Skocz do zawartości
MCC2020

LG V30 za 700zł w 2020 roku - prośba o opinie

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, MCC2020 napisał:

Przed kupnem pytałem się m.in. czy V30 był naprawiany i czy ma jakieś usterki i otrzymałem odpowiedź, że nie.

W moim przypadku serwis okazał się zbawienny bo wygląda na to że wymienili nie jedną część. Jedyne z całego zestawu co nosi ślady użytkowania to ładowarka no i samo opakowanie. A dodam jeszcze że tel kupiłem za kwotę jaka widnieje w temacie ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jesli bateria nie byla wymieniana od nowosci to wiadomo ze nie bedzie sprawna w 100% taki urok kupowania uzywanego telefonu w stanie idealnym nawet z zewnatrz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, xede napisał:

jesli bateria nie byla wymieniana od nowosci to wiadomo ze nie bedzie sprawna w 100% taki urok kupowania uzywanego telefonu w stanie idealnym nawet z zewnatrz

Mi to nie przeszkadza - zakup i tak był opłacalny. Z taką baterią da się żyć tym bardziej, że V30 jest świetny.

Edytowane przez MCC2020

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za 2 lata LG Velvet. ?

Edytowane przez MCC2020

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, huudy napisał:

ani razu. Nie powinno się robić pełnych cykli (0-100-0) w nowych telefonach.

Ale jeśli nie naładuje do 100% wszelkie wskazania dotyczące zdrowia baterii będą o kant zadka obić. Program szacuje naładowanie do 80% gdzie faktycznie może być różnie. 

Jak ładowałem do tych 80% zdrowie miałem niewiele ponad 80%. Reset aplikacji, kilka ładowań do 100% nawet zostawiając na kablu w nocy i mam już 98-99% w zależności jak i kiedy ładuje. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powielane są bzdury, że nie wolno telefonu rozładowywać do zera. Tyle tylko, że zero % baterii to nadal 3,6V, tymczasem w ogniwie faktycznie pozostaje jeszcze około 10% ładunku. Dopiero wydrenowanie tego i spadek napięcia na zaciskach ogniwa do 2,8V i niżej jest szkodliwe. Także kompletnie się z twierdzeniami kolegi @huudy nie zgadzam. Zresztą co za różnica, czy telefon wytrzyma 400 czy 500 cykli? Serio jest o co się spinać? Jak zaczynałem przygodę z elektroniką a bateria w telefonie czy innej kamerze kosztowała 1/2 wypłaty - to się człowiek starał przestrzegać wszelkich norm i zasad, zwłaszcza, że używane były ogniwa ni-cd, które można było błyskawicznie zniszczyć. A teraz? Za wypłatę kupujesz 50 baterii - moim zdaniem olać, używać jak się chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, cervandes napisał:

Za wypłatę kupujesz 50 baterii

A tak z ciekawości ile kosztuje oryginalna bateria do V30 i gdzie ją można kupić? Czy zamontować ją można samemu czy raczej w jakimś punkcie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, cervandes napisał:

Powielane są bzdury, że nie wolno telefonu rozładowywać do zera. Tyle tylko, że zero % baterii to nadal 3,6V, tymczasem w ogniwie faktycznie pozostaje jeszcze około 10% ładunku. Dopiero wydrenowanie tego i spadek napięcia na zaciskach ogniwa do 2,8V i niżej jest szkodliwe. Także kompletnie się z twierdzeniami kolegi @huudy nie zgadzam. Zresztą co za różnica, czy telefon wytrzyma 400 czy 500 cykli? Serio jest o co się spinać? Jak zaczynałem przygodę z elektroniką a bateria w telefonie czy innej kamerze kosztowała 1/2 wypłaty - to się człowiek starał przestrzegać wszelkich norm i zasad, zwłaszcza, że używane były ogniwa ni-cd, które można było błyskawicznie zniszczyć. A teraz? Za wypłatę kupujesz 50 baterii - moim zdaniem olać, używać jak się chce.

jest o co spinać, bo mam u brata dwa telefony - dwa razy jakieś Xiaomi. Jeden był dbany (przez brata), drugi był zostawiany na noc na ładowarce, bratowa w dupie miała zalecenia co do dbania o baterię. Zgaduj kto musiał wymienić baterię po trochę ponad półtora roku, a komu telefon działa bez zmian.

Fajnie, że można kupić nową baterię, ale biorąc pod uwagę, jak teraz są składane telefony (KLEJENIE) - często i gęsto wymiana baterii wiąże się z utratą gwarancji (bo zazwyczaj nie podlega tejże) oraz utratą wodoodporności. Sorry, ale jak ma mnie to kosztować tyle, to ja podziękuję. Tu nie chodzi o same pieniądze ziomek. 

Do jednorazowego testu spoko, naładuj do 100%, ale ciągłe ponawianie tego procesu degraduje baterii i Twoje zaklinanie tego nie zmieni.

 

  

Godzinę temu, MCC2020 napisał:

A tak z ciekawości ile kosztuje oryginalna bateria do V30 i gdzie ją można kupić? Czy zamontować ją można samemu czy raczej w jakimś punkcie?

możesz wymienić, o ile masz opalarkę, trochę cierpliwości i skilla w ręce. WYSTARCZY rozgrzać tył telefonu, podważyć klapkę, odczepić kilka zaczepów, taśmy, zdjąć wewnętrzny szkielet, odkleić baterię uważając by nie uszkodzić plecków ekranu i zmontować wszystko do kupy w odwrotnej kolejności.
:E 

Edytowane przez huudy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bateria, która padła w rok była zwyczajnie wadliwa, albo zostawiana w gorących miejscach i w ten sposób zatyrana. No chyba, że ten rok, to dwa ładowania dziennie, wtedy nic dziwnego, że 700 cykli dało baterii w kość. Mój telefon obecnie ładuję co trzecią noc, ale mam kumpla z tym samym modelem, który jest heavy userem, gra i ładuje często dwa razy dziennie, na dodatek 40W ładowarką. Tu też nie trzeba być wielkim intelektualistą, aby wyciągnąć właściwy wniosek.

 

Natomiast co do twierdzenia o 0-100 już Petru napisał, że dane procentowe baterii nie są faktycznymi informacjami wynikającymi z pomiaru wpływu i wypływu energii, a danymi szacunkowymi, wynikającymi po części z kalibracji poziomu 0% i 100%. Skąd urządzenie ma brać faktyczne informacje o stanie ogniwa, jeśli nigdy nie jest rozładowywane do wyłączenia i ładowane do pełna?

 

Pomijając telefony, elektronikę i ogólnie sprzęt. Z czysto bateryjnego, chemicznego punktu widzenia: nie masz racji z rozładowywaniem i ładowaniem do zera. Wg danych pomiarowych, badań i raportów, datasheetów ogniw spadek pojemności po 500 cyklach będzie wynosił powiedzmy 25% a kompletnie nie dbając o baterię 35%. Oczywiście pod warunkiem, że nie będziemy jej gotowali, zostawiali na słońcu itp - bo wtedy straci więcej niż połowę a może i 3/4 pojemności. Wszystko to w imię walki o baterię wartą 50-100pln. Od dawna jestem zwolennikiem teorii, że to sprzęt jest dla mnie, a nie ja dla sprzętu. Nie poświęcam czasu na myślenie i dostosowywania swojego życia do baterii w telefonie czy komputerze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, huudy napisał:

możesz wymienić, o ile masz opalarkę, trochę cierpliwości i skilla w ręce. WYSTARCZY rozgrzać tył telefonu, podważyć klapkę, odczepić kilka zaczepów, taśmy, zdjąć wewnętrzny szkielet, odkleić baterię uważając by nie uszkodzić plecków ekranu i zmontować wszystko do kupy w odwrotnej kolejności

Czyli nie mogę wymienić.

 

1 minutę temu, cervandes napisał:

Bateria, która padła w rok była zwyczajnie wadliwa,

Mój telefon ma raczej ponad dwa lata skoro nie ma już gwarancji.

 

3 minuty temu, cervandes napisał:

Skąd urządzenie ma brać faktyczne informacje o stanie ogniwa, jeśli nigdy nie jest rozładowywane do wyłączenia i ładowane do pełna?

Naładowałem smartfona do 100% i wyzerowałem Accubattery. Parę razy naładuję do 100%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co za głupota. Telefon ma służyć Wam a nie Wy mu. Jak kogoś boli w perspektywie półtora/dwóch lat wydać te 100-200zl na wymianę baterii w autoryzowanym serwisie to już naprawdę dziadowanie level master.

Ot, w przypadku klejonego p30 pro z certyfikatem ip68 wymiana baterii z robocizną w serwisie autoryzowanym to 154zl. Koszt ogromny... 

Edytowane przez Chelsey

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Chelsey napisał:

w przypadku klejonego p30 pro z certyfikatem ip68 wymiana baterii z robocizną w serwisie autoryzowanym to 154zl.

W przypadku V30 sama oryginalna bateria to 90zł, do tego pewnie ze 100zł za wymianę (choć na allegro wołają 250zł). Więc wolę na razie dbać o to co mam.

Edytowane przez MCC2020

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Chelsey napisał:

Co za głupota. Telefon ma służyć Wam a nie Wy mu. Jak kogoś boli w perspektywie półtora/dwóch lat wydać te 100-200zl na wymianę baterii w autoryzowanym serwisie to już naprawdę dziadowanie level master.

sorry, ale niektórym nawet nie jest szkoda wydanej kasy, a przede wszystkim TRACENIE CZASU NA NAPRAWĘ, skoro wystarczy nie zostawiać telefonu na noc i odłączyć przy 90%. Zresztą co to za problem jak w pół h telefony robią i po 50% baterii na fast charge? Tu nie chodzi o kwestię finansów, tylko lenistwo i wygodę. Wszystko zależy jak szafujesz swoim czasem - mój czas poświęcony na dojazd do sklepu/serwisu i potem odbiór więcej kosztuje niż sama wymiana. Zanim rzucisz, ze jestem bogolem - dla niektórych telefon to podstawowe narzędzie pracy.

  

Godzinę temu, cervandes napisał:

Wg danych pomiarowych, badań i raportów, datasheetów ogniw spadek pojemności po 500 cyklach będzie wynosił powiedzmy 25% a kompletnie nie dbając o baterię 35%. Oczywiście pod warunkiem, że nie będziemy jej gotowali, zostawiali na słońcu itp - bo wtedy straci więcej niż połowę a może i 3/4 pojemności. Wszystko to w imię walki o baterię wartą 50-100pln. Od dawna jestem zwolennikiem teorii, że to sprzęt jest dla mnie, a nie ja dla sprzętu. Nie poświęcam czasu na myślenie i dostosowywania swojego życia do baterii w telefonie czy komputerze.

przeczytaj akapit wyżej plus jeszcze jedno - niektórzy nie wiedzą, że mogą połaczyć telefon do Wifi w domu i ciągle na LTE latają + nawigacja. Nie ma absolutnie nic gorszego niż włączone navi + ładowarka po kilka h dziennie. Widziałem telefony zatyrane w mniej niż rok w ten sposób. Wystarczy wyjść poza swoje ramy myślenia/działania by dowiedzieć się, że nie każdy operuje telefonem w ten sam sposób.

Edytowane przez huudy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I to jest clu. Ładujesz do 90%, nie zostawiasz na noc, ale ładowania quickchargami nie negujesz. To się nazywa samozaoranie, bo od zawsze wiadomo, że mniejszy prąd ładowania jest zdrowszy dla baterii (każdej!).

 

I tu kolejna ciekawostka, w 95% przypadków zostawiam telefon do ładowania na noc. Czasem co drugą, ostatnio częściej co trzecią noc. Używam mierników od lat, po 2 latach telefony nadal mają te 85% i więcej nominalnej pojemności. Odłączać od ładowania w porę, to trzeba było urządzenia, które były ładowane prądem stałym bez kontroli procesu. Każde współczesne urządzenie się naładuje do pełna i będzie zasilane po prostu z zasilacza zamiast z ogniwa.

 

Moim zdaniem wypisujesz głupoty i stosujesz się do zasad wybiórczo, na dodatek są to zasady o wątpliwej wartości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pokazać Ci ile mam ładowarek w domu? :E jak ktoś się spieszy to fast charge, sam na co dzień korzystam z ładowarki ze starego Huaweia*, 5W bodajże. Mój telefon chyba nawet nie ma pełnego fastcharge jak patrzę.

Edit: Ulefone, nie Huawei.

18 minut temu, cervandes napisał:

po 2 latach telefony nadal mają te 85% i więcej nominalnej pojemności.

jak to mierzysz? Mówisz o stosowaniu się do wątpliwych zasad, dlatego mój ponad 2,5 letni Xiaomi A1 robi ponad 5h SoT, a bratowa po połowie tego czasu wymieniała ogniwa. Faktycznie, to tylko teorie.

Plus nie odniosłeś się do tego, ile czasu kosztuje serwis. Na swoim telefonie mam token do BANKU, do Steama, do logowania się w pracy czy nawet appkę do wejścia do biura. Jak myślisz, jak bardzo moje życie by się zmieniło, jakbym na ten tydzień nie miał dostępu do swojego telefonu? :E Zanim rzucisz głodne kawałki o zmianie tokena, to poczytaj ile w niektórych firmach może to zająć. 

Edytowane przez huudy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyobraź sobie, że pojemność ogniwa mierzę miernikiem pojemności.

I masz rację, z argumentem o tokenach nie ma mowy wygrać. Myślałem, że o bateriach rozmawiamy, a nie o tym jak kto sobie życie skomplikował. Ja wchodzę do firmy kartą, banki odpalam w każdym urządzeniu w mniej niż minutę. Nie wiem jak w innych firmach obecnie, ale akurat odnosząc się do V30 to koszt wymiany baterii na Marynarskiej to 130pln i robią go od ręki, 30 minut i odzyskujesz telefon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, cervandes napisał:

koszt wymiany baterii na Marynarskiej to 130pln

W jakim mieście?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, cervandes napisał:

I masz rację, z argumentem o tokenach nie ma mowy wygrać. Myślałem, że o bateriach rozmawiamy, a nie o tym jak kto sobie życie skomplikował.

ziomek, ale Ci już wcześniej pisałem, że tu nie o pieniądze chodzi.... Post wyżej przeczytaj. Życie nie jest biało-czarne, gdzie albo ładujemy bateryjki do końca, albo chuchamy dmuchamy. Wszystko jest dla ludzi, ale skoro niewielkim (naprawdę niewielkim) nakładem można sobie zaoszczędzić sporo kłopotów - to "what's the point". Dla mnie telefon to wół roboczy, który po prostu MUSI działać. Szukanie w pół dnia ładowarki do tego nie zaliczam.

Edytowane przez huudy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chcesz dbać o baterie kup sobie ładowarkę 5v/1a i ładuj przez pół nocy, end of topic 

 

to nie czasy gdzie telefon trzymał tydzień, teraz często musisz ładować w połowie dnia - po ciężkim używaniu smartfona na +30C, a szybkie ładowarki często ratują dupę. A ten kto kupuje smartfona na więcej niż 3 lata powinien się obudzić i zaakceptować fakt, że albo jesteś foliarzem albo musisz robić zmiany

 

co do kupna v30 to naprawdę świetny telefon - jednakże nie wiem czy warty 700zł. Nie wiem czy bym nie wolał szukać samsunga s7 lub htc u11 za połowę tej kwoty.  Nawet Motorole Z3 Play można w świetnej cenie dostać.

Jedynie co to bateria jest przeciętna - za to wyświetlacz, audio, filmy i aparat (niestety oprócz nocy) w tej cenie to jest świetny deall, byle żeby smartfon był sprawny i wytrzymał. 

Edytowane przez fliperpl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, fliperpl napisał:

Nie wiem czy bym nie wolał szukać samsunga s7 lub htc u11 za połowę tej kwoty.  Nawet Motorole Z3 Play można w świetnej cenie dostać.

Ja bym wymienionych przez Ciebie telefonów nie kupił - z trzech powodów: 1. V30 to flagowiec z 2017r. i widać to zarówno po zewnętrznej jakości wykonania jak i jakości wyglądu i pracy "wnętrza" czyli oprogramowania, możliwych do ustawienia funkcji itd. Ogólnie jeśli chodzi o jakość wszystkiego to mam większe zaufanie do (byłych) flagowców.

2.V30 ma super dźwięk przez słuchawki generowany przez topowy DAC Sabre; w komplecie są też świetne słuchawki Bang&Olufsen (ale smartfon napędzi także inne markowe). Wiem co mówię, bo jestem tzw. audiofilem i oprócz V30 mam w domu sprzęt audio z wysokiej półki (np.słuchawki Sennheiser HD800), więc mam porównanie.

3.V30 ma radio fm.

Nie ukrywam, że ww. trzy punkty czyli jakość wykonania i wnętrza, dźwięk i radio fm były dla mnie kluczowe przy wyborze.

Ale dodatkowo:

*Samsung S7 odpada bo: ma zaledwie 32GB pamięci (V30 ma 64GB), ma procesor Exynos (V30 ma wychwalanego Snapdragona);

*Motorola Z3 play ma procesor 1.8GHz czyli prawie dwa razy wolniejszy od V30. Poza tym na podstawie narzekań userów na mgsm wyrobiłem sobie opinię o Motorolach jako telefonach o słabej jakości wykonania (non stop jakieś usterki);

*HTC U11 - to jedyny telefon spośród trzech przez Ciebie wymienionych, który mnie zainteresował. Wprawdzie i tak przegrywa z V30 ze względu na brak radia fm i jak się domyślam gorszy dźwięk przez słuchawki ale w pozostałym zakresie zbiera dobre opinie. Oczywiście do pełnej oceny musiałbym go jeszcze obejrzeć na żywo, bo wokół jest pełno naganiaczy, dla których każdy telefon jest "świetny" a rzeczywistość niejednokrotnie jest bardziej zgrzebna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.08.2020 o 15:35, Chelsey napisał:

Co za głupota. Telefon ma służyć Wam a nie Wy mu. Jak kogoś boli w perspektywie półtora/dwóch lat wydać te 100-200zl na wymianę baterii w autoryzowanym serwisie to już naprawdę dziadowanie level master.

Ot, w przypadku klejonego p30 pro z certyfikatem ip68 wymiana baterii z robocizną w serwisie autoryzowanym to 154zl. Koszt ogromny... 

Po serwisie nie ma już gwarancji na IP. Telefon musiałby ponownie przechodzić certyfikacje. Chyba, że serwis posiada tożsama technologie w jakiej produkuje się telefon na linii montażowej ;)

A jeśli telefon jest na gwarancji to imo zawsze pod jej koniec warto wysłać na gwarę z powodu nadmiernego drenażu baterii. ;)

52 minuty temu, MCC2020 napisał:

 

*HTC U11 - to jedyny telefon spośród trzech przez Ciebie wymienionych, który mnie zainteresował. Wprawdzie i tak przegrywa z V30 ze względu na brak radia fm i jak się domyślam gorszy dźwięk przez słuchawki ale w pozostałym zakresie zbiera dobre opinie. Oczywiście do pełnej oceny musiałbym go jeszcze obejrzeć na żywo, bo wokół jest pełno naganiaczy, dla których każdy telefon jest "świetny" a rzeczywistość niejednokrotnie jest bardziej zgrzebna.

Miałem u11 przed u12+. Ciężko wyłapać różnice między v30 a u11 z ori przelotka na Jacka w kwestii dzeirku. Chyba że jest się melomanem i ma się naprawdę świetne słuchawki. Ja sprawdzałem osobiście u kolegi z V30 i różnicy na korzyść któregoś wyraźnej nie było. Ew różnice co do możliwości korygowania rozwiązuja darmowe apki, z których korzystam też na u12.

Druga sprawa, fabryczne słuchawki HTC są rewelacyjne, gra to świetnie. U11 zagra lepiej na własnych głośnikach. I ma o wiele lepsza nakładkę i aparat główny. Ogólnie jest lepszy od v30. Swojego czadu toczyly się o tym zażarte dyskusje na forum.  Jakby co, mam nieużywane słuchawki HTC ;)

 

I co najważniejsze. Każdy wie, jaki jestem wybredny jeśli chodzi o telefony. U11 rozkochał mnie w HTC i nawet u12+ nie jest mi w stanie go zastąpić, mimo iż jest teoretycznie we wszystkim lepszy. Jedyna ich wada jest wygląd, ustępujący ich konkurentom. Ale poza tym są to chyba najlepsze telefony swojego czasu, które zaprzepaściły swój sukces tylko jednym - ceną.

 

Edit

Wróć. Jedna wada w u11. Bateria mogłaby być lepsza, ale z drugiej strony bardzo szybko się ładuje. 

 

 

Edytowane przez Petru23
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, MCC2020 napisał:

Ja bym wymienionych przez Ciebie telefonów nie kupił - z trzech powodów: 1. V30 to flagowiec z 2017r. i widać to zarówno po zewnętrznej jakości wykonania jak i jakości wyglądu i pracy "wnętrza" czyli oprogramowania, możliwych do ustawienia funkcji itd. Ogólnie jeśli chodzi o jakość wszystkiego to mam większe zaufanie do (byłych) flagowców.

2.V30 ma super dźwięk przez słuchawki generowany przez topowy DAC Sabre; w komplecie są też świetne słuchawki Bang&Olufsen (ale smartfon napędzi także inne markowe). Wiem co mówię, bo jestem tzw. audiofilem i oprócz V30 mam w domu sprzęt audio z wysokiej półki (np.słuchawki Sennheiser HD800), więc mam porównanie.

3.V30 ma radio fm.

Nie ukrywam, że ww. trzy punkty czyli jakość wykonania i wnętrza, dźwięk i radio fm były dla mnie kluczowe przy wyborze.

Ale dodatkowo:

*Samsung S7 odpada bo: ma zaledwie 32GB pamięci (V30 ma 64GB), ma procesor Exynos (V30 ma wychwalanego Snapdragona);

*Motorola Z3 play ma procesor 1.8GHz czyli prawie dwa razy wolniejszy od V30. Poza tym na podstawie narzekań userów na mgsm wyrobiłem sobie opinię o Motorolach jako telefonach o słabej jakości wykonania (non stop jakieś usterki);

*HTC U11 - to jedyny telefon spośród trzech przez Ciebie wymienionych, który mnie zainteresował. Wprawdzie i tak przegrywa z V30 ze względu na brak radia fm i jak się domyślam gorszy dźwięk przez słuchawki ale w pozostałym zakresie zbiera dobre opinie. Oczywiście do pełnej oceny musiałbym go jeszcze obejrzeć na żywo, bo wokół jest pełno naganiaczy, dla których każdy telefon jest "świetny" a rzeczywistość niejednokrotnie jest bardziej zgrzebna.

 

Motorola z3 play ma czystego i naprawdę świetnego androida, często bije na łeb na szyje stabilnością systemu przy słabszym procesorze. Ma 4 mikrofony, świetny wyświetlacz i możliwości dołożenia modułów, które chodżą za grosze z drugiej ręki. Dodatkowo ma przydatne moto gesty, migawkę z zerowym opóźnieniem (zdjęcia praktycznie się robią instant) i naprawdę fajne funkcje aparatu (np kolor spot) 

Akurat LG ma tak ciężką i słabo zoptymalizowaną nakładkę że nawet snap 835 mu często nie pomaga. Ale tak - ciężkość idzie z naprawdę fajnymi rozwiązaniami (według mnie)

Jeśli kupujesz smartfona do słuchania muzyki we flacach o rozmiarach 50mb piosenka to tak - masz rację V30 jest dla Ciebie  - bez żartów, mam znajomego co to robi i nie jest w stanie przeżyć innego smartfona niż V30. Przy muzyce z np spotify różnica już się zwęża 

dla każdego coś dobrego.. 

 

 

Edytowane przez fliperpl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...