Skocz do zawartości
VAMET

II tura - Wybory Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (12.07.2020)

II TURA - WYBORY PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ (12.07.2020)   

337 użytkowników zagłosowało

Ankieta została zamknięta
  1. 1. Na kogo oddasz swój głos w II turze w wyborach prezydenckich w dniu 12.07.2020?

    • DUDA Andrzej Sebastian
      69
    • TRZASKOWSKI Rafał Kazimierz
      216
    • Jeszcze nie wiem, jak będę głosować...
      17
    • Nie pójdę zagłosować!
      34

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 07/11/20 o 22:00

Rekomendowane odpowiedzi

TVN mógł zrobić debatę prezydencką jedynie z Trzaskowskim i obok postawić puste krzesło dla Dudiasza, ale wycofali się z tego pomysłu. Ciekawe czy ta obiektywna debata w prawdziwie polskiej TVP się odbędzie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 godzin temu, kalderon napisał:

..Skończyły się czasy offsetów przy zamówieniach dla armii na czym korzystała nasza gospodarka...

Przy poprzednich offsetach tak skorzystała, że w tym rozpędzie w rozwoju już kosmos podbijamy. I nie dopiszesz tego oczywiście, że za ten mityczny offset buli się konkretnie.

Co do atomówki - wiem, poprzednicy robili to lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, krzyyss napisał:

Przy poprzednich offsetach tak skorzystała, że w tym rozpędzie w rozwoju już kosmos podbijamy. I nie dopiszesz tego oczywiście, że za ten mityczny offset buli się konkretnie.

Co do atomówki - wiem, poprzednicy robili to lepiej.

Generalnie kupując sprzęt od USA nie można liczyć na żadne inwestycje. Tym niemniej deklaracje, że kupujemy od nich coś tam bez przetargu i negocjacji to już postawa kompletnie wierno-poddańcza. A PiS w zasadzie to umacnia relacje z Trumpem jako takim a nie z USA, co z resztą wdać po oficjalnych deklaracjach różnych tamtejszych instytucji, które odradzały Trumpowi spotkanie z Dudą z powodu naszych problemów z praworządnością. Także jak tylko Trump straci stanowisko - teraz czy za kilka lat - trzeba będzie układać relacje od zera albo z ujemnego poziomu zależnie od tego, jak bardzo Trump będzie nielubiany pod koniec swoich rządów.

Dlatego raczej widzę większe perspektywy we współpracy z Niemcami i Francją. Nawet jeśli nasi zachodni sąsiedzi robią interesy z Rosją, to jedyny sposób, żeby na nich wpłynąć, to być ich sojusznikiem.

Z resztą konflikt między USA a UE, który teoretycznie zmusza nas do wyboru którejś ze stron też jest bardziej konfliktem Trumpa z UE. Zmieni się prezydent, relacje będzie można unormować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
8 godzin temu, krzyyss napisał:

PiS u władzy to orientacja na USA, dojście do władzy PO to na powrót robienie laski Niemcom. Biorąc pod uwagę to, że USA mogą stracić swoją pozycję na globie, to nie wiem co gorsze dla nas, dobrych rozwiązań nie widzę. Ale to też sprawia, że jesteśmy jako kraj ważni, że zarówno dla USA, jak dla Niemiec, nasze wybory są kluczowe w nieco szerszym aspekcie niż terytorium między Bugiem, a Odrą.

Nie robić laski ani USA, ani Niemcom. Cynicznie prowadzić interesy ze wszystkimi, nawet z Rosją czy Chinami. Wszystko w ramach zasady "coś za coś", bez kupowania czegoś bez powodu za wyższe ceny, bez służalczej postawy. Problem jest w tym że dobrych polityków jest u nas mało. I pisząc dobrych nie mam już na myśli uczciwych, a po prostu takich, którzy znają się na polityce zagranicznej, potrafią przewidywać i wiedzą z czym wiąże się każda decyzja.

Trzeba też pamiętać że zarówno USA, Chinom jak i Rosji na rękę jest nie tylko rozpad UE, ale też pogorszenie stosunków pomiędzy państwami Europy.

Edytowane przez Isharoth
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, crush napisał:

Trump wyleci więc jaka z nim walka?

Widze urojenia dalej nie przeszły jak myślisz że Pedo Joe "lubie jak dzieci dotykaja włosy na moich nogach" wygra. 
Demokraci znów wybrali sobie na kandydata kompletnego geriatryka/warzywo. AOC miałaby szanse coś uwalczyć ale nie Joe zboczuch. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Napisano (edytowane)
13 minut temu, Radar28 napisał:

Generalnie kupując sprzęt od USA nie można liczyć na żadne inwestycje. Tym niemniej deklaracje, że kupujemy od nich coś tam bez przetargu i negocjacji to już postawa kompletnie wierno-poddańcza. A PiS w zasadzie to umacnia relacje z Trumpem jako takim a nie z USA, co z resztą wdać po oficjalnych deklaracjach różnych tamtejszych instytucji, które odradzały Trumpowi spotkanie z Dudą z powodu naszych problemów z praworządnością. Także jak tylko Trump straci stanowisko - teraz czy za kilka lat - trzeba będzie układać relacje od zera albo z ujemnego poziomu zależnie od tego, jak bardzo Trump będzie nielubiany pod koniec swoich rządów.

Dlatego raczej widzę większe perspektywy we współpracy z Niemcami i Francją. Nawet jeśli nasi zachodni sąsiedzi robią interesy z Rosją, to jedyny sposób, żeby na nich wpłynąć, to być ich sojusznikiem.

Z resztą konflikt między USA a UE, który teoretycznie zmusza nas do wyboru którejś ze stron też jest bardziej konfliktem Trumpa z UE. Zmieni się prezydent, relacje będzie można unormować.

Zaraz podkleję art na off, gdzie będzie nieco szerzej i ciekawiej.

1. Co do Trumpa i USA raczej nie. Tam jeśli władza się zmienia, to polityka zagraniczna co najwyżej kosmetycznie, ton tej ostatniej nadają interesy USA. Zakładam scenariusz prawdopodobny - Trump wybory przegrywa, PiS jest nadal u władzy i nadal chce w USA kupować, nowy USA potwierdzi to co Trump robi - Polska jest prawa i praworządna, jest wspaniałą demokracją.

2. Dla nas współpraca Rosji z Niemcami zawsze źle się kończyła i to jest nasz problem "geograficzny".

3. Nie, to nie jest konflikt Trumpa z UE. To jest konflikt globalny w walce i wpływy. przeczytaj art który dam na off, tam zobaczysz jak sama Europa może się posypać. Bo rządzi pieniądz, pierdy o demokracji, prawie międzynarodowym, czy prawach człowieka, to mniej niż listek figowy.


 

Cytat

 

Nie robić laski ani USA, ani Niemcom. Cynicznie prowadzić interesy ze wszystkimi, nawet z Rosją czy Chinami. Wszystko w ramach zasady "coś za coś", bez kupowania czegoś bez powodu za wyższe ceny, bez służalczej postawy. Problem jest w tym że dobrych polityków jest u nas mało. I pisząc dobrych nie mam już na myśli uczciwych, a po prostu takich, którzy znają się na polityce zagranicznej, potrafią przewidywać i wiedzą z czym wiąże się każda decyzja.

Trzeba też pamiętać że zarówno USA, Chinom jak i Rosji na rękę jest nie tylko rozpad UE, ale też pogorszenie stosunków pomiędzy państwami Europy.

 

Podpiszę się pod tym. Tylko pytanie, czy to możliwe tak grać i niestety zgoda co do tego, że i tak polityków tej klasy nie mamy. zaglądnij na art w off

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Isharoth napisał:

Nie robić laski ani USA, ani Niemcom. Cynicznie prowadzić interesy ze wszystkimi, nawet z Rosją czy Chinami. Wszystko w ramach zasady "coś za coś", bez kupowania czegoś bez powodu za wyższe ceny, bez służalczej postawy. Problem jest w tym że dobrych polityków jest u nas mało. I pisząc dobrych nie mam już na myśli uczciwych, a po prostu takich, którzy znają się na polityce zagranicznej, potrafią przewidywać i wiedzą z czym wiąże się każda decyzja.

Ja bym jeszcze dopisał do historii tego supermocarstwa żeby wszyscy byli piękni i bogaci, a granica aż po ural! ;)

Druga tura to zawsze zejście na ziemię.

 

7 godzin temu, forfun napisał:

Jeżeli ktoś pisze, że PO robiła "laskę Niemcom" tzn. że ma zerowe pojęcie o polityce zagranicznej i o tym co się działo za tamtych rządów(wcześniejszych zresztą też) :D. Niemcy to nasz strategiczny partner(warte podkreślenia słowo wobec obecnych, służalczych relacji z USA)

A ja myślę, że to ty masz zerowe pojęcie. Jesteśmy zwykłym pionkiem a nasze dwie główne partie stawiają odpowiednio na usa i niemcy jak w większości tego typu krajów, np na wschodzie często to ue vs rosja.

Najważniejsze żeby dwie tak słabe partie nie miały jednocześnie sejmu i prezydenta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
3 minuty temu, Wu70 napisał:

Ja bym jeszcze dopisał do historii tego supermocarstwa żeby wszyscy byli piękni i bogaci, a granica aż po ural! ;)

Druga tura to zawsze zejście na ziemię.

Wiedziałem że zaraz ktoś źle to zrozumie. :E Czy koniecznie trzeba być mocarstwem, żeby dbać o swoje interesy? Przecież nie napisałem żeby trząść i dyktować warunki całemu światu, a po prostu nie przyjmować ciągle służalczej postawy, szczególnie wobec państw takich jak Ukraina.
Przecież wiadomo że często to nam będzie stawiać się warunki, ale nasza polityka zagraniczna od długich lat jest zaniedbana.

@krzyyss A poczytam. :)

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Napisano (edytowane)
14 minut temu, Wu70 napisał:

Ja bym jeszcze dopisał do historii tego supermocarstwa żeby wszyscy byli piękni i bogaci, a granica aż po ural! ;)

...

Z humorem, ale chyba dobrze oddaje nasze "możliwości" :)

Co do balansowania między mocarstwami - Słowacja to próbuje robić. Taka trochę ich filozofia, że chcą być z boku, pracować i z każdym dobrze żyć. Jeśli nie leży się nikomu "na drodze", jeśli jest się małym to może ... . Choć i tego nie jestem pewny. Gdyby coś się podziało, gdzie my i Węgrzy zeszlibyśmy z tapetu brukselskiej, to oni by tam wylądowali i byliby wałkowani, bo jest ich za co wałkować. Tak dla przypomnienia - w ich obecnym parlamencie chyby z 10 partii, przy czym żadna nie jest proeuropejska.

 

@Isharoth

Ja z Wu70 zgadzam się w ocenie tej "współpracy międzynarodowej", z tych powodów o których już pisałem - nie wiem czy to możliwe, bardziej to czy nam na to pozwolą, oraz nie mamy kim tego robić. Musiałoby być trochę polityków bez kompleksów i ze sporym zapleczem. Kompleksów moim zdaniem nie ma Morawiecki czy Sikorski, ale nie mają własnego zaplecza.

Zaczepiłeś o Ukrainę, podobnie to oceniam. Historia też pokazuje, że to zły wybór partnera.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
36 minut temu, Isharoth napisał:

Wiedziałem że zaraz ktoś źle to zrozumie. :E Czy koniecznie trzeba być mocarstwem, żeby dbać o swoje interesy? Przecież nie napisałem żeby trząść i dyktować warunki całemu światu, a po prostu nie przyjmować ciągle służalczej postawy, szczególnie wobec państw takich jak Ukraina.
Przecież wiadomo że często to nam będzie stawiać się warunki, ale nasza polityka zagraniczna od długich lat jest zaniedbana.

Nie wiem czego mogłem tu nie zrozumieć, coś takiego jest nierealne w naszej sytuacji. Jesteśmy zbyt dużym krajem żeby ktoś nam na to pozwolił i zbyt małym, żebyśmy my to narzucili innym ;)

Też bym chciał żeby to się zmieniło. Może i moglibyśmy bardziej "dbać o swoje interesy", ale skad wiesz że z tą Ukrainą ktoś od nas tego nie wymaga?

30 minut temu, krzyyss napisał:

Jeśli nie leży się nikomu "na drodze", jeśli jest się małym to może ... . Choć i tego nie jestem pewny. Gdyby coś się podziało

Sama prawda w każdym słowie. Odpowiednio mały kraj jeśli nikomu nie przeszkadza może dostać trochę swobody, oczywiście do czasu.

Kolejny przykład - Islandia i ich rozliczenie/wyjście z kryzysu finansowego, duży kraj nie miałby szans na realizację czegoś takiego. Duży i słaby kraj trzeba drenować do końca (Grecja i pożyczki). 

Edytowane przez Wu70

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Wu70 napisał:

Jesteśmy zwykłym pionkiem a nasze dwie główne partie stawiają odpowiednio na usa i niemcy jak w większości tego typu krajów, np na wschodzie często to ue vs rosja.

Jesteśmy zwykłym pionkiem BO nasze dwie główne partie stawiają odpowiednio na USA albo Niemcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, MRx21 napisał:

Jesteśmy zwykłym pionkiem BO nasze dwie główne partie stawiają odpowiednio na USA albo Niemcy.

Nie mamy dzisiaj potencjału na więcej, niż bycie pionkiem. Pewnie, ze lepiej byłoby, gdybyśmy raz ustalili kierunek (nie wiem który dla nas lepszy), a kolejne rządy nie wywracały polityki zagranicznej.

 

Cytat

Może i moglibyśmy bardziej "dbać o swoje interesy", ale skad wiesz że z tą Ukrainą ktoś od nas tego nie wymaga?

To pytanie ja sobie od lat zadaję przy Białorusi. Białoruś początkiem lat 90-tych chciała dużo bliżej współpracować z nami. I tu nie jestem pewny, czy my sami od siebie na maxa spartoliliśmy politykę wobec narodu, z którym przez setki lat tworzyliśmy zgodne państwo, czy ta decyzja zapadła gdzieś na linii Berlin-Moskwa (lub sam Berlin), bo współpraca Białorusinów i Polaków zawsze była nie na rękę właśnie Rosji i Niemcom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
15 minut temu, krzyyss napisał:

Nie mamy dzisiaj potencjału na więcej, niż bycie pionkiem

Nasze położenie daje nam wystarcząjący potencjał. Wynika to z Geopolityki bezpośrednio.

Wystarczy puścić oko do Putina i już w Białym Domu zaczynają się niepokoić.

  

15 minut temu, krzyyss napisał:

czy my sami od siebie na maxa spartoliliśmy politykę

my sami to spieprzyliśmy.

Jeszcze jakiś rok został na to aby to odkręcić. Później już koniec i finito.

Edytowane przez MRx21

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O jakich wy przetargach na sprzęt wojskowy mówicie. 

Wy znacie rynek sprzętu i uzbrojenia że tak się tutaj wypowiadacie. 

Weźmy Patrioty. Po co ogłaszać jakiś przetarg jak i tak na rynku jest tylko sprzęt sprawdzony i dostępny z USA. 

Dalej F35 Kraje jak Japonia Korea, Włochy Kana Izrael Holandia. Nawet Turcja romansująca z Rosją kupuje 100 sztuk. 

Teoretycy od zakupów, którzy ani razu nie przeczytali ustawy o zamówieniach publicznych i nie wiedzą że zakupy wojskowe mogą być w każdej chwili robione z wolnej stopy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Eclipse napisał:

O jakich wy przetargach na sprzęt wojskowy mówicie. 

Wy znacie rynek sprzętu i uzbrojenia że tak się tutaj wypowiadacie. 

Weźmy Patrioty. Po co ogłaszać jakiś przetarg jak i tak na rynku jest tylko sprzęt sprawdzony i dostępny z USA. 

Dalej F35 Kraje jak Japonia Korea, Włochy Kana Izrael Holandia. Nawet Turcja romansująca z Rosją kupuje 100 sztuk. 

Teoretycy od zakupów, którzy ani razu nie przeczytali ustawy o zamówieniach publicznych i nie wiedzą że zakupy wojskowe mogą być w każdej chwili robione z wolnej stopy

Alstom ładnie sypał łapówkami. To że inni to mają nie oznacza że się opłaca. Po drugie, wylatajmy nasz jaszczomby, zróbmy ogólny porządek w lotnictwie i wojsku, potem się łapmy za nowinki technologiczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Eclipse napisał:

O jakich wy przetargach na sprzęt wojskowy mówicie. 

Wy znacie rynek sprzętu i uzbrojenia że tak się tutaj wypowiadacie. 

Weźmy Patrioty. Po co ogłaszać jakiś przetarg jak i tak na rynku jest tylko sprzęt sprawdzony i dostępny z USA. 

Dalej F35 Kraje jak Japonia Korea, Włochy Kana Izrael Holandia. Nawet Turcja romansująca z Rosją kupuje 100 sztuk. 

Teoretycy od zakupów, którzy ani razu nie przeczytali ustawy o zamówieniach publicznych i nie wiedzą że zakupy wojskowe mogą być w każdej chwili robione z wolnej stopy

Po pierwsze, do przetargu na obronę przeciwrakietową startowały nie tylko Patrioty i jakbyśmy wzięli kontrakt od Francji, to byśmy od ręki dostali licencję na produkcję i sprzedaż rakiet do tego systemu. Bylibyśmy też aktywnym partnerem przy jego rozwoju. W chwili podejmowania tej decyzji żaden system nie odpowiadał naszym specyfikacjom i albo mogliśmy czekać aż USA ewentualnie to zrobi, albo aktywnie uczestniczyć w projektowaniu i produkcji. Akurat sprzęt radarowy robimy własny i spokojnie można to było wykorzystać.

Od USA nawet nie dostaniemy nigdy kodów źródłowych do oprogramowania na sprzęcie, który niby jest nasz. Czasem bezpieczeństwo oznacza coś więcej niż najnowocześniejszy sprzęt.

Jeśli zaś chodzi o F35, to głupotą było jednostronne deklarowanie bez żadnych negocjacji, że na pewno kupimy. Jak nasi spece tak zaczynają, to nie ma co liczyć na korzystną umowę. Z resztą ogólnie w wojsku za czasów PiS nawet nie potrafią napisać wymaganego prawnie harmonogramu modernizacji. Nie chodzi o to, że nie wolno kupować bez przetargu, tylko o to, że zazwyczaj warto dopuścić wielu oferentów i niech się ścigają propozycjami, niech będzie pole do negocjacji; trzeba się po prostu targować i dbać o swoje interesy.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Oglądam ten TVN i w końcu nie wiem iść głosować czy nie iść?? Czy to jest bezpieczne czy nie ?? Z jednej strony wszystkim przypominają by nie zapomnieli zabrać kart do głosowania na wakacje  z drugiej zaś strony szlag ich trafia, gdy Mateuszek nawołuje by "dziadki" się nie bały i co rusz przypominają, że to oni są w największej grupie ryzyka....a potem się jakiś userek jeden burzy jak mu się powie, że ta stacja zaczęła teraz grać w "otwarte karty" :)

Edytowane przez Klakier1984

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 godziny temu, Klakier1984 napisał:

Oglądam ten TVN i w końcu nie wiem iść głosować czy nie iść?? Czy to jest bezpieczne czy nie ?? ...

Ja to się zastanawiam, dlaczego zaprzestano mówić o tym, ze te wybory to mord na narodzie :) Zachorowalność podobna jak w maju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szumowski mówił, że normalne wybory dopiero za dwa lata. Rząd przeprowadza wybory w sposób normalny - czemu się nie podał do dymisji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Człowiek Legenda napisał:

czemu się nie podał do dymisji?

Bo grają va bank.
 

jak duda wygra to będą to ostatnie wybory.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Człowiek Legenda napisał:

Szumowski mówił, że normalne wybory dopiero za dwa lata. Rząd przeprowadza wybory w sposób normalny - czemu się nie podał do dymisji?

Nie zachowuj się jak dziecko. Jak dzisiaj obiecasz koledze, że zawieziesz go na lotnisku swoim autem, a wieczorem padnie Ci pompa wysokiego ciśnienia to nadal będzie to prawda? Tak samo jest w polityce. Wtedy mogło się wydawać, że to jest prawda.

Zresztą zobacz na czym jadą (wszyscy) kandydaci na prezydenta. Mogą obiecać dosłownie wszystko co brzmi w miarę wiarygodnie i nawet wprost nie można zarzucić im kłamstwa. Akurat Duda ma tutaj najgorzej, bo ma rząd w parlamencie i wyborcy będą mogli powiedzieć sprawdzam. Trzaskowski może obiecać co zechce jeśli zabrzmi to w miarę wiarygodnie i do powrotu PO nie musi się o nic martwić.

Wczoraj też oglądałem trochę FOX News na YT i coś do mnie dotarło. Bycie jedną z dwóch głównych sił politycznych i nieposiadanie kontroli nad jakimiś mediami to błąd. W USA demokraci i republikanie też mają "swoje" stacje.

3 godziny temu, Radar28 napisał:

Po pierwsze, do przetargu na obronę przeciwrakietową startowały nie tylko Patrioty i jakbyśmy wzięli kontrakt od Francji, to byśmy od ręki dostali licencję na produkcję i sprzedaż rakiet do tego systemu. Bylibyśmy też aktywnym partnerem przy jego rozwoju. W chwili podejmowania tej decyzji żaden system nie odpowiadał naszym specyfikacjom i albo mogliśmy czekać aż USA ewentualnie to zrobi, albo aktywnie uczestniczyć w projektowaniu i produkcji. Akurat sprzęt radarowy robimy własny i spokojnie można to było wykorzystać.

Od USA nawet nie dostaniemy nigdy kodów źródłowych do oprogramowania na sprzęcie, który niby jest nasz. Czasem bezpieczeństwo oznacza coś więcej niż najnowocześniejszy sprzęt.

Jeśli zaś chodzi o F35, to głupotą było jednostronne deklarowanie bez żadnych negocjacji, że na pewno kupimy. Jak nasi spece tak zaczynają, to nie ma co liczyć na korzystną umowę. Z resztą ogólnie w wojsku za czasów PiS nawet nie potrafią napisać wymaganego prawnie harmonogramu modernizacji. Nie chodzi o to, że nie wolno kupować bez przetargu, tylko o to, że zazwyczaj warto dopuścić wielu oferentów i niech się ścigają propozycjami, niech będzie pole do negocjacji; trzeba się po prostu targować i dbać o swoje interesy.

Co do tych rakiet się zgadzam. Przy okazji przeprosilibyśmy się za te Caracale.

F35 nie ma alternatywy. Ale na przykład ja po prostu kupiłbym z 10 szt. na potrzeby misji NATO, za resztę kupiłbym coś innego, ale przez te 10 szt. przez f16 które mamy też w USA. Jeśli już w siłach powietrznych mamy sprzęt USA to niech tak zostanie. Inny sprzęt można szukać w UE.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, xrealy napisał:

Po raz kolejny mamy opcję wyboru mniejszego zła i ja się niestety ku temu skłaniam mimo że obaj panowie na stanowisko prezydenta się nie nadają. Trzaskowski to nie jest żadna opcja, sam fakt że pochodzi z obozu PO (przypomnijmy sobie czasy ich rządów) jest wystarczającym powodem by na niego nie głosować. Na myśl o tym że taki człowiek by nas reprezentował na arenie międzynarodowej przyprawia mnie o dreszcze. Nie bronię w ten sposób niesamodzielnego Dudy, nie popieram socjalizmu i rozdawnictwa ale człowieka o lewych i prounijnych poglądach nie poprę nigdy. Będę czekał cierpliwie aż przeminie aktualne pokolenie w którym POPIS skutecznie zatruł umysły wielu ludzi (w tym mnie), może wtedy pan Bosak z ekipą dostaną kredyt zaufania od obywateli, jako jedyni aktualnie reprezentują konserwatywne i narodowe poglądy. (PiS tylko w swoich myślach i przyśpiewkach stoi po prawej stronie).

Trzaskowski był już ministrem spraw zagranicznych. Normalnym, mówiącym dobrze po angielsku ministrem. Duda za to sączy jad do Niemców, a jego rząd do wszystkich pozostałych.

Nie rozumiem Twojej oceny obu kandydatów. Proponuję pomyśleć o tym jak o zakładzie Pascala. Jeżeli wygra Trzaskowski to w najgorszym przypadku kontrowersyjne ustawy tego rządu nie przejdą. Jeżeli wygra Duda, ten rząd dostanie wolną rękę na kolejne 4 lata. Poza tym gdyby w ogóle po rządach PiS nastała inna partia, to Duda będzie blokował wszystko co się da przez rok.

Dla mnie jest jasne która perspektywa ma więcej negatywów.

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Pomimo tego, że z Duda mi nie po drodze wolałbym sobie rękę uciąć niż głosować na Trzaskowskiego. Mam pare lat na karku i rządy po wspominam bardzo zle. Jako prezydent Warszawy trzasku też tragedia  Nie i jeszcze raz nie jak wygra trzasku to już w ogóle wojna polityczną i syf się zrobi na maxa. Przecież oni tzn PiS go będę blokować vetowac we wszystkim więc w ogóle już będzie marionetkowa postacią kukiełka bez jakiejkolwiek decyzyjnosci.

Edytowane przez WPW
  • Haha 2
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PiS i Duda są permanentnie w stanie wojny ze wszystkimi i byli na długo przed kandydowaniem Trzaskowskiego.

Równie dobrze możesz mówić tak o wojnie PiSu z Senatem, który i tak i tak popiera ustawy jednoznacznie korzystne dla obywateli.

1 godzinę temu, MRx21 napisał:

Bo grają va bank.
 

jak duda wygra to będą to ostatnie wybory.

Jest w polityce taki dosyć popularny pogląd, że ponowny wybór w wyborach powszechnych konwaliduje wszystko co zrobiłeś podczas przemijającej kadencji.

Z każdymi wygranymi wyborami PiS bardziej zuchwale poczynał sobie w ramach pochodu w kierunku ustroju węgierskiego.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...