Skocz do zawartości
Camis

Ukraina - Rosyjska inwazja 2022

Rekomendowane odpowiedzi

Jak na samą politykę i robienie min to mamy całkiem sporo sankcji, wsparcia sprzętem wojskowym i przede wszystkim odwracania się od ruskich surowców.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

2 minuty temu, kalderon napisał:

Jak na samą politykę i robienie min to mamy całkiem sporo sankcji, wsparcia sprzętem wojskowym i przede wszystkim odwracania się od ruskich surowców.

Ja tego nie neguje, przecież sam powiedziałem, że będą tylko kolejne sankcje, to Ty wspomniałeś o ataku NATO w razie ABC na TERYTORIUM Ukrainy... Nie odwracaj kota ogonem...

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam uprzejmie

6 minut temu, Camis napisał:

+18

Przecież putin to planował od początku, wyrżnięcie narodu ukraińskiego. Myślisz, że te jeżdżące krematoria były dla rosyjskich żołnierzy? Były, żeby ukryć ludobójstwo na Ukraińcach... Świat dalej nic nie robi, czym to się niby różni od użycia broni masowego rażenia? Miasta już wyglądają, jak po użyciu takiej broni, pełno brutalnie zamordowanych Ukraińców w bestialski sposób, masa gwałtów, torturowań.

putin ma wysr... na swoich obywateli i żołnierzy, to sobie sami odpowiedzcie czym są dla niego Ukraińcy, Polacy i Zachód.

Dla mnie osobiście Ci rosyjscy żołnierze - zwyrodnialcy, to nie są nawet ludzie ich nie można traktować jak ludzi, to zwykłe zwierzęta, a nawet nie zwierzęta, bo one nie mordują dla zabawy i przyjemności.

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET
  • Sad 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, kalderon napisał:

Jak na samą politykę i robienie min to mamy całkiem sporo sankcji, wsparcia sprzętem wojskowym i przede wszystkim odwracania się od ruskich surowców.

Ja na to patrzę tak: można w polityce na wiele rzeczy przymykać oczy i udawać, że dany kraj jest normalny i praworządny dopóki można prowadzić spokojnie interesy. Rosja poniekąd przestała być wiarygodnym partnerem politycznym i niekoniecznie chodzi tylko o inwazję na Ukrainę czy zbrodnie tam popełnione - sztucznie stworzone przez Rosję niedobory gazu w europejskich magazynach i związany z tym szantaż będący częścią przygotowań do "specjalnej operacji" dodatkowo pokazuje, że z tym krajem jakiekolwiek układy są niepotrzebnie ryzykowne. W sposób oczywisty raczej sporo osób zdaje sobie sprawę, że jeśli Putinowi by się udało na Ukrainie, to by planował kolejne podboje, a następne w kolejce są państwa UE. To już takie moje dywagacje, ale kto wie, czy takie nastroje nie narastały od wielu lat i teraz po prostu była okazja, żeby coś z tym zrobić a klimat polityczny sprzyja dojechaniu Rosji.

Inaczej można to też ująć tak: w grze zwanej polityką jest przyzwolenie na oszukiwanie, o ile robi się to dyskretnie. Z kolei Putin zwyczajnie wywrócił stolik i próbuje na chama zgarnąć żetony. To raczej nikomu nie pasuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A walnięcie ABC byłoby nasraniem na te żetony, a więc kolejna czerwona linia. Dlatego reakcją zachodu byłoby coś więcej niż wyrazy oburzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Radar28 napisał:

Ja na to patrzę tak: można w polityce na wiele rzeczy przymykać oczy i udawać, że dany kraj jest normalny i praworządny dopóki można prowadzić spokojnie interesy. Rosja poniekąd przestała być wiarygodnym partnerem politycznym i niekoniecznie chodzi tylko o inwazję na Ukrainę czy zbrodnie tam popełnione - sztucznie stworzone przez Rosję niedobory gazu w europejskich magazynach i związany z tym szantaż będący częścią przygotowań do "specjalnej operacji" dodatkowo pokazuje, że z tym krajem jakiekolwiek układy są niepotrzebnie ryzykowne. W sposób oczywisty raczej sporo osób zdaje sobie sprawę, że jeśli Putinowi by się udało na Ukrainie, to by planował kolejne podboje, a następne w kolejce są państwa UE. To już takie moje dywagacje, ale kto wie, czy takie nastroje nie narastały od wielu lat i teraz po prostu była okazja, żeby coś z tym zrobić a klimat polityczny sprzyja dojechaniu Rosji.

Inaczej można to też ująć tak: w grze zwanej polityką jest przyzwolenie na oszukiwanie, o ile robi się to dyskretnie. Z kolei Putin zwyczajnie wywrócił stolik i próbuje na chama zgarnąć żetony. To raczej nikomu nie pasuje.

Zachód będzie robił interesy z Rosją, bo to się bardzo opłaca. Będzie to po prostu inaczej wyglądać.

Sporo polityków zachodnich dostało kubeł zimnej wody 24 lutego, więc zdecydowali się pomóc subtelnie. Potem znowu ci sami dostali kubeł po bombardowaniu stricte cywilnych skupisk - poszły kolejne sankcje i większe transporty na Ukrainę. Teraz mamy trzecią, wydaje się przemołową porcję zimnej po tym jak ujawniono systemowe ludobójstwo w wykonaniu rosyjskim. Tego już nie da się ani usprawiedliwiać, ani nawet zmiękczać. Działania rosyjskie przeczą wszelkim prawom politycznym i wojennym.

W prawie międzynarodowym pojęcie strefy wpływów jest starym i uznawanym, toteż politycy w pewnym sensie rozumieli to co robiła Rosja w Afganistanie, Czeczenii i byłych republikach radzieckich. Strefa wpływów jednak nie daje nikomu prawa do wyrzynania w pień całych mas ludzkich i to w sposób systemowy. Może wreszcie opadną maski i rozpocznie się dążenie wysiłkiem międzynarodowym do zredukowania Rosji do państwa wyłącznie o zdolnościach defensywnych.

Może nawet z wraz z koncepcją założenia Rosjanom kagańca politycznego, skoro ta koncepcja dotycząca ucywilizowania ich upadła (moim zdaniem ostatecznie). Stety czy niestety, tej zmiany by nie było gdyby Ukraińcy tak dobrze się nie bronili, ośmieszając rosyjską armię. Więc na słabego olbrzyma nagle znalazło się więcej odważnych mu dołożyć. I tak, ostatnie wypowiedzi J. Stoltenberga o rozróżnieniu uzbrojenia defensywnego i ofensywnego może być historyczną zmianą. Następnym krokiem jest najechanie ziem rosyjskich przez wojska ukraińskie i zmuszenie Rosji do zgody na upokarzający pokój. W innym przypadku będzie 24 lutego rozgrywane co kilka lat.

2 godziny temu, kalderon napisał:

Zachód dał Putinowi do zrozumienia, że użycie "ABC" skończy się ze zdecydowaną reakcją. To jest czerwona linia. Tu nie będzie zastanawiania. A w potyczce z siłami NATO ruska hołota nie ma najmniejszych szans.

Jak by tu nie powiedzieć, żeby źle nie zabrzmiało. Rosja może użyć tej broni na większości świata, więc nie ma za bardzo sensu czekać, aż użyje na kimś jeszcze.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pijana zaharowa jako przyklad nazizmu podaje barszcz ukrainski :rotfl:

 

Edytowane przez hwdp43
  • Haha 3
  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coraz bliżej Chersonia :) 

 

  • Like 3
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, hwdp43 napisał:

pijana zaharowa jako przyklad nazizmu podaje barszcz ukrainski :rotfl:

 

 

kolejna granica absurdu przekroczona.

 

tych ludzi nalezy odizolować od swiata w jakims zoo,getcie ,czyms co bedzie szczelnie  zamkniete ,a  ich przywódce w szczelnym worku.

Edytowane przez Kubaś_30

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Everyman napisał:

[...]. Następnym krokiem jest najechanie ziem rosyjskich przez wojska ukraińskie i zmuszenie Rosji do zgody na upokarzający pokój. W innym przypadku będzie 24 lutego rozgrywane co kilka lat. [...]

Serio? Nieźle popłynąłeś z tym najechaniem ziem rosyjskich przez Ukraińców. Przecież to by się skończyło mobilizacją całego narodu przeciwko 'najeźdźcom", a Ukraina ma siły może co najwyżej pogłaskanie rosyjskiego niedźwiedzia w jego barłogu, a nie zrobienie mu poważnej krzywdy (chodzi głównie o liczebność wojsk względem terytorium Rosji). Ukraińcy o tym wiedzą, dlatego mogą co najwyżej wyprowadzić pare ataków rakietowych na cele wojskowe w Rosji, ale żadnej poważnej operacji wojskowej na jej terytorium nie będą przeprowadzać. Nie ma na to szans.

Zresztą najpierw niech obronią własne terytorium i ewentualnie spróbują odbić te tereny, które kilka lat temu zajęła Rosja (włącznie z Krymem). Jak myślisz, kiedy to może nastąpić? Podpowiadam: nigdy. Może i wgryzą się w tereny republik ługańskiej i donieckiej, ale zapomnij o tym, żeby mieli siły zająć Krym, a ty chcesz, żeby podbijali Rosję :lol2:

Wojna może się skończyć impasem lub też zwycięstwem Rosjan. Oczywiście impas też może być w pewnym stopniu zwycięstwem Ukraińców, ale to już zależy od tego gdzie będą wojska obu stron gdy ten impas nastąpi. 

Pamiętajmy, że co innego jest bronić się, a co innego kontratakować. Myślisz, że dlaczego Ukraińcy proszą o ciężki sprzęt? Bo oni doskonale zdają sobie z tego sprawę, w przeciwieństwie do ciebie. 

Oczywiście chciałbym, żeby było inaczej i żeby Ukraińcy zajęli Moskwę, ale jestem realistą. To jest wojna a nie s-f. 

Edytowane przez addept

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, addept napisał:

Oczywiście chciałbym, żeby było inaczej i żeby Ukraińcy zajęli Moskwę, ale jestem realistą. To jest wojna a nie s-f. 

No z tym ostatnim popłynął, ale post ogólnie jest merytoryczny. Generalnie przyjmując nawet jakiś huraoptymistyczny scenariusz w którym Ukraina wypiera Rosjan poza granice (te sprzed zielonych ludzików) swojego państwa, to co by musiało się stać, aby chciała dalej atakować? To nie jest w moralnych ramach Ukraińców, aby robić jakiś odwet i ścigać Rosjan na tak niewyobrażalnej połaci terenu. Ogólnie taki scenariusz zresztą zostałby przez zachód skrytykowany no i logistycznie Ukraina nie ma żadnych możliwości na tego typu akcje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Kubaś_30 napisał:

 

kolejna granica absurdu przekroczona.

 

tych ludzi nalezy odizolować od swiata w jakims zoo,getcie ,czyms co bedzie szczelnie  zamkniete ,a  ich przywódce w szczelnym worku.

To chlanie Zaharowej to raczej objaw słabości i bezradności. Ona doskonale sobie zdaje sprawę jak głęboko jest utopiona w szambie i jej wygodne życie może się zaraz skończyć?

Edytowane przez bourne2008

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, zdunzdun napisał:

Ogólnie taki scenariusz zresztą zostałby przez zachód skrytykowany

Nie zostałby bo taki scenariusz jest możliwy tylko i wyłącznie przy ogromnym poparciu tego planu przez USA i zachód. Podejrzewam nawet że to USA byłoby głównym (zakulisowym) orędownikiem do tego tego ataku a nie sama Ukraina i w sumie zachód głównie wykorzystałby Ukrainę (może kogoś jeszcze?) do ataku, dlatego nie byłoby też problemu z logistyką bo za to odpowiadałyby głównie inne kraje przez potężne programy dozbrajania tego typu:

https://defence24.pl/geopolityka/powrot-lend-lease-usa-wyprodukuje-sobie-poteznych-sojusznikow-komentarz

Inny scenariusz że to sama Ukraina rzuca się na Moskwę to już kompletne sci-fi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, addept napisał:

Oczywiście chciałbym, żeby było inaczej i żeby Ukraińcy zajęli Moskwę, ale jestem realistą. To jest wojna a nie s-f. 

O Moskwie nic nie pisałem, to Twoja interpretacja. Coś trzeba wymyślić, żeby nie było wojny co kilka lat w tym regionie. Jako laik innego sposobu jak zniszczenie rosyjskiej armii nie widzę. Rosjanie jednak powinni zacząć myśleć o swoim bezpieczeństwie, bo to zmienia całkowicie optykę najeźdźcy. Usprawiedliwienie na zaatakowanie zaanektowanych wcześniej terenów Ukraińcy już mają. Jeżeli Rosjanie znowu zaczną pompować gro pieniędzy w wyścig zbrojeń to wynik będzie taki sam jak w 1989r.

Edytowane przez Everyman
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Everyman napisał:

Coś trzeba wymyślić, żeby nie było wojny co kilka lat w tym regionie

Co kilka lat to bedzie pandemia a nie wojna.Ukraina ma być w UE i Nato

A co do Rosji Putn kiedyś zamknie oczy i narracja może być inna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Wu70 napisał:

Nie zostałby bo taki scenariusz jest możliwy tylko i wyłącznie przy ogromnym poparciu tego planu przez USA i zachód.

No czyli tylko potwierdzasz w zasadzie mój punkt widzenia ;). Zresztą nie ma sensu się rozwodzić nad tym tematem, gdyż jest on nierealny w obecnych czasach i istnieją lepsze sposoby niż wyniszczająca wojna destabilizująca totalnie pokój w Europie.

2 minuty temu, jurekk napisał:

Co kilka lat to bedzie pandemia a nie wojna.Ukraina ma być w UE i Nato

Czas pokaże i z tym Nato bym się nie rozpędzał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak  Ukraina wyprze Rosje to  czemu nie? Co Rosja zabroni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Everyman napisał:

O Moskwie nic nie pisałem, to Twoja interpretacja. Coś trzeba wymyślić, żeby nie było wojny co kilka lat w tym regionie. Jako laik innego sposobu jak zniszczenie rosyjskiej armii nie widzę. Rosjanie jednak powinni zacząć myśleć o swoim bezpieczeństwie, bo to zmienia całkowicie optykę najeźdźcy. Usprawiedliwienie na zaatakowanie zaanektowanych wcześniej terenów Ukraińcy już mają. Jeżeli Rosjanie znowu zaczną pompować gro pieniędzy w wyścig zbrojeń to wynik będzie taki sam jak w 1989r.

Armia rosyjska bez działającej gospodarki do szczętu zgnije. Ich zbrojeniówka już odczuwa problemy związane z odcięciem od zachodnich technologii a z czasem będzie tylko gorzej. Strumień petrodolarów wyschnie, handlu z największymi gospodarkami świata nie będzie to i nie będzie za co utrzymać armii a co dopiero mówić o jej modernizacji. Jeśli sankcje będą konsekwentnie utrzymane, to z Rosji zostanie w najlepszym razie taka Korea Północna prawdopodobnie też na pasku Chin i ta ostatnia kwestia może być głównym problemem na przyszłość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Radar28 napisał:

Armia rosyjska bez działającej gospodarki do szczętu zgnije. Ich zbrojeniówka już odczuwa problemy związane z odcięciem od zachodnich technologii a z czasem będzie tylko gorzej. Strumień petrodolarów wyschnie, handlu z największymi gospodarkami świata nie będzie to i nie będzie za co utrzymać armii a co dopiero mówić o jej modernizacji. Jeśli sankcje będą konsekwentnie utrzymane, to z Rosji zostanie w najlepszym razie taka Korea Północna prawdopodobnie też na pasku Chin i ta ostatnia kwestia może być głównym problemem na przyszłość.

Mój znajomy ma taką teorię, że Rosja zostanie "pieskiem na posyłki" Chin i przy ewentualnym ataku tych drugich na Tajwan ci pierwsi mieliby by po prostu robić szum w naszym regionie powodując to, że Amerykanie musieli by się skupić na dwóch frontach walki albo jeden z nich sobie odpuścić a za pewne Tajwan byłby ważniejszy w tej sytuacji.

Edytowane przez lokiju

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...