Skocz do zawartości
Isharoth

Genshin Impact

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Isharoth napisał:

Nawet nie będę próbował namawiać. ;) Całkiem prawdopodobne że ci się nie spodoba. Większość moich znajomych dość szybko przestała grać z różnych powodów (przy czym najczęstszym powodem była stylistyka gry) i została tylko jedna osoba. A może ci się spodoba i zostaniesz na dłużej? Nie wiem.

Kto wie, może mi się spodoba. Od dłuższego czasu mam jakiś kryzys gracza; odkąd ukończyłem NieR'y nie mogę znaleźć żadnej gry która by mnie zainteresowała na dłużej niż kilka godzin, wszystko wydaje się takie płytkie bylejakie. 

8 minut temu, Isharoth napisał:

Progress? Nie, każdy progresuje tak samo. Niby można tam kupować dziennie jakieś doładowanie do resinu, dzięki czemu można nafarmić więcej rzeczy, ale to raczej dla takich, co lubią wszystko maksować. A ktoś kto gra za darmo i tak prędzej czy później dostanie to co chce.

Tak samo jak Reincarnation. Wszystko jesteś w stanie zdobyć bez płacenia, po prostu potrwa to dłużej i zależy też od szczęścia w losowaniach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Element Wojny napisał:

Kto wie, może mi się spodoba. Od dłuższego czasu mam jakiś kryzys gracza; odkąd ukończyłem NieR'y nie mogę znaleźć żadnej gry która by mnie zainteresowała na dłużej niż kilka godzin, wszystko wydaje się takie płytkie bylejakie. 

Bo dużo gier robi się na jedno kopyto i dlatego ja idę w niszę. Ostatnio zainstalowałem sobie nawet świetnego moda do Minecrafta, gdzie przenosisz się do świata Harry'ego Pottera i jest ogrom różnych miejsc z tego uniwersum do eksploracji (w tym oczywiście Hogwart), jakąś tam drobną historyjkę z zadaniami i rozwój postaci (nauka nowych zaklęć, zdobywanie różnych poukrywanych przedmiotów). Sam zamek jest wielki, a są jeszcze inne miejscówki. Przy eksploracji pojawiają się różne zagadki, bądź elementy zręcznościowe. Genialne i zupełnie za darmo, ale zastanawiam się nad wsparciem twórców, bo musieli nad tym pracować kilka lat.

Ostatnio w ogóle bardzo mi się podoba element eksploracji w grach i jest to jedna z rzeczy która potrafi wciągnąć mnie na długie godziny. A mimo to z jakiegoś powodu gry np. Ubisoftu mi nie podchodzą. W Genshina po wyjściu 2.0, w pierwszym tygodniu, grałem całymi dniami, bo tyle było do roboty. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Isharoth napisał:

Bo dużo gier robi się na jedno kopyto i dlatego ja idę w niszę. Ostatnio zainstalowałem sobie nawet świetnego moda do Minecrafta, gdzie przenosisz się do świata Harry'ego Pottera i jest ogrom różnych miejsc z tego uniwersum do eksploracji (w tym oczywiście Hogwart), jakąś tam drobną historyjkę z zadaniami i rozwój postaci (nauka nowych zaklęć, zdobywanie różnych poukrywanych przedmiotów). Sam zamek jest wielki, a są jeszcze inne miejscówki. Przy eksploracji pojawiają się różne zagadki, bądź elementy zręcznościowe. Genialne i zupełnie za darmo, ale zastanawiam się nad wsparciem twórców, bo musieli nad tym pracować kilka lat.

Masz rację. Niby tyle różnych gier a 3/4 z nich to jedno i to samo, tylko setting inny. Robisz setki jak nie tysiące questów idź zabij/zbierz/znajdź przynieś masz 10 monet spierd... żadnej w tym głębi większego sensu po prostu biegasz od miejsca A do miejsca B i tak kolejne godziny bezsensownego klikania. Eh co za czasy - kiedyś nie miało się odpowiedniego sprzętu albo nie spełniało minimalnych wymagań to wychodziły gry, teraz mamy najnowsze sprzęty RTX'y Ray Tracingi cuda niewidy a nie ma w co grać. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tam? Gra jeszcze ktoś? Jak wrażenia z 2.1? Mi się podobał główny wątek, czyli archon quest. Był znacznie ciekawszy od tych poprzednich, nawet porównując z tym z 2.0, chociaż mam wrażenie że fabuła trochę za szybko pędzi. Eksploracja dalej na dużym poziomie, chociaż jeszcze nie skończyłem, bo ostatnio miałem mało czasu. Ale przetestowałem wczoraj team, który sobie wcześniej zaplanowałem i wyszedł... całkiem fajnie. Filmik z testu na bossie:

Jeszcze Raiden czeka na ulepszenie talentów, a na Xingqiu muszę zdobyć jakieś lepsze artefakty. :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie pykam. Mnie trochę rozczarował główny wątek. Jeszcze się dobrze nie rozkręcił, a już koniec. Myślałem że konflikt potoczy się w innym kierunku.

Nowe wyspy są spoko, a zwłaszcza ta  z muszlą wygląda świetnie. Wylosowałem tą nową łuczniczke i choć design mi się podoba to gameplay tak sobie. Wolę Amber ?

Reszte kulek trzymam na Kokomi. Chodzą słuchy że będzie raczej słaba ale podoba mi się design.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, elcaco napisał:

Ja sobie pykam. Mnie trochę rozczarował główny wątek. Jeszcze się dobrze nie rozkręcił, a już koniec. Myślałem że konflikt potoczy się w innym kierunku.

No właśnie, za bardzo to pędzi.

2 minuty temu, elcaco napisał:

Nowe wyspy są spoko, a zwłaszcza ta  z muszlą wygląda świetnie. Wylosowałem tą nową łuczniczke i choć design mi się podoba to gameplay tak sobie. Wolę Amber ?

Yoi jest niedorobiona. Też ją mam, bo chciałem, ale wiele rzeczy u niej nie działa tak jak trzeba. Ale znalazłem już dla niej miejsce w takim teamie jak wyżej.

2 minuty temu, elcaco napisał:

Reszte kulek trzymam na Kokomi. Chodzą słuchy że będzie raczej słaba ale podoba mi się design.

Kokomi nie zapowiada się jakoś super, ale widać że tendencja w grze powoli zmienia się z tarcz na heal, więc może się przydać. Naprawili jej też ICD na E, więc teraz za każdym "tickiem" meduzy będzie nakładać hydro. Ogólnie ostatnio nie robią jakichś specjalnie mocnych postaci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Isharoth napisał:

Yoi jest niedorobiona. Też ją mam, bo chciałem, ale wiele rzeczy u niej nie działa tak jak trzeba. Ale znalazłem już dla niej miejsce w takim teamie jak wyżej.

Mam tą drugą - Kujou Sara.

Na Yoi sie ostatecznie nie zdecydowałem i czekam na Kokomi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sara jest bardzo dobra na c6, bo wtedy bardzo wzmacnia electro dpsy (i Raiden). Ale weź jej tyle dostań na jednym bannerze. :E Musiałbyś chyba primogemy z ostatnich kilku miesięcy na to wrzucić.

Jakby co po Kokomi zanosi się na jakieś reruny, bo jedyna z zapowiedzianych nowych postaci to Thoma a on jest 4*. Swoją drogą wygląda spoko.

Ja teraz wydaję gemy na weapon bannerze z nadzieją że mi poleci ten polearm. Jeśli poleci miecz to też spoko bo dam go Euli. A jak poleci coś innego to... lekko mówiąc lipa. :E Jeszcze ok. 10 mi brakuje do pity, więc pewnie jakoś na dniach się okaże. A potem zbieram na Yae, bo jest boska, bardzo polubiłem ją po tym queście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dodali w końcu invert mouse? 

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

i tak oto wygląda dymanie owieczek. Wydajcie szybko kasę na banner czyli postać bo zaraz nie będzie można jej kupić!!!.

A za 2-3 miesiące wyjdzie nowa być może lepsza postać na którą trzeba będzie wydać złotówki.

I tak w kółko. Dać kawałek mapki, kilka questów, przemalować innymi kolorami obecnie dostępne potworki i wstawić nowe ciekawe postacie i itemki które będzie można kupić żeby być lepszym czy też pograć sobie inną konfiguracją.

Ta gra w obecnym wydaniu to taki typowy hazard.

Uzależnić i doić pieniądze. Jak dilerzy.

Cytat

Porównanie robi wrażenie, ale warto mieć na uwadze, że wzięty do niego okres – od 25 do 31 sierpnia – przypadał na ostatnie dni dostępności baneru, z którego można było wylosować pięciogwiazdkową postać Yoimiyę


 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, wompierz napisał:

A za 2-3 miesiące wyjdzie nowa być może lepsza postać na którą trzeba będzie wydać złotówki.

Ostatnio ciągle wychodzą gorsze. :E

Co jak co, ja ostatnio chwaliłem ich za zmiany wprowadzone w 2.0, czyli głównie fabuła i eksploracja na znacznie większym poziomie, ale pod względem podejścia do graczy miHoYo to są skur... :D Są bardzo skąpi, nawet w jakichś rzadszych eventach takich jak zbliżająca się rocznica gry. Dużo rzeczy jest projektowanych pod hajs. Obecnie walczą z administratorem strony na której można znaleźć wiele informacji o grze (chociaż są tam też wszystkie przecieki). Podobno chcieli zamknąć całą stronę, dotyczącą nie tylko Genshina ale też innych gier, zamiast po prostu zażądać usunięcia z niej leaków. Dobrze że nie mają do tego prawa i prawdopodobnie w sądzie by przegrali. Są na dobrej drodze do stania się firmą podobną do EA.

W dodatku jak coś trzeba zrobić dla graczy to idzie im powoli, wielu rzeczy w ogóle nie robią. Ale jak zauważą jakiś błąd w grze, który jest na korzyść graczy to naprawiają go w kilka dni. Taka Yoimiya nadal jest niedorobiona, szczególnie jej celowanie z łuku na normalnych atakach (zresztą to jest u każdej postaci z łukiem).

Gra całkiem dobra, ale firma skur... :E No dobra, może nie cała firma, bo ewidentnie widać że są tam ludzie którym naprawdę zależy - widać to po elementach gry które są dobre, a z każdym update coraz lepsze. Ale kierownictwo i zarząd to inna sprawa. No cóż, ja będę grał, ale nie wiem czy będę jeszcze wydawać na to pieniądze. Obecnie wydawałem tak jakoś 20zł miesięcznie na tego Welkina.

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

EA to normalna firma w porównaniu do tego badziewia.

Wypuszczają normalne całkiem udane gry w które możesz normalnie grać a tutaj wrzuć pieniążek to pograsz trochę.

Ta gra to trochę jak jednoręki bandyta z automatów. Ot typowe bardziej rozbudowane gaha.

Ale faktem jest, że zarabiają na tym kupę kasy i jeszcze nikt się za to nie wziął a UE lub inny organ z cywilizowanych krajów powinien coś z takim podejściem zrobić.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Isharoth napisał:

Co jak co, ja ostatnio chwaliłem ich za zmiany wprowadzone w 2.0, czyli głównie fabuła i eksploracja na znacznie większym poziomie, ale pod względem podejścia do graczy miHoYo to są skur... :D Są bardzo skąpi, nawet w jakichś rzadszych eventach takich jak zbliżająca się rocznica gry. Dużo rzeczy jest projektowanych pod hajs.

To są gry nastawione na zarobek i zyski. W Reincarnation zanim się z niego wypisałem było to samo - najlepsze postacie wypadały głównie z summonów kupowanych za gemy za prawdziwy hajs, gwarantowane postacie 4* tylko za gemy za prawdziwy hajs (nie można było użyć tych zdobytych w grze) itd.

Te gry są właśnie tak zrobione by zainteresować, zaciekawić i zatrzymać gracza a potem pokazać mu gdzie jest linia graniczna - płać i baw się dobrze albo nie płać i cierp. 

Edytowane przez Element Wojny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@wompierz Za bardzo wyolbrzymiasz i nie rozumiem skąd wziąłeś te argumenty. Żeby grać w Genshinia nie trzeba płacić nic. Nie wydając złotówki na 5* postać uzbierasz w ciągu 2 update jeśli będziesz miał strasznego pecha (czyli 12 tygodni). Długo, ale uzbierasz. Zresztą ulepszenie tych postaci też zajmuje trochę czasu, a poza tym są 4*. Genshin ma inne problemy niż to o czym piszesz i głównym problemem jest chciwość ludzi w miHoYo na wyższych stołkach.

Natomiast EA potrafiło wrzucać gache do już płatnej gry, w dodatku z przewagą dla płacących. Czym to się różni od Genshina oprócz tego że Genshin jest darmowy? :E

No tak, to że te gry są nastawione na zysk to truizm. Widać to prawie na każdym kroku. Większość mechanik w Genshinie oprócz questów i eksploracji, jest przemyślana pod względem płatności. Wiecie, żeby przypadkiem gracz nie mógł czegoś farmić całymi dniami, żeby przypadkiem za dużo nagród mu nie dać (bo przestanie logować się do gry, albo nie kupi battle passa). Ale wszystko da się osiągnąć bez płacenia - wszystko oprócz uzbierania 100% postaci i broni. Czy to znaczy że gra jest zła? Nie, ostatnimi czasy fabuła Genshina jest naprawdę spoko. Polecam wam spróbować tego archon questa z 2.1 (archon quest, czyli główny). Eksploracja jest na coraz wyższym poziomie i jest moim zdaniem ciekawsza niż w takiej Zeldzie: BotW. Dlaczego więc miałbym rezygnować z tej gry tylko dlatego że jest robiona przez chciwą firmę? Mogę sobie pograć, nawet za darmo.

Jedyny sens jaki widzę żeby przestać grać to dla zasady. Ale co to zmieni, skoro inni nadal będą grać. Genshin i tak negatywnie odbije się na rynku gier, który już jest nastawiony na łatwy zarobek i wyzysk naiwnych graczy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miHoYo to skompiradła, ale największa burza jest nie wokół zwykłych rocznicowych nagród dla wszystkich, a zaczęło się od eventu dla artystów, którzy za narysowanie czegoś związanego z grą mieli mieć szansę wygrania bardzo żałosnej nagrody. :E W skrócie, poświęcasz swój czas, rysujesz, przy okazji reklamując grę a w nagrodę dostajesz jakieś ochłapy, których nawet byś nie zauważył. Inna sprawa że zostało to rozdmuchane do absurdalnego poziomu, ponieważ jak ktoś słusznie zauważył w komentarzach pod tym newsem - nikt niczego nie obiecywał. miHoYo jest skąpe od dłuższego czasu, ale zawsze były jakieś drobne nagrody - żeby zdobyć coś więcej trzeba było po prostu grać i czekać, więc nic właściwie się nie zmieniło.

To jest efekt braku konkurencji. W ciągu roku nie wyłoniła się żadna sensowna konkurencja dla Genshina, są jedynie jakieś marne kopie, w których nawet postaci są bardzo mocno "zainspirowane" tymi z Genshina. :E Niestety w najbliższym czasie podejście tej firmy raczej się nie zmieni. Ale nie wszystko jest takie jednowymiarowe. Mając takie podejście jak @amsztel musiałbym unikać połowy gier, podczas gdy GI ma naprawdę sensowną zawartość, na ten moment już godną pełnej gry AAA i można w niego grać zupełnie za darmo. Ludzie za bardzo skupiają się na gacha, doszukując się na siłę minusów, gdzie zbieranie kolejnych postaci przestaje być tak interesujące jak już uzbierasz 2 sensowne drużyny (2x4). Zapomina się za to o tym, żeby spojrzeć na inne, ważniejsze elementy gry takie jak eksploracja i questy (szczególnie główny wątek, który z czasem jest coraz ciekawszy).

No cóż, pozostaje mi tylko życzyć im konkurencji, wtedy może otrzeźwieją i zaczną doceniać jaką pulę graczy mają.

Edytowane przez Isharoth
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic do samego GI - to podobna bardzo dobra gra. Pisalem jedynie o systemie "free-to-play". Ja takich gier unikam. Gdyby wszyscy tak robili to wydawcy poszliby po rozum do glowy. Jednak widac po zarobkach Genshina, iz ludziom nie tylko taki system nie przeszkadza ale tez gotowi sa placic gruby hajs za jedna gre.

Ten fenomen juz od dluzszego czasu wystepuje w grach na komorki. Mialem nadzieje, ze nas - graczy pecetowych - to ominie. Niestety mylilem sie...

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gacha to gacha, prędzej czy później zawsze dochodzisz w nich do takiego momentu że albo płacisz albo cierpisz. 

Cieszę się jak cholera że porzuciłem Nier Reincarnation ponad 2 tygodnie temu bo widziałem że po krótkim okresie bycia miłym dla graczy, rzuceniu dużej ilości story contentu, rozdawania gratisów i możliwości zdobywania różnych rzeczy przez grind nagle wszystko ukrócili - zakończyli promocję zużycia 1/2 staminy, nagle nowi bohaterowi 4* i bronie do zdobycia tylko za gemy zakupione w sklepie (co z tego że rozdają darmowe skoro nie można ich użyć do zakupu ?), content fabularny praktycznie już nie dochodzi (od premiery 11 chaptera minęło ponad 5 tygodni i nikt nie wie kiedy finałowy 12 w końcu wskoczy), wczoraj jakoś czytałem że nawet w dungeonach jakieś rzeczy zrobili tylko dla graczy którzy płacą. Ogólnie syf, chyba że płacisz.

Ja już w żadną gachę nie wejdę, pierd... takie gry gdzie na każdym kroku jestem limitowany użyciem karty kredytowej. Może w Genshin jest lepiej, może Genshin to o wiele lepsza historia, świat i bohaterowie niż w Rein, ale to nadal gacha i o ile jeszcze nie wkur... graczy na maxa i nie postawili ich pod ścianą, to zapewne niedługo tak zrobią. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, amsztel napisał:

Nie mam nic do samego GI - to podobna bardzo dobra gra. Pisalem jedynie o systemie "free-to-play". Ja takich gier unikam. Gdyby wszyscy tak robili to wydawcy poszliby po rozum do glowy. Jednak widac po zarobkach Genshina, iz ludziom nie tylko taki system nie przeszkadza ale tez gotowi sa placic gruby hajs za jedna gre.

Ten fenomen juz od dluzszego czasu wystepuje w grach na komorki. Mialem nadzieje, ze nas - graczy pecetowych - to ominie. Niestety mylilem sie...

I niestety Genshin prawdopodobnie sprawi, że takich gier prędzej czy później pojawi się więcej - niekoniecznie równie dobrych. Bo przecież jest to łakomy kąsek dla dużych wydawców. Z dwojga złego wolę f2p z gachą, gdzie żeby się dobrze bawić i przejść całą zawartość nie trzeba wydać ani grosza, niż płatne gry z których specjalnie wycina się zawartość żeby wsadzić ją do kilkunastu płatnych DLC. Niestety granica ciągle się przesuwa - na korzyść wydawców, a niekoniecznie korzyść graczy. To jak powolne gotowanie żaby - kiedyś nie do pomyślenia były mikropłatności w płatnej grze, dziś gracze zaczynają twierdzić że wszystko jest ok.

Godzinę temu, Element Wojny napisał:

Gacha to gacha, prędzej czy później zawsze dochodzisz w nich do takiego momentu że albo płacisz albo cierpisz. 

Moim zdaniem ludzie którzy wydają kupę hajsu w Genshinie szybciej się znudzą niż ci, którzy grają za darmo. Większość zawartości w grze jest zbalansowana w taki sposób, że nawet gracz f2p dość szybko dojdzie do momentu, gdzie mało co będzie sprawiało mu trudność.

Wyjątkiem jest Abyss (taka arenka z dużym poziomem trudności), który ewidetnie jest projektowany zawsze pod aktualną 5* postać na bannerze, co wcale nie znaczy że taka postać nie ma swojego odpowiednika. Poza tym Abyss to mała część całej gry, gdyby nie dawał primogemów w nagrodę to w sumie nawet bym go nie robił. A to dlatego że męczy mnie opieranie trudności na czasie w jakim musimy zabić przeciwników, którzy dodatkowo robią wszystko żebyśmy ich tak szybko nie zabili (np. nadużywają telepoortacji).

Chcesz przejść fabułę, eksplorować, bić weekly bossy, robić eventy? To wszystko jest potem śmiesznie łatwe. A i na początku wszystko jest odpowiednio przeskalowane do naszego AR (co zresztą nie do końca mi się podoba, no ale to gra dla casuali). Pisanie o cierpieniu w kontekście Genshina nie ma więc żadnego pokrycia, chyba że mówimy o frustracji z Abyss o którym pisałem wyżej, bo tam poziom trudności jest znacznie wyższy. Ale to tylko wtedy, kiedy ktoś traktuje te areny na poważne. :D

Godzinę temu, Element Wojny napisał:

Ja już w żadną gachę nie wejdę, pierd... takie gry gdzie na każdym kroku jestem limitowany użyciem karty kredytowej. Może w Genshin jest lepiej, może Genshin to o wiele lepsza historia, świat i bohaterowie niż w Rein, ale to nadal gacha i o ile jeszcze nie wkur... graczy na maxa i nie postawili ich pod ścianą, to zapewne niedługo tak zrobią. 

Wątpię, bo do tej pory sporo zarabiają bez takich akcji. Jeśli teraz by to zmienili na gorsze to byłaby duża afera, o wiele większa od tej co wysłałeś. miHoYo dostawało groźby tylko dlatego że Zhongli (jedna z 5* postaci) był za słaby i jeden koleś nawet wszedł z nożem do studia. Po tym Zhongli dostał buffa. Wyobraź sobie co by było jakby blokowali jakąś znaczącą zawartość gry (np. fabułę, questy) dla f2p.

Ogólnie też nie cierpię gier gacha i dla mnie to po prostu maszynki do robienia pieniędzy w wątpliwy moralnie sposób. Ale w Genshinie gacha jest tak mało znacząca, że można spokojnie olać ten element, skupić się na fabule i eksploracji i będziesz miał świetną grę singleplayer. Problem jest tylko wtedy kiedy ktoś faktycznie chce mieć każdą postać i broń. Tylko pytanie po co?

Edytowane przez Isharoth
  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Genshin warto zagrać dla zobaczenia samych lokacji, systemu walki i voice acting.  Fabuła jest beznadziejna. Po prostu jest.

Jakbym miał porównać zelde botw, fenix immortal i genshin to ta ostatnia gra podobała mi się najbardziej i sprawiała najwięcej fanu ale jak przejdziesz już grę to zapomnij o niej bo endgame to zwykłe gacha drenujące portfel.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Isharoth napisał:

Moim zdaniem ludzie którzy wydają kupę hajsu w Genshinie szybciej się znudzą niż ci, którzy grają za darmo. 

Wątpię, bo w tych grach siedzi mnóstwo specyficznych ludzi i jeszcze więcej wielorybów które mają dużo pieniędzy i dużo wolnego czasu. Gdy na Rein próbowałem z nimi na ten temat porozmawiać, czemu wydają tyle kasy na takie gry to mnie po prostu wyśmiali a potem zaczęli ignorować. Przecież to oni napędzają ten biznes, a nie gracze tacy jak Ty czy ja którzy nic w tych grają nie kupują. Co z tego że tysiąc, dziesięć tysięcy czy sto tysięcy takich jak Ty czy ja powie MAM TEGO DOŚĆ ODCHODZĘ ? Jak długo wieloryby zostają tak długo będą to robić bo to się im opłaca.

51 minut temu, Isharoth napisał:

Chcesz przejść fabułę, eksplorować, bić weekly bossy, robić eventy? To wszystko jest potem śmiesznie łatwe. A i na początku wszystko jest odpowiednio przeskalowane do naszego AR (co zresztą nie do końca mi się podoba, no ale to gra dla casuali). Pisanie o cierpieniu w kontekście Genshina nie ma więc żadnego pokrycia, chyba że mówimy o frustracji z Abyss o którym pisałem wyżej, bo tam poziom trudności jest znacznie wyższy. Ale to tylko wtedy, kiedy ktoś traktuje te areny na poważne. :D

Uwielbiam maksowanie gdy jest to możliwe. Odkryć wszystko, zdobyć wszystko, być wszędzie. W grach SP wszystko zależy od chęci, czasu i skilla, w gacha zawsze w końcu trafisz na paywall który Ci to uniemożliwi. Widzisz Ciebie może zadowala dojście do jakiegoś tam miejsca do którego możesz dojść za darmo, a mnie nie. W Rein przez 4 tygodnie maksowałem wszystko wszędzie, czyściłem każdy event do zera a nagle paywall - i tu mi się zapaliła lampka alarmowa - nie mogę odblokować jeśli nie zapłacę ? A po chwili kolejny paywall. I kolejny. Więc podziękowałem. 

58 minut temu, Isharoth napisał:

Ogólnie też nie cierpię gier gacha i dla mnie to po prostu maszynki do robienia pieniędzy w wątpliwy moralnie sposób. Ale w Genshinie gacha jest tak mało znacząca, że można spokojnie olać ten element, skupić się na fabule i eksploracji i będziesz miał świetną grę singleplayer. Problem jest tylko wtedy kiedy ktoś faktycznie chce mieć każdą postać i broń. Tylko pytanie po co?

Bo na tym to polega kolego. Po co w ogóle ludzie grają w gry typu gacha ? Dla fabuły ? Jak to napisałem na disco Reina to mnie wyśmiali. Kolesie wymienili mi dziesiątki tytułów o których istnieniu nie miałem nawet pojęcia i każdy z nich pisał to samo - nikt w to nie grał dla fabuły. To jest bardzo specyficzny typ gier dla bardzo specyficznych ludzi. Przykładowo pod sam koniec mojej przygody z Reinem gdy wszedł event Replicant wylosowałem Emila i Niera. Ludzie mi gratulowali, well done itd. A ja tak posprawdzałem te postacie i wyszło mi że moje obecne są lepsze od nich na co forum zagrzmiało oburzeniem NO CO TY GADASZ EMIL MA LEPSZY DMG od xyz czy coś takiego. Pisali jak Ci się nie podoba to kup gemy i szarpnij się na gwarantowaną postać 4* poziomu. Jedynie 27 funtów. A ja na to ok ale jakie ma to przełożenie na grę ? Przecież i tak te postacie nadają się tylko do kolejnego wielogodzinnego grindu po surowce by robić upgrade postaci/broni które jedyne co mi dają to lepsze staty co prowadzi do kolejnego grindu na wyższych poziomach trudności. Jaki w tym sens ? Czy to do czegoś w ogóle prowadzi ? Nikt mi nie odpowiedział, a ja się grzecznie pożegnałem i wykasowałem tą grę. To jest takie granie dla grania byle grać które nie doprowadzi Cię ani dziś, jutro czy za rok do żadnego satysfakcjonującego zakończenia, po prostu w którymś momencie porzucisz tą grę i tyle. Strata czasu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Element Wojny napisał:

Wątpię, bo w tych grach siedzi mnóstwo specyficznych ludzi i jeszcze więcej wielorybów które mają dużo pieniędzy i dużo wolnego czasu. Gdy na Rein próbowałem z nimi na ten temat porozmawiać, czemu wydają tyle kasy na takie gry to mnie po prostu wyśmiali a potem zaczęli ignorować. Przecież to oni napędzają ten biznes, a nie gracze tacy jak Ty czy ja którzy nic w tych grają nie kupują. Co z tego że tysiąc, dziesięć tysięcy czy sto tysięcy takich jak Ty czy ja powie MAM TEGO DOŚĆ ODCHODZĘ ? Jak długo wieloryby zostają tak długo będą to robić bo to się im opłaca.

No napędzają, nigdzie nie pisałem że nie. Chodzi mi o to że w Genshinie jeśli płacisz żeby mieć konstelacje postaci, albo nową 5* broń (i refinment do niej) to gra robi się jeszcze łatwiejsza - czyli nudna. Wielu ludzi bawi to że za wydanie hajsu ich postać jest silniejsza, ale wielu też ma to w d... Wydawanie większej ilości pieniędzy w Genshinie nie ma według mnie sensu.

12 minut temu, Element Wojny napisał:

Uwielbiam maksowanie gdy jest to możliwe. Odkryć wszystko, zdobyć wszystko, być wszędzie. W grach SP wszystko zależy od chęci, czasu i skilla, w gacha zawsze w końcu trafisz na paywall który Ci to uniemożliwi. Widzisz Ciebie może zadowala dojście do jakiegoś tam miejsca do którego możesz dojść za darmo, a mnie nie. W Rein przez 4 tygodnie maksowałem wszystko wszędzie, czyściłem każdy event do zera a nagle paywall - i tu mi się zapaliła lampka alarmowa - nie mogę odblokować jeśli nie zapłacę ? A po chwili kolejny paywall. I kolejny. Więc podziękowałem. 

No dobra, bo zaczynamy za bardzo odbiegać od tematu. Ja piszę o Genshinie, ty ogólnie o gacha (z czym mogę się w większości przypadków zgodzić). Ale Genshin nie jest typową gacha. Możesz tutaj gachę olać zupełnie, jedynie losując postaci za te primogemy co ci wpadną, a nadal po jakimś czasie będziesz mógł złożyć sensowną drużynę, nie mówiąc już o tym że w openworldzie przeciwnicy zwykle są tak łatwi, że w praktyce można grać czym się chce, o ile jest to w miarę wylevelowane.

W Genshinie progress nie jest blokowany przez paywall. Nawet ci którzy płacą muszą czekać. Jednak płacenie czasem przyśpieszy niektóre rzeczy. Czy to potrzebne? Moim zdaniem nie. No i jak pisałem wcześniej - płacenie pozwala zdobyć każdą 5* postać i 5* broń, ale trzeba w to włożyć ogromną ilość pieniędzy i nie ma to zbytnio sensu. Zdecydowanie większa przyjemność jest jak po prostu pozbierasz na tą postać którą chcesz i jak będzie jej banner to ją wylosujesz.

4* postaci (które też są bardzo mocne, czasem mocniejsze od 5*) możesz wymaksować grając za darmo. 5* też, z pominięciem konstelacji (bo musiałbyś zdobyć kolejne kopie 5* postaci żeby je nabić). Nie widzę tutaj większego problemu. Wszystko jest kwestią czasu. Takie usilne dążenie żeby mieć wszystko na max. już tu i teraz nic nie da.

Ogólnie nie wiem czy dalsza dyskusja ma sens, bo ja piszę o Genshinie, ty piszesz o swoich doświadczeniach z Reincarnation, a to 2 zupełnie różne gry. Prawda jest taka, że w Genshinie płacić trzeba tylko w 3 sytuacjach: Chcesz mieć wszystkie 5* postaci, chcesz mieć wszystkie 5* bronie, chcesz przyśpieszyć zdobywanie materiałów do ulepszeń. Czy to ma sens niech każdy sobie odpowie. Ja powiem tylko że mam 29 postaci, a gram głównie tylko 4, no i na Abyss 8, ale to tylko chwilę. Jeśli zagrasz w Genshina tak jak w zwykłą singleplayer, jak napisał @wompierz, to masz całkiem niezłą grę za darmo i nie musisz sobie wyrywać włosów przy gachy.

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Isharoth napisał:
45 minut temu, wompierz napisał:

Fabuła jest beznadziejna. Po prostu jest.

Jeśli zagrasz w Genshina tak jak w zwykłą singleplayer, jak napisał @wompierz, to masz całkiem niezłą grę za darmo i nie musisz sobie wyrywać włosów przy gachy.

Hmm, chyba jednak podziękuję :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Wystroi się w drogie i przepłacone rzeczy za nakradzione pieniądze, złamie przy tym prawo, zhańbi stanowisko i jeszcze się tym pochwali do kamery w swojej próżności i głupocie. 
    • Nasze pieniądze poszły na smycz dla psa i ubranie Gucciego  Ukraina jak lewica wystarczy dać im mówić, ruscy nie muszą nawet siać propagandy 
    • Nie przesadzam  za 3 lata jak dobrze kojarzę płaciłem jakieś 130 zł, no ale to kilka ładnych lat wstecz było   
    • https://mojaolesnica.pl/57266,637577,napastowal-kobiete-kolo-olesnickiego-lidla-wezwano-policje Ale rasiści z tych Polaków 
    • Cdkeys nawet według ich własnego regulaminu niczego nie sprzedaje CDKeys.com’s Terms and Conditions 2. About CDKeys.com and Online Shop 2.1 CDKeys.com is an online/internet platform that connects Buyers with Sellers to facilitate the sale and purchase of various Programs. The Online Shop provides access to a variety of Programs and facilitates the transaction between Sellers and Buyers. 2.2 You understand and agree that CDKeys.com acts as an intermediary between Buyers and Sellers and that any offer and/or  sale performed through the Online Shop are made between particular Seller and Buyer while CDKeys.com only facilitates such transactions by means of establishing and maintaining the Online Shop’s functionalities and providing certain Services to the Users aimed at improving safety, speed and certainty of the transactions. 2.3 Buyers understand, agree and acknowledge that any transaction and/or agreement entered into with a Seller, as a result of your use of the Services whether oral or written, is between you and the Seller only, and CDKeys.com is not a party thereto. Notwithstanding these Terms and Conditions, Buyers may be required to enter into contractual agreements with Sellers and/or accept the Seller’s terms and conditions in order to purchase a Program. In such an instance, CDKeys.com shall not be a party to the Seller Agreement and shall not be responsible for performing the obligations of the Seller Agreement between Buyers and Sellers. CDKeys.com disclaims all liability arising from or related to any such Seller Agreement. 2.4 You agree and acknowledge that CDKeys.com does not own, sell, resell, furnish, provide, rent, re-rent, and/or host any Program and/or Seller Services and that Sellers shall solely be responsible for Seller Services and/or Programs. 2.5 CDKeys.com provides Buyers with its Services free of charge. CDKeys.com may however charge a fee to Sellers in relation to each Product following the successful payment of the Program Price. 2.6 CDKeys.com does not endorse any Seller over another to service a Buyer. While we try our best to verify Seller’s information, conducting a due diligence and useing commercially reasonable efforts to confirm that Sellers are licensed and  maintain the required governmental approvals to provide Seller Services, we do not make any warranty, guarantee, or representation as to the licensing, ability, competence, compliance, or qualifications of any Seller. 2.7 Although CDKeys.com requires Sellers to provide accurate information about themselves and Programs, we do not confirm, and shall not be responsible for, any Program details or any Seller’s purported identity. Buyers agree to independently research and evaluate the Programs and Sellers.   Czyli w razie czego będzie, "ja tu tylko sprzątam i udostępniam teren".
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...