Skocz do zawartości
Spl97

Wasze partnerki życiowe a wydatki na hobby

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Kaiketsu napisał:

Nigdy nie zrozumiem, co mają w głowie kobiety, które wypisują z dumą, jakie to są "wybredne", "przemądrzałe", "wredne", etc. To przechodzi tylko dlatego, że spermiarzom ciśnienie nakazuje pisać do wszystkiego, co chociaż trochę przypomina kobietę, niezależnie od stopnia zepsucia umysłowego ;)

Wyobraźcie sobie teraz, że facet umieszcza w profilu "leniwy, roszczeniowy" i na dodatek kończy opis  morderczym "170cm wzrostu" ?
 

Niestety to boli, ale większość facetów nie ma za grosz szacunku do siebie. Byle się spotkać a może zaliczyć, nieważne że plują na twarz.

Mi tam pasują takie opisy, od razu idzie w lewo i zgłoszenie za mowę nienawiści :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Kaiketsu napisał:

Wyobraźcie sobie teraz, że facet umieszcza w profilu "leniwy, roszczeniowy" i na dodatek kończy opis  morderczym "170cm wzrostu"

Jeszcze że pije, pali, je "pitce" z dagrasso, potem wiadomo co, ale "pitca" zjedzona, koń... ? 

No cóż, wszędzie podwójne standardy, ale szum robi się tylko jak działają w jedną stronę :P Tak wiem, to wredne :D 

 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Kaiketsu napisał:

Nigdy nie zrozumiem, co mają w głowie kobiety, które wypisują z dumą, jakie to są "wybredne", "przemądrzałe", "wredne", etc

Niekoniecznie nic, chociaż ogólnie z całego tekstu wynika, że w jej przypadku to nic :D 

Ładne dziewczyny mają od podstawówki adoratorów na pęczki, większość to ślamazary, dobre chłopaki i tyle, gra skończona przed rozpoczęciem. Strata czasu. 

Opis j/w ma na zadanie ograniczyć ilość tych dobrych chłopaków, którzy będą jej zadawać pytania "co lubisz?" itd.  Szukają adoratora, który zapewni jej bezpieczeństwo i nie owinie sobie go w pierwszym dniu wokół palca - nawet komedie romantyczne reżyserowane są w ten sposób, więc nie wiem skąd zdziwienie. Nie chodzi tu o bycie brutalem, tylko o zabawę w kotka i myszkę, bycie bardziej oryginalnym niż inni i bycie niedostępnym.  Komu sprawia przyjemność brak dążenia do celu, a otrzymanie czegoś bez wysiłku? Dla jasności kobiety nie chcą być pomiatane, tylko dominowane.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może dziewczę (jeżeli w ogóle) sobie jaja robi i trolluje tych wszystkich, którzy niby tacy pewni siebie, że jeden wpis na internetach to już tragedia ;)

Panowie, nie możecie brać wszystkiego dosłownie i kategorycznie wprost. To może być zaproszenie do gry w niuanse, podteksty i sarkarstyczne żarciki, a nie w zdjęcie ptaszka podpisane "będę brał cię na kanapie mojej mamy kiedy ona jest na drugiej zmianie w fabryce nakrętek" i pyk od razu wielka miłość i kanapa połamana pod rozgrzanymi ciałami splątanymi w ogniu namiętności :)

Edytowane przez jagular
  • Haha 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, jagular napisał:

A może dziewczę (jeżeli w ogóle) sobie jaja robi i trolluje tych wszystkich, którzy niby tacy pewni siebie, że jeden wpis na internetach to już tragedia ;)

To byś musiał mieć dobre 50% trollujących Pań w internecie :E

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie trolling ani robienie sobie jaj, ale ktoś to nie miał z nimi do czynienia nie zrozumie, wiadomo incele he he ;) 

Żeby nie było, są tam też normalne i bardzo fajne kobiety, trzeba tylko mocno przesiać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kaiketsu napisał:

To byś musiał mieć dobre 50% trollujących Pań w internecie :E

Ba, myślę że jest więcej niż 50% ;) Powiem więcej, nie wszystkie dziewczyny na internetach to dziewczyny. Sam z kolegami się kiedyś bawiliśmy w udawanie dziewczyny w internetach, ale to po piwie i za nastolatka, więc usprawiedliwione :E

Różne dziewczyny mają różne podejście, ale ta pewność, że ona _musi_ tak na poważnie, jest czarująca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety tak te internety teraz działają - bez połączenia video lub na żywca nie wiesz kto jest po drugiej stronie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Kamiyan napisał:

W internetach to poniżej 180 cm bez szans.

comment_1602616007h26hOTMvsDwkm8NBLCRiTz

 

Kiedyś tak z ciekawości i w sumie dla zabawy (bo w realu nie wytrzymałbym z taką 5 minut) pisałem z jedną laską z podobnie skonstruowanym opisem. No i sobie tak rozmawiałem i na początku było całkiem fajnie, bo pisała dość sensownie choć jednocześnie dało się wyczuć taki ton "ja jestem Panią, a ty masz zaszczyt, że udzielam tobie odpowiedzi". W końcu jednak zadałem jej pytanie czym się w życiu zajmuje. W nawiązaniu do czegoś co tam pisała, już nie pamiętam dokładnie, no ale chyba normalne pytanie, na podstawie którego można pociągnąc dalej konwersację i się sporo o sobie dowiedzieć.

A ona na to się wielce oburzyła, i mi odpisała, że co to w ogóle za pytanie, że ona czuje się jakby była na komisariacie na przesłuchaniu w tej chwili ?‍♂️

Jako że nie chciało mi się tego nawet komentować, no to ją olalem. Za parę h mi sama z siebie napisała, że jak chcę z nią dalej rozmawiać, to mam ją przeprosić i więcej nie bawić się w "detektywa".

Odpisałem jej krótko, że jest je*ięta. Dalej już nie pisała :szczerbaty:

Co ciekawe, rok później po tej akcji znów mi się przewinęła na Tinderze i miała jeszcze dziwniejszy i bardziej "władczy" opis na profilu xD 

btw. Wcale nie była super ładna.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie szuka sponsora - ona ma tylko być i pachnieć - stary sposób na życie tylko medium sie zmieniło .. 

Edytowane przez Yedi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Dirian napisał:

A ona na to się wielce oburzyła, i mi odpisała, że co to w ogóle za pytanie, że ona czuje się jakby była na komisariacie na przesłuchaniu w tej chwili ?‍♂️

A ja to trochę rozumiem, bo jak Ci 50 osoba z rzędu zadaje pytanie "co robisz w pracy" to się serio odechciewa. 

Ja szanuję i uwielbiam kobiety, które po krótkiej i fajnej rozmowie chcą się od razu umówić, a nie tydzień paplania o pracy i innych rzeczach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, galakty napisał:

A ja to trochę rozumiem, bo jak Ci 50 osoba z rzędu zadaje pytanie "co robisz w pracy" to się serio odechciewa. 

Ale to było po 3-4 dniach regularnego pisania, wymienieniu kilku dłuższych historii i poruszeniu wielu ciekawych tematów (bądź co bądź laska była inteligentna), plus w nawiązaniu do czegoś co ona tam napisała co celowo podkreśliłem. Nie na za sadzie "cześć, gdzie pracujesz?, bo to faktycznie może być monotonne.

Z drugiej strony jak laska jest normalna, to można z nią pogadać o wszystkim i nawet z podstawowych pytań rozwinąć fajną konwersację. Dla mnie jak ktoś robi problem żeby odpisać na najprostsze pytanie, a jeszcze później chce żeby go przepraszać (wtf), no to ewidentny "red alert" - bo z taką osobą się nie dogadasz w życiu codziennym.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Dirian napisał:

Ale to było po 3-4 dniach regularnego pisania, wymienieniu kilku dłuższych historii i poruszeniu wielu ciekawych tematów (bądź co bądź laska była inteligentna), plus w nawiązaniu do czegoś co ona tam napisała co celowo podkreśliłem. Nie na za sadzie "cześć, gdzie pracujesz?, bo to faktycznie może być monotonne.

Z drugiej strony jak laska jest normalna, to można z nią pogadać o wszystkim i nawet z podstawowych pytań rozwinąć fajną konwersację. Dla mnie jak ktoś robi problem żeby odpisać na najprostsze pytanie, a jeszcze później chce żeby go przepraszać (wtf), no to ewidentny "red alert" - bo z taką osobą się nie dogadasz w życiu codziennym.

 

Chyba że tak.

Niestety to norma, że po 3-4 dniach pisania lub dłużej kontakt się urywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Kaiketsu napisał:

Wyobraźcie sobie teraz, że facet umieszcza w profilu "leniwy, roszczeniowy" i na dodatek kończy opis  morderczym "170cm wzrostu" ?

Jakby dodał do tego jeszcze, że jeździ Ferrari, ma willę z prywatną plażą w np. Miami czy coś w ten deseń to nie narzekałby na brak kandydatek :E


Chociaż, jak na nasze polskie warunki to w sumie by styknęło dodać Audi A4 3 letnie 200kuni, domek nad Bałtykiem, lubię zagramaniczne podrużę w Melediwy i inne egzotyki i już było by masę zgłoszeń :E

Edytowane przez lukadd
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Yedi napisał:

Niestety tak te internety teraz działają - bez połączenia video lub na żywca nie wiesz kto jest po drugiej stronie :)

Niestety jest jeszcze gorzej. Kim realnie kto jest i jak realnie wygląda widzi się w realu. Po dłuższym czasie i po wielokrotnych spotkaniach. Piszę to dlatego, że naturalnym elementem naszego postrzegania drugiej osoby jest to, że nasza opinia się zmienia. Dla jednego jakieś tam przykładowe dziewczę A jest cudem, dla drugiego średniakiem. Dla wyposzczonego każda chętna jest cudem :)

Edytowane przez jagular

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, jagular napisał:

Dla wyposzczonego każda chętna jest cudem :)

Nie każdy wyposzczony to zaraz desperat :P 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie każdy, ale chyba swobodnie można założyć że zdecydowana większość. Pojęcie atrakcyjności jest względne, "na bezrybiu i rak ryba" itd :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.08.2022 o 11:26, Dirian napisał:

To chyba częsty temat, sam tak miałem w poprzednim związku. Zaczyna się od biurka, a kończy na tym, że nagle w domu nic nie możesz zrobić :szczerbaty:

No i weźmiesz takie mieszkanie z 600k kredytu na łeb, ty pewnie spłacasz 3/4 raty albo i więcej, a nawet nie możesz sobie głupiego biurka postawić zajmującego z krzesłem 2-3 metry kwadratowe w 20-25 kwadratowym salonie. Na szczęście to już od kilku lat za mną, ale niektórzy kumple dalej się męczą - choć jeden ostatnio osiągnął sukces i w końcu to biurko wstawił. Małe, ciasne, ale własne ;)

Swoją drogą pozwoliłem sobie skomentowac przy jego dziewczynie, że w końcu się chłop doprosił. Niby "haha hihi", ale patrząc po wzroku nie wyglądała na zadowoloną :szczerbaty:

Jeśli serio trafiają się takie beta samce, które jak piszesz spłacają większość (albo i całą) krechę i muszą WALCZYĆ o biurko, to nawet mi ich nie żal. Niech się duszą pod kapciem jaśnie oświeconej madonny. Kurtyna politowania, trzeba się szanować. Finanse w związku to też bardzo ciekawy temat, na którym cholernie często płeć męska przegrywa z kretesem świadomie sobie zakładając takie kajdany, byle tylko z raz w tygodniu "wsiąść na rowerek". 

Żeby nie było, odnoszę się do tego konkretnego przypadku. Gdy mamy już dorosły związek i obowiązki mniej więcej po równo (tak, jak powinno być) to jest to normalne, że pojawiają się jakieś zdrowe negocjacje, gdzie biurko, a gdzie toaletkę do nakładania szpachli. Związek to sztuka kompromisu, jak chcesz trzymania za mordę to już lepiej idź i opłać Dominę na godziny. 

Edytowane przez TmK
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.08.2022 o 13:33, Dresiq napisał:

Ja w kawalerce mam i łóżko i sofę. Lóżko po złożeniu wygląfa jak szafa.

Coś takiego kupiłem:

Jest opcja pionowa i pozioma.

https://selsey.pl/p/75091/polkotapczan-poziomy-concept-pro-140x200-cm?gclid=Cj0KCQjwgO2XBhCaARIsANrW2X3RkZU5_vhw4WvyC20946beOfVWzuwHOxaa5g0mT4a2CRDi3hUNwZoaAv2fEALw_wcB

Oo, takie coś by mi się do gościnnego przydało. Długo tego używasz? Jak z wytrzymałością? Zastanawiam się czy to mechanizm tyle kosztuje w tym wypadku czy całokształt :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem na początku 2018 lub 2019 i dalej się trzyma i nie skrzypi.  Ale nie pamiętam firmy, oni mają swoją stronę. A reszta sprzedaje na zasadzie zamówienia od nich, plus swoja prowizja. Pamiętam że jak znalazłem stronę z sklepem tej firmy to było prawie 500zł taniej.

 

Aha i instrukcja w pewnym momencie zaleca 3 osoby do montażu. Bo dwie trzymają w powietrzu konstrukcję prawie 160x220, a trzecia to skręca. Nie żartuje. A pamiętam to dobrze bo składałem we 2 :szczerbaty:

Edytowane przez Dresiq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.08.2022 o 17:27, Yedi napisał:

Niestety tak te internety teraz działają - bez połączenia video lub na żywca nie wiesz kto jest po drugiej stronie :)

Internety zawsze tak działały.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba każdy w tym wątku narzeka na różową - a co w drugą stronę? :D Ogrywam starsze gierki i 1650s wystarczy do wszystkiego, a tymczasem dziewczę musi mieć 3060+, bo się tnie ;)

A "sypialnia" bez łóżka, za to z biurkiem. Idealnie, gdyby w "salonie" zmieściło się jeszcze jakieś stanowisko do pracy zdalnej, wtedy dwie osoby mogą sobie w ogóle nie przeszkadzać w ciągu dnia w małym mieszkaniu."
- właśnie próbuję iść w tę stronę, jedno 'stanowisko' w sypialni, drugie w salonie - ciężko to zorganizować inaczej jak sytuacja finansowa/lokalizacyjna wymusza "kiszenie się" na mniej niż 50 metrach...
Idealnie by było 70+ metrów, ale w 3city to już się robi milion złotych i to bez wykończenia/mebli - troszku dużo ;)

Edytowane przez rzymo
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, rzymo napisał:

Idealnie by było 70+ metrów, ale w 3city to już się robi milion złotych i to bez wykończenia/mebli - troszku dużo ;)

Nawet wtedy jest ciężko, bo deweloper nie da po prostu kolejnego, większego pokoju - a gdzie tam! Powiększy salon do 40m^2 i dorzuci trzeci "pokój" 7m^2! Bo to jest to, czego każdy potrzebuje - klitkowate pokoiki i 40m^2 powietrza w pokoju do netflixa. 8:E

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet w małych domach 80-120 m2 to mało dla komfortu 4 osobowej rodziny.

Tak minimum to 150 m2 i długi korytarz, co by można się schować na końcu korytarza w pokoiku za pancernymi drzwiami i swobodnie pograć :D

a tak... to jak nie żona, to dzieci dopadną :(

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...