Skocz do zawartości
VEnder10

Huzaro force 4.2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym przedstawić moją opinie dotyczącą tego za przeproszeniem gównianego fotelu. Ten pseudo-gamingowy fotel za +- 300zł jest wykonany ze skóry która śmierdzi przez jakieś 3-4 miesiące od zakupu. Gdy tylko robi się cieplej w domu trudno się od niego odkleić (dosłownie), na zdjęciach na pierwszy rzut oka wygląda jakby był na regulowanych szelkach z normalnych foteli, jednak na stronie sprytnie została zamaskowana brzydota tych szelek. Trudny montaż fotela, a same części nie są za bardzo dopasowane.Po jakimś czasie zaczynają wypadać zaślepki na śruby, oraz co gorsze śruby... Tak śruby trzymające górę fotela("siedzisko") z dołem wypadają(wykręcają się powoli) co wiąże się z przechyleniem fotela, oraz czasami upadkiem na podłogę.Ale głównym powodem dla czego to pisze to co się dzisiaj stało, wypadła mi kolejny raz śruba jednak tak się przechyliło, że wypadły również pozostałe wyginając kawałek metalu trzymającego siedzenie.Aktualnie uważam, że kupowanie krzesła gamingowego w tej cenie nie ma sensu.

 

Podsumowując, za wszelką cenę nie kupujcie tego shitu bo skończycie jak ten typo z drągalem w dupie; https://gadzetomania.pl/41048

Edytowane przez VEnder10

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przyjemna recenzja, pełna opisów jak i rzeczywistych wrażeń z użytkowania :) Powodzenia w dalszej karierze:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • To zobacz która karta jest najchętniej kupowana i nie patrz na forum gdzie masz jednak miłośników sprzętu z zasobnym portfelem  
    • nieprawda - także, i w późniejszym okresie nawet głównie, żeby mieć rynki zbytu - np GB w 19 wieku produkowała już tyle tkanin, głównie bawełnianych, że rynek europejski i amerykański był dla nich zbyt ciasny, i głównym rynkiem zbytu stały się Indie - i w zasadzie zniszczyły głównie chałupniczy przemysł tekstylny w Indiach, za pomocą ceł, ale i samych cen, bo ręczni tkacze w Indiach nie byli w stanie konkurować z  fabrycznym przemysłem w GB - jest o tym mnóstwo materiałów, a niejaki Marks napisał np że równiny Bengalu pokryły się kośćmi zmarłych z głodu tkaczy indyjskich (o ile pamiętam w artykule z 1857) - raczej przesada, ale w zasadzie zgodne z rozwojem historycznym; dodam, że bawełna na tkaniny z GB pochodziła z USA, choć Indie same były wielkim producentem bawełny, i że Indie już wtedy liczyły ponad  200 mln ludności, gdy np USA ok 50 - więc nie rabowanie z bogactw, których Indie zresztą dużo nie miały (głównym importem z Indii do GB była herbata), było decydującym bodźcem rozwoju krajów przemysłowych, tylko pozyskiwanie dużych rynków zbytu i wykorzystywanie przewagi produkcji maszynowej nad ręczną; czyli potęgi gospodarcze dorobiły się na postępie technicznym, tzn produkcji maszynowej, nie ręcznej, a rabowanie tzw bogactw, które wtedy z reguły były produktami rolniczymi, odgrywało drugorzędną rolę; jeśli już rabowanie, to przede wszystkim niewolników z Afryki do produkcji bawełny w USA i cukru w Brazylii i na Karaibach, bo oba te produkty stały się podstawą masowej konsumpcji w Europie, która napędzała wzrost i umaszynowienie produkcji, itd
    • Właśnie jestem w tym kotle Skończę go i zapoluję na alfę. Dz.
    • Ostre dymy w internecie. Mam nadzieję, że strimery i reszta ludzi wymusi na nich jakieś zmiany bo to jest bicie poniżej pasa ludzi, którzy kupili EOD.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...