Jedyne źródło prawdy, czyli reporter ONZtu piszący o żydowskim lobby.
Tak, z pewnością będzie bardzo obiektywna, no nie?
No, ale jej słowa są święte. Bo to przecież ONZ, a dostrzeżenie pewnych problemów z jej podejściem to szuryzm.
Ponieważ kolega kubikolos na 99.999% nie zrozumie przesłania powyższego, rozpiszę od razu wyjaśnienia:
1. Nie, nie oznacza to, że uważam, że Izrael nie popełnia zbrodni wojennych.
2. Nie, nie oznacza to, że popieram działania Izraela.
3. Powyższy post ma jedynie wskazać śmieszność i miałkość argumentów pt. "NO ALE ONZ TAK POWIEDZIAŁO CZAISZ? KIM JESTEŚ BY Z NIMI POLEMIZOWAĆ!?!?!?!?"
4. Powyższe to argumentum at verecundiam, czyli chwyt erystyczny odnoszący się do nieśmiałości - atakowanie nie argumentu, tylko faktu, że pozwalasz sobie na polemikę z kimś mądrzejszym/ważniejszym/wyżej sytuowanym, a przecież jesteś tylko marnym żuczkiem co nic nie wie. Jest to gówno warte, bo uprzedzenia może mieć każdy - od bezdomnego żula po generalnego sekretarza ONZ. To ludzie, jak my wszyscy. Ważniejsze są fakty. A fakty są takie, że stanowisko ONZ w sprawie Rosji jest wyjątkowo łagodne zważywszy na skalę kacapskiego okrucieństwa, i wyjątkowo surowe (być może słusznie) w sprawie Izraela.
5. czemu tak jest - "nie wiem, ale się domyślam", czyli silny wpływ Rosji w ONZ na ten przykład.
USA i UK zrobiły uderzenie Jemen:
Amerykańsko-brytyjskie samoloty bojowe wycelowały w bazę wojskową Hutich w Hodeidah
IMAGES OF HUTHI ATTACK ON BRITISH TANKER Images have been released of an attack by an unmanned Houthi ship on the British tanker Cordelia Moon in the Red Sea on 1 October.
Ale ja nie mam z tym problemu, że ONZ to bada. Niech sobie bada. Ale wyniki będą warte tyle ile badania Rosjan na temat nazistów na Ukrainie. ONZ jako instytucja w dobie wojny na Ukrainie, w dobie wojny na bliskim wschodzie stał się Ligą Narodów która nic nie potrafi a świat to zauważył, i są przekraczane kolejne granice. Niech się HAMAS nie chowa w budynkach, za matkami i dziećmi tylko rozpocznie walną wojnę to będziemy mogli mówić o ludobójstwie które robi Izrael, a tak to, mało mnie to obchodzi.
Albo po prostu dojrzeliśmy do tego, aby procesować się o wszystko. Współczesny system prawny jest na tyle skomplikowany, że nie ma wuja we wsi, że ktoś się gdzieś nie wykrzyczy i nie da podstaw do odszkodowania. No i jak ktoś ma odpowiednie wejścia może się tak procesować. 10 raz się nie uda, za 11 ustawi siebie i swoje dzieci do końca życia.
@Badalamandla mnie to bład. Nam jest potrzebna taka armia, która się utrzyma do czasu aż sojusznicy zdecydują się co chcą zrobić a jednocześnie taką, która da czas na doszkolenie rekrutów jeśli sojusznicy faktycznie zdecydują się pomóc.
Nie ma sensu prowadzić wojny z przeciwnikiem z którym samodzielnie nie wygramy. W przypadku wojny i wadliwego zadziałania artykułu 5 należy o prostu nie tracić ludzi, podpisać kapitulację i spełnić żądanie wroga.