Ile w koperte na komunie? :D

[Sad_MadMan 90]

Rdza to korozja, ale nie każda korozja to rdza.

Rdza dotyczy tylko żelaza i jego stopów, więc tutaj miał rację, a Ty się mylisz.

????? Pokaż mi książkę dotyczącą metaloznawstwa lub inżynierii materiałowej gdzie użyto słowa "rdza". To tak jakby na otwór mówić dziura. Istnieje pojęcie "korozja" i dotyczy ona metalu bez względu na to czy mówimy o żelazie, aluminium czy tytanie. Powiem więcej - pojęcie to często nawet jest stosowane do innych materiałów niż metaliczne.

 

oczywiście, i o to mi tylko chodziło - interesuję się językiem i etymologią, dlatego dla mnie jest oczywiste,

Możesz bawić się w Bralczyka czy Miodka, mnie to nie interesuje bo jak zaczynasz powoływać się na "język techniczny" to zaglądasz do książek technicznych a nie do słownika języka polskiego gdzie stosowane definicje są "zwyczajowe".

 

na poparcie cytat ze słownika - rdza - brunatnoceglasta, krucha, porowata warstwa będąca mieszaniną wodorotlenków żelaza, tworząca się na przedmiotach z żelaza i stali pod wpływem wilgotnego powietrza

Rdza pokrywa, zżera żelazo.

Idąc Twoim tokiem rozumowania w tym słowniku są jeszcze takie definicje:

"Korozja - «proces niszczenia metali lub innych materiałów, przebiegający podczas ich zetknięcia się z otaczającym je środowiskiem»"

Właśnie słownik PWN sprawił, że to co mnie uczono o np. korozji międzykrystalicznej muszę sobie wsadzić na półkę między bajki.

 

Tam też są takie ciekawe definicje:

"płyn «substancja niemająca określonej postaci, przyjmująca kształt zbiornika, do którego jest wprowadzona»"

Nie wiem skąd wzięli taką definicję, dobra jest ona dla Miodka a nie osoby, która ma chociaż minimalną wiedzę techniczną.

 

a niezależnie - nie spotkałem określenia zardzewiałe srebro, zawsze, jak pisałem, zaśniedziałe, sczerniałe, itp

Nie sądzisz, że wiele tych pojęć powstało zanim odkryto jakie zjawisko za to odpowiada ?

Edytowane 28 Maja 2020 przez Sad_MadMan

[glauks 419]

akurat strzelasz sobie we własną noge, bo oczywiście słowo rdza jest dużo starsze od korozja, bo to 2 to pojęcie techniczne gdzieś dopiero z 17-18 wieku - dlatego rdza od początku odnosiła się do żelaza, gdyby tak nie było w języku polskim kursowałyby zwroty zardzewiałe srebro, złoto, itd, a znajdź mi książkę, artykuł, w której taki zwrot występuje; zresztą mam Skorupki słownik frazeologiczny więc sprawdzę

 

ps - w Skorupce rdza nie ma, natomiast zardzewiały nie mogę sprawdzić, bo akurat tego tomu nie mam - ewentualnie sprawdź, jeśli będzie zwrot zardzewiałe srebro albo złoto poddaję się

Edytowane 28 Maja 2020 przez glauks

[Sad_MadMan 90]

akurat strzelasz sobie we własną noge

Czego nie rozumiesz ? Z punktu widzenia "technicznego" nie istnieje nawet słowo "rdza". Trzymaj się zwyczajowych nazw albo wybij sobie z głowy zwrot "z technicznego".

[glauks 419]

rdza to również słowo "techniczne" - rodzaj korozji jakiemu ulegają żelazo i jego stopy, itd - definicja ad hoc, tzn na potrzeby postu, ale udowodnij, że nie "techniczna"; czy techniczna czy nie zależy od kontekstu, nie od samego słowa

 

ps - jeśli korozja jest używana często w odniesieniu do żelaza to dlatego, że żelazo to najczęściej spotykany metal, stąd np skorodowane żelazo, i brzmi to bardziej naukowo i technicznie niż zardzewiałe, zwrot raczej potoczny - natomiast w odniesieniu do metali szlachetnych rzadko używa się korozja, mówi się częściej o nalotach na powierzchni (choć z punktu widzenia technicznego korozja = wszelkiego typu zmiany na powierzchni - oczywiście ok;) ale skorodowane srebro, złoto również raczej niespotykane - mówi się raczej zaśniedziałe, choć śniedź, z punktu widzenia definicji słownikowej, to też tylko do miedzi - po prostu język potoczny nie jest tak rygorystyczny jak techniczno-naukowy; natomiast rdza = akurat definicja techniczna i naukowa pokrywa się z potocznym rozumieniem, tzn do żelaza

Edytowane 28 Maja 2020 przez glauks

[Sad_MadMan 90]

Rdza jest tak samo techniczna jak dziura.

[glauks 419]

no dobrze, niech ci będzie - ale jakie to ma znaczenie - tym bardziej "zardzewiałe srebro" niedobre, bo jeśli to nie techniczne wyrażenie, to rozstrzyga język potoczny, a język potoczny nie zna takiego wyrażenia - ewentualnie udowodnij, jak pisałem, że jednak zna, tzn przytocz mi przykład z jakiejś książki czy artykułu

[michasm 118]

Jeśli rdza jest pojęciem technicznie niepoprawnym to jak poprawnie nazwać stal nierdzewną?

Edytowane 29 Maja 2020 przez michasm

[Sad_MadMan 90]

no dobrze, niech ci będzie - ale jakie to ma znaczenie - tym bardziej "zardzewiałe srebro" niedobre, bo jeśli to nie techniczne wyrażenie, to rozstrzyga język potoczny, a język potoczny nie zna takiego wyrażenia - ewentualnie udowodnij, jak pisałem, że jednak zna, tzn przytocz mi przykład z jakiejś książki czy artykułu

Ja do języka potocznego nic nie mam, każdy mówi jak chce, w różnych regionach różne nazwy stosuje się do tych samych przedmiotów. Jeżeli jednak ktoś nagle zaczyna używać w dyskusji słowa "technicznie" to już dyskusja wchodzi na ten etap na którym się właśnie znajduje.

 

Jeśli rdza jest pojęciem technicznie niepoprawnym to jak poprawnie nazwać stal nierdzewną?

Stalą nierdzewną. W czym problem ? Występuje takie pojęcie w normach EN tylko sama norma nazywa się już "Stale odporne na korozję".