The Callisto Protocol

[azgan 8795]

 

 

[Vulc 1274]

Godzinę temu, Jaycob napisał:

To też prawda. Kolejna rzecz - za mały ekwipunek. 

Jeśli ekwipunek później nie ulega powiększeniu, to nie wiem jak to nawet skomentować. Dead Space nie było od strony mechaniki jakoś specjalnie rozbudowane, ale oferowało fajny, "mięsny" gameplay. Tutaj nie jest źle, ale - tak jak wiele innych elementów - krok w tył. Nawet już po dostępie do nieco większego arsenału. Przed premierą pojawiały się często opinie, że "The Callisto Protocol Isn't Just Another Dead Space". Otóż tym właśnie jest. Tylko nieco biedniejszym. Co zdają się potwierdzać, o dziwo, pierwsze recenzje. Problemy natury technicznej, które były spodziewane, to tutaj najmniejszy problem.

[Userkamil 1377]

6 minut temu, Vulc napisał:

Zabawne jak Ci to staje ością w gardle, że aż musisz się zniżać do tak prymitywnych zaczepek.

Nie wiem dlaczego personalnie to odbierasz. ?

Ja tylko stwierdzam fakt. Skoro ciągle narzekasz to gry nie dają Ci radości. Ja nie poświęcam swojego czasu na coś co mnie nie cieszy.

[Element Wojny 10310]

1 godzinę temu, lis22 napisał:

Ja w ogóle nie kieruję się recenzją przy zakupie danego tytułu, kupuję te gry na które czekam i już.

Oczywiście że nie kierujesz się recenzjami, bo z tego co pamiętam to Ty wszystko pre-orderujesz.

[Vulc 1274]

Teraz, Userkamil napisał:

Nie wiem dlaczego personalnie to odbierasz. ?

Ja tylko stwierdzam fakt. Skoro ciągle narzekasz to gry nie dają Ci radości. Ja nie poświęcam swojego czasu na coś co mnie nie cieszy.

Nie odbieram. Jak pisałem, to tylko słowa. Nie dorabiaj sobie do nich ideologii. Wytłumaczysz mi gdzie znajdujesz logikę w twierdzeniu, że jeśli narzeka się na jakieś elementy, to gra równocześnie nie może dostarczać zabawy? W mniejszej czy większej ilości? Absurdalne założenie. Callisto Protocol to gra w założeniach skrojona pode mnie. Uwielbiam takie klimaty, ten setting. Co nie znaczy, że będę przymykał oko na rzeczy, które mi się nie podobają. Bawi mnie jak bardzo jest to dla Ciebie niezrozumiałe.

[Userkamil 1377]

1 minutę temu, Element Wojny napisał:

Oczywiście że nie kierujesz się recenzjami, bo z tego co pamiętam to Ty wszystko pre-orderujesz.

Ja mam takie samo podejście ?

[Element Wojny 10310]

Teraz, Userkamil napisał:

Ja mam takie samo podejście ?

Genialne podejście. Tylko potem nie narzekajcie na forach jak coś Wam nie działa. 

[Userkamil 1377]

1 minutę temu, Vulc napisał:

Bawi mnie jak bardzo jest to dla Ciebie niezrozumiałe.

Życzę Ci aby gry więcej Cie bawiły i cieszyły…

Teraz, Element Wojny napisał:

Genialne podejście. Tylko potem nie narzekajcie na forach jak coś Wam nie działa.

Jeśli o mnie chodzi to z tym nigdy problemów nie mam ?

[azgan 8795]

4 minuty temu, dawidoxx napisał:

 

Gierka skończona  Dawno nic mnei tak nie wkręciło że pograłem pól nocki

Pare screenów

 

 

 

 

 

No pięknie jest. Od strony audio-wizualnej nic mnie tak nie urzekło od czasu Gears 4/5 na Unreal Engine 4/5 ?

Klimat i atmosfera niczym klisze z takich filmów jak The Thing z 1982 roku gdzie grał Kurt Russell miejscami przypomina mi też Aliena 2

No i oczywiście to piękny hołd dla Dead Space. Jak dla mnie to miłe zaskoczenie i godne pożegnanie bieżącego roku.

[Vulc 1274]

1 minutę temu, Userkamil napisał:

Życzę Ci aby gry więcej Cie bawiły i cieszyły…

Odpaliłem przedwczoraj Death's Door z tzw. kupki wstydu i gra jest naprawdę świetna.

[Element Wojny 10310]

21 minut temu, dawidoxx napisał:

Gierka skończona  

What ? A czy aby nie zacząłeś grać w nią wczoraj ??

Aha, już kumam:  

Edytowane 3 Grudnia 2022 przez Element Wojny

[*** ChOpLaCz *** 3670]

55 minut temu, dawidoxx napisał:

 

Gierka skończona  Dawno nic mnei tak nie wkręciło że pograłem pól nocki

Pare screenów

 

Wygląda znakomicie.

[*** ChOpLaCz *** 3670]

 

[caleb59 7194]

Mnie tam się podoba, liczyłem na klon Dead Space i dostałem klon Dead Space, czego tu chcieć więcej? 10-15h jak na tego typu grę to normalny wynik, to korytarzowy single player z pojawiającymi się co jakiś czas małymi rozgałęzieniami na ścieżce.

Irytuje mnie (już chyba 3ci raz spotykam) sytuacje kiedy w najbliższej okoliocy stoi automat do ulepszeń/handlu a ja zasuwam po 3x by donosić do niego przedmioty, które kilka sekcji wcześniej musiałem zostawić bo nie mieściły się w kieszeniach postaci - drętwe to straszliwie i masz dwie opcje:

1. Zostawiasz przedmioty, lecisz dalej z fabułą i eksploracją mając poczucie zmarnowanego lootu, którego nie zebrałeś bo nie mieścił się w kieszeniach.

2. Biegasz jak kot z pęcherzem by wrócić i zebrać pozostawione z braku miejsca w kieszeniach przedmioty, by ew. sprzedać je w automacie i mieć z tego chociaż jakieś kredyty bez poczucia zmarnowanego lootu.

Reszta gry jak walka, eksploracja, potwory, grafika, ogólny design wszystkiego na plus chociaż jak to wcześniej ktoś tutaj kpił ("loadingi ala era PS3") pełno jest ciasnych przejść, czołgania w szybach wentylacyjnych itp. co też może w końcu zirytować. Gra się w to dobrze, klimat aż sika z ekranu po gębie, chce się zwiedzać to więzienie i zobaczyć co będzie dalej. Strach? Mnie już nic nie rusza, jestem weteranem horrorów jak mistrz @Przemcio666, którego przy okazji pozdrawiam za stary, dobry kanał na YT.

Poza tym do tej pory nie natrafiłem na problemy techniczne z grą, patch załatwił sprawę stutteringu i można spokojnie grać dalej.

Edytowane 3 Grudnia 2022 przez caleb59

[Element Wojny 10310]

Kurde 250zł za grę na 10h (!) nie wiem chyba się starzeję, ale zaczynam rozumieć Azgana i te jego kupowanie/odsprzedawania płytek bo seryjnie nie dałbym takiej kasy żeby pograć jeden dzień. 

 

[dawidoxx 4232]

1 minutę temu, caleb59 napisał:

 

@Przemcio666, 

Poza tym do tej pory nie natrafiłem na problemy techniczne z grą, patch załatwił sprawę stutteringu i można spokojnie grać dalej.

12h gry i zero problemów

Jedynie nie podobało mi się to samo co opisałeś jak i system zapisu oraz brak różnorodności przeciwnikow/bossow - reszta na plus.

Gierka ukończona i bawiłem się świetnie -  czekam na fabularne dlc 

[caleb59 7194]

Oczywiście, że się nie opłaca tyle płacić, poczekaj na promocję albo szukaj klucza z promocji AMD.

[BlindObserver 4021]

Przeliczanie stosunku czasu gry do wydanych pieniędzy nigdy nie miało większego sensu. Zdarza się wybitna gra na 10h, która jest warta zagrania bez względu na koszty, a zdarza się tytuł na 100h, który tych pieniędzy nie jest wart, jak masa gówno jrpegów ze sztucznie przedłużanym gameplayem. Istotniejsze jest raczej, jakiej jakości produkt otrzymujemy, a czas wpływ na jakość tylko przy ekstremach typu - przejdziesz grę w 3h.

[Necronom 553]

9 minut temu, Element Wojny napisał:

Kurde 250zł za grę na 10h (!) nie wiem chyba się starzeję, ale zaczynam rozumieć Azgana i te jego kupowanie/odsprzedawania płytek bo seryjnie nie dałbym takiej kasy żeby pograć jeden dzień. 

 

10-12h to jeszcze ok. RE3 Remake tyle samo kosztował, a pierwsze przejście z zaglądaniem w każdy zakamarek to max 7h.

[lpcl 1593]

3 minuty temu, BlindObserver napisał:

Przeliczanie stosunku czasu gry do wydanych pieniędzy nigdy nie miało większego sensu. Zdarza się wybitna gra na 10h, która jest warta zagrania bez względu na koszty, a zdarza się tytuł na 100h, który tych pieniędzy nie jest wart, jak masa gówno jrpegów ze sztucznie przedłużanym gameplayem. Istotniejsze jest raczej, jakiej jakości produkt otrzymujemy, a czas wpływ na jakość tylko przy ekstremach typu - przejdziesz grę w 3h.

Dokładnie też nigdy nie rozumiałem tego przeliczania. Do kina jak idziesz to też na jak najdłuższy film? Kiedyś gry na 10-15 h to był standard w branży. Ale potem by zniechęcić do sprzedaży pudeł korpo szczury doszły do wniosku żeby tworzyć sandboxy oraz tzw. gry usługi, z milionem dlc by jak najdłużej uwiązać graczy i jak najbardziej ich przy okazji wydoić. 

[kadajo 17684]

A ja mam odwrotnie im dłuższa gra tym bardziej się nudzi bo w kolko to samo wiec ile można. Wole 6-8 lub 10-20 godzin rozgrywki konkretnej bez zbędnego łażenia, niż 100-200 jakiegoś badziewia typu idz tu zrób to i do gabloty i powtórz.

[Necronom 553]

Jasne, jakość > ilość, ale gra na jeden wieczór to mimo wszystko za mało.

[kadajo 17684]

Czemu na jeden wieczór. Kto ci każe siedzieć 6 godzin przed ekranem. Graj se po 2H i już masz co najmniej trzy wieczory.

[Element Wojny 10310]

Heh oczywiście przywalenie się do jrpg'ów których nikt tu nie będzie bronił jest spoko, ale jak całe masy tutaj ogrywają jakieś gówniane asasyny z setkami bezsensownych kopiuj-wklej questów to już jest ok ?

[kadajo 17684]

Open world to jedno z najgorszych badziewi jakie spotkało gry w ostatnich latach.