Skocz do zawartości
henryk nowak

paczka uszkodzona przez kuriera, jak reklamować?

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj napisałem mu wiadomość w której poinformowałem go o terminie w którym może spisać protokół szkody z kurierem oraz zaproponowałem pomoc z mojej strony w całym procesie reklamacyjnym. Poprosiłem również o zdjęcia całych kolumn w celu przedstawienia ich przewoźnikowi i porównanie ze zdjęciami sprzed wysyłki. Wszystko grzecznie i kulturalnie. Jak się nie zgodzi to już nic nie będę mógł w tej sprawie zrobić i takie są fakty. Jeśli klient nie współpracuje ze mną w żaden sposób, to nic nie zdziałam. Strzelam, że albo mnie oleje, albo napiszę, że nie może umówić się z kurierem bo jedzie na wakacje lub wymyśli inną wymówkę. Mi też ta sprawa bardzo śmierdzi, póki co czekam na odpowiedź na moją wiadomość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Kaiketsu napisał:

Allegro to nie interesuje (ich interesuje tylko prowizja), poza tym allegro nie ma żadnej siły prawnej.

Można uzyskać do 50% zwrotu wartości za uszkodzony przedmiot.

Brak dyskusji jest zastanawiający, szczególnie od osoby co nalegała ze zmiany OLXa na Allegro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, EvilKillaruna napisał:

Dokładnie. 

Tak jest, dokumentacja fotograficzna to podstawa. Zobaczymy co teraz zrobi. Jak będzie kombinował albo się rzucał jak pchła na grzebieniu, to niech sobie teraz z tych kolumn zupę zrobi. 

Tak, jakoś tak podejrzanie to wygląda...

Jako, że pracuje w firmie kurierskiej to może powiem jak to wygląda u nas (sprawy reklamacji).

  1. Paczkę, możemy otworzyć dopiero po jej doręczeniu, czyli jak podpiszemy się na skanerze, podamy kod itp. (brak podpisywania się teraz na skanerze wywołany jest tylko i wyłącznie przez koronaświrusa) - przed doręczeniem paczki to przewoźnik jest za nią odpowiedzialny i nie pozwoli na ingerowanie w "swoją" przesyłkę.
  2. Protokół szkody można spisać do 7 dni po doręczeniu. Nie trzeba więc "trzymać" kuriera przy unboxingu - kurierom naprawdę zależy na każdej minucie w czasie pracy.
  3. Reklamacja (mówię o firmie, w której pracuje) ma przebieg: odbiorca -> nadawca -> przewoźnik. Czyli odbiorca składa reklamację u nadawcy, ten zbiera dokumentację od odbiorcy i informuje przewoźnika. Przewoźnik wysyła kuriera w celu spisania protokołu. Następnie sprawa trafia do działu reklamacji, gdzie na podstawie załączonych dokumentów/materiałów jest uznawana bądź nie. Jeżeli korzystałeś z brokera to on jest nadawcą paczki (przypomnę dotyczy tylko firmy).

Jeżeli nadajesz paczki regularnie, pomyśl o podpisaniu umowy handlowej bezpośrednio, z którąś firmą. Łatwiej wtedy rozwiązywać takie sprawy.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

4 godziny temu, Szfis napisał:

Paczkę, możemy otworzyć dopiero po jej doręczeniu, czyli jak podpiszemy się na skanerze, podamy kod itp. (brak podpisywania się teraz na skanerze wywołany jest tylko i wyłącznie przez koronaświrusa) - przed doręczeniem paczki to przewoźnik jest za nią odpowiedzialny i nie pozwoli na ingerowanie w "swoją" przesyłkę.

Jak mniemam Twój pracodawca każe Tobie łamać prawo, gdy klient upomni się o swoje?

Niestety, to nagminne :(

Art 74 prawo przewozowe:

Cytat

1. Jeżeli przed wydaniem przesyłki okaże się, że doznała ona ubytku lub uszkodzenia, przewoźnik ustala niezwłocznie protokolarnie stan przesyłki oraz okoliczności powstania szkody. Przewoźnik wykonuje te czynności także na żądanie uprawnionego, jeżeli twierdzi on, że przesyłka jest naruszona.

Czyli wystarczy, że twierdzę, że przesyłka jest naruszona (nie musi taka być, wystarczy, że tak twierdzę), a przewoźnik ma ustalić protokolarnie stan przesyłki i okoliczności powstania szkody. Za punktem drugim - powinno się to odbyć w obecności klienta i powinien on dostać protokół wynikający z takich oględzin, przy czym może on w nim zastrzec, że się nie zgadza z wnioskami przewoźnika.

Oczyywiście jest punkt:

Cytat

5. Jeżeli ustalenia protokolarne, podjęte na żądanie uprawnionego, nie wykażą szkody w przesyłce albo wykażą jedynie szkodę stwierdzoną już uprzednio przez przewoźnika, uprawniony ponosi opłaty określone w taryfie.

Ale proszę mi wskazać przewoźnika, który przewiduje takie opłaty w swoim cenniku?

W zamian przymusza się kurierów do łamania prawa. Standardzik.

 

A teraz zobaczcie, jak śmiesznie skontruowane jest prawo przewozowe i czemu firmom na tym zależy:

 

Cytat
Art 76

Skutki przyjęcia przesyłki bez zastrzeżeń

Przyjęcie przesyłki przez uprawnionego bez zastrzeżeń powoduje wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia, chyba że:

1)
szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego;
 
2)
zaniechano takiego stwierdzenia z winy przewoźnika;
 
3)
ubytek lub uszkodzenie wynikło z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika;
 
4)
szkodę nie dającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem

Czyli...

Ad 1) nie mogę wystąpić o taki protokół, bo przewoźnik ma go w dupie i łamie prawo, uniemożliwiając mi skorzystanie z zapisów Art 74 PP.

Ad 4) Czyli muszę teraz udowodnić, że uszkodził przewoźnik, co jest w praktyce niemożliwe (konia z rzędem temu, kto powie, skąd brać dowody), dodatkowo jeśli nie chcesz drogi sądowej, to występujesz z reklamacją, a rozpatruje ją - we własnej sprawie - ten sam przewoźnik, którego oczywistym interesem jest nie przyznać się do błędu, nawet, jeżeli takowy nastąpił.

 

Takie mamy prawo. Z 1984 roku.

Przewoźnicy są w zasadzie bezkarni, a jedyny bat na nich (art 74) po prostu olewają. Kurier po prostu odmówi wydania Ci przesyłki.

Co więcej, wpisze do protokołu, że to Ty odmówiłeś jej przyjęcia, bo nie chciałeś podpisać.

 

 

Edytowane przez Kaiketsu
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko raz miałem nieciekawą sytuację z uszkodzeniem przesyłki. Pech chciał, że był to nowy monitor. Niestety uszkodzenie matrycy (LCD, cały narożnik), widoczne było dopiero po podłączeniu monitora do zasilania. Pudełko było w tym rogu może na 1mm wklęśnięte, niemożliwe było domyślić się uszkodzenia zawartości wnętrza tylko na tej podstawie. Całe szczęście towar był nowy ze sklepu, paczkę dostarczył kurier który przywoził mi rzeczy od lat. Zgłosiłem w UPSie sytuację, po trzech dniach podjechał, spisaliśmy protokół i monitor został zabrany. Pewnie potraktowano to jako uszkodzenie w transporcie i ubezpieczenie pokryło straty, ale równie dobrze monitor mógł być już uszkodzony na magazynie sklepu i taki wysłany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę z igły widły się zrobiły

Odbiorca  nawet ja odebrał uszkodzoną paczkę (opakowanie) to ma 7 dni na spisanie protokołu  przez kuriera . Wystarczy zadzwonić do kuriera  powiedzieć  o uszkodzeniach i umówić się  na spisanie protokołu .

Jak będzie protokół to odbiorca przekazuje go  sprzedawcy   a ten reklamuje paczkę .

Kurier wypłaca odszkodowanie sprzedawcy (nadawcy)  a ten robi zwrot  kupującemu .

 

Nie raz  tak postępowałem i nigdy nie było problemów   w DHL < UPS,GLS  czy DPD .

W zeszłym tyg  r spisywałem  protokół z  na paczkę z DPD 3 dni po odebraniu , zamówione rolety do okien miały ułamana plastiki. Kurier bez problemu podjechał w środę  5 min  spisane  chwile później przekazany skan do sprzedawcy . Dzisiaj sprawa  załatwiona  i info od sprzedawcy ze wysłał nowe rolety .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie z igły widły, bo kupujący się do mnie nie odzywa, znowu zignorował wiadomość dotyczącą protokołu i nie wiem co jeszcze mogę zrobić, żeby go do tego zachęcić. Założyć spór na Allegro?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co zakładać spór? Ty zdaje się kasę za sprzęt masz na swoim koncie, on nie chce spisać protokołu szkody, więc to jego problem. ;)

Jedyne co może ci negatywnego pozostać po tej transkacji, to komentarz - u mnie Allegro nie chciało usunąć takiego, który się pojawił w 6 min. po zakupie i w ogóle nie odnosił się do transakcji, tylko koleś specjalnie kliknął kup teraz w jednej z moich aukcji, bo rzekomo byłem wyniosły w prywatnych wiadomościach (które dotyczył innego przedmiotu :D ), więc w tych względach Allegro umywa rączki (no ale nie oszukujmy się, że ten portal już dawno się skundił, min. przez coraz wyższe prowizje).

Edytowane przez POL_eXplosiV

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę płakać jak dostanę negatywny komentarz, po prostu nie chce zostać zmuszony do oddawania kasy i zostać z niczym. Jestem troszkę zły, bo wiem, że sprzedałem kolumny w stanie idealnym, zapakowałem je tak solidnie jakbym chciał, żeby przesyłki dla mnie były pakowane, a teraz klient grozi mi sądem i jedyne co mam od niego, to zdjęcia uszkodzonego głośnika. Nie całej kolumny, tylko głośnika. Na dodatek mnie ignoruje, nie chciał wysłać zdjęć opakowania, nie życzy sobie kontaktu telefonicznego, nie chce spisać protokołu, nie chce wysłać zdjęć i na dodatek w ogóle się nie odzywa. Jak po tym wszystkim dostanę wezwanie do sądu i może jeszcze będę musiał oddać kasę za głośniki to się solidnie wkurzę. Poza tym dziwi mnie, że klient robi taki wielki problem ze spisaniem protokołu, przecież wystarczy zadzwonić do kuriera, umówić się, spotkać z nim na kilka minut i byłoby po wszystkim. Pieniądze za głośniki mam, to fakt, ale bardziej cenię sobie święty spokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, bigovsky napisał:

Daj mu na spokojnie pisać ten pozew :D

Niech sobie pisze :) Ja bym Tylko chciał protokół i zdjęcia głośników, bo nie wiem jak teraz wyglądają, bazuję tylko na tym co pisał, a nie jest dla mnie zbyt wiarygodny.

Edytowane przez henryk nowak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Kaiketsu napisał:
Cytat
Art 76

Skutki przyjęcia przesyłki bez zastrzeżeń

Przyjęcie przesyłki przez uprawnionego bez zastrzeżeń powoduje wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia, chyba że:

1)
szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego;
 
2)
zaniechano takiego stwierdzenia z winy przewoźnika;
 
3)
ubytek lub uszkodzenie wynikło z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika;
 
4)
szkodę nie dającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem

Czyli...

Ad 1) nie mogę wystąpić o taki protokół, bo przewoźnik ma go w dupie i łamie prawo, uniemożliwiając mi skorzystanie z zapisów Art 74 PP.

Ad 4) Czyli muszę teraz udowodnić, że uszkodził przewoźnik, co jest w praktyce niemożliwe (konia z rzędem temu, kto powie, skąd brać dowody), dodatkowo jeśli nie chcesz drogi sądowej, to występujesz z reklamacją, a rozpatruje ją - we własnej sprawie - ten sam przewoźnik, którego oczywistym interesem jest nie przyznać się do błędu, nawet, jeżeli takowy nastąpił.

Hmmmm,

No jest jeszcze pkt.2 - więc jak nie spisałeś, możesz zawsze powiedzieć, że Ci kurier uciekł :) nie twierdzę, że oni nie mają nic za uszami :D

Zebranie dowodów zawsze jest kłopotliwe. Tutaj faktycznie dobrze mieć zdjęcia przed zapakowaniem. Jeżeli nadawcą jest firma, która sprzedaje nowy sprzęt to mają jeszcze FV i inne dokumenty spedycyjne.

14 godzin temu, Kaiketsu napisał:

a rozpatruje ją - we własnej sprawie - ten sam przewoźnik,

Tutaj sytuacja wygląda troszkę inaczej. Nie wiem jak jest w pozostałych firmach, ale nasza nie zatrudnia kurierów ani kierowców ciężarówek. Te usługi świadczą dla nas przewoźnicy i ich pracownicy. Tak więc rozpatrujący reklamację (dział w centrali) nie ma w interesie jej odrzucenia (wręcz przeciwnie - niezadowolony klient idzie do konkurencji) - kosztami obciążony jest przewoźnik lub filia, w której doszło do uszkodzenia.

Jeżeli chodzi o działanie wbrew prawu. Nasi kurierzy działają według regulaminu, który napisany jest zgodnie z prawem - inaczej być nie może. I tak mnie zaciekawiłeś swoim wpisem, że aż zaczerpnąłem języka w tej sprawie w dziale reklamacji no i opcje są dwie:

  1. jeśli widzi uszkodzenia - odmówić przyjęcia paczki jeśli obawia się, że uszkodzenie zniszczyło zawartość - wtedy paczka wraca do nadawcy
  2. przyjąć paczkę i spisać protokół szkody z kurierem przy doręczeniu - taki protokół potwierdza w jakim stanie przyjął paczkę

Oczywiście odbiorca może zgłosić w ciągu 7 dni uszkodzenie towaru i wtedy przyjechałby kurier by spisać protokół, ale w związku z pandemia nie wysyłamy teraz kurierów po doręczeniu paczki mamy tymczasową procedure reklamacyjną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.07.2020 o 09:19, Kaiketsu napisał:

Z tym unboxingiem też nie jest to takie proste.

Wyobraź sobie dwie sytuacje:

2. Otwierasz towar, uszkadzasz, pakujesz identycznie jak było zapakowane i nagrywasz "unboxing". Tu jeszcze dodatkowo możesz uszkodzić tylko to, co jest dla Ciebie nieistotne. Jeśli nie potrafisz zapakować identycznie jak było, to zawsze możesz użyć niskiej rozdzielczości, niczym net-esiaki w swoim "unboxingu" żeby nic nie było widać - włącznie z domniemanymi "uszkodzeniami" ?

Moim zdaniem gdyby sąd dopuszczał takie "dowody", to byśmy mieli morze cwaniaczków nagrywających lipne filmy tego typu.

Na tego typu cwaniaków jest już sposób typu taśma Plombująca, w zasadzie zawsze sprzęt elektroniczny odbierałem z nietypową taśmą z logiem. Ale to firmy u klienta indywidualnego na takie czarny nie liczę.

Edytowane przez Spokxik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko spokój może cię uratować,zrobiłeś wszystko co mogłeś a skoro klient nie chce spisać protokołu szkody to ewidentnie widać że chce zrobić przekręt bo nikt normalny do którego przychodzi uszkodzona przesyłka i to widzi albo by jej nie przyjął albo by tego protokołu wymagał,nawet po otwarciu przesyłki jeśli by zobaczył uszkodzenia.Nie wierzę w to aby można było wyrwać głośniki z kolumny bo jak by firmy wysyłały swoje produkty.Karty graficzne,płyty,pamięci ,telewizory i setki innych produktów codziennie są wysyłane i docierają wszędzie z czego pewnie niektóre uszkodzone,ale skoro opakowanie producenta jest poprawne więc wysyłając coś w takim opakowaniu pakowanie owego też jest poprawne.Jak kurierzy traktują przesyłki to inna sprawa,nie chodzi tu o zarobek,czas czy coś innego jak typowa uczciwość,szacunek do czyjejś własności i dobrze wykonaną swoją robotę.Pracę można zmienić jak się nie podoba ale jak już się na nią zdecydowało to się daje z siebie co trzeba.Niestety w dzisiejszych czasach rzadko można liczyć na coś co zostało przeinaczone na inną modę i tak uczciwość to naiwność bo ktoś nie może pojąć jak można coś wysłać np.uszkodzone,czy kogoś oszukać.Niestety większość tak zwanych naiwnych to starsze pokolenie a dzisiejsze sebiksów to macie jak na widelcu,nie dość że roszczeniowe to jeszcze tępe bo najprostszej rzeczy jak protokół nie może ogarnąć.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten klient to starszy facet, po głosie spokojnie koło 50, żaden sebix, więc tym bardziej jestem zdziwiony. Wysłałem mu wiadomość dotyczącą protokołu przez olx, odczytał, odpowiedzi brak. Chyba sprawa na chwilę przycichnie, bo totalnie mnie ignoruje. Pewnie niedługo mnie czymś zaskoczy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam tę historię i przypomina mi się jak mnie skręca za każdym razem gdy muszę coś sprzedać. Ostatni raz próbowałem w ubiegłym roku sprzedać PS3 na lokalnej grupie i po zetknięciu się z kilkoma januszami zwątpiłem i usunąłem ogłoszenie.

Może spróbuj zapytać chłopaków z Poszukiwaczy Okazji może ktoś już im opisywał podobny wałek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Szfis napisał:
  • jeśli widzi uszkodzenia - odmówić przyjęcia paczki jeśli obawia się, że uszkodzenie zniszczyło zawartość - wtedy paczka wraca do nadawcy
  • przyjąć paczkę i spisać protokół szkody z kurierem przy doręczeniu - taki protokół potwierdza w jakim stanie przyjął paczkę

A gdzie opcja zgodna z ustawą? ;)

Wiadomo, nie Twoja wina, nawet nie wina Twojej firmy - to ustawodawca nie chce zaktualizować tej archaicznej ustawy. W 1984 to w ogóle były firmy kurierskie, czy tylko Poczta Polska? ;))

 

A jeśli o te reklamacje chodzi - to jeśli dobrze zrozumiałem, to pracujesz dla jakiejś firmy pośredniczącej, skoro nie macie własnych kurierów?

Jeśli chodzi o utratę klienta - to pewnie zależy od wartości paczki. Jeśli przewoźnik ma zapłacić kilka tysięcy odszkodowania (wartego, no nie wiem, kilkaset zamówień po 20-30 zł?), to chyba lepiej z biznesowego punktu widzenia stracić klienta. W końcu nic nie grozi za uwalenie reklamacji, a udowadnianie przed sądem, że to przewoźnik uszkodził - lol ;)

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Kaiketsu napisał:

A gdzie opcja zgodna z ustawą? ;)

Wiadomo, nie Twoja wina, nawet nie wina Twojej firmy - to ustawodawca nie chce zaktualizować tej archaicznej ustawy. W 1984 to w ogóle były firmy kurierskie, czy tylko Poczta Polska? ;))

 

A jeśli o te reklamacje chodzi - to jeśli dobrze zrozumiałem, to pracujesz dla jakiejś firmy pośredniczącej, skoro nie macie własnych kurierów?

Jeśli chodzi o utratę klienta - to pewnie zależy od wartości paczki. Jeśli przewoźnik ma zapłacić kilka tysięcy odszkodowania (wartego, no nie wiem, kilkaset zamówień po 20-30 zł?), to chyba lepiej z biznesowego punktu widzenia stracić klienta. W końcu nic nie grozi za uwalenie reklamacji, a udowadnianie przed sądem, że to przewoźnik uszkodził - lol ;)

Pracuję w firmie kurierskiej. Tyle że nasza firma (i z tego co się orientuję większość firm - tych dużych) nie zatrudnia kurierów. Łatwiej jest po prostu zapłacić kilku/kilkunastu przewoźnikom, którzy to utrzymują po kilka busów z kurierami. Kurier jeździ pod naszym brandem jednak formalnie zatrudniony jest u przewoźnika. A klient jest nasz, w sensie firmy a nie przewoźnika.

Co do historii:

Cytat

Historia polskich usług kurierskich jest stosunkowo krótka. W 1978 roku powstało pierwsze prywatne przedsiębiorstwo Servisco Sp. z o.o. Spółka skorzystała na nieefektywnych strukturach Poczty Polskiej, która nie radziła sobie z dostarczaniem napływających do polski przesyłek z pomocą humanitarną. Kolejnym krokiem w kierunku zwiększenia konkurencyjności w branży było w 1984 roku podjęcie współpracy polskiej firmy spedycyjnej Cargo z największą na świecie firmą kurierską DHL Worldwide Express.

Wejście Polski w struktury Unii Europejskiej spowodowało przełamanie monopolu Poczty Polskiej. W 1997 roku rozpoczął się proces liberalizacji rynku usług pocztowych. Całkowite otwarcie rynku pocztowego w Unii zostało przesunięte z 2009 roku na 2011. Natomiast w Polsce rynek ten będzie w pełni zliberalizowany 1 stycznia 2013 roku.

Źródło: 4Logis.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.07.2020 o 21:32, henryk nowak napisał:

No nie z igły widły, bo kupujący się do mnie nie odzywa, znowu zignorował wiadomość dotyczącą protokołu i nie wiem co jeszcze mogę zrobić, żeby go do tego zachęcić. Założyć spór na Allegro?

Ale co ty się stresujesz?   Do  sprzedającego   napisz wiadomosć ze potrzebujesz   protokół  uszkodzenia przesyłki  od kuriera  aby móc zareklamować   paczkę i dokonać zwrotu .Bez tego sprawa nie ruszy i Ty nie masz pewności ze kupujący sam nie uszkodził sprzętu itp itd .

Jak gość nie ma protokołu  to jest w czarnej  d****  i tyle .

Ważne  abyś miał  takie potwierdzenie w mailu czy sms ze napisałeś do typa o protokole i wyraziłeś  chęć  załątwienia sprawy polubownie  jak on walną focha to  faktycznie  coś  kręci .

 

Protokół  szkody  bez  problemu do 7 dni po odebraniu paczki  od kuriera można spisać  także w tej kwestii ja problemu nie widzę

  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mija siedem dni od daty dostarczenia paczki, napisałem mu na olx i przez SMS to co radził napisać raiders. Póki co zero odzewu. Dzisiaj jeszcze możemy spisać protokół szkody i mam nadzieję, że klient pójdzie po rozum do głowy i się na to zgodzi, bo w przeciwnym wypadku już nie będę w stanie mu pomóc.

Wysłał zdjęcia, wszystko wydaje się wyglądać idealnie, ale zdjęcia nie są dokładne. W kwestii protokołu póki co milczy, ale skoro wysłał zdjęcia, to może coś zdziałamy. Szkoda, że ostatniego dnia.

Edytowane przez henryk nowak
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ostatnią chwilę wygenerował protokół szkody online bez obecności kuriera. Zdjęcia i protokół wysłałem już do DPD. Zobaczymy co teraz. Jeśli uznają reklamację nie będzie problemu, co zrobić jeśli reklamacja nie zostanie uznana?

Nawet założył spór na Allegro:)

Edytowane przez henryk nowak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, henryk nowak napisał:

Nawet założył spór na Allegro:)

Uszkodzenie w transporcie czy niezgodność z umową ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, bigovsky napisał:

Uszkodzenie w transporcie czy niezgodność z umową ?

Powód otwarcia dyskusji: przedmiot jest uszkodzony. Napisał, że towar musi być sprawny,a jest uszkodzony i chce go zwrócić. Otwarcie przyznał, że nie było innych uszkodzeń wizualnych, ale twierdzi też, że te głośniki które są nie grają czysto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spór na Allegro to jest dramat, mój ciągnął się dwa miesiące i do niczego nie doprowadził bo sprzęt był sprawny, co ja od początku właśnie twierdziłem, a można go otworzyć z każdego najdurniejszego nawet powodu, lub czystej złośliwości.
I nie ma tam żadnego niezależnego arbitrażu który mógłby go rozstrzygnąć.
Tak więc jest to po prostu przerzucanie się argumentami i jeżeli facet sam nie zaznaczy że spór się rozwiązał to może tak wisieć do usranej śmierci. Aczkolwiek jeżeli gość jest tak mało kontaktowy to możliwe że przekroczy ichni termin odpowiadania i spór sam się zamknie.  ;)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Mar_S napisał:

Spór na Allegro to jest dramat, mój ciągnął się dwa miesiące i do niczego nie doprowadził bo sprzęt był sprawny, co ja od początku właśnie twierdziłem, a można go otworzyć z każdego najdurniejszego nawet powodu, lub czystej złośliwości.
I nie ma tam żadnego niezależnego arbitrażu który mógłby go rozstrzygnąć.
Tak więc jest to po prostu przerzucanie się argumentami i jeżeli facet sam nie zaznaczy że spór się rozwiązał to może tak wisieć do usranej śmierci. Aczkolwiek jeżeli gość jest tak mało kontaktowy to możliwe że przekroczy ichni termin odpowiadania i spór sam się zamknie.  ;)

Teraz odpowiada jak szalony, najpierw napisał długą litanię, później wypunktował swoje argumenty, napisał, że przy kurierze i tak niczego nie da się sprawdzić, uszkodzenie paczki zauważył dopiero później, nie odpisywał mi bo nie jest na moje zawołanie, kable i kolce które nie dotarły były źle zapakowane i dlatego ich nie otrzymał, było za mało folii bąbelkowej (tak? To dlaczego głośniki nie są w ogóle obite, nie zostały uszkodzone z zewnątrz?), świadkiem jest "stróż prawa" itp. Facet pisze dość chaotycznie, jako przykład kontaktu podał dzień w którym napisał mi tylko, że jestem śmieszny i zapytał czy nie potrzebuję pieniędzy na adwokata. Twierdzi, że zarzucam mu kłamstwo, bo zdjęcia wysłał. Tak, zdjęcia na których widać tylko uszkodzone głośniki, fragment kolumny głośnikowej, zdjęć opakowania nie wysłał, zdjęcia całych kolumn wysłał dopiero wczoraj i tylko widok z przodu,a prosiłem go o to od początku. Generalnie trudno to wszystko opisać, bo to jest zbyt chaotyczne. Jeśli ma zamiar ciągnąć to w nieskończoność, to jednak mam nadzieję że sprawa skończy się w sądzie. Zarzuca mi, że wysłałem uszkodzony towar, a w ogóle ignoruje moje wiadomości dotyczące tego, że nalegał na wysyłkę, otrzymał film na którym widać w 100% sprawne kolumny czy chociażby fakt, że mam bardzo dużo zdjęć głośników. Jak żyć? :E

Twierdzi też, że nie otwierał kolumn na własną rękę, a jednak wie, że od głośników wysokotonowych odpadły magnesy. Ciekawe skąd.

 

Edytowane przez henryk nowak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...