Skocz do zawartości
duch11

Do audiofila niedyskretne pytanie ;)

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie do osob, ktore ogarniaja temat sprzetu wiecej niz srednio ;) Czy da rade kupic w kwocie +/- 1200zł ( "pare" PLN zawsze mozna dolozyc) sprzet do domu (wzmacniacz, odtwarzac CD + kolumny)? Chodzi mi o cos co bedzie gralo lepiej niz te wszystkie wieze za kilka stowek. Muzyka jakiej slucham to glownie reggae, blues, rock + troche klasycznej, jazzu, rapu... Od razu zanacze, ze nie jestem fanem dudniacego basu ;)  Pokoj w jakim bedzie stal sprzet to ok. 23 metrowa sypialnia w starym domu na wsi (glina na scianach, odkryte 80 letnie brusy, stara cegla itp. to chyba istotna informacja jezeli chodzi o akustyke wnetrza? ;) ). Poczatkowo myslalem o zakupieniu nowych glosnikow np: Edifier P12, a do tego uzywany odtwarzacz i wzmacniacz. Potem naczytalem sie na forach audiofilskich, ze nie warto isc w jakies "archaiczne" sprzety (na przyklad odtwarzacz cd) bo z tego bedzie wiecej problemow anizeli... Do tego budzet przy jakim na audiofilskich forach radza nawet nie podchodzic do skladania zestawu ? Jestem w kropce... Poratuje ktos?

 

ps

Prosze lopatologicznie bo macie do czynienia z laikiem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Da się za parę stówek dobry zestaw poskładać. Pytanie jakie masz wymagania, jakie lubisz brzmienie, czy ten odtwarzacz CD rzeczywiście istotny, jeśli tak to warto by coś używanego kupić i zaoszczędzić sporo kasy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@TrueFaith

Marzył mi sie gramofon, ale majac spora kolekcje plyt i zadnego winyla to troche... Stary mial mase winyli, ale gdzie to sie zapodzialo przy jakies przeprowadzce to ja nie wiem. Smuteczek, ze hej :( Chcoiaz z drugiej strony jak gdzies czytalem to ludzie nawet szukaja "nalesnikow" z konkretnych tloczni i potrafia wydac taka kase na jedna czarna plyte, ze az mnie glowa rozbolala ;)

@EvilKillaruna

Zle sie wyrazilem... Chodzilo o stare odtwarzacze cd, ze nie warto ladowac sie w te rupiecie bo to sypie sie na potege ;) A przy takim budzecie to raczej wiekowy ten odtwarzac CD bedzie.

 

Tutaj prawia do rzeczy? Tzn. Cambridge Audio A5, nad c320, Canton Karat 30 etc. Nie przeczytalem jeszcze calego tematu bo jestem padniety po robocie, ale... ;)

https://audiolub.pl/viewtopic.php?f=7&t=429&sid=41d4e9aaa1efada3e1eefb1cbf026986

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na liście polecanych audiofanatyka masz konstrukcje aktywne tj. takie które mają wbudowany wzmacniacz, też jest to pewna opcja np. Edifier R1850db + jakiś tam CD, ale samemu poskładasz lepiej grający setup (tylko trzeba do tego czasu, szukania, czytania, głównie jeśli chodzi o używane kolumny)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za kazdym razem gdy zakladasz temat i wiesz, ze to nie ma zbytniego sensu... ;) To forum, to jednak bigLOL chwilami ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posiadam odtwarzacz CD który liczy sobie około 30 lat i wciąż czyta wszystko bez problemu. To jakiś nisko-średni model Technicsa, więc pewnie nie warty więcej niż 200zł. Miałem też odtwarzacz Sony który również czytał płyty bez problemu, ale miał już problem z niektórymi przegrywanymi CD-R. Natomiast jeśli masz tylko oryginały to myślę że problemu nie będzie. Najlepiej przepatrzeć to, co ludzie o danym modelu/serii piszą w internecie, jaki laser tam siedzi i czy ewentualnie można kupić jeszcze używany (bo zamienniki to ponoć loteria). Generalnie starszy sprzęt audio najlepiej brać z odbiorem osobistym i zapłacić na miejscu po sprawdzeniu, bo jak przelew pójdzie i dostaniesz coś co ledwo działa to potem masz problem i musisz się męczyć o odzyskanie kasy. Jeśli ktoś jest uczciwy to nie będzie miał nic przeciwko sprawdzeniu sprzętu przed zakupem.

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, AMiABLE napisał:

Posiadam odtwarzacz CD który liczy sobie około 30 lat i wciąż czyta wszystko bez problemu.

heh, to tak jak ja, Diora 502, czyta nawet nagrywane, petarda   ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Zatem tak oto zagaję.

"Po pierwsze primo" jestem na forum nowy.

"Po drugie primo" nie jestem audiofilem ale ...

Tu dochodzimy do meritum sprawy - na sprzęcie nieco się znam  i trochę go mam.

Do tego nie jestem zwolennikiem współczesnych , napakowanych "cyfrą" urządzeń audio.

Budżet , który masz nie jest zbyt wysoki , ale coś ciekawego można z niego wykroić.

Obawiam się ,że w tej kwocie największym problemem będą kolumny, bo na używkach można się czasami "naciąć", a wymiana (bądź naprawa)

uszkodzonych głośników potrafi sporo kosztować.

Proponuję takie rozwiązania:

1. Bez odtwarzacza CD- jeśli masz kompa/lapka z napędem CD/DVD

a. Prosta karta dźwiękowa na USB za ca 300 PLN np UMC202HD -może być z drugiej ręki (wtedy taniej)

b. Wzmacniacz używka np  od Onkyo ( A-921;A-911 ; A-9211;A-9210 etc) , Pioneer'a Yamahy itp , itd ca 200-300 PLN

 

2. Kompletna średnia  używana wieża np od Onkyo np. taka :  Onkyo A-921(wzmacniacz) ; T-422 (tuner); C-721 (odtwarzacz CD) lub coś oparte na A-911 (wzmacniacz)

 U nas ( w Polsce znaczy) chodzą pa ca 300 do 500 PLN. Można je trafić w dobrej cenie ( tu koszt wysyłki może ją sporo podnieść) na niemieckich portalach aukcyjnych.

 

Do obu rozwiązań potrzebne są kolumny , a w tej kwocie do wyboru zostają w zasadzie tylko używki.

Proponuję jakieś bass-refleksy , może na początek HECO Victa 200 4ohm ca 400 PLN. Cudo to to nie jest , ale trochę zagra.

Przy zakupie kolumn należy zwrócić uwagę, by ich oporność odpowiadała oporności kolumn obsługiwanych przez wzmacniacz.

Dla pierwszego rozwiązania zostaje ci około 600 PLN na kolumny , ale masz możliwość odtwarzanie również muzy z kompa ( polecam pliki muzyczne w formacie FLAC lub nieskompresowane ) , a takoż nagrywania muzy na kompie .

Przy drugim rozwiązaniu na głośniki masz ca 700 PLN (lub więcej) , ale tracisz możliwość odtwarzania muzy z kompa( no nie do końca bo można użyć integry i kabli mini jack stero/RCA, ale jakość będzie gorsza niż z karty audio zewnętrznej).

W  tym co powyżej nie uwzględniłem ceny kabli połączeniowych (RCA) i kabli głośnikowych - warto je kupić dobrej jakości.

 

W razie pytań pozostaję do usług - w ramach mej ograniczonej wiedzy.

Kłoni się

El Loco

PS. Na moim torze tylko kolumny i kable  kupiłem nowe.Cała reszta (piec i przedwzmacniacz Yamahy z lat 80) to "starocie".

      Wyuzdana półprofesjonalna karta dźwiękowa od M-Audio ( używka). Dwa CD Philips i Technics ( lata 90 ).

      Jest zresztą tego trochę więcej.

      Komp podłączony do pieca odtwarza muzykę(w tym z kompaktów) lepiej  od odtwarzaczy CD.

     Sprzętu jest zresztą  trochę więcej.

PPS. Cały tor dźwiękowy będzie brzmiał tak jak jego najsłabszy element.

E.L.

 

Edytowane przez El-Loco
uzupełnieni tekstu
  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, El-Loco napisał:

PPS. Cały tor dźwiękowy będzie brzmiał tak jak jego najsłabszy element.

To jest według mnie mega głupota jaką świat audio wymyślił, oczywiste jest że kolumny/słuchawki nie rozwiną skrzydeł na np. słabym DACu czy wzmacniaczu, ale nadal to one są odpowiedzialne za 90% tego co słyszymy, poprawić można szczegóły... Tanie, słabsze słuchawki/kolumny nie zagrają tak samo mimo tego samego źródła. Oczywiście pomijając jakieś totalnie niedopasowane konfiguracje

Edytowane przez TrueFaith

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A najsłabszy element toru u 90% "audiofilów" to niezaadaptowany akustycznie pokój, w którym i sprzęt za bańkę zabrzmi źle.

Edytowane przez Karister
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Chmm, moim zdaniem najsłabszym elementem toru dźwiękowego jest sam audiofil (cokolwiek by to znaczyło)

Tu nieco złośliwie i prześmiewczo zachęcam wszystkich "złotouchych", "zwykłouchych" ,"uchych"  i "bezuchych" do zrobienia sobie rodzaju testu na "uchość".

Są programy dla muzyków przeznaczone do treningu/testu słuchu. Niektóre z nich są na otwartych licencjach.

Potrzebny będzie oczywiście komp z dźwiękówką ( może być integra , ale zewnętrzna karta będzie "lepsiejsza") , odpowiedni program i najlepiej jakieś dobre słuchawki.

Jeśli nie usłyszycie/rozpoznacie  tego co  odtworzy nam w słuchawkach program , to inwestowanie tysięcy/dziesiątek tysięcy/setek tysięcy PLN lub EUR ( niepotrzebne skreślić) mija się z celem. No chyba,że ktoś chce się pochwalić złotymi kablami głośnikowymi za X tys. USD za metr , czy też "audiofilskimi" urządzeniami do wygrzewania kompaktów -bo i takie "cuda" istnieją.

Niedowiarkom proponuję  "wyguglanie" stronek z audiovoodoo , najlepiej z końcówkami .pl lub .org .

Ich lektura zawsze poprawia mi nastrój i powoduje iście homerycki śmiech.

 

 

Kłoni się

El Loco

PS.A tak na marginesie, dźwięk jest zjawiskiem ..... analogowym , a wszystkie jego mechaniczne, elektryczne czy  cyfrowe emanacje są tylko jego przybliżeniem.

Co do brzmienia , to u mnie na pierwszym miejscu jest  dźwięk otaczającego nas świata/przyrody , później głos ludzki/śpiew, później instrumenty.

Dźwięk zapisany i odtworzony ( nawet na najlepszym sprzęcie) , będzie tylko lepszym lub gorszym naśladownictwem oryginału - no, ale to moje prywatne zdanie.

E.L

 

Edytowane przez El-Loco
uzupełnienie postu
  • Like 1
  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@El-Loco

Wielkie dzieki :) Uderze zapewne na PW jak juz bede blizej konca remontu. Przy wertowaniu portali typu alledrogo, pomoc mile widziana ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

"A votre service" - jak mówią ( bądź piszą) panowie Francuzi .

 

Kłoni się

El Loco

PS. Znaczy to "do Twych usług" lub bardziej z polska "do usług". Nie znam francuskiego , ale zapadły mi w pamięć niektóre powiedzenia i skróty- czasami ich w swej przemądrzałości  używam.

PPS.A propos sprzętu - na fotce mój zeszłoroczny "połów" , czyli "stare" kolumny Dali ( bodaj 4) po renowacji.Kosztowały 350 PLN + materiały i praca własna. W sumie 650 PLN.

 

Stoją u kumpla , podłączone do Denon CEOL (numeru nie pamiętam)  napakowanego "cyfrą" jak licho-czego nie lubię, ale całość gra bardzo dobrze.Pokój ca. 35 sqm.

Istnieje możliwość ich dalszego ulepszania przez wymianę głośników na jakieś wyuzdane - ale to już będą spore pieniądze.Kumpel nie ma ani takich potrzeb , ani takich warunków, ani takiego słuchu- pieniądze  ma.

El L.

6341.jpeg

 

Witaj/Witajcie!

Właśnie doszło jeszcze jedno rozwiązanie.

Grasowałem sobie po necie i oto natknąłem się na post dotyczący sprzedaży za PLN 750 Denona CEOL N7 (RCD-N7).

Co prawda baardzo ( tak ma być bardzo,bardzo nie lubię) nie lubię napakowanych współczesną elektroniką i "cyfrą" urządzeń bo:

1. Paskudne w naprawie po skończeniu się gwarancji.

2. Brzmienia mocno podbijane/zmieniane przez wspomnianą wcześniej "cyfrę".

3. Z większości funkcji zazwyczaj się nie korzysta.

,ale za to mają "parę" przydatnych rzeczy.

Są to np :

1. BT

2.Ethernet

3.DLNA

4. Obsługa USB i plikow FLAC, Wave, mp3 itp,itd

Zresztą o pełnym specu technicznym można poczytać w necie.

Co do samego urządzenia, to trzeba w nim koniecznie ( moim zdaniem) wymienić kolumny na normalne(czytaj lepsze od dołączonych do urządzenia).

Słuchałem u mego kumpla (tego od Dali 4) na jego "ustrojstwie" ( bodaj Denon N10) mej ulubionej muzy na kolumnach z zestawu i  już odnowionych Dali 4. Różnica w brzmieniu jak między niebem a ziemią-na korzyść Dali oczywiście.

Poza tym (jak to już parę razy powtarzałem)  wolę stary, dobry sprzęt elektroniczny,produkowany poza Chinami (Japonia ,USA,UK, Szwajcaria mile widziane).

 

Kłoni się

El Loco

 

// Więcej enterów się nie dało wepchnąć na koniec postu? 
// Ev.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro proponujesz podlaczenie pod kompa (komputer bedzie stal w tym samym pomieszczeniu i nawet dosc blisko sprzetu grajacego ;) ), ale chce tego uniknac. To moze opcja bedzie kupic jakas tania wieze i po rpostu podlaczyc pod nia inne kolumny i wzmacniacz? Da sie tak? tzn. uzyc wiezy jako samego odtwarzacza cd? Powiem szczerze zobaczylem/poczytalem troche o tych kolumnach HECO i chyba bede w nie "celowal" ;) Do tego design mi sie podoba.

 

Cytat

// Więcej enterów się nie dało wepchnąć na koniec postu? 
// Ev.

Strasznie boli, ze ktos jest pomocny? Twoj post, jako speca w tej dziedzinie, mozna uznac za spam ;)

 

ps

El-Loco, cos czuje, ze jest pozytywnym swirem...Jako mizantrop akceptuje tylko takich ;)

 

pps

Moglbys podac kilka modeli odtwarzaczy cd i wzmacniaczy, ktore sa juz leciwe, a caly czas daja rade (podpiete bede do rzeczonych  HECO Victa 200 )? Koniecznie musza byc to popularne modele tzn. zebym za kilka miesiecy, jak bede kompletowal sprzet nie uswiadczyl "0 dostepnych modeli" na popularnych serwisach aukcyjnych ;) Z gory dzieki...

 

Edytowane przez duch11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako osoba ogarniajaca szeroko pojety temat audio, nie potrafiles mi nawet pomoc w takiej kwestii...

Cytat

 

Czy tego typu glosniki mozna podlaczyc pod normalny zestaw stereo?

https://www.audiofanatyk.pl/polecane-glosniki-komputerowe-i-stereo/

 

A jak widac po Twoim pierwszym poscie, a potem i moderacji, zagladasz tutaj ;)

 

Cytat

ale po takiej uwadze na pewno Ci już nie pomogę jako dyskutant tego wątku.

Skladajac do kupy: Twoja aktywnosc w tym watku + date kiedy napisalem pierwszego posta + zerowa pomoc z Twojej strony... Serio? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj/Witajcie!

Rzeczywiście wstawiam w postach sporo pustych wierszy (LF).Po prostu nie lubię pisania w stylu sms'ów-czyli przypominających "węża". Będę się starał nieco poskromić moje przyzwyczajenia w tej materii.Do tego wszystkiego z niewiadomych mi powodów przy pisaniu postów udostępniony na tym forum edytor po naciśnięciu "enter" "z automatu" daje dwuwierszowy odstęp między liniami tekstu. Czemu? Nie wiem i nie chcę dociekać.

Teraz nieco dworskiej  etykiety.Bardzo przepraszam ,ale jeśli  forum ma służyć pomocy w rozwiązywaniu problemów i doradztwu , to deklaracja,że się nie będzie pomagało bo .... , jest moim zdaniem nie na miejscu-zwłaszcza ze strony "moda". Podobnie nie na miejscu są  kłótnie/"Flame Wars", bowiem do niczego nie prowadzą, a "złą krew" robią.

A teraz wielki finał, czyli przechodzę do "adremu". Kilka modeli wzmacniaczy już podałem w jednym z mych postów.Chodzi mi o te "zabawki" od Onkyo, czyli wzmacniacze A-921;A-911 (średnie wieże) ,A-9211;A-9210 (duże wieże).W zestawie Onkyo opartym na piecu A-921 (o którym pisałem) najsłabszym elementem jest  odtwarzacz CD.Przy twym budżecie nad "grajkiem kompaktów" będę się musiał zastanowić, bo na cały sprzęt po kupnie kolumn zostaje około 800 PLN. Chmm, mimo mej niechęci do "scyfryzowanych" urządzeń może jednak  spojrzysz  na  Denona CEOL N7?Poczytaj o nim w necie.Ma wszystkie funkcje , które są Ci potrzebne ( nawet w nadmiarze), a jeśli można by go "wyjąć" za 750 - 800  PLN ,to starcza i na dużo lepsze kolumny  ( np Heko).

Kłoni się

El Loco                                                                                                                                                                                                                                                 

Edytowane przez El-Loco

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj/Witajcie!

Jeśli nie wejdziesz w "cyfrowatego" Denona N7  wybierając sprzęt vintage, to może by od  f-my Yamaha "piec"  AX-390 i "cedek" CDX-496.Całość powinna się zamknąć w ca 700-800 PLN. Z rzeczy ważnych przy sprzęcie używanym , to warto go odbierać osobiście i sprawdzić przy odbiorze. Przy wzmacniaczach częstymi drobnymi wadami są trzeszczące potencjometry ( tu pomoże smar) i słabo działający selektor/selektory ( nieco większy problem-czyszczenie lub wymiana). W kompaktach problemem może być "słabe" czytanie płyt. To zazwyczaj zwiastuje kłopoty z laserem.Na szczęście do większości starych urządzeń diody laserowe są ciągle dostępne a ich wymiana nie jest zazwyczaj bardzo skomplikowana i droga.Zresztą czasami wystarczy tylko czyszczenie diody,optyki i mechaniki.Jeśli w oferowanym sprzęcie takie wady wystąpią to można próbować obniżyć cenę zakupu.

Kłoni się

El Loco

PS. Na jednym z portali aukcyjnych właśnie widziałem Yamahę AX-396 ( moim zdaniem nieco gorsza od AX-390) i odtwarzacz CD CDX-496 za 650 PLN.

El L.

Edytowane przez El-Loco
uzupełnienie o PS.
  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@EvilKillaruna

Usilnie próbujesz obrazić moja albo swoja inteligencje... Sorry, odpadam...

@El-Loco

Jeszcze raz dziekuje. Bede na pewno "zawracal gitare" na PW ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...