Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ten Epox to przeje**ne mobo:P. Mój pierwszy PC to chyba rok pański 1994.

486SX 33MHz/4MB ram/SVGA 512KB Cirrus Logic Vesa Local Bus/HD 340MB

Karta SVGA to był kiedyś wypas, pamiętam magiczną rozdzielczość 800x600 i 640x480, co to był za skok do 320x200 w grach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wujkowi w 2003 buchnął zasilacz i musiał kupić nowy. Pamiętam jak w drodze ze sklepu wpadł na kawkę i powiedział, że kupił nowego, markowego Codegena :E

 

Przecież powiedział dobrze, Codi to klasa sama w sobie, tylko ludzie źle używali tego cudu techniki, bo kto myślał żeby komputer odpalać ładunkami wybuchowymi 8:E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem Celerona 433 MHz i był to drugi PC-et na wsi. Najbardziej z tamtych czasów kojarzę to, że kupując w sklepie PC miałem wgranego już pirata systemu 98, do tego Half-life (na początku nie wiadomo było o co chodzi bo jak pamiętacie gra zaczynała się od jazdy wagonikiem)...

 

Kupione podzespoły w 2000 roku w Balta.pl

Procek P4 - 2.4GHZ

Płyta Asus P4PE

Ramu nie pamietam ale chyba 2 GB

Grafika Radeon 8500 kupiona w gral.pl

To ten gral musiał mieć bardzo dobrą ofertę skoro sprzedawał kartę rok przez oficjalną premierą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy komputer to C-64 na komunię dostałem. Potem kilka lat było krucho, bo jedyne na co zdołałem namówić rodziców to Game Boy, bo miałem wybór albo konsola albo kompa i wybrałem jednak przenośny sprzęt.

 

Po 5 latach dostałem budżet do wydania, bo już sporo osób miało piece i też w podstawówce miałem pierwsze lekcji informatyki.

Specyfiakacja dość spoko choć zawaliłem z grafą, bo już było na rynku Voodoo ale nie do końca się człowiek znał i uparłem się na Matroxa Mystique 220 4MB zamiast brać od razu jakiegoś badziewnego S3 + oszczędzić na czymś i kupić 3Dfxa.

 

- AMD K6 200, bo Intele drogie były i zamiast bodaj Pentium 150MHz wolałem kupić nowość jak wtedy weszła (P1 MMX to było marzenie ale cena zrywała gacie :E)

- 2x 16 EDO RAM

- jakieś mobo od Shuttle

- wspomniany Matrox

- dysk Samsung 2,5GB

- jakiś klon Sound Blaster

- monitor 15" producenta nie pamiętam

- oryginalna klawa od Microsoftu nie pamiętam nazwy ale ta podzielona na pół, MEGA wygodna i MEGA wytrzymała

- oryginalna myszka od MS, ta niebieska, równie pancerna jak klawa

- jakieś sensowne głośniki, 2.0 jak na tamte czasy, bo wszyscy koledzy mieli takie małe pierdziawki, a moje gabarytowo tak 2-3 razy większe i też dźwięk był zdecydowanie lepszy

 

Budżet na kompa zrujnował zestaw od MS, tak bym może dokupił od razu Voodoo. Potem było ciężko z kasą więc upgrade nigdy się nie udał tego zestawu. Jedyne co to zmieniłem klona SB na oryginalną 16tkę, bo działy się jakieś jaja ze sterami i średnio raz w miesiącu audio przestawało grać i za 3 czy 4 razem jak trzeba było oddać kompa do serwisu to się ojciec zdenerował, że musi z tym jeździć 50 km i udało się dogadać ze sklepem, klona zwróciliśmy i ojciec szarpnął się i pozwolił wydać kasiorę na Creative'a oryginalnego.

 

Potem znów musiałem czekać chyba 3 czy 4 lata i był cały nowy PC.

- AMD Duron 650 @ 800 :D

- RAM chyba 2x 128

- płyta Asus A7V-E

- miał być GeFroce 2 GTS ale nie było na stanie i w sklepie wcisnęli mi 2 MX :mad2: do dzisiaj jak widzę gościa na mieście to mam ochotę mu oczy wydłubać, niestety rodzice się nie znali i nie wiedzieli jaki to będzie dla mnie dramat :E przy odbieraniu kompa nie chciałem go do domu zabrać, poryczałem się, że na takim goownie będę musiał grać :lol2: kolo naściemniał ojcu, że to tylko inna nazwa i musiałem się męczyć na tym złomie

- dysk IBM 45GB chyba 3 albo 4 razy lądował na gwarancji taki był wytrzymały, długi czas miałem potem uraz do dysków IBM

- jakiś SB chyba Live!, brałem z zestawem 5.1 od Cambridge Soundworks czy jak to się tam zwało, w sumie fajny zakup, bo jeszcze 3 czy 4 kolejne kompy przetrwał, a potem miałem go podpiętego pod TV z PS2

- myszkę i klawę sobie oczywiście zostawiłem ze starego sprzętu choć szybko myszka potem została wymieniona na jakiegoś A4 Tech, bo miała tylko 2 klawisze i już była lekko przez to upośledzona

 

Monitor jakiś czas miałem stary ale coś się zaczęło psuć i załatwiłem $$$ od rodziców na jakieś biedne 17" ale dawał radę kupę lat. Jedyne co mi przeszkadzało w nim to niska jasność.

 

Kolejne kompy czy części już za swoje sianko brałem.

Edytowane przez blabla123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy komputer w ogóle?

 

ZX Spectrum. Ale nie wiem, czy się liczy, bo wujas mi przywiózł na parę dni, miałem 4 lata.

 

Pierwszy PC?

 

PC 286, monitor EGA (podobno 256 kolorów, ja tam ich aż tyle nie widziałem :P) , 20MB dysk którego należało parkować przez komendę PARK.COM bo nie potrafił samemu głowicy wygasić, dyskietki wyłącznie 5,25 cala.

Wiele gier nie chciało mi działać, ponieważ nie miałem VGA :E

 

Miałem też wirusa, który cyklicznie wracał (co miesiąc) i poznawałem go po tym, że gra CENTURION przestawała mi działać. Wtedy odpalałem nieśmiertelny MKS-VIR i wywalało go z wszystkich wykonawczych plików wszystkich gier. I znów miałem spokój.

 

Pisałem na nim pierwsze teksty w TAGu.

 

Straszliwy złom, prawdę mówiąc.

Jedyny żal, że poszedł na śmietnik. Dziś byłby warty z 500 PLN dla "kolekcjonera". Ale wygrzebałem z niego oryginalny napęd 5,25" i mam do dziś. Chociaż tyle :E :E :E

 

W piwnicy czeka na mnie 486DX na lepsze czasy (czytaj przeprowadzkę do domu), bo nie mam na niego miejsca w mieszkaniu.

 

W 1995 to już były 500 i 800 MB HDD. :E

 

Większość znanych mi dzieciaków nie miało wtedy najnowszych zdobyczy techniki, tylko jakieś złomy zaimportowane ze śmietnika od wujka z Niemiec. Ja dostałem 286 w 1993 roku.

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś to było :E

 

Dalej jest kurłaaaa... tylko trzeba miejsce wygospodarować :E

 

dsc06442xjkwn.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Długoooo Amiga 500, załatwiona przez ojca, a dostarczona przez wujka z Niemiec.

 

Pierwszy własny PC, który sam złożyłem w pierwszej klasie LO, za pierwszą własną kasę - z raczkującego serwisu alledrogo...

 

Duron 800MHz

Asus A7V133 (płyty nie jestem pewien... A7Ve?)

128MB 133MHz SDRAM

GeForce 2 MX 200

2GB HDD

15" CRT

Windows 98SE ;)

 

Następowały kolejne upgrady i składaki dla rodziny, dla dziewczyny itd..

 

 

To były czasy - teraz to nie ma już czasów... Łezka się w oku kręci.

Edytowane przez Pitol321

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dalej jest kurłaaaa... tylko trzeba miejsce wygospodarować :E

 

https://abload.de/img/dsc06442xjkwn.jpg

 

:thumbup:

 

Aż tak zacnych platform nie mam, z gratów zostało mi jedynie:

 

Celeron D + Asrock jakiś na s478

Athlon 3200+, Sempron 3200+ + jakiś dość wypasiony Asusa na s754 i to wersja z PCIe

AMD k6 + 2x16MB RAM + S3 Virge + Dźwiękówka, brakuje płyty i zasilacza AT które nie dożyły dzisiejszych czasów.

Do tego jeszcze jakieś 2GB RAM w konfiguracji 2x 512MB + 1024 MB DDR1 400 MHz

I nieśmiertelna Riva TNT2 32MB która była już pieczona 3 razy i przeważnie odpala się ją na śrubokręt 8:E 8:E

Dwie stacje FDD 3.5", napęd CD-ROM, nagrywarka CD-ROM, napęd DVD i nagrywarka DVD Combo, wszystko na taśmy IDE

No i cała masa taśm FDD/IDE przeważnie ATA33/66 choć ze dwie znajdą się na 100/133, a i jeszcze dwie legendarne kieszenie na HDD, kiedyś każdy to montował i nikt nie wiedział po co :lol2:

 

Można by parę gratów dokupić i zrobić jakieś retro na Win 98SE, robiłem już podejście jakiś czas temu i możliwości są nawet spore jak na tak stary system :)

Trzeba będzie odkurzyć piwnicę i sprawdzić co można by zbudować.

 

To były czasy - teraz to nie ma już czasów... Łezka się w oku kręci.

Tona zworek na płycie, jak się instrukcja zapodziała to czarna dupa, internet na korbkę w którym wchodziło się, otwierało 10 okienek żeby załadować zawartość i szybko odłączamy się bo rachunek za telefon przyjdzie na tysiące :E Eh to były czasy :D

Edytowane przez DisconnecT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie niedługo w fazę nostalgiczną (30-40 lat) wejdą ci, których pierwszymi kompami były jakieś athlony i rivy.

 

Niedługo więc to na tych kompach będzie można kosić, a Amigi 1200 powoli odejdą w zapomnienie (a to na nich były najlepsze żniwa, bo za wyciągniętą z niemieckiego śmietnika i wybieloną rozjaśniaczem do włosów Amigę zabijali się w licytacjach, dochodząc do 1000 PLN 8:E 8:E )

 

A wszystko po to, by pograć dwa razy i rzucić w kąt, "bo żona i dzieci" :lol2:

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amigi i takie stare kompy dalej będą się myśle "łatwo" sprzedawały o ile będzie to pełen zestaw i jako taki stan. Bez problemu ceny dochodzą do 1200+ ale nie za byle szrota. Jak ktoś umie to można brać na części i rozbierać, naprawiać i potem sprzedawać. Problem jedynie taki, że ci co mogą dać srogie siano raczej już kupili.

Ale dalej są fajne sprzęty na które jest zapotrzebowanie i można coś tam sobie na piwko dorobić :E

Choć ja raczej należę do grupy buy, buy, buy! Ale kto wie może zwróci się coś jak będę na emeryturze, w którą nie wierzę :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją Amigę 1200 (z wyposażeniem i w pudełku) kupiłem za grosze, ale przed retro absurdem.

 

Kupowanie sprzętu, który obejmuje okres dzieciństwa obecnych 30-40 latków generalnie nie ma sensu. Zobaczycie, że za parę lat ceny polecą na łeb, na szyję. :lol2:

 

Ps. ja na tym nie januszuję, po prostu kocham retro. I korzystam z tych rzeczy :Up_to_s: Grunt, by nie płacić kroci, bo konkurujesz z nostalgicznym #informatykiem15k. Który pogra na tym trzy minuty, wrzuci do szafy i zapomni, aż mu żona nakaże to wywalić kiedyś :lol2:

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pamiętam taka konfigurację

 

Core2Duo E4500 2,2ghz@3.0ghz

Geforce 8600Gt od Palita

4Gb Ramu

Dysk HDD 250GB

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Athlon XP 2400, 256 RAM i Geforce FX5200 128MB 64 bit. Ta karta nie nadawała się nawet do wyświetlania pulpitu. Pamiętam jak tekstury krzaczyły się w Vice City. Koszmar.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy kontakt z komputerem to był ZX Spectrum (u kumpla). Jak już się komputeryzacja rozniosła się po osiedlu to dostałem C64, właściwie to komputery były równie popularne co magnetowidy. Głownie grałem w IK+ i jakieś platformówki, właściwie to mało pamietam z tego okresy. Tylko ciągłe przegrywanie gierek na kasetach. Połowa bloku miała albo Atari albo Commodore. Następnie Amiga 500, a w kolejnych latach została rozbudowana o kość pamięci RAM, pamiętam że była potrzebna do grania w Mortal Kombat. Na Amidze dość długo siedziałem, cześć osób już bawiła się PC. Wolałem Amigę bo miała świetne gierki, no i był dźwięk. Pamiętam jak kumpel podniecał się Wolfem i pierwszym Doomem, śmiałem się z pierdzącego dźwięku z pieca. Pierwszego pieca miałem dość późno, potrzebny był do szkoły aby nauczyć się DOS i Nortona. Ludki już kupowały pierwsze Pentiumy jak dostałem 486 DX4. Następnie został zmieniony na jakiegoś Athlona. Z poważniejszych zakupów (rozbudowa kompa) to pamiętam zakup CD-Romu, Soudblastera AWE 32 i VooDoo2. Ogólnie to najlepiej wspominam czasy A500 i giełd gdzie się przeglądało zagraniczną prasę i nagrywało się nałogowo dyskietki, to był biznes.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W piwnicy czeka na mnie 486DX na lepsze czasy (czytaj przeprowadzkę do domu), bo nie mam na niego miejsca w mieszkaniu.

U mnie tak się wala wspomniane 386. Tylko czasy się takie porobiły, że nawet jakbym to złożył do kupy, to nie mam jak monitora podłączyć, bo mam same cyfrowe złącza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='11 Kwiecień 2020 - 10:39' timestamp='1586597991' post='15864770']

U mnie tak się wala wspomniane 386. Tylko czasy się takie porobiły, że nawet jakbym to złożył do kupy, to nie mam jak monitora podłączyć, bo mam same cyfrowe złącza.

 

Jak 386, to tylko CRT. Rozdzielczości użwane w tamtych czasach na współczesnych monitorach wyglądają jak kiepski dowcip. LCD i OLED kompletnie nie nadają się do czegoś takiego. Plazma słabo.

 

Niestety, pozostające na rynku CRT to w większości chłam, granicznie zużyty, rozgrzewający się 5 minut, z fatalnym obrazem, wyblakłymi kolorami i brakiem czerni.

 

Mi się udało kupić taki "wyciągnięty z szafy" od kogoś za przysłowiowe cztery piwa, ale tylko 17". Chciałbym 21", ale takie w PL były kupowane rzadko i niemal wyłącznie przez grafików, etc. (bo były drogie bardzo) - a zatem intensywnie eksploatowane. Dziś to niestety śmieci i szkoda na nie nawet 20 zł dawać.

 

Jak ktoś ma CRT w dobrym stanie, to pisać PW - ale tylko trinitrony, reszta to syf :E

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam miejsca na klocki CRT. Musiałbym przestawić biurko tryb "pivot" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='11 Kwiecień 2020 - 11:39' timestamp='1586597991' post='15864770']

U mnie tak się wala wspomniane 386. Tylko czasy się takie porobiły, że nawet jakbym to złożył do kupy, to nie mam jak monitora podłączyć, bo mam same cyfrowe złącza.

Ehh dobrze że mam jeszcze w szafie swój stary LG 22' oraz jeszcze starszego Benq 19' które mają wszystkie złącza, mogę sobie wybierać pod co podłącze, a w piwnicy jeszcze czeka na reanimacje Pentium 166MMX, Voodoo 2 12MB, 128MB RAM, 2,5GB HDD Quantum Bigfoot, :E, Sound Blaster AWE 32, CD-ROM, taki ostry dziadyga. :E

Niestety klocek CRT 17' dokonał w zeszłym roku zejścia z tego świata. :E

 

Edytowane przez Stjepan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W 1995 to już były 500 i 800 MB HDD. :E

Możliwe tylko wątek jest o pierwszym kompie a nie o tym co było wtedy w sklepie.

Taki właśnie kupiłem jako pierwszy bo na nowy nie było kasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CPU: Pentium I 133 MHz

GPU: Nvidia

RAM: 48 MB

Dysk: 1.5 GB (potem doszedł drugi 2.5 GB)

Napędy: FDD 3.5", CD-ROM

Muzyka: Soundblaster z wbudowanym wzmacniaczem + głośniki samochodowe

System: Windows 98 SE

Monitor: kineskopowy Daewoo 15" (800x600@60)

 

Jak na 2000 rok to mocny sprzęt. Większość gier chodziła płynnie. Office 2000 radził sobie elegancko z dużymi dokumentami. Rzadko coś się wykrzaczyło. Po 2 latach padła płyta główna.

 

Kolejna konfiguracja:

 

CPU: Athlon 2000+ 1.6 GHz

GPU: Nvidia GeForce 4 MX 440

RAM: 256 MB (obecnie 512 MB)

Dysk: 40 GB Samsung

Płyta: ECS K75SA

Napędy: FDD 3.5", CD-RW 52x (no-name)

Muzyka: zintegrowana

System: Windows XP

Monitor: LG Flatron 17" (1024x768@75)

Edytowane przez WebCM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CPU: Pentium I 133 MHz

GPU: Nvidia

RAM: 48 MB

Dysk: 1.5 GB (potem doszedł drugi 2.5 GB)

Napędy: FDD 3.5", CD-ROM

Muzyka: Soundblaster z wbudowanym wzmacniaczem + głośniki samochodowe

System: Windows 98 SE

Monitor: kineskopowy Daewoo 15" (800x600@60)

Jak na 2000 rok to mocny sprzęt. Większość gier chodziła płynnie. Office 2000 radził sobie elegancko z dużymi dokumentami. Rzadko coś się wykrzaczyło. Po 2 latach padła płyta główna.

 

(...)

Pomyliłeś lata i to bardzo mocno. Pentium I 133MHz w 2000 roku był już totalnym złomem, wtedy bez Celerona 500MHz (mówimy o Coppermine albo Mendocino, które były znacznie lepsze od Pentiuma I zegar w zegar) z wieloma grami był problem. Poza tym w 2000 roku były w sklepach już takie procesory jak Pentium 4 1.5GHz czy Athlon 1.2GHz, standardem były 64MB Ramu, a coraz więcej osób miało już 128MB, gry zajmowały od 300MB do 1GB, a najmniejsze dyski w sklepach miały po 6.4GB. Jak na 2000 rok, to był to totalny złom, nawet niektóre pełniaki z CD-Action by na tym nie poszły :E więc coś musiałeś mocno pomylić. To był czas, kiedy zaczynał się wyścig na GHz i GeForce zdobywał ogromną popularność, a Riva TNT2 przestała być wystarczająca do lepszych gier. No i na rynek wchodziły monitory LCD, co prawda miały opóźnienie ~20ms, ale to już nie był czas kineskopowców od Daewoo, które były popularne w latach 1996-98.

Weryfikujcie swoje informacje, bo jak młodzież przeczyta takie bzdury, to pomyśli, że w 2000 roku byliśmy na etapie kamienia łupanego, a to był rok pięknego Deus Ex, NOLF. CS'a, Hitmana czy graficznie genialnego Homeworld: Cataclysm, które jeśli już by się włączyło na tym "mocnym sprzęcie", to by chodziło w 5fps na low :E

Edytowane przez henryk nowak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat wraca co jakiś czas. Pierwszy na własność; 2002r

 

Athlon 1700+ palomino

ECS k7s5a

256MB RAM

chyba 40GB HDD

GF 2 MX400

No i oczywiście codegen do zasilania.

 

Nie wspominam dobrze, nie tęsknie. Głośny szrot na gównianych komponentach, wciśnięty mi dzięki mojej ignorancji. Ha tfuu na ówczesnych "ynformatyków". Z dzisiejszymi nie mam styczności, to nie wiem, czy coś się poprawiło.

 

Dziadostwo szybko się starzało. Już dwa lata później DooM3 dał mi mocny sygnał, że czas na upgrade. Przy NFS Most Wanted doinwestowałem w Radeona 9550 + drugie 256MB RAM. Zasilacz raz wymieniany (znów na codegena), służyło to dzielnie, aż spaliło w końcu pół kompa - dysk i gpu ocalało, reszta na złom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomyliłeś lata i to bardzo mocno. Pentium I 133MHz w 2000 roku był już totalnym złomem, wtedy bez Celerona 500MHz (mówimy o Coppermine albo Mendocino, które były znacznie lepsze od Pentiuma I zegar w zegar) z wieloma grami był problem. Poza tym w 2000 roku były w sklepach już takie procesory jak Pentium 4 1.5GHz czy Athlon 1.2GHz, standardem były 64MB Ramu, a coraz więcej osób miało już 128MB, gry zajmowały od 300MB do 1GB, a najmniejsze dyski w sklepach miały po 6.4GB. Jak na 2000 rok, to był to totalny złom, nawet niektóre pełniaki z CD-Action by na tym nie poszły :E więc coś musiałeś mocno pomylić. To był czas, kiedy zaczynał się wyścig na GHz i GeForce zdobywał ogromną popularność, a Riva TNT2 przestała być wystarczająca do lepszych gier. No i na rynek wchodziły monitory LCD, co prawda miały opóźnienie ~20ms, ale to już nie był czas kineskopowców od Daewoo, które były popularne w latach 1996-98.

Weryfikujcie swoje informacje, bo jak młodzież przeczyta takie bzdury, to pomyśli, że w 2000 roku byliśmy na etapie kamienia łupanego, a to był rok pięknego Deus Ex, NOLF. CS'a, Hitmana czy graficznie genialnego Homeworld: Cataclysm, które jeśli już by się włączyło na tym "mocnym sprzęcie", to by chodziło w 5fps na low :E

Wspomniałem o moim kompie z roku 2000: Celeron 700MHz i to była nisko-średnia półka, bo kumpel z bogatymi rodzicami miał Pentiuma III 500MHz albo 600MHz i to była rakieta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehh dobrze że mam jeszcze w szafie swój stary LG 22' oraz jeszcze starszego Benq 19' które mają wszystkie złącza, mogę sobie wybierać pod co podłącze, a w piwnicy jeszcze czeka na reanimacje Pentium 166MMX, Voodoo 2 12MB, 128MB RAM, 2,5GB HDD Quantum Bigfoot, :E, Sound Blaster AWE 32, CD-ROM, taki ostry dziadyga. :E

Niestety klocek CRT 17' dokonał w zeszłym roku zejścia z tego świata. :E

 

Szkoda klocka. Te pierwsze LCD były tak żałosne, żę w zasadzie wyrzuciłbym to przez okno na Twoim miejscu :E smużenie jak na ekranie game-boya :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy całkowicie mój to rok 1998/99

Rozpocząłem własnie karierę pracowniczą ojciec wziął mi kredyt na Optimusa, biała obudowa z granatowym przodem.

Celeron 553 Mhz , Riva TNT , Ramu nie pamiętam ile, myślę że 256 GB , Windows 98 chyba albo 95 nie pamiętam.

Zasilacz zajebisty no name Rubikon ,stacja dyskietek, dysk HDD chyba Seagate, płyta główna nie istniejącej już firmy Shuttle,

napęd CDRom nagrywarki wtedy to drogi rarytas. Taśmy cały środek zawalony do tego plomba a i tak sie do środka zaglądało.

Kosztowało to chyba z 4-5 tys na tamte czasy.

Potem już sam składałem komputery nigdy już nie miałem gotowców.

Piękne czasy całymi dniami sie ciupało w Unreal,Halflife,Colin etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Mów za siebie.😎 Ja chcę kupić monitor który spełnia moje oczekiwania, muszę bazować na recenzjach oraz opiniach użytkowników i przy kwocie którą trzeba wyłożyć za taki niszowy 32 calowy monitor gdzie można kupić coś z serii C albo GX od LG nie mówiąc o S95C więc aby wyrzucić ponad 6 koła to warto aby monitor chociaż nie piszczał czy może to już moje od górne zachcianki i zostałem nieświadomym testerem? Co do dostępności jest to bardzo globalna sytuacja gdzie w europie jest kilka sztuk danego monitora na krzyż może usa jest odrobinę lepsza dostępność (zazwyczaj Alienwareów) ale tam też ludzie czekają 30 dni+ na monitor.
    • hellhound'a wziąć czy https://www.morele.net/karta-graficzna-sapphire-nitro-radeon-rx-7900-gre-oc-16gb-gddr6-11325-02-20g-13180478/ próbuję ogarnąć który lepszy tzn mniejsze ryzyko. Chyba szafiry lubią piszczeć?
    • Myślałem, że to wnuczka Protasiewicza a to jego dziewczyna. Ona 22 lata on 56 lat. Co ona ma w głowie. https://www.o2.pl/plotki/22-latka-zabralo-glos-po-skandalu-partnerka-protasiewicza-to-studentka-7017418808142752a   Wczoraj słuchałem kawałek. Początek kilkanaście min o byłym już działaczu PiS który okazał się pedofilem i zarzuca mu sie skrzywdzenie kilkudziesięciu dziewczyn ale był chroniony przez wyżej postawionych. https://kultura.onet.pl/wiadomosci/bartlomiej-m-przed-sadem-problemy-w-procesie-znanego-aktora/g0mq6hp
    • Nie zauważysz poprawy "w działaniu systemu" jeżeli już to w grach  czy benchmarkach, pamięci masz wsadzone w slot nr 2 i 4 ?, włączenie profilu xmp nie powinno mieć wpływu na pracę wentylatora od chłodzenia cpu,w Biosie nie ustawiasz żadnego OC na 1500mhz... wbijasz profil xmp 2 3000mhz i moduły mają być wsadzone w slot A2 - B2
    • Hej Posiadam 1060 6Gb, monitor FullHD oraz zasilacz 600W BeQuiet. Chciałbym złożyć coś młodemu na platformie AMD Ryzen 7600. Nigdy na AMD nic nie składałem i nie wiem jaki np RAM do tego wybrać i MOBO. Tyle, że na AM5. Mógłby ktoś pomóc? Dziękuję.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...