Skocz do zawartości
sasky45

Acer V3 571G - brak drugiej karty graficznej

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ostatnio postanowiłem ożywić mój stary laptop i w tym celu wymieniłem całą płytę główną. Po krótkiej walce z zamontowaniem wszystkich elementów udało się odpalić sprzęt. Tutaj niestety się moje szczęście skończyło, bo w Windowsie 7 nie pokazuje mi drugiej karty graficznej.

Zakupiona płyta główna jest wyposażona w grafikę Nvidia GeForce GT 640M. Wcześniej laptop chodził na troszeczkę słabszej grafice. Oczywiście starałem się zrobić wszystko co w mojej mocy, aby coś zadziałało:

-poszedł pełny format dysku, a następnie zainstalowałem sterowniki Chipsetu, zintegrowanej karty graficznej Intel 3000, ale niestety sterowników drugiej karty graficznej nie udało się już zainstalować, bo Instalator nie znajduje sprzętu i wywala error

-w menadżerze urządzeń pozycja dodatkowej karty się nie wyświetla - nic nie daje klikanie opcji wyszukiwania nowego sprzętu oraz pokazywania ukrytych urządzeń

-zaktualizowałem BIOS do najnowszej wersji, lecz w opcjach BIOSU nie mam zakładki z opcją "Switchable graphics"

-próbowałem zainstalować sterowniki karty zarówno te najnowsze, jak i trochę starsze - za każdym razem wywala, że nie znajduje odpowiedniego sprzętu.

 

Teraz pytanie czy należy się pogodzić z faktem, że prawdopodobnie zostałem oszukany i została mi sprzedana karta z uszkodzoną grafiką czy może jest jeszcze coś co mógłbym zrobić? Normalnie bym się już poddał gdyby nie fakt, że parę osób miało problem z zainstalowaniem sterowników po formacie dysku właśnie na laptopie, który ja posiadam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duże prawdopodobieństwo ze kupiłeś z uszkodzona kartą, te 640M w tym V3 padały jak muchy, sam miałem z tym styczność. Raz mi się trafił gdzie karty kompletnie nie wykrywało jak u ciebie a w szafie mam jeszcze egzemplarz z kodem 43, karta tez martwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No trochę szkoda. Pocieszam się jedynie faktem, że jakoś nie dałem za dużo za tą płytę. Mimo wszystko wielkie dzięki za odpowiedź. Dobrze wiedzieć na czym się stoi, niż się niepotrzebnie łudzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz opalarkę to możesz próbować podgrzać rdzeń do 100 stopni. Często padają kulki między krzemem a płytka (nie te między płytka a płyta główna!) choć to i tak nie uratuje a jeśli Naprawi to będzie działać może tydzień, miesiąc w dobrych lotach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jeśli masz opalarkę to możesz próbować podgrzać rdzeń do 100 stopni. Często padają kulki między krzemem a płytka (nie te między płytka a płyta główna!) choć to i tak nie uratuje a jeśli Naprawi to będzie działać może tydzień, miesiąc w dobrych lotach.

 

Ale nie opalarką do okien (do farby olejnej). Hotair jest OK, ale tu można temperaturę regulować i dysza jest mniejszej średnicy. A tak uwali płytę główną i będzie po sprawie.

 

Widziałem płytę główną po tym jak ktoś używał opalarki do okien. Topnik był wytopiony, wszystko się kleiło. Płyta się nadawała tylko do kosza. Porażka.

Edytowane przez gilban

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej by dysza była równa lub mniejsza niż średnica krzemu. Opalarka tez da radę a płyty nie uszkodzisz przy 100 stopniach. Tylko pytanie czy będzie czym temperaturę kontrolować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...