BIOS/UEFI widzi dysk, a system nie

[Wilku96 0]

Wersja krótka:

-Windows update -> BSOD

-nie ładuje się windows

-w BIOS/UEFI dysk SSD jest

-w instalatorze windowsa dysku SSD nie ma

-reinstall na hdd

-w systemie nie ma

-kontroler NVMe - błąd We/Wy kod 10

 

Wersja dłuższa:

 

 

Witam, opiszę może krótko jak to się zaczeło. Nie działała mi gra która powinna działać bez problemu na moim lapku więc zaktualizowałem sterowniki od karty graficznej. Zaczeło działać. Jupi! Potem Windows Update wyskoczył żeby zainstalować aktualizacje. No dobra, niech strace. Instalchuj! W trakcie instalacji wyskoczył BSOD (jednak nie pomyślałem żeby zrobić zdjęcie albo coś), to myślę "ehh, restart". Robie restart i nagle komputer się nie uruchamia. Zawisł na logo Lenovo i nie ma tych kulek od ładowania windowsa. Czekam 10 sec - to i tak długo jak na wcześniejsze odpalanie się w 5sec lub mniej. Wciąż nic... minute, dwie, dziesięć! Wyłączyłem laptopa guzikiem i próbuję znowu i tak kilka razy i nic. Wchodzę do BIOSa/UEFI i normalnie hard disk 0: ADATA SN6000NP, hard disk 1: jakis tam hdd więc nie wiem co jest. Próbowałem tak go jeszcze odpalić kilka razy i w końcu myślę dobra.. format. Odpalam instalacje, a tam tylko dysk hdd, zacząłem szukać w google "czemu instalacja windows 10 nie widzi dysku ssd". Zacząłem się bawić w to przestawianie na AHCI/Intel RST lub UEFI/Legacy (wszystkie możliwe kombinacje) i w końcu przestało go widzieć nawet w biosie (ten dysk), przywróciłem ustawienia domyślne i w BIOSIe/UEFI dysk znowu się pojawił ale przy instalacji dalej go nie było widać. (Próbowałem też odpinać hdd na czas instalacji, też nic) Zainstalowałem system na tym HDD i wchodzę w zarządzanie komputerem > zarządzanie dyskami, a tam go nie ma... nawet jako RAW, pusto. Pewnie padł ale mam go nieco ponad rok więc chyba za wcześnie (chociaż nigdy nie wiadomo, jestem świadomy że mógł paść i nawet ten temat na forum mi nic nie da ale warto spróbować). Wymyśliłem żeby użyć jakiejś aplikacji do zabawy z dyskami mhdd czy coś takiego - coś co odpale z pendrive, a nie z systemu. No i zacząłem się bawić, używałem różnych tego typu narzędzi, aż w końcu w którymś (ale serio nie pamiętam już którym, chyba coś z hiren boot cd) znalazło mi drugi dysk (ten ssd) ale pokazywał pojemność (te 230 coś GB), wolne miejsce 0, zajęte miejsce 0 i typ plików "none". To chciałem go sformatować ale nie umiałem albo się nie dało. Poklikałem coś, w końcu mówię - dobra nie wiem, w sumie ten hdd nie jest taki zły. Odpaliłem z powrotem windows 10 normalnie, patrze a tam w moim komputerze jest drugi dysk (ten ssd się pojawił) to klikam prawym > formatuj - nie działa. Szukam programu do formatowania z internetu - użyłem chyba czterech i żaden nie działa. Nie dało się go sformatować z poziomu windows. Pomyślałem, że sformatuje go w trakcie instalacji Windows i cyk. ZNOWU GO INSTALATOR NIE WIDZI! Wracam do systemu, znowu zniknął Ehhhh.

 

Po kilku dniach zabaw poddałem się i przyszedłem do was

 

A jeszcze zapomniałem dodać, że w menedżerze urządzeń sterownik od NVMe pokazuje: "błąd We/Wy kod 10". Próbowałem wyłączyć i włączyć - nie działa XD, usuwałem, instalowałem jakieś sterowniki z neta nawet od innych producentów (bo ADATA nie udostępnia żadnych) ale wciąż nic. Wiem, że ten dysk jest, tylko zepsuły się na nim pliki i trzeba go sformatować ale nie umiem się do niego dostać, a jak już się dostanę to nic nie działa.

Dodam jeszcze, że gdy przez chwilę pojawił się ten dysk (że system go widział ale nie dało się go sformatować) to ten sterownik od NVMe działał i nie miał tego błędu 10.

 

 

Mój sprzęt:

Laptop Lenovo Legion y520-15ikbm (typ: 80YY0080PB)

Dysk: ADATA SSD XPG SX6000NP 256GB M.2

Wersja BIOS/UEFI: 5XCN26WW

System: Windows 10 Pro 64bit

 

Nie mam opcji wyciągnięcia dysku i sprawdzenia w innym kompie, bo nie mam innego sprzętu ani znajomych którzy by takowy posiadali.

Pozdrawiam i liczę na pomoc o ile to możliwe.

Edytowane 10 Kwietnia 2020 przez Wilku96

[Wilku96 0]

Ktoś coś?

[Wilku96 0]

odświeżam

[Deniryer 18]

kontroler NVMe - błąd We/Wy kod 10 - niedociśnięty dysk w Slot M.2 lub uszkodzony, więc chcesz, czy nie musisz się do niego dostać albo oddać na gwarancję.

 

Ewentualnie aktualiacja BIOSu jeżeli Lenovo jakiś wydało z wpisem poprawiono kompatybilność/rozwiązano problemy z SSD.

 

Aktualizacja Firmware z poziomu DOS? O ile Adata miała jakieś aktualizacje.

[Wilku96 0]

kontroler NVMe - błąd We/Wy kod 10 - niedociśnięty dysk w Slot M.2 lub uszkodzony, więc chcesz, czy nie musisz się do niego dostać albo oddać na gwarancję.

 

Ewentualnie aktualiacja BIOSu jeżeli Lenovo jakiś wydało z wpisem poprawiono kompatybilność/rozwiązano problemy z SSD.

 

Aktualizacja Firmware z poziomu DOS? O ile Adata miała jakieś aktualizacje.

Próbowałem go odłączyć i podłączyć jeszcze raz więc raczej jest dociśnięty (oprócz tego jest tam śrubka więc nie powinien wypaść). Bios aktualizowałem do najnowszego. Adata nie daje żadnego oprogramowania... czyli w skrócie padł dysk i tyle w temacie?

 

@EDIT

 

W menedzerze urządzeń wyłączyłem sterownik NVMe i włączyłem jeszcze raz i cyk działa (steronik)... wchodzę w zarządzanie dyskami, a tam dysk 1 "nie zainicjowany"... klikam prawym i zainicjuj... wybieram styl partycji (gpt lub mbr) i nie dziala - wyskakuje komunikat: "niepoprawna funkcja"

 

Screeny:

https://zapodaj.net/images/3547cfbabd7ba.png

https://zapodaj.net/images/e04d753dd069a.png

https://zapodaj.net/images/cb47f09bf8152.png

https://zapodaj.net/images/e0b288dbe1837.png

Edytowane 17 Kwietnia 2020 przez Wilku96