Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Witam,

Od kilku miesięcy poważnie myślę nad upgradem PC, ale koronawirus trochę przeszkodził w planach dorabiania:/

Cały czas miałem w głowie i5-9400f, bo całe życie jechałem na intelach i Nvidii no i orientuję się który model co potrafi, a AMD dla mnie to wody nieznane, to samo z overclockingiem. Jednak dużo osób proponuje zakup Ryzena, bo podobno współczynnik wydajność/cena jest wysoki.

A więc mam zapytanie o dobry zestaw pod CSa, najchętniej wcisnąłbym Ryzena 5 3600 lub i5-9400f

grafika nie musi być przedniej jakości, myślałem nad 1060 6GB (nie znam odpowiednika od AMD)

mobo nie mam pojęcia jakie

RAM przede wszystkim 16GB i co najmniej 3000-3200Hz

Zasilacz mam w swoim obecnym PC, chyba 650W

SSD i case już chyba sam sobie dobiorę, a HDD 1tb już mam

 

Jakieś propozycje odnośnie CPU, GPU, RAMu i płyty głównej?

 

Z góry dziękuję za pomoc

 

 

@edit:

 

Okej poszperałem trochę i ustaliłem że taki zestaw będzie wpadał w budżet i jest gicik

 

CPU: Ryzen 5 3600

GPU: MSI RX 580 Armor OC 8GB

Mobo: MSI B450 Tomahawk MAX

RAM: Corsair Vengeance 16GB 3200Hz

 

Proszę o opinię.

Edytowane przez Greku1337

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tutaj masz taki przykładowy set. https://www.x-kom.pl/lista/2tfnh88k8 procesor trzeba zamienić, bo 1600af jest już niedostępny i alternatywą dla niego będzie nowy Ryzen 3 3100. Dopytam, bo za niedługo wychodzi nowa generacja ryzenów, będziesz chciał ją zmienić? Bo jeśli tak, to możesz kupić używanego R5 2600 i to już będzie fajnie wyglądało, później sprzedać to i kupić nowego ryzena na 4 gen. Płyta jest na chipie b450, więc po aktualizacji biosu, będzie działało. Podaj jeszcze model zasilacza, bo może się okazać, że będzie do wymiany. Jeśli zasilacz jest ok, to starczy na 16GB RAM. Albo jeśli zabraknie budżetu, daj teraz jedną 8, a potem dokup drugą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

580 to trochę stara karta, w dodatku procesor to będzie lekki overkill dla tej karty, idź w strone 1660s.

Chociaż rozumiem, ze dysponujemy budżetem 3k na ram cpu mobo i gpu?

3300x na jakimś tanim b450 to ~900, jakieś hynixy na 3200cl16 ogarniesz za 300-350. Więcej Ci nie trzeba. Lekko naginając budżet dasz rade wcisnąć 5700xt.

Z zestawem od Ciebie wyciśniesz z 200fps w CSie, na tym ode mnie, bo ja wiem? z 350-400.

 

Poza tym jak będziesz musiał zresetować mindset, to nie będzie problemu zeby popykać w nowe gry na wymaxowanych ustawieniach. ;)

Edytowane przez domin2805

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

580 to trochę stara karta, w dodatku procesor to będzie lekki overkill dla tej karty, idź w strone 1660s.

Chociaż rozumiem, ze dysponujemy budżetem 3k na ram cpu mobo i gpu?

3300x na jakimś tanim b450 to ~900, jakieś hynixy na 3200cl16 ogarniesz za 300-350. Więcej Ci nie trzeba. Lekko naginając budżet dasz rade wcisnąć 5700xt.

Z zestawem od Ciebie wyciśniesz z 200fps w CSie, na tym ode mnie, bo ja wiem? z 350-400.

 

Poza tym jak będziesz musiał zresetować mindset, to nie będzie problemu zeby popykać w nowe gry na wymaxowanych ustawieniach. ;)

 

Z tym, że przede wszystkim zależy mi na wydajności CPU. I te 200fps to wyciągam na 4460 :) Ludzie na luzie mają na 3600+Rx580 200+ przy streamowaniu w fullHD, a to że wezmę lepszą grafę nie da mi nic do csa.

 

tutaj masz taki przykładowy set. https://www.x-kom.pl/lista/2tfnh88k8 procesor trzeba zamienić, bo 1600af jest już niedostępny i alternatywą dla niego będzie nowy Ryzen 3 3100. Dopytam, bo za niedługo wychodzi nowa generacja ryzenów, będziesz chciał ją zmienić? Bo jeśli tak, to możesz kupić używanego R5 2600 i to już będzie fajnie wyglądało, później sprzedać to i kupić nowego ryzena na 4 gen. Płyta jest na chipie b450, więc po aktualizacji biosu, będzie działało. Podaj jeszcze model zasilacza, bo może się okazać, że będzie do wymiany. Jeśli zasilacz jest ok, to starczy na 16GB RAM. Albo jeśli zabraknie budżetu, daj teraz jedną 8, a potem dokup drugą :)

 

Corsair 650W, ma z 3 lata chyba.

 

Czyli co, celować w używany CPU, 2600/3600?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Gdyby rozumiał co to oznacza, rozumiałby także, że masowe zalesienie spowodowałoby lokalnie wygładzenie zmian, pogodowych, a nie ich nasilenie. Nie, on najwyraźniej uważa, że od lasów wody przybywa. Ma niesłychanego niefarta, bo akurat ubywa.
    • Poczekaj na wypowiedź Senda w sprawie ewentualnego terkotania w poziomie do góry nogami. Sickeflow nie terkocze, mam u siebie dwa na chłodnicy i można je używać w każdej dowolnej pozycji montażowej. Nie wiem tylko od jakiego napięcia kręci ten Sickeflow
    • Zgadza się, w tej rozdzielczości większej różnicy nie będzie. Na upartego można wziąć tego Intela, źle nie będzie, ale zamykasz sobie pole do dalszej rozbudowy w przyszłosci - podstawka LGA 1700 jest już martwa, podczas gdy na AM5 jeszcze pewnie z 2-3 serie przynajmniej wyjdą.     Można też taniej na AM5, czyli zamiast 7800X3D dać Ryzen 7 7700 (~ 1100 zł). Wydajnościowo będzie bliżej i5-tki, za to taniej, a no i w twojej rozdziałce tak samo - bez wielkich różnic. Do tego 7700 jest chłodny, więc nawet Freezer 36 za 120 zł go schłodzi z powodzeniem. Pod 7800X3D już warto dać AIO, bo ta pamięć 3DV-Cache się mocno grzeje. I wtedy np za 2-3 lata sobie zmienić procka na lepszego.
    • to "pokrycie" pieniądza dzisiaj jest trochę tajemnicze - co to w praktyce oznacza? to pojęcie pokrycia wzięło się z początków większego handlu w Europie, gdzieś z 14-15 wieku, kiedy powstały w większych miastach europejskich banki i tzw "banknoty", czyli dokładnie tłumacząc papierowe noty bankowe poświadczające złożenie w banku jakiegoś kruszcu, z reguły złota, w depozycie, o wartości odpowiadającej wartości tych wydanych not - wtedy pokrycie było dosłowne; wydane banknoty służyły do operacji handlowych zamiast złota, bo oczywiście handel, zwłaszcza na dalekich trasach, był wtedy b. ryzykowny i targanie ze sobą dużych ilości cennego kruszcu albo pieniądza z niego było obarczone zbyt dużym ryzykiem - nie trzeba chyba dodawać, że był to wielki postęp w handlu i przyczynił się decydująco do do rozwoju handlu i obrotu bankowego (zwłaszcza banków, bo złożone w depozycie złoto można było wykorzystać np do udzielenia pożyczek, też w papierach, nie kruszcu i inkasować z tego solidne procenty - tak chyba? powstała np fortuna Fuggerów); zresztą to chyba nie wynalazek europejski, bo niedawno czytałem, że np w Chinach, gdzie monetą zdawkową były pieniądze z miedzi a główną jednostką kruszcowy srebrny tael, powstało mnóstwo kantorów wymieniających te miedziane grosze na świstki papierowe z odpowiednim napisem, bo miedź jest ciężka i po prostu duża ilość tych drobniaków nawet obrywała kieszenie, dlatego papier powszechnie się przyjął - tutaj też oczywiście pokrycie jest dosłowne; nie muszę chyba dodawać, że kruszec czy w postaci sztabek,  czy wybitych monet był towarem jak każdy inny i jego stosunek do każdego innego towaru zależał od popytu i podaży, czyli był normalnym stosunkiem handlowym; jak np podaż kruszców po odkryciu Ameryki i uruchomieniu meksykańskich i boliwijskich kopalń srebra nagle gwałtownie się zwiększyła to wartość srebra spadła i ceny wszystkich towarów w nim wyrażone podskoczyły, co podobno spowodowało pierwsza większą inflację w Europie natomiast dzisiaj pieniędzy kruszcowych w dosłownym znaczeniu już praktycznie nie ma, bo tzw drobne to zupełny margines obrotu - zamiast prawdziwych pieniędzy mamy tzw "fiduciary money", czyli konwencjonalne pieniądze papierowe, których funkcjonowanie opiera się na zaufaniu (fiduciary od fiducia - zaufanie) do ich wydawcy, czyli państwa, bo wszędzie tylko państwo może je emitować - nie jestem znawcą historii finansów, ale to chyba dopiero 19 wiek, i to druga polowa, kiedy większość państw przechodziła na te konwencjonalne świstki - wiec co znaczy dziś "pokrycie" - może oznaczać tylko po 1- wymianę zużytych banknotów - nie zwiększa oczywiście ilości pieniędzy w obrocie, przynajmniej nie powinna, i 2 - dodruk pieniądza odpowiadający zwiększeniu się ilości towarów i wartości usług w obrocie gospodarczym - miernikiem jest chyba? prognoza wzrostu pkb, przy uwzględnieniu oczywiście inflacji, bo inflacja to dopust boży i nie da się jej wg obecnej wiedzy wyeliminować; jak wprowadza się te dodruki do obrotu - chyba przez pożyczki banku państwowego dla innych banków, które z kolei wprowadzają je do obrotu, itd?? - znaki zapytania, bo nie wiem, jaki jest dokładny mechanizm i jak to funkcjonuje; natomiast te nadmierne dodruki to chyba trochę mit, bo państwo by sobie samo strzelało w stopę napędzając inflację, itp - oczywiście wiem, że państwo dzisiaj zostało zawłaszczone przez prywatne kliki, tzw partie, więc w praktyce różnie z tym może być natomiast na pewno USA nie upadły po Nixonie i rezygnacji z parytetu złota, wprost przeciwnie - to po Nixonie np sama Kalifornia ma pkb przekraczające 2 biliony, więcej chyba niż np cała Rosja, więc informacje o agonii USA trochę przesadzone - w ogóle złoto to przesąd, który utrzymuje się wskutek wegetacji innych przedpotopowych przesądów jak np państwa narodowe, czy narodowo-plemienne, itp
    • 3.7 V dostaje po uruchomieniu. Jeśli ten arctic F12 się nadaje, o którym mówi kolega wyżej, to biorę.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...