Skocz do zawartości
AUTO6

NVIDIA RTX 30x0 - wątek zakupowy

Rekomendowane odpowiedzi

Powiedzcie mi jak to jest, jeśli w grudniu w Xkom kupiłem 3070, to teraz kupując od nich na swoje dane 3060/ti anulują mi z automatu?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, krzysiak napisał:

Powiedzcie mi jak to jest, jeśli w grudniu w Xkom kupiłem 3070, to teraz kupując od nich na swoje dane 3060/ti anulują mi z automatu?

Zależy od ich humoru :) Sam kupiłem na jedne dane 3 karty średnio co 2 tygodnie, czwartą anulowali, na drugie dane kupiłem drugą i anulowana :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Da radę, a wyłudzenie dotyczy nie zwrotu, lecz korzystania z rzeczy pod pozorem kupna. Jest to nakłonienie sprzedawcy do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez zatajenie powziętego z góry zamiaru odstąpienia od kupna w celu takim, aby wyłudzić korzystanie z rzeczy w trakcie terminu służącego do zwrotu.

Wyłudzeniem jest też podanie się za konsumenta i skorzystanie ze zwrotu konsumenckiego, gdy nie jest się konsumentem — a nie jest konsumentem, kto zataja fakt kupna na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej (niezależnie od rejestracji) lub zawodowej (niezależnie od umowy o pracę itp.)

Godzinę temu, Valkiria napisał:

Gdybyś był prokuratorem, to byś takich głupot nie pisał. Art. 286 kk przy zwrocie towaru? A co on, cegłę odsyła? Naprawdę dalibyście sobie siana z wymyślaniem coraz to większych pierdół...

Sorry, ale nie znasz się na prawie, to się nie wypowiadaj. Jak wspomniałem wyżej, zawiera transakcję, o której z góry wie, że od niej odstąpi. To nie jest jazda próbna ani bezpłatny test ani umowa warunkowa. Nabicie kogoś w pozorowaną umowę, aby wyłudzić możliwość korzystania z jakiejś rzeczy, jakąś usługę itp., jest wyłudzeniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, krzysiak napisał:

Powiedzcie mi jak to jest, jeśli w grudniu w Xkom kupiłem 3070, to teraz kupując od nich na swoje dane 3060/ti anulują mi z automatu?

Jak bedziesz odbierał w sklepie to na 99% anulują, jak z przesyłką to różnie bywa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, lukaszgos napisał:

Da radę, a wyłudzenie dotyczy nie zwrotu, lecz korzystania z rzeczy pod pozorem kupna. Jest to nakłonienie sprzedawcy do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez zatajenie powziętego z góry zamiaru odstąpienia od kupna w celu takim, aby wyłudzić korzystanie z rzeczy w trakcie terminu służącego do zwrotu.

 

 

Piękny z Ciebie teoretyk, ale z praktyką nie masz raczej za grosz kontaktu. A w sumie to nie raczej, tylko z tego co wyczytałem, to jestem o tym wręcz przekonany.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wyluzujcie :). To był taki żarcik na temat pewnego teoretycznego 'modelu biznesowego', który tutaj niektórzy przedstawiali wcześniej - tzn. kup kartę, pokop, zwróć, kup kartę, pokop, zwróć, etc. :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, wrobel_krk napisał:

Lekkie UV plus ustawienie wentyli w afterburner  i  nie słychać nic

A coś więcej powiesz o niej? Bo prawie żadnych opinii ani testów nie ma. I tak jest w preorderze więc najwyżej anuluje

Edytowane przez Tazzu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, krzysiak napisał:

Powiedzcie mi jak to jest, jeśli w grudniu w Xkom kupiłem 3070, to teraz kupując od nich na swoje dane 3060/ti anulują mi z automatu?

A nie możesz zamówić dla bezpieczeństwa karty na jakiegoś dobrego znajomego albo kogoś z rodziny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest to samo tylko inna nazwa praktycznie i tu ma fabryczne OC. Palit/Gainward to  jedne producent tylko na rożne rynki czasem puszczają różne karty

https://www.guru3d.com/articles-pages/palit-geforce-rtx-3060-ti-dual-oc-review,1.html

 

Jako że są 2 wentylatory to jak się rozpędzi powyżej 2000rpm to ją słychać, ale po uv w mojej obudowie signum sg1 3 wentylatory z przodu na jeden tył, 1 na górze nawet nie dobija do tych obrotów bo uv.

Superposition_Benchmark_v1.1_7316_1608207973.thumb.png.a8a809da656d5470cf2ebbac6e9fa581.pngWyniki po uv.0,875v, boost 1880

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, BladyPL napisał:

Piękny z Ciebie teoretyk, ale z praktyką nie masz raczej za grosz kontaktu. A w sumie to nie raczej, tylko z tego co wyczytałem, to jestem o tym wręcz przekonany.

Doczytaj lepiej orzecznictwo. Zawarcie umowy bez zamiaru spełnienia świadczenia jest wyłudzeniem, a to samo dotyczy nawet świadomości tego, że istnieje niepewność, czy się będzie w stanie spełnić świadczenie w ogóle, a nawet po prostu w terminie, czy też zgodnie z umową pod innymi względami, w tym z góry istniejący zamiar nienależytego wykonania zawieranej w danym momencie umowy. Wystarczy nie poinformować kontrahenta o poważnych trudnościach majątkowych wpływających na możliwość świadczenia i już jest wyłudzenie. Wyłudzeniem jest też np. oszukanie kontrahenta co do cech osobistych wpływających na ocenę kwalifikacji do wykonania świadczenia zgodnie z umową. Nakłonienie kogoś do zawarcia umowy związanej z niekorzystnym dla niego rozporządzeniem mieniem przy zatajeniu, że się z góry zamierza od tej umowy odstąpić, a zawiera ją jedynie w celu korzystania z rzeczy w okresie przewidzianym do odstąpienia, jest wyłudzeniem. Wyłudzeniem jest tym bardziej podanie się za konsumenta, gdy się nim nie jest, w celu skorzystania z uprawnień przysługujących jedynie konsumentowi i jedynie w celu poznania charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy i jedynie tak, jak gdyby to robił w sklepie stacjonarnym (czego pokorzystanie sobie przez 14 dni dla zarobku nie obejmuje). Nie jest konsumentem osoba, która dokonuje zakupu sprzętu w celu zarabiania na kryptowalutach (czy choćby na wykonywaniu projektów graficznych, a nawet pisania recenzji gier), a jeśli się podaje za konsumenta, aby ten zwrot uzyskać, wówczas dopuszcza się wyłudzenia, analogicznie jak gdyby np. usługodawca podał się za osobę z uprawnieniami, których nie ma. Wysokość szkody będzie obejmowała koszty napraw, koszty obsługi nieprzysługującego zwrotu i zmniejszenie wartości towaru (gwarancja, outlet — sprzedaż jako używanego za odpowiednio niższą cenę). Jeśli ktoś tego nie trybi, to z karnym materialnym (i być może prawem konsumenckim) ma lekki kłopot. Na czym kończę dyskusję i odsyłam do orzecznictwa, a osobiste wycieczki ignoruję.

  

29 minut temu, SanczoPanczo86 napisał:

Panowie, wyluzujcie :). To był taki żarcik na temat pewnego teoretycznego 'modelu biznesowego', który tutaj niektórzy przedstawiali wcześniej - tzn. kup kartę, pokop, zwróć, kup kartę, pokop, zwróć, etc. :).

Ja wiem, ale ostrzegam po prostu na wypadek, gdyby ktoś myślał, że nie będzie konsekwencji. W praktyce jest to mało prawdopodobne, ale gdyby rzeczywiście ściganci albo chcący się wykazać radca ze sklepu mieli na tacy dowody, że karta kopała, a zwrot 14-dniowy był zamierzoną częścią biznesplanu, to mogłoby się zrobić niefajnie, choć większy problem byłby po prostu ze skarbówką.

Zresztą przy okazji ostrzegałbym też przed sprawdzaniem — w ramach 14-dniowego zwrotu — jak wysokie OC karta utrzyma, chyba że jej konkretna gwarancja nie jest wyłączona przez OC (niektórych kart gwarancje to obejmują). Odmowa przyjęcia zwrotu to inna sprawa, ale sprzedawca ma prawo odliczyć zmniejszenie wartości rzeczy wynikające z korzystania z rzeczy w szerszy sposób niż tylko w celu sprawdzenia, zwłaszcza nieprawidłowego korzystania, korzystania do celów innych niż przeznaczony i doprowadzenia w ten sposób do utraty gwarancji itp. itd. (art. 34 ust. 4 Ustawy o prawach konsumenta). Natomiast jeśli wyjdzie, że przedmiot był wykorzystywany do działalności gospodarczej czy nawet zarobkowej (nie dotyczy karty graficznej dla lekarza do grania po godzinach, ale dotyczy grafika, który na niej renderuje), to po prostu nie ma zwrotu i przy zatajeniu tego faktu, a zgłoszeniu towaru na zwrot konsumencki, rzeczywiście wchodzi się w wyłudzenie (spełnia się znamiona art. 286 k.k.), nawet jeśli ściganie jest mało prawdopodobne, a skuteczność takiego ścigania jeszcze mniej (nie jest jednak wykluczone, że się beknie). Koniec jednak tematu, a jeśli ktoś chce się zorientować w temacie, to i tak z prawnikiem bezpośrednio

Edytowane przez lukaszgos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Yedi napisał:

Jak ktoś chce sprzedać 3060Ti/3070 z/bez LHR to dajcie znać .. 

Ja mam MSI RTX 3070 Suprim X z Outletowego dropu x-komu sprzed 2 tygodni za 3800 i zastanawiam się czy jej nie zwrócić/sprzedać. Sam karta bez zastrzeżeń, niezła kultura pracy i cewki nie drą ryja, ale od dawna poluję na 3080, więc ta mi zwisa. Nie wiem czy to non LHR, ale chyba tak - GA104-300 A1. 

Sorry, nieaktualne, karta sprzedana. 

Edytowane przez meh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, SanczoPanczo86 napisał:

A nie możesz zamówić dla bezpieczeństwa karty na jakiegoś dobrego znajomego albo kogoś z rodziny?

Zamówiłem na kogoś innego dla pewności ?

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś pisał, że 3070ti drożeją — na to wygląda. Na Allegro nowe schodziły do ok. 3800 zł, teraz 4200–4300 to już raczej niedobitki. Przez Ceneo też było ok. 3800, teraz raczej 4100–4200 za Trinity czy Gaming Pro, odrobinę taniej Holo Amp. To nie takie małe wahania, bo nieco poniżej 10%.

Swoją drogą trochę się obawiam, że ewentualny wysyp 3060 i 6600XT może spowodować spadek presji na ceny 3070, tak jak już kiedyś nVidia odciążała -70, a AMD -80 przez wprowadzenie czegoś oczko niższego. Zresztą wprowadzenie -50 też czasami odciążało -60. To samo z procesorami, kiedy np. wchodzi najpierw najwyższa i-piątka, a potem dopiero kolejne.

Na ti zresztą był dobry moment, kiedy to było nowe i dostępne tylko z nowych dostaw i nie zdążyło skorygować się do poziomu zwykłego 70, kupionego z hurtowni wcześniej i drożej. Były już wcześniej takie sytuacje po launchach ti. To jest podobne zjawisko jak lagowanie cen poprzednich generacji, a nawet używek, na Allegro, gdzie nówka wyższej generacji jest po launchu tańsza od tych alternatyw.

Edytowane przez lukaszgos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

^^

Nie chcę mi się odpisywać na Twoje wynaturzenia pseudoprawnicze odnośnie zakupu konsumenckiego i kryptowalut. Serio, dawno nie czytałem takiego sci-fi. Wrzuć mi na PW to orzecznictwo, konkretne sygnatury, poczytam sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, lukaszgos napisał:

Da radę, a wyłudzenie dotyczy nie zwrotu, lecz korzystania z rzeczy pod pozorem kupna. Jest to nakłonienie sprzedawcy do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez zatajenie powziętego z góry zamiaru odstąpienia od kupna w celu takim, aby wyłudzić korzystanie z rzeczy w trakcie terminu służącego do zwrotu.

Wyłudzeniem jest też podanie się za konsumenta i skorzystanie ze zwrotu konsumenckiego, gdy nie jest się konsumentem — a nie jest konsumentem, kto zataja fakt kupna na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej (niezależnie od rejestracji) lub zawodowej (niezależnie od umowy o pracę itp.)

Sorry, ale nie znasz się na prawie, to się nie wypowiadaj. Jak wspomniałem wyżej, zawiera transakcję, o której z góry wie, że od niej odstąpi. To nie jest jazda próbna ani bezpłatny test ani umowa warunkowa. Nabicie kogoś w pozorowaną umowę, aby wyłudzić możliwość korzystania z jakiejś rzeczy, jakąś usługę itp., jest wyłudzeniem.

Kolejny niedoszły student pierwszego roku??? Przeczytaj ze spokojem swój tekst - zlepek przypadkowych zwrotów prawniczych, których chyba nie rozumiesz. Wyłudzenie to Twoim zdaniem korzystanie z rzeczy w ramach ustawowego prawa "pod pozorem kupna" i zwrot tej rzeczy w ustawowym terminie... Ochłoń i nie bierz się za pisanie o sprawach, o których niewiele wiesz. 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lukaszgos powiedz mi w jaki sposób sprzedawca, serwis ktokolwiek przy zwrocie 14 dyniowym, czy w ciągłym użytkowaniu  udowodni mi że robiłem OC ?

To samo dotyczy zwrotu 14 dniowego, abstrahując już od tego , że mamy to ustawowo zagwarantowane , to powiedz mi w jaki sposób udowodnisz , że ktoś ukrył prawdę , pokopał i zwrócił kartę w ustawowym 14 dniowym terminie? Coś kolego wymyślasz i to bardzo. 

Edytowane przez Pitt_34

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, xtn napisał:

Jak bedziesz odbierał w sklepie to na 99% anulują, jak z przesyłką to różnie bywa. 

Z ciekawości na siebie też zamówiłem, od razu anulowane.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Valkiria napisał:

Kolejny niedoszły student pierwszego roku???

Ośmieszasz się tylko takimi tekstami. Skończyłem lepszy wydział niż Twój i z wyższą oceną, być może kiedy Ty jeszcze na truskawki chodziłeś z drabiną i pierwszy raz pytałeś przechodniów na ulicy, którędy do sądu. Jeśli nie masz habilitacji, to wykształceniem kierunkowym raczej nie podskoczysz. Radę o niepisaniu o rzeczach, o których niewiele wiesz, zastosuj sam do siebie, bo to z Tobą i kolejnymi jednym czy dwoma jest rozmowa jak z nieogarniętym studentem, bo macie problem ze zrozumieniem podstawowych instytucji.  W tym macie podstawowy problem z czytaniem ze zrozumieniem, nie mówiąc już o analizie.

Wyłudzenie to Twoim zdaniem korzystanie z rzeczy w ramach ustawowego prawa "pod pozorem kupna" i zwrot tej rzeczy w ustawowym terminie...

Napisałem Wam wyraźnie, tylko nie doczytaliście, udajecie, że nie widzicie albo — co może bardziej prawdopodobne — nie jesteście w stanie po prostu ogarnąć umysłem tego faktu, że czynem z 286 k.k. jest:

1) zawarcie umowy, co do której ma się z góry powzięty zamiar odstąpienia, a celem jest umożliwienie sobie bezpłatnego korzystania z rzeczy w sposób wykraczający poza uprawnienia konsumenta (patrz art. 34 ust. 4 u.p.k.)

2) podawanie się za konsumenta, gdy się nim nie jest (patrz definicja w art. 22[1] k.c.)

Skupiacie się tylko na tym, że konsumentowi uprawnienie do zwrotu przysługuje ustawowo, a pomijacie: 1) problem podawania się za konsumenta przez osobę, która nim nie jest; 2) zawarcia transakcji jedynie po to, aby od niej odstąpić. Utożsamiacie tę sytuację bezpodstawnie z sytuacją, w której dopiero po dokonanym w dobrej wierze zakupie kupujący postanowił odstąpić od umowy.

Jeżeli np. przedsiębiorca/profesjonalista w wykonaniu z góry powziętego zamiaru kupi narzędzie pracy kupi narzędzie pracy w celu podania się za konsumenta i zwrócenia go po 14 dniach korzystania (a nie rozeznania jego cech, charakteru i funkcjonowania, do czego służy prawo konsumenta do odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa), wtedy będzie mieć wyłudzenie. To samo jeśli się świadomie człowiek podaje za konsumenta przy zakupie sprzętu służącego do działalności gospodarczej polegającej na „kopaniu” kryptowalut (a to jest działalność gospodarcza zgodnie z orzecznictwem organów podatkowych i WSA). Co więcej, prawdziwy konsument kupujący strój, żeby się nim popisać przez dwa tygodnie albo duży i nowoczesny telewizor, żeby się nim nacieszyć przez dwa tygodnie, z góry wiedząc, że zwróci, też podpada pod wyłudzenie (choć nikt normalny w praktyce tego ścigać nie będzie za pierwszym razem, w odróżnieniu np. od 26 kupionych w ten sposób telewizorów, aby móc oglądać codziennie przez cały rok i za to nie zapłacić, a sprzedawcom wygenerować koszty i straty), o ile ma zamiar bezpośredni kierunkowy.

Więcej Was edukować nie będę, bo grochem o ścianę, skoro macie problem z przytoczeniem negowanego poglądu poprawnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Clix napisał:

3070 Eagle OC za 3156zł z outletu Moreli dotrarł i jest to rewizja 1.0 - bez LHR ? 

E6AgRdn.jpg

Wygląda nieźle, jedna rysa na backplate, drobne ryski na przeźroczystym plastiku i troche kurzu na wiatrakach. Brak zaślepki na PCIE i jednym HDMI.

E3HWedE.jpg

YsiI8FT.jpg

 

A jak ktoś się kiedyś zastanawiał co mają na myśli gdy piszą "opakowanie zastępcze" to przyszło normalnie w oryginalnym pudełku tylko że bez tego zewnętrznego, kolorowego .

EIo3a1X.jpg

SRVYbY0.jpg

Wydajność w porównaniu do 3060 TUF OC którego miałem kilka dni - bez porównania, ale kultura pracy niestety też ? 

A jak już mowa o 3060 TUF OC to Morelki zmieniły cenę z ~3250zł na...

https://www.morele.net/karta-graficzna-asus-tuf-geforce-rtx-3060-gaming-oc-12gb-gddr6-tuf-rtx3060-o12g-v2-gaming-5948083/

Kolego dobrze ją przekatuj czy nie trafiona. Moja 3080 GB gaming OC z kotleta, outleta owocowego po tygodniu zaczęła świrować. W niedzielę trochę pokatowałem, a w poniedziałek problem z rozruchem, komp nie startował. Poszła w karton i odesłałem, plus tego że już dostałem korektę FV. Na reklamację nie było sensu dawać na bank by wróciła LHR, więc słaba opcja za 5k. Między czasie kupiłem 2070s evga, więc karciocha jest.        

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile myślicie teraz kosztowałby gdzieś 3080 Zotac trinity oc bez LHR?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Tazzu napisał:

A coś więcej powiesz o niej? Bo prawie żadnych opinii ani testów nie ma. I tak jest w preorderze więc najwyżej anuluje

Dostałem maila, że planowana wysyłka w piątek. Ciekawe czy faktycznie będą.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Pitt_34 napisał:

@Lukaszgos powiedz mi w jaki sposób sprzedawca, serwis ktokolwiek przy zwrocie 14 dyniowym, czy w ciągłym użytkowaniu  udowodni mi że robiłem OC ?

To samo dotyczy zwrotu 14 dniowego, abstrahując już od tego , że mamy to ustawowo zagwarantowane , to powiedz mi w jaki sposób udowodnisz , że ktoś ukrył prawdę , pokopał i zwrócił kartę w ustawowym 14 dniowym terminie? Coś kolego wymyślasz i to bardzo. 

Mieszasz problem znamion przestępstwa z problematyką dowodową. Byt prawny przestępstwa (zaistnienie znamion, skompletowanie istoty materialnej przestępstwa) jest niezależny od tego, czy da się to udowodnić. Trudności dowodowe wpływają na to, na ile prawdopodobne jest faktyczne pociągnięcie sprawcy do odpowiedzialności.

Sprawcy oszustwa („wyłudzenia”, art. 286 k.k.) — o ile rzecz dotyczy umowy — trzeba udowodnić, że zawarł umowę, której od początku nie zamierzał wykonać, względnie podał fałszywe okoliczności (np. podał się za konsumenta, gdy nim nie był). Jeżeli rzecz dotyczy uprawnienia, które komuś nie przysługiwało (bo nie jest konsumentem, a górnik prowadzący zorganizowaną kopalnię nie jest konsumentem), wystarczy, że świadomie powołał się na uprawnienie, które mu nie przysługuje. Nie ma znaczenia, gdzie to uprawnienie jest zagwarantowane i przez kogo, tylko ma znaczenie komu i to, że osobie konkretnie się powołującej na to uprawnienie ono nie przysługuje i ona o tym wie. Ktoś, kto tego nie wie, a myśli, że wyłudzeniem jest jedynie wysłanie cegły zamiast towaru, aby wyłudzić zapłatę, względnie np. sfałszowanie potwierdzenia przelewu, aby wyłudzić wysyłkę, po prostu operuje wyobrażeniami potocznymi, podobnie jak potocznym wyobrażeniem jest myślenie, że konsument ma prawo robić z rzeczą, co tylko chce. W rzeczywistości od momentu podjęcia decyzji o odstąpieniu od umowy (bo na odstąpieniu od umowy polega zwrot, a nie na tym, że umowa jest np. warunkowa, niepełna itd.) konsument nie ma prawa korzystać z rzeczy, którą chce zwrócić. Zgodnie z prawem konsumenckim (przede wszystkim interpretacje unijne, za którymi idzie polski UOKiK) konsument ma prawo rzecz zbadać, ale nie z niej korzystać, nie przekłada się też na prawo poużywania sobie rzeczy przez 14 dni, aby się potem zdecydować, czy się chce kupić, czy nie, a już tym bardziej nie jest bezwarunkowym prawem do używania dowolnej rzeczy, w stosunku do której zawrze się umowę kupna-sprzedaży jedynie w celu odstąpienia od niej (czyli od początku bez zamiaru faktycznego wykonania świadczenia, co jest kluczem sprawy, a fakt, że ustawa gwarantuje prawo do odstąpienia nie ma tu nic do rzeczy w stosunku do osoby, która od początku, jeszcze przez zawarciem umowy, planuje z tego uprawnienia skorzystać). Jeżeli konsument w ten sposób doprowadzi do zmniejszenia wartości rzeczy, sprzedawca będzie miał przeciwko konsumentowi roszczenie do potrącenia ze zwrotu ceny sprzedaży.

Potocznym wyobrażeniem jest też to, że zamiar można udowodnić tylko przez to, że ktoś się przyzna. Zamiar może wynikać z zachowania i jeśli będziemy mieli sytuację taką, że np. facet przez cały okrągły rok ma w domu ekspres do kawy, tylko że jest to 26 kolejnych ekspresów kupowanych z różnych sklepów i potem zwracanych, to będziemy ten zamiar mieli.

W przykładzie, o którym mówiliśmy, zakładaliśmy, że ten zamiar istnieje. Ocenialiśmy zachowanie wynikające z tego zamiaru. Zachowanie kogoś, kto — co wynikało z danego w kazusie stanu faktycznego — z góry miał zamiar kopać 14 dni i zwrócić. A nie wywodziliśmy istnienie zamiaru wyłudzenia na samej tylko podstawie faktu skorzystania z prawa do zwrotu, co tutaj niedorzecznie (mówiąc wprost: głupio wręcz) przyjmują dwaj czy trzej dyskutanci, co po prostu niestety świadczy o braku ogarniania.

A co do kwestii udowodnienia, że ktoś kopał — nie jest tak, że się nie da. I gdyby np. komuś po IP przypisali post na forum typu „kupię tę kartę, pokopię na niej przez 14 dni i ją odeślę na zwrot konsumencki”, to byłby już dowód oszustwa (byłby wyraźnie podany na tacy zamiar wprowadzenia sprzedawcy w błąd co do bycia konsumentem i co do zamiaru zawarcia i wykonania umowy; cel osiągnięcia korzyści majątkowej w postaci zarobku na kopaniu; doprowadzenie sprzedawcy do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, czyli wejścia w taką transakcję od początku zaplanowaną do odstąpienia i to w dodatku bez przysługiwania prawa do odstąpienia ze względu na niebycie konsumentem, skoro karta była bezpośrednio wykorzystywana do działalności gospodarczej, w wyniku czego sprzedawca poniesie koszty obsługi zwrotu, poniesie koszty sprzedaży karty za niższą cenę w outlecie jako „po zwrocie” itp.). Przy pojedynczym takim zachowaniu ściganie jest mało prawdopodobne (podobnie jak na 99,99% nie będzie faktycznie ścigany ktoś, kto kupi sprzęt remontowy w celu użycia do jednej naprawy u siebie w domu w sposób prowadzący do zmniejszenia wartości tego urządzenia, np. utraty gwarancji, a potem oddania), ale gdyby takich sytuacji było więcej, to taka osoba mogłaby mieć problemy.

I na tym już kończę, bo i tak miałem nie odpowiadać, ale posypały się kolejne osoby. Każdy zainteresowany może sobie iść do adwokata/radcy po poradę prawną, jeśli go to interesuje, ewentualnie skonsultować się ze specjalistami od karnego i konsumenckiego, jeśli jest prawnikiem. Ja go nie muszę za darmo edukować, szczególnie nie w warunkach mało grzecznych uwag wynikających z niewiedzy. Teraz jest gruba krecha i od tego momentu nie odpowiadam nikomu na poboczny wątek. Ewentualnie na priv, jeśli ktoś jest rzeczywiście zainteresowany tematem, bo np. interesuje go prawo.

Edytowane przez lukaszgos
  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończę  z tym pit... to o kartach nie o tym kto studiuje prawo

  • Upvote 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...