Skocz do zawartości
lis22

Immortals Fenyx Rising / Gods and Monsters

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo dziwnie działa na forum wyszukiwanie tematów więc nie wiem, czy gra ma już swój wątek?

Jest to dawny "Gods and Monsters", który miał się ukazać w lutym tego roku ale został zmieniony, podobno z powodów z zastrzeżoną nazwą?

Byłem dosyć zainteresowany tym tytułem ale po przesunięciu premiery i zmianie tytułu mój entuzjazm osłabł, nie pomogły też gameplaye ale od piątku są już przedpremierowe gameplaye i gra daje radę - ma szybki i trochę podobny do "AC Odyssey" system walki ( jest zwolnienie czasu, gdy wykona się unik w odpowiednim momencie ) i ciekawa narracja pod postacią Zeusa i Prometeusza, która często odnosi się bezpośrednio do gracza. Trochę może odpychać prosta, kreskówkowa oprawa graficzna ale przynajmniej nie powinno być takich problemów z optymalizacją, jak w przypadku "AC Valhalla" ;)

Zastanawiam się tylko nad wersją gry - wydanie pudełkowe kosztuje 199 zł a cyfrowe wydanie z Seasson Passem i dodatkową misją to 399 zł, podobnie jak w przypadku Valhalli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda bardzo interesująco, czaję się od momentu pierwszej zapowiedzi, ale czekam na recenzje. W końcu co Ubi, to Ubi, nie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie odrzuca ta plastelinowa, dziecinna stylistyka, nienawidzę tego w grach chociaż wiem, że mogę na tym tracić jeśli tytuł jest dobry ale mimo wszystko obrzydza mnie tak samo jak "cell shading" swego czasu.

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, caleb59 napisał:

Mnie odrzuca ta plastelinowa, dziecinna stylistyka, nienawidzę tego w grach chociaż wiem, że mogę na tym tracić jeśli tytuł jest dobry ale mimo wszystko obrzydza mnie tak samo jak "cell shading" swego czasu.

Bo ja wiem? Taki "Prince of Persja" 2008 to świetna gra i do tej pory wygląda dobrze dzięki zastosowanemu stylowi graficznemu.

Tak swoją drogą, mogliby się dogadać z Disneyem i zrobić taką grę o Herkulesie ?

Edytowane przez lis22

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak obserwuje co się dzieje i teraz nie ma brutalnych gier jak SOF np. gdzie rozczłonkowywanie ludzi to przyjemność, kiedyś nawet gry wyścigowe były brutalniejsze, a ta gra to też nie moje klimaty wszystko takie dziecinne kolorowe i słodkie jak Troskliwe Misie. :E

IJTCcELAbVgHK.gif

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś grafika nie była tak szczegółowa jak dzisiaj, więc ta brutalność była taka umowna i dużo się działo w wyobraźni gracza, pewnie stąd ta tęsknota: bo kiedyś to było ... Patrząc na taką Valhallę to nie widzę tego ugrzecznienia gier a Fenix jest z założenia grą lżejszą, więc nie musi epatować brutalnością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie zaciekawiła i zwróciłem na nią uwagę jeszcze jak była GaM.Jak skończę Valhalle to zagram napewno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, ODIN85 napisał:
  • Windows Game Central – 4,5/5
  • CGMagazine – 3/10

Przelewy nie dotarły na czas? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4,5/5 to bardzo dobra ocena, warta przelewu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie 6,5/10 można powiedzieć, czyli typowy średniak, pismaki wiadomo jak oceniają, trzeba poczekać na graczy. Ale wiadomo to Ubi$oft tutaj tera każda gra jest reskinem poprzedniej oni już od dawna nie potrafią nic nowego wymyśleć, już nawet Bethesda ich wyprzedza z pomysłami wystarczy wspomnieć o Starfield np. 

https://www.metacritic.com/game/pc/immortals-fenyx-rising

Edytowane przez Stjepan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za wklejanie scr, lub cytowanie tego żałosnego serwisu bym odrazu bany dawał. 

Edytowane przez AndrzejTrg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, AndrzejTrg napisał:

Za wklejanie scr, lub cytowanie tego żałosnego serwisu był odrazu bany dawał. 

Teraz dopiero spojrzałem że to ta :kupa: PPE.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, AndrzejTrg napisał:

Za wklejanie scr, lub cytowanie tego żałosnego serwisu bym odrazu bany dawał. 

jaki masz problem z PPE ? taki sam gównoportal o grach jak wiele innych. Co za roznica czy skopiujesz screen z tego portalu czy z portalu do ktorego sie tamten portal odnosi w newsie. nie sraj żarem bo to grozi pożarem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Azakiel napisał:

jaki masz problem z PPE ? taki sam gównoportal o grach jak wiele innych. Co za roznica czy skopiujesz screen z tego portalu czy z portalu do ktorego sie tamten portal odnosi w newsie. nie sraj żarem bo to grozi pożarem.

Masz GOLa, Eurogamer, IGN, Gram to po polsku, aha i zawsze należy szukać źródła które pewnie jest na jakimś VG247, PCGamer itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwiastun premierowy:

Jak w Valhalli pasuje mi tylko męski Eivor, tak tutaj, tylko babka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem bardzo na nie, bardzo bardzo na nie... a teraz to myślę, że jednak kiedyś zagram.
Jakieś się to po prostu... sympatyczne wydaje.

Chociaż mitologii specjalnie nie kocham, wolałbym zdecydowanie jakieś inne klimaty. Ale pewnie w fikcyjnym uniwersum trudniej byłoby sklecić pretekstową i dowcipną fabułę.

Ciekawe, czy po Olimpie przyjdzie czas na Asgard. A potem jakieś inne uniwersa... jakieś indyjskie chyba jeszcze byłoby możliwe? Egipskie też! Che che... będzie co kserować.

Edytowane przez Zas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Lypton napisał:

4,5/5 to bardzo dobra ocena, warta przelewu.

Masz racje... mózg mnie oszukał i myslałem, że jest 4,5/10 :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka w sam raz gra na święta by zagrać z dzieciakiem, btw ta postać to on czy ona bo nie mogę rozróżnić? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ona. Ale można zrobić onego. Kreator postaci jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest kreator ale postać żeńska jest tu postacią domyślną na wszystkich materiałach promocyjnych i jakoś bardziej mi pasuje.

Jestem ciekaw, czy jako "Gods and Monsters" z premierą w lutym 2020 gra wyglądała inaczej i miała inny gameplay?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to nawet wygląda, dawno nie grałem w coś podobnego. Jak przejdę Outer Worlds i Dooma Eternal to się zainteresuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem pograć chwilę, a wciągnęło mnie na prawie trzy godziny :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam już grę - PC 199 zł w pudełku tylko ulotka z Season Pass i karta z kodem ;)

  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy twierdzą lekceważąco, że to jest po prostu Assassyn dla dzieci, a dokładnie rzecz biorąc, przerobione Odyssey i bez żadnych zmian ... Z Odyssey ten tytuł łączy tylko miejsce akcji i podobny system walki oraz fakt, że za grą stoją twórcy Greckiej odsłony AC, w przygodach skrytobójców nie zbiera się roślinek i owoców, żeby odnawiać życie i ważyć eliksiry, ambrozji żeby wzmocnić życie i piorunów Zeusa, żeby wzmocnić wytrzymałość, nie ma też głównej bazy, w której podnosi się poziom postaci, ulepsza zdrowie, wytrzymałość, broń, umiejętności, itp. W tej grze jest na prawdę dużo zbieractwa, rejony świata też nie są tak płynne, jak w AC, bo z zielonej scenerii przeskakujemy, np. do lokacji wulkanicznej, gdzie jest skaliście i gorąco. Żaden Assassyn nie ma też takiej narracji pod postacią Prometeusza i Zeusa, oraz tak lekkiego klimatu - gry z serii AC traktują się  raczej śmiertelnie poważnie a IFR to raczej komedia, zgrywa.

Edytowane przez lis22

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Gdyby rozumiał co to oznacza, rozumiałby także, że masowe zalesienie spowodowałoby lokalnie wygładzenie zmian, pogodowych, a nie ich nasilenie. Nie, on najwyraźniej uważa, że od lasów wody przybywa. Ma niesłychanego niefarta, bo akurat ubywa.
    • Poczekaj na wypowiedź Senda w sprawie ewentualnego terkotania w poziomie do góry nogami. Sickeflow nie terkocze, mam u siebie dwa na chłodnicy i można je używać w każdej dowolnej pozycji montażowej. Nie wiem tylko od jakiego napięcia kręci ten Sickeflow
    • Zgadza się, w tej rozdzielczości większej różnicy nie będzie. Na upartego można wziąć tego Intela, źle nie będzie, ale zamykasz sobie pole do dalszej rozbudowy w przyszłosci - podstawka LGA 1700 jest już martwa, podczas gdy na AM5 jeszcze pewnie z 2-3 serie przynajmniej wyjdą.     Można też taniej na AM5, czyli zamiast 7800X3D dać Ryzen 7 7700 (~ 1100 zł). Wydajnościowo będzie bliżej i5-tki, za to taniej, a no i w twojej rozdziałce tak samo - bez wielkich różnic. Do tego 7700 jest chłodny, więc nawet Freezer 36 za 120 zł go schłodzi z powodzeniem. Pod 7800X3D już warto dać AIO, bo ta pamięć 3DV-Cache się mocno grzeje. I wtedy np za 2-3 lata sobie zmienić procka na lepszego.
    • to "pokrycie" pieniądza dzisiaj jest trochę tajemnicze - co to w praktyce oznacza? to pojęcie pokrycia wzięło się z początków większego handlu w Europie, gdzieś z 14-15 wieku, kiedy powstały w większych miastach europejskich banki i tzw "banknoty", czyli dokładnie tłumacząc papierowe noty bankowe poświadczające złożenie w banku jakiegoś kruszcu, z reguły złota, w depozycie, o wartości odpowiadającej wartości tych wydanych not - wtedy pokrycie było dosłowne; wydane banknoty służyły do operacji handlowych zamiast złota, bo oczywiście handel, zwłaszcza na dalekich trasach, był wtedy b. ryzykowny i targanie ze sobą dużych ilości cennego kruszcu albo pieniądza z niego było obarczone zbyt dużym ryzykiem - nie trzeba chyba dodawać, że był to wielki postęp w handlu i przyczynił się decydująco do do rozwoju handlu i obrotu bankowego (zwłaszcza banków, bo złożone w depozycie złoto można było wykorzystać np do udzielenia pożyczek, też w papierach, nie kruszcu i inkasować z tego solidne procenty - tak chyba? powstała np fortuna Fuggerów); zresztą to chyba nie wynalazek europejski, bo niedawno czytałem, że np w Chinach, gdzie monetą zdawkową były pieniądze z miedzi a główną jednostką kruszcowy srebrny tael, powstało mnóstwo kantorów wymieniających te miedziane grosze na świstki papierowe z odpowiednim napisem, bo miedź jest ciężka i po prostu duża ilość tych drobniaków nawet obrywała kieszenie, dlatego papier powszechnie się przyjął - tutaj też oczywiście pokrycie jest dosłowne; nie muszę chyba dodawać, że kruszec czy w postaci sztabek,  czy wybitych monet był towarem jak każdy inny i jego stosunek do każdego innego towaru zależał od popytu i podaży, czyli był normalnym stosunkiem handlowym; jak np podaż kruszców po odkryciu Ameryki i uruchomieniu meksykańskich i boliwijskich kopalń srebra nagle gwałtownie się zwiększyła to wartość srebra spadła i ceny wszystkich towarów w nim wyrażone podskoczyły, co podobno spowodowało pierwsza większą inflację w Europie natomiast dzisiaj pieniędzy kruszcowych w dosłownym znaczeniu już praktycznie nie ma, bo tzw drobne to zupełny margines obrotu - zamiast prawdziwych pieniędzy mamy tzw "fiduciary money", czyli konwencjonalne pieniądze papierowe, których funkcjonowanie opiera się na zaufaniu (fiduciary od fiducia - zaufanie) do ich wydawcy, czyli państwa, bo wszędzie tylko państwo może je emitować - nie jestem znawcą historii finansów, ale to chyba dopiero 19 wiek, i to druga polowa, kiedy większość państw przechodziła na te konwencjonalne świstki - wiec co znaczy dziś "pokrycie" - może oznaczać tylko po 1- wymianę zużytych banknotów - nie zwiększa oczywiście ilości pieniędzy w obrocie, przynajmniej nie powinna, i 2 - dodruk pieniądza odpowiadający zwiększeniu się ilości towarów i wartości usług w obrocie gospodarczym - miernikiem jest chyba? prognoza wzrostu pkb, przy uwzględnieniu oczywiście inflacji, bo inflacja to dopust boży i nie da się jej wg obecnej wiedzy wyeliminować; jak wprowadza się te dodruki do obrotu - chyba przez pożyczki banku państwowego dla innych banków, które z kolei wprowadzają je do obrotu, itd?? - znaki zapytania, bo nie wiem, jaki jest dokładny mechanizm i jak to funkcjonuje; natomiast te nadmierne dodruki to chyba trochę mit, bo państwo by sobie samo strzelało w stopę napędzając inflację, itp - oczywiście wiem, że państwo dzisiaj zostało zawłaszczone przez prywatne kliki, tzw partie, więc w praktyce różnie z tym może być natomiast na pewno USA nie upadły po Nixonie i rezygnacji z parytetu złota, wprost przeciwnie - to po Nixonie np sama Kalifornia ma pkb przekraczające 2 biliony, więcej chyba niż np cała Rosja, więc informacje o agonii USA trochę przesadzone - w ogóle złoto to przesąd, który utrzymuje się wskutek wegetacji innych przedpotopowych przesądów jak np państwa narodowe, czy narodowo-plemienne, itp
    • 3.7 V dostaje po uruchomieniu. Jeśli ten arctic F12 się nadaje, o którym mówi kolega wyżej, to biorę.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...