Skocz do zawartości
dans12949

Laptop z pamięcią 32 GB Notoryczne problemy z brakiem miejsca na dysku C

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam laptopa z pamięcią niestety tylko 32 gb i mam ciągłe problemy z brakiem miejsca na dysku. Usunąłem już z niego praktycznie każdy program i ciągle wywala mi komunikat o braku miejsca na dysku. Wyłączyłem aktualizacje w usługach usunąłem wszystkie pliki z aktualizacjami oraz korzystam z funkcji oczyszczania dysku po zabiegu usunięcia aktualizacji w folderze oraz funkcji oczyszczania dysku pojawia mi się wolnego około 1,5 gb ale pod koniec dnia nie wiem jakim cudem mam wolne 50 mb i tak muszę robić co dziennie żeby mieć choć trochę miejsca zastanawia mnie co tak zapycha mi to miejsce i co radzicie zrobić żeby zyskać chociaż 2 gb stale wolnego miejsca na dysku. Wydaje mi się że windows mimo wyłączenia aktualizacji dalej mi pobiera jakies pliki bo ciągle one się pojawiają w folderze C:\Windows\SoftwareDistribution nawet po ich usunięciu na drugi dzień są znowu. Myślicie że kompresja dysku pomoże mi odzyskać troche miejsca ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acer spin 1  kartę mam do niego wpiętą ale chyba plików systemowych żadnych nie mogę na nią przerzucić 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteś zdesperowany to dużo GB można zyskać wyłączając plik wymiany "swap" oraz plik hibernacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Możesz spróbować skompresować binarki.

 

Cytat

 

Proces został uproszczony do minimum, wymaga wpisania prostej komendy w wierszu poleceń lub powłoce PowerShell uruchomionej z uprawnieniami administratora:

COMPACT.EXE /CompactOS:always

 

 

 

https://www.dobreprogramy.pl/Skorzystaj-z-Compact-OS-i-odchudz-Windows-10-o-kilka-gigabajtow,News,66998.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może spróbuj wgrać starszy system operacyjny. Im starszy tym mniej miejsca zajmuje na dysku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mały Update źle napisałem w opisie mam dysk 64gb. Ja już nie wiem o co chodzi najpierw zainstalowałem ccleaner odzyskał mi 2gb ale wieczorem znowu pamięć zapchana na tyle że zostało mi 180 mega wolnego. Później zmniejszyłem plik wymiany znowu 2 gb wolnego i na kolejny dzień rano znowu zapchane i zostaje tylko 180 mega. Co może mi tak zapychać ten dysk ciągle? Dodam że aktualizacje mam wyłączone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz jaki masz dokładnie system i w jaki sposób wyłączyłeś aktualizacje jeżeli  w10. 

Możesz wyłączyć jeszcze plik hibernacji, zmniejszyć wielkość kosza, zmniejszyć pamięć wirtualna, wyłączyć punkty przywracania. 

Z innych przejść na modowanego windowsa  ja używam od ghost spectre. Wersja u mnie compact na laptopie z zainstalowanymi podstawowymi programami do  Internetu zajmuje 14gb.

Edytowane przez Zaknafar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już jest hit jedyne co mam zainstalowane na tym komputerze to MongoDB zauważyłem że jeden plik zamjmował mi tam 30 giga i już byłem zadowolony że po problemie ale nie bo po usunięciu po 2 godzinach znowu komunikat że zostało wolnego 80 mega miejsca myślałem że może znowu w MongoDB pojawił się ten 30 gigowy plik ale nie teraz zajmował tylko 130 mega. Ja już nie mam sił do tego  jakim cudem coś zjadło mi 30 giga po 2 godzinach. Windows 10 w services i w ustawieniach wyłączyłem aktualizacje plik hibernacji wyłączyłem Pamięc wirtualna zmniejszona punkty przywracania wyłączone. Nawet nie mogę skorzystać z funcji przywróć do ustawień fabrycznych bo mam za mało miejsca :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam ze to jednak W10 ciągnie w tle jakieś pliki/rezerwuje miejsce pod aktualizacje. Polecam przejść na modowanego Windowsa, odratowałem w te sposób kilka netbookow z dyskami 32gb  inaczej nic się nie dało zrobić.

Szkoda że twój model ma lutowaną kartę wifi bo patentem było też wyjęcie wifi i zamiast niej  wsadzeni dysku, a do sieci kartę na USB.

Edytowane przez Zaknafar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

C:\Windows\SoftwareDistribution ten folder odpowiada za aktualizacje systemu. Wyłącz auto aktualizacje i problem jego zapychania ustąpi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym możesz przeszukać dysk i sprawdzić co zajmuje najwięcej miejsca https://windirstat.net/

Poza punktami przywracania systemu, ale one nie powinny zapchać dysku pod korek, przynajmniej na domyślnych ustawieniach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy masz ustawione stronnicowanie pamięci na dysku C - ta funkcja polega na tym, że część rzeczy z RAMu zrzuca do pliku na dysku, żeby zoptymalizować szybkość działania. Domyślnie rezerwuje tyle samo co ramu, ale jak brakuje miejsca to bierze ile się da.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komputery z pamięcią eMMC i Win 8.1/10 mają niestety spory problem z administrowaniem miejscem. Polecam uruchomić narzędzie odzyskiwania pamięci - pozwala ono usunąć m.in. poprzednie wersje Windows (po aktualizacji) i inne rzeczy, których CCleaner nie ruszy - w skrajnych przypadkach oszczędza to wiele gigabajtów danych.

Win10 nie powinien sam z siebie zapchać całego dysku - owszem, rezerwuje kilka GB na update'y (co było szczególnie widoczne na urządzeniach z 32GB, gdzie nie było miejsca na wgranie aktualizacji, nie mówiąc o modelach z 16GB). Na pewno wyłączenie hibernacji pomoże, jak również wywalenie dodatkowych usług w autostarcie.

64GB to dużo miejsca i z mojego doświadczenia z tego typu urządzeniami nie powinno się nic zapychać. Ja zawsze polecam posiadaczom tego sprzętu zakup pendrive'a pokroju SanDisk Cruzer Fit lub Ultra Fit (najlepiej na USB 3.0, z uwagi na wyższy transfer i większą ilość I/O), podłączenie go na stałe z boku i ew. utworzenie symlinków do danych, które nie mieszczą się na dysku C oraz na magazyn danych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • @galakty Nic. Póki będzie działał nikt nie będzie kazał go demontować, no chyba że kamienica będzie bardzo niskiej klasy energetycznej i trzeba będzie to zrobić by ją podnieść, ale na to są też inne sposoby. Zatem dotąd dokąd będzie sprawny, będzie można go używać. Potem tak jak napisał @RimciRimci ale w dyrektywie jest też opcja używania źródeł na biopaliwa i paliwa alternatywne, zatem dalej zostaje piec na biogaz czy na inne biopaliwa.
    • Polemizowałbym. Wg mnie na to właśnie liczą rządzący, aby ludzie kupili ściemę nazewniczą. Składka ubezpieczeniowa polega na tym, że jest stała. Kup sobie jakiekolwiek ubezpieczenie w prywatnej firmie albo chociaż przeczytaj regulamin oferty. Płacisz stałą składkę x i masz ubezpieczenie od wymienionych zdarzeń na kwotę y oraz pokrycie kosztów leczenia do kwoty z. Tak działają u nas składki społeczne dla DG. Płacisz x i dostaniesz y emerytury/renty/chorobowego (gdzie y w magiczny sposób dla kolejnych roczników dąży do 0). Opłata NFZ jest wyliczana jako procent od dochodu, więc w moim odczuciu jest to podatek a nie składka. Na UoP z kolei wszystkie "składki" są podatkiem naliczanym procentowo od przychodu. Plus NFZ względem prywatnych ubezpieczeń taki, że nie masz limitu kosztów leczenia (o ile się załapiesz na termin w publicznej służbie zdrowia i uważasz ją za satysfakcjonującą). Tak więc dla mnie bliżej tu do podatku, ale też dostajesz "więcej" niż w składkowym ubezpieczeniu. Ja płacę niezbędne minimum do wspólnej skarbonki (kosza), a prywatne mam kupione ubezpieczenie na rok utraty dochodów plus do 2mln kosztów leczenia za granicą.
    • "Ale to tylko teoria spiskowa szurów!!!!"  
    • Morawiecki jedyne co robi, to nadal kłamie jak z nut . Hipokryzja w jego wykonaniu nadal jest u niego mocną stroną. A poza tym pisałeś do pisowca, który jedzie na jednej tej samej płycie co inni obecni tu pisowcy, kilku ich tu jest.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...