Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Mam po prostu pytanie ;)

Czy zainstalowanie gry i zapisanie jej na dysku HDD będzie skutkowało obniżoną wydajnością? Czy jednak wydajność będzie taka sama jak w przypadku zainstalowania jej na SSD?

Z góry dzięki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nic nie będzie doczytywane podczas samej gry (bo np. masz plik strony wyłączony i 16-32GB RAM - czy tam ile dana gra wymaga by się pomieścić w RAM razem z resztą systemu), to różnic wydajności nie będzie. Tylko ładowanie będzie dłuższe. Gorzej jak jakaś gra jest tak skonstruowana, że w tle doczytuje fragmenty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że się podłączę, tzn jak mam 16gb ramu to najlepiej plik stronicowania wyłączyć. Akurat mam tu na myśli RDR2, w której zużywa mi około 9,5gb.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że się podłączę, tzn jak mam 16gb ramu to najlepiej plik stronicowania wyłączyć. Akurat mam tu na myśli RDR2, w której zużywa mi około 9,5gb.

Jeśli max szczytowe użycie RAM masz poniżej 10 GB, a masz 16 GB RAM to spokojnie możesz wyłączyć. Ja od lat mam wyłączony plik strony i problemów nie mam (tylko trzeba mieć oczywiście odpowiednią ilość RAM, czyli jak podczas grania mamy użycie 9,5GB, to wypadałoby mieć margines, czyli powiedzmy minimum 12GB RAM ... Ty masz 16 więc luz). Edytowane przez Kyle_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie polecam wyłączania pliku strony, bo na dłuższą metę efekty są odwrotne od zakładanych. System zamiast przechowywać sobie co nieco w "schowku" i wracać do tego w postaci gotowej, cały czas czyści pamięć i ładuje do niej na nowo, niepotrzebnie mieląc sto razy to samo. Przy dysku SSD nie ma zauważalnej różnicy, ale lecą niepotrzebne operacje w tle. System jest zoptymalizowany pod istnienie pliku wymiany i wyłączanie go nie przynosi dzisiaj żadnych realnych korzyści.

Ja od lat mam wyłączony plik strony i problemów nie mam

No właśnie. Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka ;) Kiedyś też wyłączałem plik wymiany, bo zrzucenie czegoś z ramu na dysk to było chrobotanie i zaczytanie tego znowu to kolejne chrobotanie. A to trwało. Dzisiaj nie ma już takiego problemu. Problemów nie masz, ale realnych korzyści też nie.

 

@OP

Tutaj zależy od definicji "wydajności". Jeśli liczysz na wyższy fps, to się przeliczysz. Jeśli chcesz mieć krótsze czasy wczytywania i brak ścinek spowodowanych doczytywaniem, ssd jest konieczny. HDD w obecnych czasach nadaje się tylko na typowy magazyn, czyli filmy, zdjęcia itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam całkowicie wyłączać pliku stronicowania, mimo dużej ilości ram system i aplikacje lubią ładować tam dane. Po wyłączeniu może się okazać ze zaczną pojawiać się błędy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie polecam wyłączania pliku strony, bo na dłuższą metę efekty są odwrotne od zakładanych. System zamiast przechowywać sobie co nieco w "schowku" i wracać do tego w postaci gotowej, cały czas czyści pamięć i ładuje do niej na nowo,

Nie prawda. Wystarczy popatrzyć sobie ile system buforuje bez pliku strony (choćby przy kopiowaniu). Takze z tego co widzę, czy jest swap, czy nie, to buforowane jest tak samo intensywnie, z tą różnicą, że bez pliku strony wszystko siedzi w RAM, a z plikiem strony, wrzucane jest coś mniej potrzebnego na dysk.

 

niepotrzebnie mieląc sto razy to samo. Przy dysku SSD nie ma zauważalnej różnicy, ale lecą niepotrzebne operacje w tle. System jest zoptymalizowany pod istnienie pliku wymiany i wyłączanie go nie przynosi dzisiaj żadnych realnych korzyści.

Z tym też się nie zgadzam. Prędzej przy aktywnym pliku strony system sobie coś w miarę nie potrzebnego przerzuca do swap, generując większy ruch i szybsze zużycie SSD. podczas gdy normalnie byłoby to w RAM.

 

No właśnie. Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka ;) Kiedyś też wyłączałem plik wymiany, bo zrzucenie czegoś z ramu na dysk to było chrobotanie i zaczytanie tego znowu to kolejne chrobotanie. A to trwało. Dzisiaj nie ma już takiego problemu. Problemów nie masz, ale realnych korzyści też nie.

Chrobotanie jest oznaką tego co dzieje się na SSD. Nie ma chrobotania HDD, to nie będzie wymiany danych na SSD. Czyli bez pliku strony nie ma takiej wymiany danych, czy to HDD czy SSD. Przy HDD było chrobotanie, a przy SSD jest szybsze zużycie przy zapisie.

 

To nie przyzwyczajenie, tylko efekt testów. Robiłem sporo testów i szczególnie na HDD widziałem mniej mielenia kiedy nie było swap.

 

Nie polecam całkowicie wyłączać pliku stronicowania, mimo dużej ilości ram system i aplikacje lubią ładować tam dane. Po wyłączeniu może się okazać ze zaczną pojawiać się błędy.

U mnie od ponad dekady się nie pojawiają*. Plik strony/swap, to tylko część dysku będąca rozszerzeniem RAM. Nigdy przy pisaniu jakiegokolwiek programu, nie starałem się wymuszać zapisu do pliku strony, bo to nie ma sensu.

 

* w pierwszej połowie 2011r, kiedy miałem 4GB RAM, to "bład" był taki, że mi Crysis się po długiej grze wysypywał, bo brakowało ram (windows zamykał aplikację i wyświetlał stosowny komunikat - nie było żadnej katastrofy). Także w tamtym czasie ustawiłem plik strony by móc spokojnie grać (bo Crysis potrafił zając 6,5 GB w pamięci/swap). Jednak jak w drugiej połowie 2011 roku kupiłem 16 GB RAM to już spokojnie powróciłem do wyłączonego pliku strony i nic się nie wysypywało.

Edytowane przez Kyle_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bzdura. Niektóre gry nawet się nie uruchomią bez pliku stronicowania.

:lol2: Wymień te gry, bo ja takowej od kilkunastu lat nie spotkałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybym tylko miał taką pamięć by na zawołanie podawać tytuły...

Umówmy się tak: jak taką trafisz, to daj proszę znać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę wymieniał tytułów, bo pamiętnika nie prowadzę, ale niejednokrotnie wywalało mi gry (uruchamiać się co prawda uruchamiały), przy całkowicie wyłączonym pliku stronicowania. (RAMu mam 16GB) Po ustawieniu sztywnej wielkości problemów zero.

 

(i wcale nie mowie o jakichś starych tytułach)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę wymieniał tytułów, bo pamiętnika nie prowadzę, ale niejednokrotnie wywalało mi gry (uruchamiać się co prawda uruchamiały), przy całkowicie wyłączonym pliku stronicowania. (RAMu mam 16GB) Po ustawieniu sztywnej wielkości problemów zero.

 

(i wcale nie mowie o jakichś starych tytułach)

Może są już tytuły, gdzie po prostu 16 GB brakło. Choć osobiście zdziwiony jestem jak wiele stosunkowo nowych gier mieści się poniżej 8 GB. Edytowane przez Kyle_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Umówmy się tak: jak taką trafisz, to daj proszę znać ;)

Ja kojarzę tylko guitar hero :E

 

 

Tak czy inaczej moim zdaniem wyłączanie pliku stronicowania niczemu nie służy, a może tylko zaszkodzić.

Jest za to sens ręcznie ograniczać rozmiar, bo chyba wciąż domyślny rozmiar to 1.5x ram, co dla konfiguracji z dużą ilością ramu tworzy absurdalnie duży plik wymiany. Zostawić te 2GB - wilk syty i owca cała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:lol2: Wymień te gry, bo ja takowej od kilkunastu lat nie spotkałem.

 

 

Jeśli chodzi o gry które potrzebują swapa to:

 

Cities Skylines (gra się uruchomi, ale wywali podczas ładowania symulacji)

Cywilizacja VI (tak samo, na dalszych etapach zaczyna wywalać do pulpitu, pozycje z listy poniżej również)

Stellaris

Total War: Rome II

Metro Last Light/Exodus

 

Gry z listy wyżej to tytuły które sam ogrywam, pamięć którą posiadam to Patriot Viper 32 GB 3733.

Edytowane przez Dagedy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oooo, Cywilizację akurat niedawno dorwałem jak była za free, to obadam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie Cywilizacja to taki "ewenement", na ostatnim etapie rozgrywki (tempo maraton, największy rozmiar mapy) potrafi regularnie ścinać do 10 FPS na i7 8700k@4.8Ghz, 32GB GB ram i 2080 TI, gra zainstalowana na SSD (swap na NVMe). Gram na gathering storm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cywilizacja VI (tak samo, na dalszych etapach zaczyna wywalać do pulpitu, pozycje z listy poniżej również)

Pograłem może z dwie godziny (nie liczyłem czasu) i jeszcze nie wywala. W sumie nie zapowiada się na to (z 7 GB RAM użyte max, przy czym w tle zawalony Firefox). Gram w 3840x2160 i takie ustawienia, że benchu mam te 60fps (czyli niskie efekty, tylko tekstury na max). Odpalam w DX12 (chyba trochę szybciej chodzi).

 

... pograłem jeszcze, chyba ze 100 tur zrobiłem, może więcej. Całe popołudnie straciłem i gra się nie chciała wysypać (brak pliku wymiany/strony, 16 GB RAM, Win 10 64bit, odpalone w 4K w wersji pod DX12). Całej gry nie chce mi się przechodzić, by skontrolować, czy pod koniec gry jest problem - a jeśli w najnowszej wersji poprawili ten błąd, to cały misterny plan spełzłby na niczym :E

Edytowane przez Kyle_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy przy pisaniu jakiegokolwiek programu, nie starałem się wymuszać zapisu do pliku strony, bo to nie ma sensu.

A to się w ogóle da?

Nie obracam się w programowaniu pod Win i generalnie pod okienka, więc może nie kojarzę takich mechanizmów. Wydawało mi się, że to system kontroluje, a nie każdy program sobie grzebie po swapie.

 

 

Też od wielu lat mam wyłączonego swapa i nic mi się nie wywala*, co prawda nie gram za wiele i nie w nowości.

 

*Owszem wywala się ale ze swapem, to by było przedłużanie agonii. Mam dwa programy (XnView i SMPlayer), które potrafią się wywalić (za szybkie zamykanie i ponowne otwieranie, np. przy przeglądaniu filmów z kamerki) i zrobić wyciek pamięci na cały ram. Ubić tego normalnie nie idzie, trzeba poczekać aż zajmie całą pamięć i wywali błąd, który należy zignorować. Przeważnie nic innego się nie dzieje, czasem pociągnie za sobą przeglądarkę lub jej część odpowiedzialną za flash-a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='01 Czerwiec 2020 - 21:04' timestamp='1591041878' post='15927248']

A to się w ogóle da?

 

Nie wiem, bo nigdy nie usiłowałem nawet robić takich rzeczy ;) (pisałem prymitywne programy bez GUI pod c++ i napisałem złożony program bazo-danowy, z GUI pod C# z WPF i XAML). Jednak skoro rzekomo są jakieś gry co wysypują bez pliku strony (ja nie trafiłem w ostatniej dekadzie czy dwóch, ale tam kolega dał wcześniej kilka tytułów), to jedyne logiczne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy, to takie, że istnieje taka możliwość :) ... bo jeśli nie istnieje, to gra nie ma prawa się wysypać bez pliku strony, bo z jakiego powodu miałaby mieć.

 

Tak czy inaczej wysypanie Civilization VI przy braku pliku wymiany mi się nie udało :cool: Gry mam już dosyć, więc dalej nie będę próbował, bo może się okazać, że ją poprawili, stracę kilka dni, a gra sie i tak nie wysypie :)

Edytowane przez Kyle_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra ale jak mam lapka z SSD + HDD to na którym lepiej postawić grę (np. WoT)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy WoTcie nie odczujesz zbyt dużej różnicy pomiedzy SSD, a HDD, podobnie jak w większości sieciowek. Ale sprawa wyglada inaczej w przypadku gier AAA, tam różnica będzie zauważalna - ładowanie się gry znacznie przyspieszy na SSD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Gdyby rozumiał co to oznacza, rozumiałby także, że masowe zalesienie spowodowałoby lokalnie wygładzenie zmian, pogodowych, a nie ich nasilenie. Nie, on najwyraźniej uważa, że od lasów wody przybywa. Ma niesłychanego niefarta, bo akurat ubywa.
    • Poczekaj na wypowiedź Senda w sprawie ewentualnego terkotania w poziomie do góry nogami. Sickeflow nie terkocze, mam u siebie dwa na chłodnicy i można je używać w każdej dowolnej pozycji montażowej. Nie wiem tylko od jakiego napięcia kręci ten Sickeflow
    • Zgadza się, w tej rozdzielczości większej różnicy nie będzie. Na upartego można wziąć tego Intela, źle nie będzie, ale zamykasz sobie pole do dalszej rozbudowy w przyszłosci - podstawka LGA 1700 jest już martwa, podczas gdy na AM5 jeszcze pewnie z 2-3 serie przynajmniej wyjdą.     Można też taniej na AM5, czyli zamiast 7800X3D dać Ryzen 7 7700 (~ 1100 zł). Wydajnościowo będzie bliżej i5-tki, za to taniej, a no i w twojej rozdziałce tak samo - bez wielkich różnic. Do tego 7700 jest chłodny, więc nawet Freezer 36 za 120 zł go schłodzi z powodzeniem. Pod 7800X3D już warto dać AIO, bo ta pamięć 3DV-Cache się mocno grzeje. I wtedy np za 2-3 lata sobie zmienić procka na lepszego.
    • to "pokrycie" pieniądza dzisiaj jest trochę tajemnicze - co to w praktyce oznacza? to pojęcie pokrycia wzięło się z początków większego handlu w Europie, gdzieś z 14-15 wieku, kiedy powstały w większych miastach europejskich banki i tzw "banknoty", czyli dokładnie tłumacząc papierowe noty bankowe poświadczające złożenie w banku jakiegoś kruszcu, z reguły złota, w depozycie, o wartości odpowiadającej wartości tych wydanych not - wtedy pokrycie było dosłowne; wydane banknoty służyły do operacji handlowych zamiast złota, bo oczywiście handel, zwłaszcza na dalekich trasach, był wtedy b. ryzykowny i targanie ze sobą dużych ilości cennego kruszcu albo pieniądza z niego było obarczone zbyt dużym ryzykiem - nie trzeba chyba dodawać, że był to wielki postęp w handlu i przyczynił się decydująco do do rozwoju handlu i obrotu bankowego (zwłaszcza banków, bo złożone w depozycie złoto można było wykorzystać np do udzielenia pożyczek, też w papierach, nie kruszcu i inkasować z tego solidne procenty - tak chyba? powstała np fortuna Fuggerów); zresztą to chyba nie wynalazek europejski, bo niedawno czytałem, że np w Chinach, gdzie monetą zdawkową były pieniądze z miedzi a główną jednostką kruszcowy srebrny tael, powstało mnóstwo kantorów wymieniających te miedziane grosze na świstki papierowe z odpowiednim napisem, bo miedź jest ciężka i po prostu duża ilość tych drobniaków nawet obrywała kieszenie, dlatego papier powszechnie się przyjął - tutaj też oczywiście pokrycie jest dosłowne; nie muszę chyba dodawać, że kruszec czy w postaci sztabek,  czy wybitych monet był towarem jak każdy inny i jego stosunek do każdego innego towaru zależał od popytu i podaży, czyli był normalnym stosunkiem handlowym; jak np podaż kruszców po odkryciu Ameryki i uruchomieniu meksykańskich i boliwijskich kopalń srebra nagle gwałtownie się zwiększyła to wartość srebra spadła i ceny wszystkich towarów w nim wyrażone podskoczyły, co podobno spowodowało pierwsza większą inflację w Europie natomiast dzisiaj pieniędzy kruszcowych w dosłownym znaczeniu już praktycznie nie ma, bo tzw drobne to zupełny margines obrotu - zamiast prawdziwych pieniędzy mamy tzw "fiduciary money", czyli konwencjonalne pieniądze papierowe, których funkcjonowanie opiera się na zaufaniu (fiduciary od fiducia - zaufanie) do ich wydawcy, czyli państwa, bo wszędzie tylko państwo może je emitować - nie jestem znawcą historii finansów, ale to chyba dopiero 19 wiek, i to druga polowa, kiedy większość państw przechodziła na te konwencjonalne świstki - wiec co znaczy dziś "pokrycie" - może oznaczać tylko po 1- wymianę zużytych banknotów - nie zwiększa oczywiście ilości pieniędzy w obrocie, przynajmniej nie powinna, i 2 - dodruk pieniądza odpowiadający zwiększeniu się ilości towarów i wartości usług w obrocie gospodarczym - miernikiem jest chyba? prognoza wzrostu pkb, przy uwzględnieniu oczywiście inflacji, bo inflacja to dopust boży i nie da się jej wg obecnej wiedzy wyeliminować; jak wprowadza się te dodruki do obrotu - chyba przez pożyczki banku państwowego dla innych banków, które z kolei wprowadzają je do obrotu, itd?? - znaki zapytania, bo nie wiem, jaki jest dokładny mechanizm i jak to funkcjonuje; natomiast te nadmierne dodruki to chyba trochę mit, bo państwo by sobie samo strzelało w stopę napędzając inflację, itp - oczywiście wiem, że państwo dzisiaj zostało zawłaszczone przez prywatne kliki, tzw partie, więc w praktyce różnie z tym może być natomiast na pewno USA nie upadły po Nixonie i rezygnacji z parytetu złota, wprost przeciwnie - to po Nixonie np sama Kalifornia ma pkb przekraczające 2 biliony, więcej chyba niż np cała Rosja, więc informacje o agonii USA trochę przesadzone - w ogóle złoto to przesąd, który utrzymuje się wskutek wegetacji innych przedpotopowych przesądów jak np państwa narodowe, czy narodowo-plemienne, itp
    • 3.7 V dostaje po uruchomieniu. Jeśli ten arctic F12 się nadaje, o którym mówi kolega wyżej, to biorę.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...