II tura - Wybory Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (12.07.2020)

[Reddzik 4827]

Nie raz słyszę, a PO mi coś dało? PiS mi daje, zwiększyła się minimalna, 500+ itd. Słyszałem też babki które gadały między sobą, PiS daje 500+, jestem ciekaw ile da PO... Takie to jest rozumowanie, tylko mało kto się zastanowi, że gdzieś muszą zabrać by dać.
To samo z 13 i 14 co Duduś obiecuje, wystarczy podwyższyć kwotę wolną od podatku, i ludzie będą mieć więcej niż te 1tyś co się co roku rozdaje, ale cóż, ładniej brzmi dawanie, 13 14 a może i 15tka, jak kto krzyczał na wiecach, a bez kozery powiem 500.
Dla PiSu im głupszy naród tym lepszy dla nich, bo nikt nie będzie liczył co skąd i jak, nikt im nie wytknie tego co robią, kradną? ale oni dają w przeciwieństwie do PO, to mogą kraść!

[PwnT^ 68]

Coś dla Bosakowców
 

Edytowane 2 Lipca 2020 przez PwnT^

[Everyman 1509]

2 godziny temu, ShadowMan napisał:

Nabrali kredytów na nowe samochody i inne dość kosztowne rzeczy, które spłacają z 500+ i teraz są od tego 500+ uzależnieni.

Wiesz co, jak mi by wpadało co rok za nic 6 albo 12 tysięcy to też bym się zastanowił zanim zagłosuję. Alem na razie bezdzietny.

Godzinę temu, Reddzik napisał:

Nie raz słyszę, a PO mi coś dało? PiS mi daje, zwiększyła się minimalna, 500+ itd. Słyszałem też babki które gadały między sobą, PiS daje 500+, jestem ciekaw ile da PO... Takie to jest rozumowanie, tylko mało kto się zastanowi, że gdzieś muszą zabrać by dać.
To samo z 13 i 14 co Duduś obiecuje, wystarczy podwyższyć kwotę wolną od podatku, i ludzie będą mieć więcej niż te 1tyś co się co roku rozdaje, ale cóż, ładniej brzmi dawanie, 13 14 a może i 15tka, jak kto krzyczał na wiecach, a bez kozery powiem 500.
Dla PiSu im głupszy naród tym lepszy dla nich, bo nikt nie będzie liczył co skąd i jak, nikt im nie wytknie tego co robią, kradną? ale oni dają w przeciwieństwie do PO, to mogą kraść!

Dla elektoratu PiS w ogóle to nie ma znaczenia czy kradną, o ile kradną "swoi". Prawdziwa próba będzie jak przyjdzie kryzys i trzeba będzie redukować socjal.

Paradoksalnie to właśnie wybór Trzaskowskiego powinien prosocjalistów przekonywać, bo on nie podpisze zmniejszania socjalu choćby po to żeby zrobić na złość rządowi. Natomiast Duda podpisze wszystko co mu się podsunie. Ewentualnie zrobi weto a później podpisze warunkowo jak to zrobił z Kurskim i TVP.

[Radar28 1356]

15 minut temu, Everyman napisał:

Wiesz co, jak mi by wpadało co rok za nic 6 albo 12 tysięcy to też bym się zastanowił zanim zagłosuję. Alem na razie bezdzietny.

Mi wpada, ale to nie jest dla mnie żaden argument jeśli chodzi o wybory. Jakby nie wpadało, to też byśmy sobie poradzili, więc mam ten komfort, że mogę patrzeć na kwestię 500+ z innej perspektywy i powiedzieć jasno: powinno być kryterium dochodowe a najlepiej jakby po prostu scalić ten program z już istniejącą pomocą społeczną - poza rozgłosem medialnym powielanie tych samych świadczeń tworzy tylko niepotrzebną papierologię.

[Stjepan 677]

[Camis 7910]

 

 

 

Edytowane 2 Lipca 2020 przez Camis

[Isharoth 2167]

https://twitter.com/golaszewskimar/status/1278760416768864256

[Michaelred 963]

Ogolnie to z fanatyzmem z obu stron lepiej sie w zadne dyskusje nie wdawac. Chorzy ludzie z nienawisci skacza sobie do gardel. Dobrze zeby chociaz cos z tego mieli ale to tylko Pan takiego typa bedzie mial profit nie on sam. 

P.S Ja sie jakos czasem chyba za bardzo dystansuje od tego wszystkiego bo nie raz brechtam na glos i nie moge sie ogarnac ze smiechu az nagle dociera do mnie, ze to nie sa tylko smieszne filmiki z z internetu a ludzie w kraju z ktorymi zyje, mijam sie codziennie na ulicy itd

Edytowane 2 Lipca 2020 przez Michaelred

[Radar28 1356]

2 minuty temu, Michaelred napisał:

Ogolnie to z fanatyzmem z obu stron lepiej sie w zadne dyskusje nie wdawac. Chorzy ludzie z nienawisci skacza sobie do gardel. Dobrze zeby chociaz cos z tego mieli ale to tylko Pan takiego typa bedzie mial profit nie on sam. 

I dlatego przy różnych wyborach należy zwracać szczególną uwagę na to, jakimi emocjami operują poszczególne opcje polityczne. Jeśli posługują się strachem i nienawiścią, to nie powinno być dla nich miejsca na scenie politycznej a właśnie na tym Kaczyński konsekwentnie budował swoją pozycję i wszystko przedstawiał przez pryzmat walki z tym czy innym wrogiem. Stąd też mamy przyzwolenie na jawne łamanie prawa, bo jeśli mamy jakąś wojnę, to wszystkie chwyty dozwolone.

Poważni politycy czy dyplomaci nie bez powodu są powściągliwi, bo wiedzą, że każde ich słowo ma konsekwencje.

[Isharoth 2167]

Tzw. Wojna Polsko-Polska. Zresztą to jest nie tylko w naszym kraju. W USA jest pod tym względem jeszcze gorzej.

Bielan znów zabłysnął "intelektem". Myślałem że im zależy na głosach wyborców Konfederacji, ale chyba jednak nie.  W dodatku podając dalej tego Tweeta mnie obraził, bo pośrednio nazwał mnie faszystą, do którego mi bardzo daleko. Co najlepsze, ten Wikary to podobno jakieś troll konto.

Edytowane 2 Lipca 2020 przez Isharoth

[crush 11519]

5 minut temu, Isharoth napisał:

Tzw. Wojna Polsko-Polska. Zresztą to jest nie tylko w naszym kraju. W USA jest pod tym względem jeszcze gorzej.

Tylko tam masz agresywnych świrów z obu stron, a u nas jest to domena jednej. 

[Reddzik 4827]

Ja mam w rodzinie ciocię i wujka i kuzyna mego kuzyna, którzy są za PiSem, jak jesteśmy na ogrodzie to wszyscy przypominają "0 o polityce", bo jak tylko załapią temat, to zaraz lecą epitety, wyzwiska, argumenty rodem z TVP info, bo "PO kradło"  "Bo przez 8 lat PO i PSL..."  i nagle z rodzinnej atmosfery zrobiło się tak jakoś nie miło i przykro się słucha różnych wyzwisk, nagle rodzina odchodzi na drugi tor.

Moją siostrę na ulicy jakaś grupka babć powyzywała, bo rozdawali ulotki z głosowaniem na Prezydenta, a ta podziękowała, że ma innego kandydata, to poleciały takie wyzwiska, epitety, obrażanie, siostra przełknęła ślinę i poszła dalej, bo nie ma co dyskutować.

PiS to jak (p)islam, tylko jeszcze nie mają broni, jakby mieli to by wszystkich wystrzelali, którzy myślą inaczej, mają inne zdanie. 

[Karister 1533]

Przykro się czyta niektóre interpretacje 500+. "Mi wpada"? Przecież 500+ jest dla dziecka. Ta kasa powinna pójść na wakacje, książki, ubrania, zabawki czy na konto oszczędnościowe na wkład własny, jak dzieciak będzie dorosły. Tymczasem wg ludzi to jest ich kasa, która spadła z nieba. Tak właśnie działa sztandarowy program PiS. Znam aż jedną osobę, która to odkłada właśnie na wkład własny dla dzieciaka za naście lat. Część faktycznie wydaje to na coś, z czego skorzysta dzieciak. Reszcie się należy i jest to ich. Ludzie zapominają, że to nie jest nagroda za rozmnażanie się, tylko kasa, która ma ich dzieciom ułatwić start w dorosłe życie. Ale łatwiej jest przeżreć, a potem mieć pretensje do całego świata, że nie ma z czego opłacić wynajmu na czas studiów. Krótkowzroczność nie zna granic. Oczywiście ja się nie łudzę, że PiSowi to jakoś przeszkadza. Jestem w pełni świadomy, ze chodziło o kupienie głosów, a jakiś marketing był potrzebny.

Edytowane 2 Lipca 2020 przez Karister

[.winter. 245]

Pisiory zeżarły mózgi tych baranom. Jak się dwóch poloczków z pracy dowiedziało, że jestem otwarcie przeciwko PiS to zaczęło się najpierw od docinek, a przeszło w to, że mam się za lepszego i nie jestem Polakiem. W każdym razie dupa oje**** cokolwiek bym nie pomyślał.

[Isharoth 2167]

1 minutę temu, .winter. napisał:

Pisiory zeżarły mózgi tych baranom. Jak się dwóch poloczków z pracy dowiedziało, że jestem otwarcie przeciwko PiS to zaczęło się najpierw od docinek, a przeszło w to, że mam się za lepszego i nie jestem Polakiem. W każdym razie dupa oje**** cokolwiek bym nie pomyślał.

2 główne zasady utrzymywania dobrej atmosfery w pracy:
- nie romansujemy ze współpracownikami
- nie gadamy o polityce

[.winter. 245]

1 minutę temu, Isharoth napisał:

2 główne zasady utrzymywania dobrej atmosfery w pracy:
- nie romansujemy ze współpracownikami
- nie gadamy o polityce

Z nimi nie gadałem. Musieli przez kogoś lub na FB zaglądali, nieraz tam bekowe rzeczy daję.

Zesraliby się tym pisem.

[PwnT^ 68]

2 minuty temu, Isharoth napisał:

2 główne zasady utrzymywania dobrej atmosfery w pracy:
- nie romansujemy ze współpracownikami
- nie gadamy o polityce

Zalezy, mieszkam w trojmiescie i umnie mozna rozmowaiac o polityce w pracy

[Karister 1533]

1 minutę temu, Isharoth napisał:

2 główne zasady utrzymywania dobrej atmosfery w pracy:
- nie romansujemy ze współpracownikami
- nie gadamy o polityce

i nie gadamy o religii.

 

A na Onecie (dobre źródło ) jest artykuł, że PiS przed II turą chce klepnąć przepis, by seniorzy mogli iść głosować bez kolejek i namawia, by szli oddać głos, bo pandemia już im nie zagraża. Żałosne... Byle zostać przy korycie za wszelką cenę.

[PwnT^ 68]

1 minutę temu, Karister napisał:

i nie gadamy o religii.

 

A na Onecie (dobre źródło ) jest artykuł, że PiS przed II turą chce klepnąć przepis, by seniorzy mogli iść głosować bez kolejek i namawia, by szli oddać głos, bo pandemia już im nie zagraża. Żałosne... Byle zostać przy korycie za wszelką cenę.

Zabawne o tyle, ze Szumowski jeszcze niedawno mówił, ze wybory jakie znamy nie będą możliwe do wykonania jeszcze przez 2 lata

[lukibossss 897]

Nie jestem za PIS'em ale pamiętam jak dziś, jak przed wyborami parlamentarnymi PIS rzucił własnie pomysł 500+, wtedy PO mówiło jaki to zyebany pomysł itp. Dzięki temu pomysłowi PIS zyskał sporo w sondażach to nagle PO zaczęło obiecywać że da więcej niż te 500+ bo to jednak git sprawa.  I jedna i druga strona moim zdaniem jest do dupy. Nie mam na kogo głosować, ale jak Trzaskowski ma ściągać magistrów z afryki to już wolę Dudę.

[Camis 7910]

 

[mazurxiii 21]

4 godziny temu, kepler334 napisał:

Typowa populistyczna argumentacja dla PiSu oraz ich  wyborcow. "Ale oni zrobili gorzej", "500+? a ty wziales? to sie nie odzywaj!", "pseudoelita nie szanujaca naszych matek i ojcow!", "a moja mama nie ma wyksztalcenia ale jest madra i mnie wychowala bardzo dobrze". Widzisz tu jakies logiczne argumenty? To jest poziom, ktory slyszy sie na codzien pod monopolowym (nie, nie bywam tam codziennie) lub w tagach #duda2020. PiS nie wybil sie na swoim programie, tylko wykreowanej nienawisci.

Tez znam ludzi, ktorzy sa z wyzszej klasy sredniej i biora 500+. Na poczatku sie dziwilem, ale tak naprawde tylko glupi (lub skrajnie patriotyczny) jest w stanie odmowic. Jak sam staniesz przed taka decyzja z partnerem lub partnerka to watpie zeby dyskusja trwala dlugo   Kwalifikacje pod 500+ jasno okresla prawo i jezeli pieniadze nie trafiaja do odpowiednich osob obwiniac trzeba ustawodawcow. 500+ powinno byc walkowane dopoki nie przestaniemy odczuwac jego negatywnych skutkow. robinhood swietnie znal sie na ekonomii   Mysle, ze ten case study juz niedlugo sie zacznie pojawiac na uniwersytetach ekonomicznych, psycho/socjo/politologicznych.

Rozwoj Polski w ostatnich latach zawdzieczamy w ogromnym stopniu unii oraz inwestycjom zagranicznym. Chyba, ze uwazasz ze samodzielnie podciagnelismy sie na drazku dzieki sile naszej gospodarki, ktore tak dynamicznie dziala dzieki prostym i zachecajacym prawie przedsiebiorcow. Ludzie, ktorzy glosuja za partia nacjonalistyczna sa ekstremalnymi egoistami o zrozumieniu ekonomii dorownujacym amebom. Jak mozna nazywac swoich wyborcow "bialo czerwonymi"? Cala reszta to zdrajcy...

Z jednym sie z toba zgadzam. Glosy obu stron sa skierowane bardziej "przeciwko", niz "za". Uwazam natomiast, ze jedna strona jest duzo bardziej agresywna w swoich zmianach mimo duzo mniejszym kwalifikacjom (poza Duda, ktory jako szachowy pionek swietnie sie przebral za krola).

Nie rozumiem jak można coś krytykować i jednocześnie w tym partycypować. W sensie jestem abolicjonistą ,ale mam niewolników bo business is business. Hipokryzja, której nie da się logicznie wytłumaczyć.

Co do agresji - proponuję cofnąć się jakiś czas i zobaczyć kto rozpoczął antagonizowanie. Narzucał taką a nie inną narrację. Młodzi, piękni, wykształceni z wielkich miast vs 'ciemnogród' (chociaż jak zrobisz analizę ilościową a nie % wyborców danej partii to już nie jest tak 'pięknie'). Trzeba cofnąc się do prezydentury Kaczyńskiego, pierwszych rządów PiS, dorzynania watahy, sprawy Rosiaka etc. Dla niektórych to prehistoria, ludzie mają krótką pamięć. Reszta to eskalacja.

Rozwój Polski zawdzięczamy Unii? Infrastrukturę, która średnio służy naszym interesom (drogi wschód-zachód zamiast północ-południe), drenaż naszego rynku przez obcy kapitał? Całkowite uzależnienie nas gospodarcze od Niemiec, które wypinają się na nasze żywotne interesy (Nord Stream)? Coś za coś. My nawet tu nie osiągamy nawet sumy zerowej moim zdaniem.

Od kiedy nacjonalizm ma znaczenie pejoratywne? Zdajesz sobie sprawę, że używając ad personam (ameby) sam przyznajesz, że nie masz argumentów i sprowadzasz dyskusję na poziom monopolowego, który przywołałeś?

Co do antagonizowania - ogólnie podział na konserwatystów i środowiska lewicowe obserwuje się w każdym społeczeństwie zachodnim, w mniejszym lub większym sposób (najłatwiej to obecnie dostrzec w USA na przykładzie Republikanów i Demokratów, którzy moim zdaniem po porażce 4 lata temu mocno odpłynęli na lewo). Dlaczego spór się radykalizuje? Proste. Divide et imperia.

Ciekawe, czy ktoś tutaj dostrzega sedno całego sporu politycznego w PL, który nie dotyczy światopoglądu, gospodarki etc. ale sprowadza się do jednej rzeczy - czy budujemy sfederalizowaną Europę wspólnie z Niemcami jednocześnie godząc się na pozycję tego słabszego (generalnie projekt mitteleuropa) i tracąc część suwerenności (decyzja np. o alokacji imigrantów będzie zapadać w Berlinie a nie w Warszawie, ale ty będziesz mógł glosować tylko na rząd w Warszawie, rozumiesz?), czy wybieramy sojusz z USA wchodząc np. w buty Turcji, która urwała się ostatnio Amerykanom ze smyczy, chociaż tu Amerykanie ciężko negocjują a PiS zachowuje się jak brzydka panna na wydaniu (spuścizna Bartoszewskiego kuźwa mać) źle szacując swoją (Polski) wartość. Od Amerykanów trzeba żądać zdecydowanie więcej (może nie tyle co Izrael - tu wchodzą inne czynniki), albo kazać im się gonić na drzewo. No i jeśli USA przegra walkę o hegemonię z Chinami to jesteśmy załatwieni, bo odwracać sojusze to my średnio potrafimy. To jest konkretnie ten wybór, który będzie rzutował na naszą przyszłość. I o to toczy się gra. Patrząc na to w ten sposób łatwo zrozumieć , czemu np. media z kapitałem niemieckim popierają konkretnie te a nie inne partie odpowiednio kształtując swój przekaz. I żebym nie został źle zrozumiany - nie mam zielonego pojęcia, jaki wybór jest lepszy dla Polski. Tego nie wie tak na prawdę nikt.

Co jest najśmieszniejsze? Nasze 'elity' traktują ludzi jak idiotów nie mówiąc wprost gdzie się głównie różnimy (strategiczny wybór sojuszy), a sięgają po tematy bardziej nacechowane emocjonalnie i światopoglądowo (LGBT, Kościół, socjal - chociaż tu wszyscy ostatnio w jednym kierunku), bo w ten sposób łatwiej manipulować elektoratem (wzbudzanie gniewu jest najbardziej skuteczne jeśli chodzi o preferencje wyborcze).

[chartkor 205]

@Camis
Ktokolwiek nie wygra, będzie blisko. 

Edytowane 2 Lipca 2020 przez chartkor

[Isharoth 2167]

11 minut temu, .winter. napisał:

Z nimi nie gadałem. Musieli przez kogoś lub na FB zaglądali, nieraz tam bekowe rzeczy daję.

W sumie to też przydatna lekcja na przyszłość. Jak jeszcze miałem FB to nie wrzucałem tam praktycznie nic, tak naprawdę to miałem je jedynie dla Messengera. Wszystko co tam wrzucisz jest powiązane z twoją osobą i może być wykorzystane przeciwko tobie. Z mediami społecznościowymi trzeba ostrożnie.
Niestety jest sporo ludzi, którzy reagują bardzo nerwowo w tematach politycznych.

8 minut temu, lukibossss napisał:

Nie jestem za PIS'em ale pamiętam jak dziś, jak przed wyborami parlamentarnymi PIS rzucił własnie pomysł 500+, wtedy PO mówiło jaki to zyebany pomysł itp. Dzięki temu pomysłowi PIS zyskał sporo w sondażach to nagle PO zaczęło obiecywać że da więcej niż te 500+ bo to jednak git sprawa.  I jedna i druga strona moim zdaniem jest do dupy. Nie mam na kogo głosować, ale jak Trzaskowski ma ściągać magistrów z afryki to już wolę Dudę.

Z tego co widziałem to zachodowi już się odwidziało ściąganie religijnych terrorystów do Europy. Trzaskowski tak czy siak sam ich nie ściągnie. Póki co powinniśmy się skupić na zagrożeniu jakie stanowi PiS. Już mniejsza z tym Dudą, bo tak naprawdę prezydent Polski nie może aż tak wiele. Chodzi o to, że prezydent jest potrzebny PiSowi do przepychania głupich ustaw. Nie chcę się obudzić w kraju, w którym wszystkie partie opozycyjne zostały medialnie zniszczone, a władzę sprawują socjaliści.

Edytowane 2 Lipca 2020 przez Isharoth

[PwnT^ 68]