Nie przełączyłem na silent bios, jakiś filmik na Tubie obejrzałem gdzie gostek dowodził, że to bez sensu, lepiej samemu pobawić się krzywą wentylatorów. No i nie pograłem zbyt długo, odpaliłem Skyrim z ENB, Dragons Dogmę Dark Arisen z ENB i Control, bo to mam na dysku i trochę obrazków przy pomocy AI wygenerowałem, żeby sprawdzić stabilność po UV i czy te 16GB to naprawdę dużo (no cóż, chyba jednak nie za bardzo).
W moim przypadku i tak nie ma sensu grzebanie w krzywej wentylatorów, bo używam monitora NEC, takiego, który kiedyś był przeznaczony bardziej dla profesjonalnej obróbki grafiki, a nie do grania, więc ani HDR ani czegoś więcej niż 60Hz i 2K w nim nie ma. A z lockiem na 60 fps to karta się nudzi, bo te nowe konstrukcje są naprawdę wydajne energetycznie i na przykład w Skyrim z ENB to ciągnie jakieś 80W (sprawdzałem w Blackreach) w tej rozdzielczość, którą mam ustawioną w tej grze, czyli 2560x1080 no i śmieszne 45-55 stopni. jak spojrzałem do obudowy w pewnym momencie, to wiatraki na grafice nawet się nie kręciły. 2070 Super jechała tam z pełną mocą.
@Fatality Na jakiej platformie masz grę ? Rockstar Games, Steam, czy (o zgrozo) Epic ? Ja mam od premiery grę zainstalowaną i nigdy żadnych krzywych akcji nie miałem (Rockstar)
A gdzie tam, też brak czasu
Lepiej nie !!! On R* znowu utopi w wapnie