Wybory Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (28.06.2020)

[Althais 177]

Można oczywiście głosować na faszoli i zawracać kijem Wisłę, ale nic z tego dobrego nie wyjdzie.

 

Faszole (wimaginowani) są be, ale komuszki są już ok?

[jagular 1776]

Szanse na to są tak otwarcie mówiąc kilka procent

Szanse na coś takiego oscylują realnie wokół zero procent.

 

Głosowanie w wyborach prezydenckich to moment na głosowanie strategiczne: albo na lidera, albo przeciw liderowi (ale to nie oznacza głosowania na każdego losowego Stefana z Pułtuska. Fajnie i demokratycznie jest, że prawie każdy może stanąć do tej zabawy, ale więcej z tego nie wynika.

Obaj główni kandydaci to widzą, ich sztaby chyba też, wyborcy (moja opinia) nie.

[Dlogi 14]

To czy popierasz pojawiający się co jakiś czas pomysł, aby kopalnie oddać górnikom i niech sami zadbają o ich rentowność ? Bo ja mam wrażenie, że właśnie górnicy boją się tego rozwiązania jak ognia.

 

Co do Niemiec to sprawdź jeszcze raz. Fakt, ostatnio otworzyli jedną elektrownię, ale tylko dlatego że rozpoczęli jej budowę już dawno i stwierdzili, że już lepiej ją skończyć a w zamian zamknąć starsze, bardziej trujące. I tak było to bardzo kontrowersyjne, wywołało tez protesty. Sama ta elektrownia też już długo nie popracuje. Za 18 lat era węgla ma się tam ostatecznie skończyć, a patrząc na ich dotychczasowe tempo w odchodzeniu od tego paliwa to pewnie się im uda.

 

Węgiel jest martwy, nic na to nie poradzimy. Można oczywiście głosować na faszoli i zawracać kijem Wisłę, ale nic z tego dobrego nie wyjdzie.

Co do pierwszego pytania, popieram.

 

Co do Niemiec to ostatnio otwarta została Datteln 4 co kompletnie nie pasuje do zielonego wizerunku Niemiec a w 2012 czyli stosunkowo niedawno zostały tam otwarte trzy inne elektrownie węglowe. Eksploatacja 7-8 elektrowni ma być zakończona dopiero pod koniec 2038 roku.

[michasm 118]

I w tym momencie możemy zamknąć tą dyskusje skoro twierdzisz, że górnik zarabia więcej od warszawiaka. Z autopsji wiem, że tak nie jest. Wypłata w PGG na rękę wynosi około 4000-4700 zł w zależności od stanowiska licząc wszystkie dodatki.

To dlaczego w Jastrzębiu Zdrój średnie zarobki są prawie o 2k wyższe niż w Warszawie?

 

Czy to nie w PGG górnicy cały czas narzekają, że zarabiają gorzej niż inni górnicy?

Edytowane 17 Czerwca 2020 przez michasm

[pharaun12 14]

Fajnie, a jak chce zrównoważyć wydatki publiczne wobec tych gigantycznych cięć ? Bo bez tego to taki sam program jak obietnica 10 000 PLN dla każdego obywatela bez powiedzenia skąd się na to weźmie.

 

To akurat wydaje się całkiem proste Oczywiście nie mam tutaj na myśli programów 10 000 PLN dla każdego obywatela

 

Jeśli nie widzisz tej drogi, to pomyśl, skąd kto jeszcze jest twardym elektoratem aktualnego obozu rządzącego poza emerytami i rencistami o najniższych dochodach.

 

To dlaczego w Jastrzębiu Zdrój średnie zarobki są prawie o 2k wyższe niż w Warszawie?

 

 

Tu też odpowiadam - bo stężenie prezesów jest zdecydowanie większe niż niż w Warszawie.

J-bie 90 tys. ludzi

W-wa 1700 tys. ludzi

A prezesów i dyrektorów tyle samo. Tylko zarobki niższe, ale wobec skali na tle reszty, zarobki i tak są wyższe.

Cały problem sprowadza się do zarządzania centralnego, gdzie każdemu, który jest niżej, a ma zrobić to co Ty chcesz, musi dostać prawie taką samą posadkę jak Twoja.

Edytowane 17 Czerwca 2020 przez jakzniszczyczswiat.part2

[nemar 756]

Faszole (wimaginowani) są be, ale komuszki są już ok?

 

Dla mnie jak ktoś jest skrajnym nacjonalistą, rasistą, homofobem itp. to jednak jest faszolem, choć pewnie upraszczam bo historia nigdy się bezpośrednio nie powtarza.

 

Nie wiem jakie komuszki, ten facet to typowy chadek jakich pełno w Europie. Jasne, w Iranie czy Zimbabwe mógłby uchodzić za lewaka, ja jednak wolę pozostać w wierze, że Polska cały czas należy do cywilizacji Zachodu.

 

To akurat wydaje się całkiem proste Oczywiście nie mam tutaj na myśli programów 10 000 PLN dla każdego obywatela

Jeśli nie widzisz tej drogi, to pomyśl, skąd kto jeszcze jest twardym elektoratem aktualnego obozu rządzącego poza emerytami i rencistami o najniższych dochodach.

To niech powie otwarcie, że kasujemy wszystkie emerytury i nasi rodzice, dziadkowie od jutra dostają co miesiąc gołe 0 i mają sobie jakoś radzić.

Edytowane 17 Czerwca 2020 przez nemar

[Dlogi 14]

To dlaczego w Jastrzębiu Zdrój średnie zarobki są prawie o 2k wyższe niż w Warszawie?

 

Czy to nie w PGG górnicy cały czas narzekają, że zarabiają gorzej niż inni górnicy?

Masz jakieś dane potwierdzające? Pytam z ciekawości a nie ze złośliwości.

 

Fakt, JSW ma wypłaty wyższe, ale wg moich informacji normalny górnik zarabia tam około 5,5-6k licząc wszystko. Mam znajomych pracujących na JSW.

Edytowane 17 Czerwca 2020 przez Dlogi

[michasm 118]

Masz jakieś dane potwierdzające? Pytam z ciekawości a nie ze złośliwości.

 

Fakt, JSW ma wypłaty wyższe, ale wg moich informacji normalny górnik zarabia tam około 5,5-6k licząc wszystko. Mam znajomych pracujących na JSW.

Dane GUS za rok 2018.

Czy 6k na rękę dla zwykłego pracownika fizycznego to nie za dużo?

Wiesz, że na produkcji ludzie ciężko pracujący potrafią zarabiać pensję minimalną (niecałe 2k netto) ? I nie mają trzynastek, czternastek itp.

6k na rękę to więcej niż średnia z Jastrzębiu Zdrój. To znacznie więcej niż średnia w Warszawie.

Zakładam, że to więcej niż średnia w IT ogółem.

 

Górnicy zarabiają za dużo. Dobry pracownik fizyczny bez specjalnych zdolności powinien zarabiać połowę tego.

Tu jest problem z polskim węglem.

Edytowane 17 Czerwca 2020 przez michasm

[Nyat 0]

@Dlogi

 

Mam kilka pytań skoro deklarujesz się jako ekspert od górnictwa.

 

1) Jaki procent PKB Sląska wytwarza górnictwo?

2) Jaki procent populacji Ślaska jest zatrudnione w górnictwie?

3) Czy według ciebie szkody środowiskowe związane z górnictwem są wyolbrzymione?

4) Ja słyszałem, że spora część polskich kopalni to kopalnie stare gdzie wydobycie odbywa się na skrajnych głębokościach w związku z czym prace są średnio bezpieczne i koszty wydobycia są przesadnie wysokie. Czy możesz przytoczyć opracowania/prasę branżową/cokolwiek co wygląda poważnie i wykracza poza "ajatakmysle" i twierdzi, że jest inaczej?

5) Czy jesteś za likwidacją emerytur górniczych? Jak w środowisku górniczym jest postrzegana ta kwestia? "Dajemy wam czarne złoto więc morda w kubeł?", czy może jest to jakoś bardziej rzeczowo postrzegane?

 

Kandydat z rozchwianiem emocjonalnym. Ma doświadczenie jako beksa.

 

 

 

Przez wiele lat w rządzenie PO z ramienia PSL pokazał się jako cyniczny, bezwzględny polityk. Jego osiągnięcia z tego okresu - poza oczywiście podniesieniem wieku emerytalnego, było uruchomienie portalu dla bezdomnych. Stworzenie go kosztowało 49 mln złotych. Bezdomny by skorzystać z tego portalu musiał musiał jedynie posiadać... podpis elektroniczny lub zaufany profil.

Podniesienie wieku emerytalnego to bardzo dobra decyzja. Kraje bogatsze, z lepszymi wskaźnikami podnoszą wiek emerytalny. Cudów nie ma. Jeżeli nie będzie podwyżki wieku emerytalnego będzie wzrost obciążeń pobieranych przez państwo. No chyba, że po drodze zostanie wprowadzone jakieś resetowanie systemu typu emerytury obywatelskie.

[pharaun12 14]

To niech powie otwarcie, że kasujemy wszystkie emerytury i nasi rodzice, dziadkowie od jutra dostają co miesiąc gołe 0 i mają sobie jakoś radzić.

 

Nie wiem, czy dobrze mnie zrozumiałeś, bo nie mówiłem o zabieraniu ludziom, którym Państwo kazało opłacać całe życie fundusze, żeby potem ich dzieci i tak musiały na nie łożyć, bo fundusze gdzieś przepadły (już nie wspomnę o jawnym wyprowadzaniu pieniędzy z takich funduszy - oczywiście w celu ochrony dóbr obywatela).

Miałem na myśli urzędników państwowych, bo to oni są dużą (i z roku na rok co raz większą), częścią tego elektoratu, a są oni zdani na ich łaskę.

Wystarczy zmniejszyć ingerencję Państwa w podmioty gospodarcze i w układanie życia ciemnemu ludowi, a co za tym idzie uprościć, ujednolicić i ujednoznacznić aktualne prawo i urzędy.

Co roku powstaje nowe ministerstwo, nowe urzędy, nowe komisje, bo przecież gdzieś swoich trzeba obsadzać.

 

Podniesienie wieku emerytalnego to bardzo dobra decyzja. Kraje bogatsze, z lepszymi wskaźnikami podnoszą wiek emerytalny. Cudów nie ma. Jeżeli nie będzie podwyżki wieku emerytalnego będzie wzrost obciążeń pobieranych przez państwo. No chyba, że po drodze zostanie wprowadzone jakieś resetowanie systemu typu emerytury obywatelskie.

 

Dziwi mnie trochę, że ludzie dalej nie widzą innej drogi niż podniesienie, albo obniżenie wieku emerytalnego. Można go najzwyczajniej w świecie zlikwidować (co też nie jest wolne od wad).

Zgadzam się natomiast z tym, że górnictwo (a przede wszystkim sami górnicy), stanowią mały odsetek PKB Górnego (!) Śląska, a z roku na rok, co raz mniejszy.

Edytowane 17 Czerwca 2020 przez jakzniszczyczswiat.part2

[Dlogi 14]

Dane GUS za rok 2018.

Czy 6k na rękę dla zwykłego pracownika fizycznego to nie za dużo?

Wiesz, że na produkcji ludzie ciężko pracujący potrafią zarabiać pensję minimalną (niecałe 2k netto) ? I nie mają trzynastek, czternastek itp.

6k na rękę to więcej niż średnia z Jastrzębiu Zdrój. To znacznie więcej niż średnia w Warszawie.

Zakładam, że to więcej niż średnia w IT ogółem.

 

Górnicy zarabiają za dużo. Dobry pracownik fizyczny bez specjalnych zdolności powinien zarabiać połowę tego.

Tu jest problem z polskim węglem.

 

Ja te 5500-6000 w JSW liczę już czternastkami i innymi dodatkami. trzynastek nie ma już dawno.

 

Wiem, że na produkcji za tylę robia. Np. Tenneco w Rybniku około 2500 zł.

 

Jeśli JSW stać na to to ok. Pamiętaj, że i tak dużo lepiej stoją niż PGG która wypłaty ma sporo mniejsze.

Edytowane 17 Czerwca 2020 przez Dlogi

[Camis 7910]

ja uważam, że każdy kraj powinien korzystać ze swoich zasobów naturalnych jeśli sie to opłaca, a u nas sie opłaca.

 

 

Stek bredni.

[michasm 118]

Póki będą tyle płacić pracownikom fizycznym to nigdy bie będą rentowne. Proponuję płacić tyle prze zbiorach ziemniaków. Rok później 20 zł za kilogram

[forfun 1443]

Na pewno większe niż ty, bo tam pracuję i wiem co jak jest przepłacane i jak jest bezsensownie wydawana kasa. Nie potrzebuję żadnych opracowań od ludzi, którzy sie na tym nie znają skoro sam wiem czemu górnictwo jest słabo rentowne w tym momencie u nas w kraju.

 

I nie, nie odszedł cały świat od węgla.

 

No raczej nie masz . W Polsce funkcjonują prywatne kopalnie... co tam na starcie zrobiono? Płace drastycznie w dół + dłuższy tydzień(i dzień) pracy. Oczywiście to wszystko rozwiązania krótkoterminowe, bo zawsze będzie państwo, które ma wydobycie mniej skomplikowane, a siłę roboczą tańszą. Dlatego sukcesywnie u nas od lat spada wydobycie, a import rośnie.

Zacytujesz gdzie napisałem, że cały świat odszedł od węgla ? Nie ma to jak manipulować czyjąś wypowiedzią, haha. Zapewniam Cię drogi ekspercie, że do końca tego wieku(niestety tego już nie sprawdzimy) pewnie 99,9% państw od tego odejdzie.

[pharaun12 14]

No raczej nie masz . W Polsce funkcjonują prywatne kopalnie... co tam na starcie zrobiono? Płace drastycznie w dół + dłuższy tydzień(i dzień) pracy. Oczywiście to wszystko rozwiązania krótkoterminowe, bo zawsze będzie państwo, które ma wydobycie mniej skomplikowane, a siłę roboczą tańszą. Dlatego sukcesywnie u nas od lat spada wydobycie, a import rośnie.

Zacytujesz gdzie napisałem, że cały świat odszedł od węgla ? Nie ma to jak manipulować czyjąś wypowiedzią, haha. Zapewniam Cię drogi ekspercie, że do końca tego wieku(niestety tego już nie sprawdzimy) pewnie 99,9% państw od tego odejdzie.

 

Masz małe(a wręcz żadne) pojęcie o górnictwie. Cały świat odszedł od tego nie ze względu na ekologię, ale ze względu na rentowność. Co to oznacza? Zapraszam do zapoznania się z wieloma opracowaniami, które wyczerpują temat.

 

Nie chcę nikogo bronić, ale wydaje mi się, że właśnie tam, gdzie pogrubiłem ¯\_(ツ)_/¯

W zasadzie to nawet nie wiem, czy wrzucasz całe górnictwo do jednego wora (nie tylko węgiel jest pod ziemią), czy wręcz przeciwnie - utożsamiasz wydobycie węgla kamiennego z górnictwem.

Edytowane 17 Czerwca 2020 przez jakzniszczyczswiat.part2

[nemar 756]

Nie wiem, czy dobrze mnie zrozumiałeś, bo nie mówiłem o zabieraniu ludziom, którym Państwo kazało opłacać całe życie fundusze, żeby potem ich dzieci i tak musiały na nie łożyć, bo fundusze gdzieś przepadły (już nie wspomnę o jawnym wyprowadzaniu pieniędzy z takich funduszy - oczywiście w celu ochrony dóbr obywatela).

Miałem na myśli urzędników państwowych, bo to oni są dużą (i z roku na rok co raz większą), częścią tego elektoratu, a są oni zdani na ich łaskę.

Wystarczy zmniejszyć ingerencję Państwa w podmioty gospodarcze i w układanie życia ciemnemu ludowi, a co za tym idzie uprościć, ujednolicić i ujednoznacznić aktualne prawo i urzędy.

Co roku powstaje nowe ministerstwo, nowe urzędy, nowe komisje, bo przecież gdzieś swoich trzeba obsadzać.

 

Kilka lat temu nawet się w to wczytywałem. Wyszło mi, że gdyby nawet polikwidować urzędy ostro i "na pałę" to w żadnym razie nie uzyskalibyśmy środków (chcćby zbliżonych) pozwalających na zrekompensowanie ubytku dochodów związanych z likwidacją ZUS. Wciąż musielibyśmy dzisiejszym emerytom powiedzieć, że nic już nie dostaną. A jeśli dodamy do tego likwidację PIT, obniżenie VAT itp. to ta dziura jeszcze się powiększa.

[EdiSk8 153]

Póki będą tyle płacić pracownikom fizycznym to nigdy bie będą rentowne. Proponuję płacić tyle prze zbiorach ziemniaków. Rok później 20 zł za kilogram

Czyli taki fizyczny pracownik to już gorszy sort co?

[michasm 118]

Czyli ogólnie wyszło na moje. Póki w górnictwie płace nie spadną do poziomu warszawskich (średnie cięcia 20-25% w całym regionie, czyli 35-40% w samym górnictwie) to węgiel nie będzie się opłacać.

Ew. z większych pensję minimalną do 9k brutto, żeby każdy zarabiał przynajmniej tyle co statystyczny górnik xD

[Dlogi 14]

@Dlogi

 

Mam kilka pytań skoro deklarujesz się jako ekspert od górnictwa.

 

1) Jaki procent PKB Sląska wytwarza górnictwo?

2) Jaki procent populacji Ślaska jest zatrudnione w górnictwie?

3) Czy według ciebie szkody środowiskowe związane z górnictwem są wyolbrzymione?

4) Ja słyszałem, że spora część polskich kopalni to kopalnie stare gdzie wydobycie odbywa się na skrajnych głębokościach w związku z czym prace są średnio bezpieczne i koszty wydobycia są przesadnie wysokie. Czy możesz przytoczyć opracowania/prasę branżową/cokolwiek co wygląda poważnie i wykracza poza "ajatakmysle" i twierdzi, że jest inaczej?

5) Czy jesteś za likwidacją emerytur górniczych? Jak w środowisku górniczym jest postrzegana ta kwestia? "Dajemy wam czarne złoto więc morda w kubeł?", czy może jest to jakoś bardziej rzeczowo postrzegane?

 

 

Podniesienie wieku emerytalnego to bardzo dobra decyzja. Kraje bogatsze, z lepszymi wskaźnikami podnoszą wiek emerytalny. Cudów nie ma. Jeżeli nie będzie podwyżki wieku emerytalnego będzie wzrost obciążeń pobieranych przez państwo. No chyba, że po drodze zostanie wprowadzone jakieś resetowanie systemu typu emerytury obywatelskie.

1. Nie wiem jaki procent na ślasku, ale w 2018 górnictwo odpowiadało tylko za 1,6% łącznego pkb polski.

2. Niedawno było to 82 tyś z czego około 63 tyś pod ziemią. Śląsk to 4,5 mln ludzi, nie chce mi sie liczyć procentowo

3. Wg mnie nie, szkody górnicze to realny efekt z którym sam się borykam.

4. Na mojej i sąsiedniej kopalni jest dość płytko - poziom 700m. Rydułtowy są podobno na 1200 przez co koszty są większe. JSW już dawno jest na niższych poziomach.

5. Myśle, że każdy powinien samodzielnie zadbać o swoje życie na starość, ale masz rację, że niektórzy myślą, że im sie należy i kij. Jest troche pracowników szczególnie tych, którzy nie są styrani po ścianie czy przodku i przeciągają to 25 lat co jest wg mnie chore.

[michasm 118]

Czyli taki fizyczny pracownik to już gorszy sort co?

Broń boże. Uważam, że dobry pracownik fizyczny bez dodatkowych zdolności powinien zarabiać średnią krajową, czyli nieco ponad 3k na rękę.

[Kitu 266]

1. Nie wiem jaki procent na ślasku, ale w 2018 górnictwo odpowiadało tylko za 1,6% łącznego pkb polski.

Czyli co najwyżej tyle co nasz przemysł meblarski z tą różnicą, że przemysł meblarski - w przeciwieństwie do górnictwa ukierunkowanego na węgiel - jest rentowny i nie wymaga sztucznego utrzymywania przy życiu dziesiątkami (setkami?) milionów złotych publicznych pieniędzy.

[pharaun12 14]

Kilka lat temu nawet się w to wczytywałem. Wyszło mi, że gdyby nawet polikwidować urzędy ostro i "na pałę" to w żadnym razie nie uzyskalibyśmy środków (chcćby zbliżonych) pozwalających na zrekompensowanie ubytku dochodów związanych z likwidacją ZUS. Wciąż musielibyśmy dzisiejszym emerytom  powiedzieć, że nic już nie dostaną. A jeśli dodamy do tego likwidację PIT, obniżenie VAT itp. to ta dziura jeszcze się powiększa.

 

W dalszym ciągu wydaje mi się, że emeryci i renciści pobierają w tym momencie środki, które ja co miesiąc tam zrzucam, a nie te, które oni kiedyśtam zrzucali i ktoś im obiecał, że będą mogli za to żyć po przejściu na emeryturę, tak więc nie widzę związku między budżetem państwa z podatków, a ZUSem z obowiązkowych składek (częściowo dofinansowanych). Dlatego wg mnie związek między podatkami a ZUSem jest w tym momencie niewielki, jeśli nie fikcyjny. Ale tak, zgadzam się, że emerytury są (i przez najbliższy czas będą) ogromnym obciążeniem finansowym dla budżetu państwa. Ale uchwalanie budżetu z deficytem w czasach dobrej koniunktury, rzucanie pieniędzy na lewo i prawo bez jakiejkolwiek odpowiedzialności, na potem wyprowadzanie obligacji Państwa nie jest żadnym rozwiązaniem tego problemu. A być może przyznasz mi rację, że odpowiedzialność w tym kraju jest praktycznie zerowa - co najwyżej jeden minister poda się do dymisji jako kozioł ofiarny (ale też nie zniknie ze sceny politycznej).

 

Broń boże. Uważam, że dobry pracownik fizyczny bez dodatkowych zdolności powinien zarabiać średnią krajową, czyli nieco ponad 3k na rękę.

 

 

Zauważ, że wtedy średnia krajowa wzrośnie

Płace w prywatnych podmiotach gospodarczych nie powinny być regulowane w żaden sposób, natomiast takie podmioty nie powinny być też finansowane z państwowego budżetu.

Inna sprawa, że sektor górniczy był onegdaj strategiczny dla Polski - większość chorób tam istniejących, to nieleczone pozostałości.

Edytowane 17 Czerwca 2020 przez jakzniszczyczswiat.part2

[Dlogi 14]

Póki będą tyle płacić pracownikom fizycznym to nigdy bie będą rentowne. Proponuję płacić tyle prze zbiorach ziemniaków. Rok później 20 zł za kilogram

A wiesz jakie umiejętności są potrzebne górnikowi a jakie rolnikowi do zbierania ziemniaków? Nie wiesz, bo pewnie ci sie wydaje, że górnik nie ma żadnych uprawnień a węgiel wydobywa sie łopatami czy kilofami Ja sam jestem elektrykiem i musiałem zrobić trochę kursów i poznać obsługę i naprawę urządzeń. Żaden fachowiec nie będzie pracował za bezcen.

Czyli co najwyżej tyle co nasz przemysł meblarski z tą różnicą, że przemysł meblarski - w przeciwieństwie do górnictwa ukierunkowanego na węgiel - jest rentowny i nie wymaga sztucznego utrzymywania przy życiu dziesiątkami (setkami?) milionów złotych publicznych pieniędzy.

Górnictwo też może być rentowne, już mówiłem o zarządzaniu a druga sprawa porównaj sobie opodatkowanie górnictwa a przemysłu meblarskiego. Każdy gada o sztucznym utrzymywaniu, nikt nie powie ile górnictwo odprowadza podatków.

Stek bredni.

Widzę, że bardzo dobrze uargumentowana wypowiedź.

 

Dla mnie EOT, bo nie będę sie bił z betonem. I tak was nie przekonam ani wy mnie

Edytowane 17 Czerwca 2020 przez Dlogi

[nemar 756]

Ogólnie wydajemy nieodpowiedzialnie, zgadzam się. Od kilku lat to już w ogóle mamy festiwal populizmu, ale wielu wierzy, że takie wydatki się opłacają bo wracają do budżetu tworząc jakieś perpetuum mobile. Politycy powiedzieli, że tak można, a ludzie bardzo chcieli to usłyszeć więc uwierzyli.

 

Prawda jest taka, że rzeczywiście ciążą nam zobowiązania z przeszłości, a nasze składki do ZUS służą wyłącznie do ich spłaty.

[Althais 177]

Dla mnie jak ktoś jest skrajnym nacjonalistą, rasistą, homofobem itp. to jednak jest faszolem, choć pewnie upraszczam bo historia nigdy się bezpośrednio nie powtarza.

 

Nie wiem jakie komuszki, ten facet to typowy chadek jakich pełno w Europie. Jasne, w Iranie czy Zimbabwe mógłby uchodzić za lewaka, ja jednak wolę pozostać w wierze, że Polska cały czas należy do cywilizacji Zachodu.

 

 

Polska i Europa jest córką cywilizacji łacińskiej.

Ówczesna Europa zachodnia jest po uszy ubabrana kulturowo w marksiźmie.

 

Chadek? Wolne żarty. Z niego taki chrześcijanin jak z koziej dupki trąbka.

Gościu, który wspiera jawnie zadeklarowanych komunistów i przeznacza 4 bańki na antykapitalistyczne warsztaty nie może być chrześcijaninem.

Nie każdy nacjonalizm to faszyzm. Akurat Konfederaci reprezentują nurt nacjonalizmu liberalnego.

Poza tym nacjonalizm sam z siebie stawia na pierwszym miejscu dobro narodu zamieszkującego dany kraj. Czyż nie taka powinna być rola polityka?

Wybiera go naród aby dbał o jego interesy. Także czemu z góry zakładasz, że nacjonalizm jest czymś złym?

Idąc do urny przejawiasz cechy nacjonalizmu. Idziesz tam po to aby dany kandydat zadbał o twoje interesy, interesy twojego regionu, kraju itd. Nie interesy Helmuta z Berlina, czy innego gostka z Tel Awiwu czy Waszyngtonu.