Przyjdzie lato to taka 1 wentylatorowa pierdziawka nie będzie miała kompletnie żadnego zapasu po zimie że tak powiem i trzeba będzie tam ustawiać 0.75v aby to w miarę działało
Biogaz raczej się nie zepnie tutaj. Weźmy przykład z Warszawy:
Warszawa ma 2 elektrociepłownie (+ 2 ciepłownie odpalane tylko w zimę przy mrozach jak 2 głównie nie wyrabiają). Oczywiście prąd też Warszawa dobiera z ogólnopolskiej sieci, bo tego z EC by nie starczyło. Żerań i Siekierki mają łącznie 4 GW mocy cieplnej i 1,4 GW elektrycznej. Na Żeraniu jest nowy blok gazowy ok 325 MW mocy cieplnej i prawie 500 MW elektrycznej, czyli 8,1% ciepła i 36% prądu. Znalazłem artykuł, że ma spalać 500 do 620 mln m3 gazu ziemnego rocznie. Według tabelki z wiki https://pl.wikipedia.org/wiki/Biogaz najlepszą wydajność biogazu daje kukurydza - powiedzmy, że ok 10 tyś m3 z hektara. Doliczmy jeszcze, że biogaz to max 75% metanu, więc załóżmy, że zamiast 500 gazu ziemnego trzeba by dać 670 mln m3 biogazu, Czyli przy samych optymalnych założeniach co do plonów i wydajności na jeden blok gazowy trzeba poświęcić 670 km2 (67 tyś ha) upraw na dobrych ziemiach na których wyroście kukurydza. Cała Warszawa ma administracyjnie 517 km2