Taki fikołek, że to dwie różne sprawy, a ty robisz "whataboutism". Czyli usilnie wizy, wizy, wizy. A jakby sprawy wiz nie było, to co wtedy? Wizy były, ale pewnie po aferze przestaną być. I co wtedy? Jak mówimy o jednej sprawie to nie skacz na inny temat. Skaczesz - nazywam to fikołkiem, bo to częsta zagrywka jak ktoś nie ma argumentu.
Ty chyba nadal nie rozumiesz, że nie mamy już tego komfortu, że zawsze będzie państwo prawa. Tu idzie taka masowa emigracja na kraje "zachodu", że za chwile całą tą naszą humanitarność i cywilizację szlag może trafić i wtedy nikt się nie będzie nawet oglądał na jakieś prawa i cokolwiek, bo zapanują czasy, w których życie będzie piekłem. Poczytaj trochę historii na temat tego co się działo jak np. jakieś miasto chrześcijan wpuszczało muzułmanów jako uchodźców i im dawało schronienie. Potem prawa. Oni mówili, że są pokojowi i wdzięczni. A potem doszli do takiej siły, że sobie przejęli władzę i brutalnie zabijali lub niewolili tych, którzy im wcześniej pomogli. To tyle w temacie mentalności jaką mają ci, co biorą moralność z jedynej świętej książki.
A nawet pomijając to zagrożenie, bo moim zdaniem za 50 lat nie będzie ani Niemiec ani Francji, tylko Kalifaty Niemieckie i Francuskie, to jeszcze nawet poza kwestią wierzeń i wartości moralnych niesionych przez nachodźców, jest kwestia tego, że oni po prostu często mają wśród siebie ludzi nie szanujących ŻADNYCH i NICZYICH praw.
Załóżmy, że niehumanitarnie niepomożesz jedzeniem komuś trzymanemu przez straż białoruską pod płotem. Niehumanitarnie! Ale dając tą pomoc sprawisz, że zaprosi się tutaj następne 500 osób. Nie zgodzisz się z moim założeniem ile z tych 500 będzie niebezpiecznymi, więc niech będzie, że tylko 3. Niech te trzy osoby terroryzują potem kilka dzielnic. Pobiją lub okradną kilka osób, które bez np. auta nie będą w stanie kupić jedzenia i opłacić mieszkania. Niech zamordują jedną osobę.
Porównaj te zła i dostrzeż, że zwolennicy twardego i brutalnego bronienia granic (co bardzo szybko by się skończyło, bo po pierwszym sygnale, że walące taranem w płot osoby zostały zastrzelone lub ostrzelane, wszyscy chętni do wycieczki by zrezygnowali) nie CHCĄ łamania prawa i niehumanitarnego zachowania. My chcemy jak najmniejszego zła, ale stawiamy obywateli własnego kraju wyżej od ludzi, którzy ATAKUJĄ naszą granicę. Pomyśl o np. ataku 10 000 młodych byków, ale np. z pistoletami i granatami. Czy w takiej sytuacji naprawdę nie chciałbyś aby nasza SG otwierała ogień? Czym się takie coś by różniło od wojennego ataku na granice państwa? Wiesz co znaczy STRAŻNIK? Otóż on ma naszej granicy strzec. To nie jest pilnownik, bramkownik zagradzający komuś drogę niczym bramkarz na dyskotece. To STRAŻNIK. I przez tysiące lat bronienie granicy było przy użyciu broni. Zdaje się, że w Izraelu też strzelają ja Hollandowa o tym filmów nie kręciła. Nie, nie wiem nic o jej Żydowskim pochodzeniu i pobudkach z tym związanych, więc nie mam zdania, nie nasłuchałem się żadnych "szurii". Po prostu zauważam, że bronienie granicy bronią to NIE JEST nic złego jeśli tego wymaga sytuacja. A obecna moim zdaniem zdecydowanie wymaga z trzech powodów conajmniej. Dwa z nich to wojna i Fiutaszenko.
Sporo w porównaniu z czym? Masz sieć dronów i wiesz ilu sobie wjechało po cichu, bez wiedzy nikogo z naszych służb? Bo mi się wydaje, że nawet podać realnych rozmiarów tego procederu się nie da. Do tego młode byki z ośrdoków szybko uciekają. Holland i Onet pojedzie i pokaże Ci TŁUMY dzieci i kobiet. Powiedzmy całą halę, a tam 200 osób. I 199 to kobiety i dzieci. Pomyślisz "o, sporo". Usłyszysz zmanipulowaną narrację i uwierzysz. A nie pokaą np. 2000 młodych byków. Walenia kamieniami w strażników też raczej na onecie nie pokażą, a jeśli już pokazują, to jako 1% tekstu, gdzie 99% jest w narracji hollandowskiej.
Poza tym mamy wojnę. Jesteś pewien, że każda kobieta i dzieciak to z tych z białoruskiej granicy? Tu nie wiem, o jakim ośrodku mówisz. Nie mówię, że to Ukraińcy, ale pytam, bo przy takiej sile manipulacji i zakłamania w "reportażach" to spodziewam się każdego sposobu jakiego się mogą chwycić "media".
Nie wiem co mówi Konfa. Nie miałem czasu słuchać, bo wolne kilka godzin zmarnowałem na odpisywanie na tym forum w związanym z tym tematem wątkach wczoraj i przedwczoraj
Cieszy mnie, że masz takie podejście do wolności słowa, ale coś mi się nie wydaje, żeby zwolennicy KO i broniący wizji artystycznej Hollandowej, mieli podobne zdanie.
Jest to jednak coś co mocno wpłynie na opinie, w tym te, które są powiązane z wyborami. Widzom tego filmu na pewno będzie bliżej do głosu na kogoś innego niż prawica. Na nieszczęście też jak sam zauważyłeś w innym wątku, wzrośnie przez ten film pisowi
Wolność słowa to jedno, ale to mamy do czynienia z obsmarowywaniem Polskiej racji stanu gównem. Tutaj już nie jestem taki wolnościowy. Chciałbym uczciwej sprawy o zdradę. Najlpieje z odebraniem obywatelstwa i wypad z kraju na zawsze. Niestety to się nie stanie i Hollandowa pewnie jeszcze nie raz obrzuci nas wszystkich jako kraj, gównem.
BINGO!
Gdzie wolność artystyczna w rysowaniu karykatur Matki Boskiej Rydzykowskiej? Albo Mahometa? Gdzie wolność krytyki kogoś o czarnym kolorze skóry? (nawet krytykować filmów z czarną aktorką już nie wolno według lewicowców w USA, a jak dojdą do władzy to zrobią z tego prawo. Kraj USA. Kraj "wolności" przecież.
Gdzie możliwość właśnie krytyki Żydów? Przecież za taki film byłaby taka awantura, że bania mała. U nas jeszcze nie, ale to i do nas dojdzie. O. albo film czy coś o transach czy kogoś z LGTVHDTV+. Nawet skrót LGHDTV+ już chcą zakazać, bo mowa nienawiści
Nie ma wolności absolutnej. Niestety lub stety, ale nie ma.
Dojechałem do końca podstrony z wczoraj. Jak coś dalej jest to odpiszę później i sorry za opóźnienie.
Warto podczas rozwoju tematu zwrócić uwagę na jeden drobny fakt. Są tacy co mają konkretną kwotę w budżecie i nie dołożą z różnych powodów nawet złotówki. Więc jeśli ktoś kategorycznie stwierdza, że da tyle i nawet grosika nie dołoży to po co dalej pchać go w okazyjne dopłaty?
Są sytuacje, że ludzie rozumieją dobrze, że bardziej im się inne wyjście opłaca z jakąś dopłatą, ale nie mogą nic zrobić. Nie ma, nie dołoży i tyle w temacie.
Mam wrażenie, że ekipa tworząca D4 pomyślała sobie, że wypuści podstawkę D4 totalnie okrojoną z contentu, a wszystko inne doda w płatnych sezonach, bo tak to obecnie wygląda.
Gra nie posiada żadnego contentu po osiągnięciu 100 lvl, nawalasz Helltide lub ND - i co najgorsze to ND nie posiadają nawet systemu rankingu jak GR. Oni nawet nie zrobili strony www z postacją, rankingiem itp.
Brak AH to też głupota, bo mi się to akurat podobało. Wiadomo, na początku D3 to było pay to win z AH, bo dropy były randomowe, a teraz masz typowo pod postać drop.
Gobliny dawniej były różne rodzaje, z opcją otworzenia portalu do pony land, a obecnie to one nic nie oferują - czajcie to?
Gra może będzie grywalna za 2-3 lata, ale mało kto w to będzie grał. Lepiej uruchomić D3 - da Ci to dużo większy fun.
Najśmieszniejsze jest to, że gra po miesiącu umarła, a oni ją jeszcze dobili debilnym patchem nerfiącym wszystko xd