Skocz do zawartości
Ksamek

Wytrzymalszy zamiennik dla Rival 600 do ~300 zł

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, szukam myszki, która będzie dobrym zamiennikiem dla coraz mocniej znienawidzonej Rival 600. Myszka jest calutka w kleju spod gumowania, gumowanie jeździ po rozpuszczonym non stop kleju, słowem jakość zewnętrzna tego produktu to dno i wodorosty a ja mam serdecznie dosyć czyszczenia tego kleju, mycia rak i dyskomfortu w grze związanego z uczuciem przyklejonej do myszki miejscami skóry. Cała reszta oczywiście spełnia moje potrzeby w 90%. :)

Do rzeczy: szukam myszki do grania, rozdzielczość jakiej używam w myszce to stałe 1600 cpi modyfikowane głównie czułością w grach. Jestem dorosły, mam dosyć sporą dłoń i wielkość tj długość Rivala była całkiem w porządku, boje się mniejszych myszek aczkolwiek jestem otwarty na propozycję. Oczywiście palm grip głownie, praworęczny. Priorytet to sensor, wielkość mychy, brak poślizgu dłoni po myszce (obojętnie czy guma czy dobry plastik) oraz w/w jakość wykonania i trwałość materiałów. Budżet powiedzmy że ~300 zł ale rozważę wszystko co wyda Wam się zasadne.

Z góry dzięki za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też miałem Rival'a 600, ale zamówiłem do niego "poprawione boczki" i była duża poprawa.... ale nie byłem w 100% zadowolony, więc zmieniłem go na Razer DeathAdder V2 i w mojej opinii jest dużo lepsza, gumowane "boki" są super w porównaniu do SS (miałem też Rivala 310)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

I jak DAv2 się sprawuje? Właśnie nad nim usilnie się głowie i nad zarzutami w stronę tych optycznych klików. Jesteś zadowolony?

PS. Zmierzyłem sobie dłoń, jest to 18,5cm długości na 11cm szerokości czyli wychodziłoby dosyć niestandardowo (chyba, że te matoły źle pokazują i szerokości nie mierzymy z kciukiem).

Edytowane przez Ksamek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam 600, boki pływały na kleju, zgłosiłem gwarancję, przysłali nowa mysz poprawiona. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie zależy Ci na podświetleniu RGB a na fajnym czuciu myszki może Zowie FK 1 (okolice 300zł)

Ja teraz mam Razer mamba Elite i jestem z niej mega zadowolony. Mam ją ponad pół roku i z boczkami nie dzieje się zupełnie nic. Teraz w x-komie jest przeceniona na 270zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Mozesz jeszcze pomyslec nad RX 6800XT, ta karta jest z poprzedniej generacji ale w czystej rasteryzacji okolo 25% mocniejsza od 4060ti a cenowo okolo 2000 tyle ze lubi jesc wiecej pradu Tak dwa razy wiecej.
    • Był, był, zwłaszcza po wprowadzeniu stawek na mieszkańca i po wprowadzeniu 5 grup segregacji, ogólnie bylo lepiej jak temat się przewijał. Później był COVID, modne zaczęły być wędrówki po lasach i górach, ale u wielu kultura została w domu. ROD też nie są objęte opłatą i wielu działkowiczow nie chce zwozic swojego pierdolnika do domu, więc wyrzucają po drodze. No i oczywiście jak wspomniales kultura naszych wschodnich sąsiadów szkodzi najbardziej.
    • Odświeżam  6399zl + kw Bez allegro 6299zł    https://allegrolokalnie.pl/oferta/asus-rog-strix-g16-i5-13450hx-32gb-4070-win11
    • A mi się też już tam nie chciało odpowiadać bo wkleiłem bez żadnego podtekstu i dorabiania tezy że jeśli oni mogą to my też.    W Polsce / na zachodzie i tak społeczeństwo w 90%+ jest świadome o dbanie o środowisko w jakimś stopniu. Azja czy Afryka są dosłownie 200 lat za nami cywilizacyjnie w tej kwestii. Ja bym prędzej tą kasę na ochronę klimatu z poziomu UE (mówimy o ok 20% całego budżetu UE) w jakimś sensownym stopniu przeznaczył na edukację oraz jakieś efektywne rozwiązania dla zacofanych krajów Azji/Afryki i zacząć od jakiś podstaw a nie robienie z siebie zbawców świata. Tylko w ten sposób nie można przy okazji nakraść pieniędzy do własnej kieszeni i tutaj jest spory problem.  Powiem na przykładzie RPA bo mam jakąś wiedze (nawet praktyczną) jak to wygląda: rząd wprowadza naprawdę spore dopłaty / subwencje dla organizacji oraz firm, które segregują śmieci lub przeznaczają je do recyklingu. Naprawdę jest to wielokrotnie bardziej opłacalne niż w Europie. Powiem więcej - opłaca się zakładać firmy aby skupić się wyłącznie na recyklingu / segregacji śmieci itp - wszystko w celach zachęty do dbania o środowisko. Oczywiście mały % społeczeństwa jest tego w pełni świadomy i trzeba zacząć od uświadamiania społeczeństwa oraz odpowiedniej edukacji. Uważam, że ten sposób długoterminowo jest dużo bardziej efektywny niż to co robi UE - nałożyć mnóstwo podatków i robić ekologię siłą a nie zachętą - gdy cała reszta świata nie robi prawie nic lub robi to z głową.    
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...