Resident Evil 8: Village

[Crew 900 994]

Gdzie do tego znajdę jakikolwiek klucz?

[Sheenek 2465]

Village ukonczony, troche ponad 12h. Coz moge napisac, chce takich gier wiecej. Naprawde swietnie wykonana i zrownowazona produkcja, podzial na rozne doznania w poszczegolnych etapach gry to strzal w dziesiatke. Moze tylko szkoda ze nie byla bardziej straszna, ale za to w napieciu potrafila trzymac.

[frog67 5017]

49 minut temu, Sheeneek napisał:

Village ukonczony, troche ponad 12h. Coz moge napisac, chce takich gier wiecej. Naprawde swietnie wykonana i zrownowazona produkcja, podzial na rozne doznania w poszczegolnych etapach gry to strzal w dziesiatke. Moze tylko szkoda ze nie byla bardziej straszna, ale za to w napieciu potrafila trzymac.

Capcom się tłumaczy że nie była tak straszna celowo, bo dostali niby wiele zgłoszeń od graczy że RE7 był zbyt mocny  ... zależy dla kogo.

[Stjepan666 6623]

 

[frog67 5017]

7 godzin temu, Crew 900 napisał:

Gdzie do tego znajdę jakikolwiek klucz?

Żeby to otworzyć potrzebujesz klucza Luisy (Luisa Key) do znalezienia przy wejściu do jej spalonego domu.

Znajdujesz w skrzyni naszyjnik Luisy 

badasz go okazuje się że możesz wyciągnąć klejnot z niego (na sprzedaż) badasz drugi raz, a tam w naszyjniku właśnie ten klucz.

Nawet tańczyć można  

Edytowane 15 Maja 2021 przez frog67

[Phoenix. 11105]

Dobra cenka

https://lowcygier.pl/keyshopy/resident-evil-village-na-pc-za-16139-zl-w-cdkeys/?fbclid=IwAR2LTYz-bl668aLWcI3Yd4EZ4Afqhvcodk4-3dw7AJRUq_QWE3gtSHTL-fE

[MT®©™ 980]

Filiżanka która leży na stoliku koło schodów. Da się ją "examinować". Ale w jakim celu? Nie odkryłem tego co z nią można zrobić. Ktoś coś wie czy ona skrywa jakiś sekret?

[frog67 5017]

Godzinę temu, MAR89TUM napisał:

Filiżanka która leży na stoliku koło schodów. Da się ją "examinować". Ale w jakim celu? Nie odkryłem tego co z nią można zrobić. Ktoś coś wie czy ona skrywa jakiś sekret?

Możesz sobie popatrzeć na ślad na filiżance jakie duże usta ma Alcina   chyba o to chodziło bo ślad jest spory i wyraźny.

[ditmd 2911]

[azgan 8795]

6 godzin temu, frog67 napisał:

Możesz sobie popatrzeć na ślad na filiżance jakie duże usta ma Alcina   chyba o to chodziło bo ślad jest spory i wyraźny.

W grze jest sporo takich smaczków ?

[azgan 8795]

18 godzin temu, Sheeneek napisał:

Village ukonczony, troche ponad 12h. Coz moge napisac, chce takich gier wiecej. Naprawde swietnie wykonana i zrownowazona produkcja, podzial na rozne doznania w poszczegolnych etapach gry to strzal w dziesiatke. Moze tylko szkoda ze nie byla bardziej straszna, ale za to w napieciu potrafila trzymac.

Mam podobne odczucia po ograniu ?

[creamono 5]

Oglądam RE8 na YT jak TheRadBrad przechodzi i tak sobie myślę.... ale to by była idealna gierka do ogrania na PC, te spektakularne headshoty itp... Boskość  jak feeling z samego zabijania strzelania? Nie sądziłem, że gra w ogóle jest na PC, byłem przekonany, że to exclusive na PS.

[creamono 5]

Szkoda, że przegapiłem demko, bo jesli strzelanie sztywne, takie bez polotu to chyba sobie daruje.

[MT®©™ 980]

Może to Ci pomoże

 

 

[Everyman 1509]

W dniu 14.05.2021 o 22:17, maras2574 napisał:

Dokładnie. Kiedyś trzeba było ostro kminić co i jak,a dziś,śmiech na sali 

Zależy dla kogo to jest ostro kminić. W dwójce nowej pod koniec jest puzel z fiolkami w laboratorium. Ludzie na tym siedzieli po 20 minut.

[maras2574 2440]

2 godziny temu, Everyman napisał:

Zależy dla kogo to jest ostro kminić. W dwójce nowej pod koniec jest puzel z fiolkami w laboratorium. Ludzie na tym siedzieli po 20 minut.

Ogólnie chodzi mi o to,że gry kiedyś były trudniejsze. Dziś jesteś prowadzony przez grę za rączkę. Jeśli kiedyś grałeś w np. pierwsze Tomb Raidery czy pierwsze Residenty,to powinieneś pamiętać że łatwo nie było  Przykład z fiolkami to żadna zagadka,nie wiem kto przy tym siedział 20min 

[frog67 5017]

2 godziny temu, Everyman napisał:

Zależy dla kogo to jest ostro kminić. W dwójce nowej pod koniec jest puzel z fiolkami w laboratorium. Ludzie na tym siedzieli po 20 minut.

Przecież to było stosunkowo proste, jakby dali coś na poziomie pierwszego RE, albo pianino z pierwszego Silent Hill w czasach bez internetu, ha ilu znajomych się zacięło tylko każdy się pytał "ty a rozgryzłeś te pianino"  

Tymczasem męczę RE VIIIage na "shadow of the Village" - ale mnie Heisenberg rozwala, muszę odsapnąć bo mnie krew  nagła zaleje.

 

Edytowane 17 Maja 2021 przez frog67

[maras2574 2440]

5 minut temu, ODIN85 napisał:

Kiedyś się miało 8 lat jak się w to grało i było się głubszym a nie gry trudniejsze.

może Ty miałeś 8lat,ja już byłem dorosły 

[SNC 131]

Gra bardzo wciagajaca i tak 3/4 gry bylo dla mnie na 9/10 ale koncowka zupelnie stracila klimat (ktory bardziej pasowal do Wolfensteina) i generalnie za duzo glupotek na sam koniec. Ostatecznie dalbym 8/10. Wciaz dobry resident wiec brawo capcom za trzymanie formy. Btw zamiast tego subtelnego rt lepiej jakby para poszla na lepszej jakosci tekstury i roslinnosc.

[Stjepan666 6623]

[Szambo 1493]

19 godzin temu, frog67 napisał:

Tymczasem męczę RE VIIIage na "shadow of the Village" - ale mnie Heisenberg rozwala, muszę odsapnąć bo mnie krew  nagła zaleje.

Tego się właśnie obawiam.

W RE3 jak się kupiło Granatnik z nieskończoną amunicją można było kosić aż miło na wyższych poziomach trudności.

A tutaj wszystko fajnie i pięknie, ale zostaje etap gdzie trzeba pokonać Heisenberga w Traktorku  i etap Chrisa.

A tak w ogóle to najwyższy poziom co zmienia oprócz hardości przeciwników?

[frog67 5017]

11 minut temu, Szambo napisał:

A tak w ogóle to najwyższy poziom co zmienia oprócz hardości przeciwników?

Zmienia i to dużo, chociaż myślałem że i położenie itemków się zmieni, a tu guzik.

-Przeciwnicy są znacznie mocniejsi i mocniej biją, jedno ugryzienie lykana to już poziom zdrowia critical często (więc zanim wejdziemy na VoS lepiej mieć upichcone wszystkie dania)

-Wszyscy przeciwnicy zdecydowanie szybciej się poruszają.

-Samych przeciwników również jest więcej, jak i pojawiają się w bezsensownych momentach ! chociażby tam gdzie musimy uciekać przed Alciną ranni a tu na drodze do ucieczki przeciwnicy ! (więc zawczasu lepiej zaminować  tu i ówdzie )

- Również pojawiają się znacznie mocniejsi przeciwnicy, znacznie szybciej !

Sama walka z Hesienbergiem była chyba najtrudniejsza w całej grze, dosłownie trzy razy w nas uderzy (nawet na bloku) i cały nasz traktur   diabli wzięli. Nie na darmo na necie już tyle poradników że się da to przejść ale trzeba trochę farta mieć i przy okazji.

Przede wszystkim rakiety służą do odpychania aby trzymać się jak najdalej od niego to podstawa, jak i wykorzystywać blachy jako osłony i do spowolnienia jego.

Nawet jeżeli zacznie się VoS z V61/nieskończonym ammo to pistolet jest za słaby do chlastania hordy na starcie i nas zajadą. 

Na VoS walka to ostateczność. Najbardziej mi zalazł za skórę Heisenberg 

Edytowane 18 Maja 2021 przez frog67

[Szambo 1493]

Brzmi to nieciekawie.

To Magnum nie powala Lykana?

Póki co to staram się pozaliczać niektóre acziki i poodblokowywać bronie. Jestem na finiszu drugiego podejścia. Na normalu i z Granatnikiem z nieskończonym ammo. Ale tak czy owak najmilej się strzelbą wydziwia.

Tak samo Mercenaries przechodzę tylko Strzelbą.

[frog67 5017]

28 minut temu, Szambo napisał:

Brzmi to nieciekawie.

To Magnum nie powala Lykana?

Póki co to staram się pozaliczać niektóre acziki i poodblokowywać bronie. Jestem na finiszu drugiego podejścia. Na normalu i z Granatnikiem z nieskończonym ammo. Ale tak czy owak najmilej się strzelbą wydziwia.

Tak samo Mercenaries przechodzę tylko Strzelbą.

Magnum (STAKE) powala wszystko 

[Szambo 1493]

9 minut temu, frog67 napisał:

Magnum (STAKE) powala wszystko 

Ale jak podejrzewam wymaksowanie tej broni, żeby móc kupić naboja to 2 przejścia gry?

Ja póki co teraz będę miał jeszcze tylko siły na 3 przejście na speedrun < 3h

Edytowane 18 Maja 2021 przez Szambo