Skocz do zawartości
Kszyrztow

The Callisto Protocol

Rekomendowane odpowiedzi

Nikt nie każe siedzieć, ale jeżeli gra jest wciągająca to 4h-5h na jedno posiedzenie to żaden problem. A tu okazuje się, że po takiej jednej sesyjce jesteś już pod koniec. Trochę niesmak pozostaje.

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kadajo napisał:

Czemu na jeden wieczór. Kto ci każe siedzieć 6 godzin przed ekranem. Graj se po 2H i już masz co najmniej trzy wieczory.

Albo lepiej, niech sobie rozbije granie na 30 minutowe epizody jak Disney ze swoimi co niektórymi serialami :) 

2 minuty temu, kadajo napisał:

Open world to jedno z najgorszych badziewi jakie spotkało gry w ostatnich latach.

Bo twórcy nie umieją wykorzystać potencjału open-worldów, waląc jakieś ekstremalnie wielkie mapy robione nie wiadomo dla kogo, dając na nich szczątkową ilość contentu i zapychając je jakimiś randomowymi questami w których każą latać od jednego końca mapy do drugiego. Tego typu open worldy to rzeczywiście rak obecnego gamingu. 

  • Haha 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, lpcl napisał:

Dokładnie też nigdy nie rozumiałem tego przeliczania. Do kina jak idziesz to też na jak najdłuższy film? Kiedyś gry na 10-15 h to był standard w branży. Ale potem by zniechęcić do sprzedaży pudeł korpo szczury doszły do wniosku żeby tworzyć sandboxy oraz tzw. gry usługi, z milionem dlc by jak najdłużej uwiązać graczy i jak najbardziej ich przy okazji wydoić. 

Ludzie nie pamiętają po prostu, ile czasu zajmowało przejście wielu tytułów, które teraz mają status kultowy. Pierwszy Batman AA z palcem w dupie w 12h dało się zrobić, Bioshocki po 11h, Resident 7 też podobny czas, a starsze Residenty jeszcze szybciej. Lepiej spędziłem czas w Mirror's Edge, GRIS, Inside, czy Ori and The Blind Forest niż w masie gier, które zajmują kilka razy więcej czasu na przejście. 

6 minut temu, Element Wojny napisał:

Heh oczywiście przywalenie się do jrpg'ów których nikt tu nie będzie bronił jest spoko, ale jak całe masy tutaj ogrywają jakieś gówniane asasyny z setkami bezsensownych kopiuj-wklej questów to już jest ok ?

Zamień sobie słowo jrpg na assassyny, jeśli Ci to poprawi humor. Jedno gówno w sumie.

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, lamparcicho napisał:

Spoko ;) Tylko ja się dopytuje o gamme w trybie SDR, gram na monitorze bez HDR.

fEcVMEz.jpg

Jest spoko z czernią na SDR (^ tu akurat jak lampki mrygały i zdjęcie przy zgaszonym)

auSqF4S.jpg

  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, BlindObserver napisał:

Zamień sobie słowo jrpg na assassyny, jeśli Ci to poprawi humor. Jedno gówno w sumie.

Oj, ja tu widzę totalne zmęczenie materiału w temacie gamingu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że przeliczanie czasu 1:1 jest bez sensu, bo wszystko zależy od gatunku. Inaczej się patrzy na cRPG, inaczej na horrory, czy symulatory chodzenia. cRPG na 6 godzin to by była komedia. Platformówki na 40h z kolei sobie nie wyobrażam co tam by było można robić. Taki Alien Isolation zajął mi ok 20, ale wymordowałem się i naprawdę od ok 13h już zaczął być męczący.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak ktoś przysiada do gry na 12h na dwa wieczory to chyba pokazuje, że coś jednak pykło a nie, że ktoś z paralizatorem nad nim stoi i każe grać. 

Zresztą tlou2 był ganiony np. za zbytnie rozwleczenie na 20h i męczący przez to gameplay. 

Edytowane przez lpcl
  • Haha 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to plusem Calisto jest to że widzę potencjal na replaybility, bo miło będzie zacząć od początku na NG+ (Gdy po przejściu gry skomplilują nam się wszystkie dane :E ) i gdy będziemy mądrzejsi co rozwijać lepiej, a co można pominąć wtedy to sobie odpale najwyższy poziom i odkryje grę na nowo.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są tacy co lubią krótkie gry, są tacy co lubią długie gry. Trzeba jednak pamiętać że długa gra nie oznacza z automatu open-worlda, po prostu niektóre gry są dość długie pod względem fabularnym, wielowątkowe i nie ma opcji by je zakończyć nawet po tygodniu intensywnego grania. 

 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie patrzenie na grę pod kątem wydałem 250 zl a tu 6 godzin tylko jest bezsensu :)

  • Thanks 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, caleb59 napisał:

Mnie tam się podoba, liczyłem na klon Dead Space i dostałem klon Dead Space, czego tu chcieć więcej? 10-15h jak na tego typu grę to normalny wynik, to korytarzowy single player z pojawiającymi się co jakiś czas małymi rozgałęzieniami na ścieżce.

Irytuje mnie (już chyba 3ci raz spotykam) sytuacje kiedy w najbliższej okoliocy stoi automat do ulepszeń/handlu a ja zasuwam po 3x by donosić do niego przedmioty, które kilka sekcji wcześniej musiałem zostawić bo nie mieściły się w kieszeniach postaci - drętwe to straszliwie i masz dwie opcje:

1. Zostawiasz przedmioty, lecisz dalej z fabułą i eksploracją mając poczucie zmarnowanego lootu, którego nie zebrałeś bo nie mieścił się w kieszeniach.

2. Biegasz jak kot z pęcherzem by wrócić i zebrać pozostawione z braku miejsca w kieszeniach przedmioty, by ew. sprzedać je w automacie i mieć z tego chociaż jakieś kredyty bez poczucia zmarnowanego lootu.

Reszta gry jak walka, eksploracja, potwory, grafika, ogólny design wszystkiego na plus chociaż jak to wcześniej ktoś tutaj kpił ("loadingi ala era PS3") pełno jest ciasnych przejść, czołgania w szybach wentylacyjnych itp. co też może w końcu zirytować. Gra się w to dobrze, klimat aż sika z ekranu po gębie, chce się zwiedzać to więzienie i zobaczyć co będzie dalej. Strach? Mnie już nic nie rusza, jestem weteranem horrorów jak mistrz @Przemcio666, którego przy okazji pozdrawiam za stary, dobry kanał na YT.

Poza tym do tej pory nie natrafiłem na problemy techniczne z grą, patch załatwił sprawę stutteringu i można spokojnie grać dalej.

Ja też jestem zadowolony z tego jak ta gra wygląda i działa. Fajnie że szybko załatali na PC teraz wszyscy będą mogli czerpać przyjemność z grania. Co do straszności The Callisto Protocol to nie jest straszy, póki co nie wystraszyli mnie ani razu ale klimatu tej produkcji nie można odmówić. Ryczę wszystkim dobrej zabawy.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie właśnie, bo zależy jaki to jest gatunek. 6h jak np. na RE3 to zdecydowanie za mało, bo względem oryginału została pocięta. Tyle samo płaciło się za RE2 Remake, a miałeś dodatkowe scenariusze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Element Wojny napisał:

Są tacy co lubią krótkie gry, są tacy co lubią długie gry. Trzeba jednak pamiętać że długa gra nie oznacza z automatu open-worlda, po prostu niektóre gry są dość długie pod względem fabularnym, wielowątkowe i nie ma opcji by je zakończyć nawet po tygodniu intensywnego grania. 

 

Jakieś przykłady tych długich gier bez sztucznego grindu? Tylko nie wymieniaj mi wowa. ?

Edytowane przez lpcl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, frog67 napisał:

Jak dla mnie to plusem Calisto jest to że widzę potencjal na replaybility, bo miło będzie zacząć od początku na NG+ (Gdy po przejściu gry skomplilują nam się wszystkie dane :E ) i gdy będziemy mądrzejsi co rozwijać lepiej, a co można pominąć wtedy to sobie odpale najwyższy poziom i odkryje grę na nowo.

Nie ma z tym problemu jeśli ktoś ogrywał Dead Space. Widząc ceny za ulepszenia ekwipunku na maksymalny poziom to już wiem, że raczej nie da rady tego zrobić za jedno przejście gry, tak jakby specjalnie to zrobili pod NG+.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, kadajo napisał:

Dlatego właśnie patrzenie na grę pod kątem wydałem 250 zl a tu 6 godzin tylko jest bezsensu :)

Każdy decyduje pod siebie - mając do wyboru wydanie 250zł na grę na jeden wieczór albo zabranie syna na mecz bądź rodziny na kolację nie zastanawiałbym się długo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Element Wojny napisał:

Każdy decyduje pod siebie - mając do wyboru wydanie 250zł na grę na jeden wieczór albo zabranie syna na mecz bądź rodziny na kolację nie zastanawiałbym się długo. 

A potem ło panie co ten mecz taki krótki? Powinny być ze 4 dogrywki, w końcu bilety kosztowały tyle cebulionów. xd

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zresztą... Chcesz grac dłużej ? Ustaw sobie najwyższy poziom trudności :E

Dla mnie to bezsensu ale... będziesz grał dłużej :E

do kina jak idziesz to tez patrzysz czy film trwa 2 czy 4 godziny ?

To Avatar 2 to będzie prawdziwy deal :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, lpcl napisał:

A potem ło panie co ten mecz taki krótki? Powinny być ze 4 dogrywki, w końcu bilety kosztowały tyle cebulionów. xd

Gorzej jak ktoś gra takie padolino jak Polska to ja dziękuje choćby za jedną taką dogrywkę, to powinni jeszcze płacić za oglądanie.

  • Like 1
  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, lpcl napisał:

A potem ło panie co ten mecz taki krótki? Powinny być ze 4 dogrywki, w końcu bilety kosztowały tyle cebulionów. xd

Zastanawia mnie czy kiedyś też tak na to patrzyłem jak byłem młodszy - teraz by mi wystarczyło że syn się cieszył że był na meczu, a nie jaki był wynik. 

Jak widać nie jestem aż takim zapalonym graczem jak mi się kiedyś wydawało, a przynajmniej w chwili obecnej już nie jestem. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Element Wojny napisał:

Zastanawia mnie czy kiedyś też tak na to patrzyłem jak byłem młodszy - teraz by mi wystarczyło że syn się cieszył że był na meczu, a nie jaki był wynik. 

Jak widać nie jestem aż takim zapalonym graczem jak mi się kiedyś wydawało, a przynajmniej w chwili obecnej już nie jestem. 

Głowa do góry. Łap plusa na zachętę. 

  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, kadajo napisał:

To Avatar 2 to będzie prawdziwy deal :E

image.png.8be257f7af4ebc032f577ce3ab1598a4.png

Hmm mówiłeś coś ? ?

  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, frog67 napisał:

Jak dla mnie to plusem Calisto jest to że widzę potencjal na replaybility, bo miło będzie zacząć od początku na NG+ (Gdy po przejściu gry skomplilują nam się wszystkie dane :E ) i gdy będziemy mądrzejsi co rozwijać lepiej, a co można pominąć wtedy to sobie odpale najwyższy poziom i odkryje grę na nowo.

Dopiero latem jak wyjdzie fabularne DLC, a NG+ jak i jeszcze wyższy tryb będzie dostępny dopiero  7 lutego.

 

 

Tylko kto to będzie ogrywał jak DS Remake 27 stycznia.  Ja tam jestem ciekaw jak wyjdzie rimejk. 

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Jaycob napisał:

Dopiero latem jak wyjdzie fabularne DLC, a NG+ jak i jeszcze wyższy tryb będzie dostępny dopiero  7 lutego.

 

 

Tylko kto to będzie ogrywał jak DS Remake 27 stycznia.  Ja tam jestem ciekaw jak wyjdzie rimejk. 

Niech jeszcze zmienią te save pointy i będzie git. 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, frog67 napisał:

Jak dla mnie to plusem Calisto jest to że widzę potencjal na replaybility, bo miło będzie zacząć od początku na NG+ (Gdy po przejściu gry skomplilują nam się wszystkie dane :E ) i gdy będziemy mądrzejsi co rozwijać lepiej, a co można pominąć wtedy to sobie odpale najwyższy poziom i odkryje grę na nowo.

Niestety po ukończeniu nie ma opcji ng+

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Jaycob napisał:

Tylko kto to będzie ogrywał jak DS Remake 27 stycznia.

No jak to kto ? Wszyscy. To gra na dwa wieczory. 

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...