Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Czy ktoś się orientuje czy da się zdjąć i założyć z powrotem te same pady do hd 669, bo mam problem z tymi gąbkami zasłaniającymi głośniki w środku, z braku innych określeń na to, po prostu zaczęły wypadać i chyba musiałbym zdjąć pady by je ponownie dobrze zamontować lub inny zastępczy materiał, bo po za tym, że wypadają to zaczęły się rozpadać już lekko.

 

Bo tak wstępnie to wygląda tak, że jak zdejmę pady to już rozciągnę ten plastik naokoło co je trzyma i raczej z powrotem już nie będzie trzymać, w zasadzie powoli przydałaby i się wymiana padów, ale jeszcze dają radę, a chyba z nowymi i tak nie dają gąbek na głośniki?

 

Zasadniczo nie wiem po prostu jak to w środku jest złożone, więc może ktoś coś podpowie.

Edytowane przez szefons

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem te słuchawki. Da się bez najmniejszych problemów. Polecam również zastosować przy okazji tzw. mod skarpetkowy na słuchawki. Rewelacyjny sposób na zniszczone pady, które nie dość, że brzydko wyglądają, to jeszcze cisną bardziej w uszy ze względu na to, że stwardniały przez lata użytkowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha ha, dzięki za mod i potwierdzenie.

To zabieram się do zabawy, może znajdę jakieś stare skarpety.

Zauważyłem też, że jednak z nowymi padami dają też te gąbki, także w razie czego jest opcja.

Co do twardości i pękania padów, wydaje mi się, że jest to kwestia nie dbania o nie, też pokpiłem sprawę, a z tego co się orientuję co jakiś czas powinno się na nich używać jakichś środków nawilżających/natłuszczających? Coś w ten deseń, tak samo jak się dba o skórę w np. butach.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te/takie pady popękają Ci zawsze i nie ma na to rady, ale można cały proces spowolnić właśnie poprzez konserwację.

Co do moda, moje HD669 brzmiały zdecydowanie gorzej po tym zabiegu, być może użyłem za grubych skarpet (nie pamiętam i nie mam już tych Superluxów).

Zresztą brzmienie jest kwestią mocno indywidualną a sam mod to świetna i praktycznie zerokosztowa sprawa.

Edytowane przez Kandelabros

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś chciał kupować pady to fabryczne są beznadziejne, a dobre (np. od Brainwavz HM5) kosztują tyle co te słuchawki na OLX, więc zastanowiłbym się nad jakimś upgradem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś chciał kupować pady to fabryczne są beznadziejne, a dobre (np. od Brainwavz HM5) kosztują tyle co te słuchawki na OLX, więc zastanowiłbym się nad jakimś upgradem

Od lat ich używam na 668b i 669. Drogie są i lekko za małe więc strasznie ciężko się je nakłada i łatwo zniszczyć część która ma trzymać je na słuchawce. Ale warte ceny. Aczkolwiek też po kilku (4?) latach zaczęły mi się łuszczyć.

 

W 668b, 669 i podobnych też beznadziejne są te "skrzydełka" pod pałąkiem. Przez jakiś czas po prostu podkleiłem pod obiema pasek skórki który je łączył i dzięki temu ciężar się lepiej rozkładał na głowie (nie cisnęło) . Ale w końcu odkręciłem je całkiem, wyciąłem kawałek z szerokiego paska (damskiego :D ) i przykręciłem go po obu stronach pałąka śrubami radełkowanymi M4 (na allegro po 2.60). Szybki i bardzo tani mod który totalnie zmienia wygodę i fajnie wygląda.

Edytowane przez doman18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W 668b, 669 i podobnych też beznadziejne są te "skrzydełka" pod pałąkiem. Przez jakiś czas po prostu podkleiłem pod obiema pasek skórki który je łączył i dzięki temu ciężar się lepiej rozkładał na głowie (nie cisnęło) . Ale w końcu odkręciłem je całkiem, wyciąłem kawałek z szerokiego paska (damskiego :D ) i przykręciłem go po obu stronach pałąka śrubami radełkowanymi M4 (na allegro po 2.60). Szybki i bardzo tani mod który totalnie zmienia wygodę i fajnie wygląda.

 

Fajny patent, nawet jest regulacja tak jakby, luzując śruby można przesuwać pasek w górę/dół na pałąku dopasowując do głowy.

Będę musiał to "sprzedać" znajomym użytkownikom HD669, bo te skrzydełka z tego co pamiętam, potrafią nieomalże zrobić dziurę w głowie jak stwardnieją (a jest to nieuniknione). :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny patent, nawet jest regulacja tak jakby, luzując śruby można przesuwać pasek w górę/dół na pałąku dopasowując do głowy.

Będę musiał to "sprzedać" znajomym użytkownikom HD669, bo te skrzydełka z tego co pamiętam, potrafią nieomalże zrobić dziurę w głowie jak stwardnieją (a jest to nieuniknione). :)

No dokładnie. I mod jest banalny w wykonaniu. Jedynie dziurawienie paska warto zrobić jakimś przebijakiem czy coś. Ja na szybko go zrobiłem (15-20min roboty z regulacją) bo nie miałem czasu. Można jakoś zaokrąglić pasek, dać prawdziwą skórę, może nawet podkleić. Trzeba też obciąć śruby i dać klamerki spinające u góry druty pałąka bo dociskanie rozjeżdża je (trzeba trzymać przy dokręcaniu). Trochę też za krótko uciąłem ten pasek. Na upartego można nawet te śruby poczernić oksydowaniem (środkiem albo na gorąco w oleju roślinnym).

 

Jak będę miał chwilę to część z tych rzeczy zrobię. Ale i tak już teraz niegłupio to wygląda i jest duża róznica w wygodzie.

 

IMG-20200604-105259.jpg IMG-20200604-105323.jpg

Edytowane przez doman18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam generalnie w używaniu nie narzekam na te słuchawki, a mam je już naprawdę długo, więc i nawet narzekać nie powinienem.

Pady lekko popękane mimo upływu lat, ale gąbki się okazało sparciały całkowicie i został mi tylko materiał po oczyszczeniu :-)

Może i fabryczne pady bida, ale takie cały czas miałem i było ok.

Na pady od Brainwavz HM5 nie wymienię, bo za małe, nie będę kombinował.

A skrzydełka mi akurat nigdy nie przeszkadzały.

Jak już to chyba jakieś nowe słuchawki poszukam jak przyjdzie co do czego.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem ostatnio te Superliuxy HD669, które to niby według setek opinii mają być takie najlepsze w swojej cenie i powiem szczerze, że żałuję, że je kupiłem. Straszny badziew. Zamiast basu słychać jeden pierd. Miałem poprzednio Steelseries Siberia V3 (niestety uszkodziły mi się po upadku) i to się nawet nie umywa do tego. Ba, mam "pchełki" douszne Sony, które kupiłem kiedyś za 60 zł i nawet one grają o niebo lepiej. Superluxy idą na zwrot, szkoda kasy na to, to powinno kosztować maks 50 zł.

Edytowane przez ShadowMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem ostatnio te Superliuxy HD669, które to niby według setek opinii mają być takie najlepsze w swojej cenie i powiem szczerze, że żałuję, że je kupiłem. Straszny badziew. Zamiast basu słychać jeden pierd. Miałem poprzednio Steelseries Siberia V3 (niestety uszkodziły mi się po upadku) i to się nawet nie umywa do tego. Ba, mam "pchełki" douszne Sony, które kupiłem kiedyś za 60 zł i nawet one grają o niebo lepiej. Superluxy idą na zwrot, szkoda kasy na to, to powinno kosztować maks 50 zł.

Bo się przyzwyczaiłeś do przebasowionych słuchawek. Ja też niegdyś słuchałem sporo Trance/House na przebasowionych SHE9500 za 80zł a wcześniej jakichś no-name i bas to było TO - im więcej tym lepiej. Później za namową kupiłem 669b i było "łojezu ... słabo, sucho, nie ma perdyknięcia". Ale słuchałem też inne kawałki i w bardziej instrumentalnych kawałkach Superluxy po prostu były inną jakością. Po jakimś czasie znów znalazłem w szufladzie Philipsy SHE9500 i było "łojezu, jaki muł, wszystko zlane w bas, jak ja tego wcześniej nie słyszałem". Oczywiście Superluxy generalnie potrzebują też ciepłego źródła.

 

Ale tymczasowo zawsze możesz użyć equalizera.

 

Aczkolwiek 669 imo głównie się bierze ze względu na ich izolację. Bo dźwiękowo to chyba są ciut lepsze modele w tej półce.

 

 

... no chyba że słuchasz typowo basowej muzy - no ale wśród "setek opinii" które ponoć czytałeś na pewno były o charakterystyce dźwiękowej. Więc nie rozumiem rozczarowania

Edytowane przez doman18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe. Ja słucham głównie muzyki elektronicznej z porządnym uderzeniem i lubię jak to uderzenie jest soczyste, bez pierdzenia, a takie miałem w tych Steelseriesach. Do takiej muzyki HD699 kompletnie się nie nadają. Wystarczy odrobina bębnów i już zamiast uderzeń bębnów jest jakieś irytujące pierdzenie jak w najtańszych słuchawkach za maks kilkadziesiąt zł. Słuchawki zestawione s Sound Blasterem Z. Generalnie, to powiem szczerze, że miałem kiedyś tańsze ISK HP-580 i już one były dużo lepsze. Basu też co prawda nie miały aż tak dużo, ale przynajmniej nie pierdziały nawet przy mocniejszych uderzeniach i dźwięk był znacznie przyjemniejszy w odbiorze.

Edytowane przez ShadowMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy odrobina bębnów i już zamiast uderzeń bębnów jest jakieś irytujące pierdzenie

To raczej wskazuje na uszkodzenie sprzętu a nie cechę słuchawek. ISK HP580 to bardziej SUperluxy HD668B, odmienny brzmieniowo model

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...