanon7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tekken, calibur, mortal masz na PC przecież...

 

gadasz o crocku, a w Spyro czy Crasha remaki/remastery grałeś ?? też są na PC, F1 tak samo heh

 

weź może ściągnij emulator Nes'a i 168 in 1 i gitara

 

https://www.youtube.com/watch?v=1HE_HouH6bU

 

PS4 = filmówki naszprycowane QTE i cinematics-experience bazujące na pseudo poważnej/dramatycznej czy chwytającej za serce fabule i do tego na jedno podejście i sprzedaż w zdecydowanej większości, bo nic więcej nie oferują

Edytowane przez Amphilyon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS4 = filmówki naszprycowane QTE i cinematics-experience bazujące na pseudo poważnej/dramatycznej czy chwytającej za serce fabule i do tego na jedno podejście i sprzedaż w zdecydowanej większości, bo nic więcej nie oferują

To dlaczego, jak jest jakaś plotka w necie że na PC może trafić Uncharted, God of War, The Last Of Us itd. to PC'ciarze mają atak ślinotoku?

PS. Pomijam już że można kupić PS3 za kilka stówek i ograć te exclusivy, lub PS4 używaną za 500-700 zł i też to ograć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego, jak jest jakaś plotka w necie że na PC może trafić Uncharted, God of War, The Last Of Us itd. to PC'ciarze mają atak ślinotoku?

PS. Pomijam już że można kupić PS3 za kilka stówek i ograć te exclusivy, lub PS4 używaną za 500-700 zł i też to ograć.

Z tego samego powodu dla którego "Soniarze" dostają ślinotoku jak zapowiedziana jest kolejna premiera tego typu gier. Po prostu ten typ wpasował się w gusta przeciętnego masowego odbiorcy. Za 10 lat może będzie inna moda, wtedy będziemy "rzygać" od nadmiaru innych gier. lol2.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W twoim przypadku to Nintendo Switch albo PS4 Pro, ale patrząc na to co piszesz o japońskich grach to raczej PS4.

 

Xbox nie da praktycznie niczego, czego nie byłbyś w stanie odpalić na pc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A na PS4 exy to w większości gry, które też wykluczył, więc tam również nie ma czego szukać. W sumie to z tymi wymaganiami co podał żadnej platformy nie dopasujesz. Im dłużej o tym myślę, tym bardziej jestem pewien, że przechodzenie kolejną platformę, z takim podejściem do gier, to strata pieniędzy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego, jak jest jakaś plotka w necie że na PC może trafić Uncharted, God of War, The Last Of Us itd. to PC'ciarze mają atak ślinotoku?

PS. Pomijam już że można kupić PS3 za kilka stówek i ograć te exclusivy, lub PS4 używaną za 500-700 zł i też to ograć.

 

pytanie kto ma ślinotok i gdzie ? na PPE ? -jak już to pewnie ku uciesze utraty ekskluzywnej gry przez Ps4 i wbicie szpili w fanboy'ów a nie jakaś realna podjara, każdy kto miał ograć w/w to już to zrobił i nie łudził się że może kiedyś wyjdą na PC

 

Horizon niedługo wyjdzie ale mam go gdzieś, ciekawi mnie tylko jak przystosują silnik pod PC i czy wymagania będą okej, chociaż jak przeczytałem jakiś czas temu że " chcemy dostarczyć graczom PC oryginalne i autentyczne doświadczenie " czyli nie zmienimy tego zasięgu renderowania i wczytywania szczegółów/drobnych cieni 5 metrów przed postacią, to zaczynam się bać o ten " port " :thumbdown::lol2:

 

jedyną grą na którą miałbym ślinotok to Bloodborne

Edytowane przez Amphilyon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A na PS4 exy to w większości gry, które też wykluczył, więc tam również nie ma czego szukać. W sumie to z tymi wymaganiami co podał żadnej platformy nie dopasujesz. Im dłużej o tym myślę, tym bardziej jestem pewien, że przechodzenie kolejną platformę, z takim podejściem do gier, to strata pieniędzy. ;)

 

Dopuszczam myśl, że temat został założony dla beki albo innej wyrafinowanej formy trollingu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jedyną grą na którą miałbym ślinotok to Bloodborne

A jednak xD

Edytowane przez kanon7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jednak xD

 

nigdy się z tym nie ukrywałem, to jedna z najlepszych gier tej generacji dla mnie obok Zeldy BotW

Ale te inne cinematics experience TPP ? wykonanie/animacje/grafika perfekt ale jako gra i gameplay ? nic nowego niż to co już znamy z zeszłej generacji i generalnie to podobny gameplayowy ziewww na jedno kopyto

 

PS: sprawdzę to Death Stranding jak wyjdzie i o co tyle szumu bo myślę że powinna ta gra mnie przyciągnąć klimatem i atmosferą którą trochę trzeba czuć, podobnie jak w Zeldzie Ci co marudzą i nie rozumieją czemu tam nie ma levelowania, masy npc z questami i czemu na pierwszy rzut oka jest pustawo :)

 

no ale to się zobaczy, jak mi DS nie podejdzie to dla mnie będzie to przereklamowany tytuł jako ktoś dla kogo Kojimbo to straszny megaloman i który poza wypuszczeniem 1,2 i snake Eater 15 lat temu to nic nie osiągnął a w okół którego jest kult jakby dla branży coś wielkiego zrobił :o:hmm: a tak naprawdę nic nie zrobił...

Edytowane przez Amphilyon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

no ale to się zobaczy, jak mi DS nie podejdzie to dla mnie będzie to przereklamowany tytuł jako ktoś dla kogo Kojimbo to straszny megaloman i który poza wypuszczeniem 1,2 i snake Eater 15 lat temu to nic nie osiągnął a w okół którego jest kult jakby dla branży coś wielkiego zrobił :o:hmm: a tak naprawdę nic nie zrobił...

 

Nie wywołuj wilka z lasu. :E

O ile w grach nie szuka się czystej rozrywki i wciągającej mechaniki to Kojima sporo wniósł do gier, aby uczynić z nich ciekawe medium, a nie tylko zapychacz czasu.

Team Ico też zrobił swoje, ale nie lubię gdy świetne doznanie artystyczne są pozbawione odpowiednio przygotowanego głębszego przekazu i bogatej treści.

Niedbale szukam tak "ciekawych" twórców, ale nie trafiłem na nikogo poza Yoko taro i Hideo Kojima. Valve itp. nie liczę, bo oni rozrywkę uczynili po prostu bardziej rozrywkową.

 

Ja z kolei nie polubiłem Bloodborne, ale może za szybko odbiłem się, jeśli ma do zaoferowanie coś więcej niż nauczenie się pokonywania coraz trudniejszych przeciwników, a tak zaszufladkowałem soulsy :E.

Z tego co czytałem mają ciekawie i dobrze zrobione "lore", ale nie w pod tym kątem, bym chciał się męczyć wbrew sobie.

Edytowane przez musichunter1x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedbale szukam tak "ciekawych" twórców, ale nie trafiłem na nikogo poza Yoko taro i Hideo Kojima.

Czyli szukasz kogoś z jakąś wizją. Tu z automatu odpada większość produkcji wysokobudżetowych. Szukałbym w grach AA i Indie. Niestety nie mogę ci pomóc, bo sam chętnie bym w coś takiego pograł, a nic nie przychodzi mi do głowy.

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wywołuj wilka z lasu. :E

O ile w grach nie szuka się czystej rozrywki i wciągającej mechaniki to Kojima sporo wniósł do gier, aby uczynić z nich ciekawe medium, a nie tylko zapychacz czasu.

Team Ico też zrobił swoje, ale nie lubię gdy świetne doznanie artystyczne są pozbawione odpowiednio przygotowanego głębszego przekazu i bogatej treści.

Niedbale szukam tak "ciekawych" twórców, ale nie trafiłem na nikogo poza Yoko taro i Hideo Kojima. Valve itp. nie liczę, bo oni rozrywkę uczynili po prostu bardziej rozrywkową.

 

Ja z kolei nie polubiłem Bloodborne, ale może za szybko odbiłem się, jeśli ma do zaoferowanie coś więcej niż nauczenie się pokonywania coraz trudniejszych przeciwników, a tak zaszufladkowałem soulsy :E.

Z tego co czytałem mają ciekawie i dobrze zrobione "lore", ale nie w pod tym kątem, bym chciał się męczyć wbrew sobie.

 

zrobił 3 skradanki w których występują czasem Japońskie naleciałości i dziwactwa i to w sumie tyle, czwórka już nie była tak dobra a o Phantom Pain nie warto wspominać

nie twierdzę że te gry są złe bo nie są, są kultowe, tak samo kultowe jak wiele innych starych gierek z czasów psx itd

 

dlatego nie wiem w dalszym ciągu i po raz już któryś z kolei co on zrobił dla branży wydając Metal Gear Solid i jeszcze np Zone of the Enders, co takiego stworzył że np nagle spora część devów i ogólnie branży zaczęło naśladować jego twórczość ? jakąś technologie może nową opracował? cokolwiek co odcisnęło by piętno w świecie game-devu jak np pierwsze gry 3d, shootery typu quake/doom/wolf ID Software itd ??

 

bo któryś raz już pytam o to kogoś, a nikt nie potrafi odpowiedzieć konkretnie co wniósł ten człowiek swoimi grami, pomijając już to że prócz ostatnio Death Stranding to w zasadzie od 2004 roku czyli Snake Eater to NIC NIE STWORZYŁ przez 15 lat prócz średniaka MGS4 :hmm: -może Splinter Cella od Ubisoftu ?

Edytowane przez Amphilyon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...