Skocz do zawartości
Camis

Ukraina - Rosyjska inwazja 2022

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, DjXbeat napisał:

Przypomnę Wam tylko wypowiedź Putina gdy podczas godzinnego przemówienia ogłaszał specjalną operacją. W swojej wypowiedzi wyraźnie zaznaczył, że gdyby Ukraina weszła w skład NATO Rosja nie odważyła by się przeprowadzić specjalnej denazyfikacyjnej operacji wojskowej bo jak stwierdził, militarnie żaden kraj nie jest wstanie przeciwstawić się sojuszowi północnoatlantyckiemu. Dodał również , że nie jest na tyle głupi bo atakować NATO.

Oficjalne wypowiedzi są mało wiarygodne. Natomiast brak realnych działań propagandowych przygotowujących taki atak już ma swoje znaczenie. O ile w rosyjskiej telewizji szeroko i poważnie dyskutowano o planach wjazdu na kraje bałtyckie, to (jak słusznie zauważył @209458) nie ma działań propagandowych na terenie NATO przygotowujących grunt pod takie natarcie. Nie mają też z resztą czym teraz zaatakować jakiegokolwiek państwa NATO, bo nawet uzupełnianie strat poniesionych na Ukrainie staje się coraz większym problemem.

Narracja co do wojny na Ukrainie też się z biegiem czasu zmieniła i teraz dość otwarcie (przynajmniej w rosyjskich mediach) mówi się o odzyskiwaniu przynależnych Rosji ziem. Z resztą jeszcze na początku roku się zarzekali, że to tylko ćwiczenia i tak na prawdę, to już wycofują wojska a nie je sprowadzają.

edycja:

55 minut temu, Kaiketsu napisał:

Póki co naruszyli kilka razy przestrzeń powietrzną np. Estonii. Trochę już więc sprawdzali, paluchem stopy za czerwoną linią ;)

Jakie tam kilka razy - takie numery rosyjskie lotnictwo wojskowe robi regularnie od wielu lat. Jest tego tak dużo, że nawet nie warto opisywać poszczególnych zdarzeń w mediach. Co gorsza jeszcze częściej latają w międzynarodowej przestrzeni z wyłączonymi transponderami a to po prostu niebezpieczne.

Edytowane przez Radar28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Radar28 napisał:

Jakie tam kilka razy - takie numery rosyjskie lotnictwo wojskowe robi regularnie od wielu lat. Jest tego tak dużo, że nawet nie warto opisywać poszczególnych zdarzeń w mediach. Co gorsza jeszcze częściej latają w międzynarodowej przestrzeni z wyłączonymi transponderami a to po prostu niebezpieczne.

Dlatego przydało by się zestrzelenie takiego "niezidentyfikowanego" niebezpiecznego obiektu. Turcy się nie pier..Skończyło by to raz takie zagrywki kacapów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Wompierz napisał:

Standardowe kłamstwa i wybielanie rządu. Obwinianie wszystkich dookoła.
Dziwnym trafem nie masz praktycznie żadnych postów w innych tematach niż polityczne a cała twoja twórczość to bronienie obecnego rzadu.
 

Zm. typie, za to ty jesteś jakimś zgniłym trollem na usługach zachodnich "somsiadów", który robi ciągle osobiste podjazdy. Dziwne, że nie wyłapałeś jeszcze bana za robienie politycznego śmietnika oraz za obrażanie innych userów. 

2 godziny temu, Kaiketsu napisał:

Póki co naruszyli kilka razy przestrzeń powietrzną np. Estonii. Trochę już więc sprawdzali, paluchem stopy za czerwoną linią ;)

Ale to naruszanie przedtrzeni to taki standardowy manewr ze strony ruskich, aby sprawdzić zdolność bojową wroga i trzymać w gotowości, nic specjalnego z ich strony. 

Edytowane przez lpcl
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, B@nita napisał:

Tak się zastanawiam, czy nie zaryzykują jakiegoś niewielkiego ataku w celu np. wybadania sytuacji, czy faktycznie NATO szybko zareaguje. Po kacapach mozna się wszystkiego spodziewać, stąd liczne prowokacje z ich stron.

Nie. Bo jak NATO odpowie to Putin przegra i na Ukrainie. A jednością, rozszerzeniem i pomocą Ukrainie NATO pokazało że nie jest wydmuszką, a przewaga technologiczna armii zachodnich nad kacapią jest ogromna, atak na którykolwiek kraj sojuszu to samobójstwo. Ukraina z przestarzałym sowieckim sprzętem to było ostatnie na co go stać i jak mu idzie? W kwietniu mówiono że w Donbasie Ukraina oprze obronę na linii Słowiańsk-Kramatorsk, minęły 2 miesiące i gdzie są ruscy? Próbują podbić Lisiczańsk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma juz sensu rozwodzic sie nad atomem itd.

Fiutin jedyne co moze ugrac to wschod Ukrainy i oglosic ze "operacja"zakonczona.Przeliczyl sie okrutnie ,albo przez 2-3 lata przedstawino mu falszywe dane co do Ukrainy.Wojna odkryła karty jego stanu armii.

Przetrzebione ruskie,scalone Nato,Szwecja i Finlandia nowymi członkami ,w tle działanie sankcji,co fiutinek ugrał na tym od lutego to sam sie zastanawiam,moze wiecej lodówek dla obywateli.

 

Edytowane przez Kubaś_30

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Kubaś_30 napisał:

Fiutin jedyne co moze ugrac to wschod Ukrainy i oglosic ze "operacja"zakonczona.Przeliczyl sie okrutnie ,albo przez 2-3 lata przedstawino mu falszywe dane co do Ukrainy.Wojna odkryła karty jego stanu armii.

Przede wszystkim fałszowane były dane na temat stanu armii, bo większość pieniędzy przeznaczona na jej wzmocnienie została rozkradziona na poszczególnych szczeblach dowodzenia. Dane wywiadowcze na temat Ukrainy też pewnie były podrasowane. Główna przyczyna, dla której Putin nie dostawał rzetelnych informacji, jest najprawdopodobniej taka, że jak ktoś zawiódł wodza, to marnie kończył. Więc ściemnianie w nadziei, że prawda nigdy nie wyjdzie na jaw, było strategią przetrwania w najbliższym otoczeniu Putina.

W praktycznie każdym systemie autorytarnym jest podobny problem z przepływem informacji.

Edytowane przez Radar28
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam wystrzał nie wygląda jakoś imponująco. Ciężko pomyśleć, że to leci 30-40 km.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gość napisał:

Na razie Ruskie nie mają czego zbytnio się obawiać. Idą powoli ale do przodu.
Najgorsze jest to, że Ukraińcy tracą swoje doborowe jednostki a ruskie po prostu mięso armatnie + ludzi z ukraińskich republik które podbili bo oni są wysyłani na front. Na początku konfliktu ruskie straciły dużo swoich wartościowych oddziałów ale teraz role się odwróciły.

Wczoraj słuchałem, że ruskie obecnie toczą konflikt tak jak powinno się toczyć. Idą powoli ale do przodu, podciągają zaopatrzenie. Umacniają pozycje itd.
Jeżeli będzie dalej szło im dobrze to jest nawet jakaś możliwość ataku na Odessę w późniejszym czasie. Wszystko zależy od tego ile zdobędą i umocnią no i na czym im na prawdę zależy. Zdobycie terenów cennych w surowe to już będzie dużo dla nich.

Rosjanie nie mają żadnych rezerw ludzkich(bez ogłoszenia wojny, a to jest po prostu niemożliwe -> będzie raban w kraju), a do tego masz fatalne lub praktycznie nieistniejące morale. Długa wojna to wygrana Ukrainy, bo z drugiej strony nie będzie miał kto walczyć, a też mówimy o wojskach okupacyjnych(a nie broniących swojej ojczyzny). Obecnie siłą wcielają kogo się da na wschodzie Ukrainy + zatrudniają najemników. Przy tym zdobywaniu terenu ponoszą fatalne straty, a w tym czasie Ukraina szkoli nowe brygady które mają teoretycznie przełamać front późnym latem.  Wyobrażasz sobie że przez najbliższe 10 lat Rosja utrzymuje tam 200-250 tysięcy wojska? Bo tyle będzie trzeba żeby utrzymać kontrolę nad zajętymi terenami(przy nowoczesnej, zmodernizowanej armii ukraińskiej).

  • Like 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Mateusz2PL napisał:

 To niemcom zawdzięczamy niepodległość mimo propagandy prawicy. Polska prawica nie chciała sojuszu z III rzeszą. Wiemy jak polska skończyła. 50 lat niewoli. Warszawa zniszczona w 80%.

Co Ty człowieku bredzisz... Na sojusz poszły Węgry i Budapeszt ucierpiał w takiej samej skali, około 80%. Rumunia straciła łącznie ~600 tysięcy żołnierzy, a Polska nie mogłaby tkwić w tym sojuszu w takim idealnym modelu na jakim opierała się słabiuteńka Bułgaria. Raczej czekał nas los Czechosłowacji, czyli powolne rozbieranie wbrew wcześniejszym zapewnieniom i gwarancji dalszych ingerencji. Niewola czekała też tych, którzy się bratali w najlepsze, a zostali wepchnięci w łapy strefy wpływów Stalina, a więc do czego pijesz? 

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Mateusz2PL napisał:

Tak, jak najbardziej. Walka samotnie z rosją to samobójstwo. W 1919 roku rosja była w wojnie domowej. Została pokonana przez niemcy. Rosja straciła wtedy swoje elitarne oddziały. Wtedy wojna bez sprzetu miała sens. To niemcom zawdzięczamy niepodległość mimo propagandy prawicy. Polska prawica nie chciała sojuszu z III rzeszą. Wiemy jak polska skończyła. 50 lat niewoli. Warszawa zniszczona w 80%. Zachód wysyła mało broni bo sam ma jej mało. Cale nato ma mało broni wyłaczając usa i turcję. Niemcy maja 100 haubic samobieznych. Jak wyslą 50 to nie mają polowy armi. Rosja ma 6 tys haubic. Polska wydaje na wojsko 2% pkb, ale większosć to są pensje żołnierzy i emerytury. Na sam sprzęt zostaje nie wiele. 

 

Nie no II RP to za to w świetnej kondycji była po ponad 100 latach zaborów i w ogóle Polacy nie brali udziału w I ww po różnych stronach. Wszystko zawdzięczmy Niemcom. A potem mogliśmy kolaborować z Niemcami, pewnie wybrałbyś tą opcję ale wtedy nazywanie się Polakiem to tak średnio tutaj pasuje. Zresztą to gdybanie ale ciekawe czy by nas to uchroniło przed bombardowania mi aliantów, hmmmm. No i Ukraina jakoś sobie radzi i nie pęka ale mogłaby posłuchać twoich rad kolego. 

  • Like 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, lpcl napisał:

Zresztą to gdybanie ale ciekawe czy by nas to uchroniło przed bombardowania mi aliantów

Na 100% nie, bo nawet taka bierna Bułgaria została zbombardowana. Oczywiście skali zniszczeń nie ma sensu porównywać, ale generalnie wolałbym nie wiedzieć jak czerwonoarmiści rolowaliby nas w natarciu na Niemcy za wcześniejsze trzymanie ich strony. Gość ogólnie pisze mrzonki ;) 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, zdunzdun napisał:

Na 100% nie, bo nawet taka bierna Bułgaria została zbombardowana. Oczywiście skali zniszczeń nie ma sensu porównywać, ale generalnie wolałbym nie wiedzieć jak czerwonoarmiści rolowaliby nas w natarciu na Niemcy za wcześniejsze trzymanie ich strony. Gość ogólnie pisze mrzonki ;) 

To było pytanie retoryczne. ?

Zresztą jesteśmy w takim miejscu w EU, że cokolwiek nie zrobimy i tak mamy przesrane. 

Edytowane przez lpcl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Mateusz2PL napisał:

Mrzonki? Znasz historie? Komuniści to byli bolszewicy, typowe zwierzęta. Bombardowali polskie miasta. Pozwolili na zniszczenie warszawy, czekali aż niemcy wybiją powstańców. Jeszcze gwałcili polskie kobiety. Po wojnie zbrodnicze rządy bieruta. Bierut robił to co hitler. Gułagi to było to samo co obozy hitlerowskie, tylko pod inną nazwą. Tam ludzie umierali z głodu i przepracowania. Zresztą obozy wymyślił lenin, nie hitler. U hitlera 90% wieźniów to byli żydzi ,wiec polacy byli względnie bezpieczni. Zadaniem prawdziwego rządu polski powinno być jak najmniejsze ofiary wśród polaków. Stąd pójscie na państwo satelickie III rzeszy nie było najgorszym pomysłem.

Najwyraźniej kompletnie nie znasz historii, bo plany Hitlera wobec Słowian były jasne: wytrzebić populację do 1/3 i uczynić z nich niewolników dla rasy panów. W czasie okupacji Niemcy zabili prawie 2 miliony Polaków niebędących Żydami a przy okazji przypominam, że ci Żydzi to też byli obywatele II RP. Z resztą tak samo jak przedstawiciele różnych innych przemysłowo mordowanych narodowości. Jakbyśmy byli hipotetycznie państwem satelickim III Rzeszy, to zamiast zabijać nas w obozach, Niemcy by posyłali Polaków masowo jako mięso armatnie na front.

Byliśmy wtedy między młotem a kowadłem i jak nie kombinować było źle. Czas na interwencję był szybko po zdobyciu władzy przez Hitlera, gdy stało się oczywiste, że łamie postanowienia Traktatu Wersalskiego, ale to nie od nas zależało - tu by musiały zdecydowanie reagować Francja i Wielka Brytania.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Mateusz2PL napisał:

Mrzonki? Znasz historie? Komuniści to byli bolszewicy, typowe zwierzęta. Bombardowali polskie miasta. Pozwolili na zniszczenie warszawy, czekali aż niemcy wybiją powstańców. Jeszcze gwałcili polskie kobiety. Po wojnie zbrodnicze rządy bieruta. Bierut robił to co hitler. Gułagi to było to samo co obozy hitlerowskie, tylko pod inną nazwą. Tam ludzie umierali z głodu i przepracowania. Zresztą obozy wymyślił lenin, nie hitler. U hitlera 90% wieźniów to byli żydzi ,wiec polacy byli względnie bezpieczni. Zadaniem prawdziwego rządu polski powinno być jak najmniejsze ofiary wśród polaków. Stąd pójscie na państwo satelickie III rzeszy nie było najgorszym pomysłem.

Uwierz mi, że obozy koncentracyjne to nic nowego, wymyślili je już Brytyjczycy podczas wojen burskich. A obozy koncentracyjne czy gułagi to nie to samo co obozy śmierci, dotąd nikt na coś takiego nie wpadł. Bierut jak Hitler? Przy całym braku sympatii do tego pierwszego to już ostra przegina. Ogólnie daj sobie spokój z historią.

Ogólnie to na całej tej sytuacji najlepiej wyszli Czesi... pomijając drwiny martwych, bosych, ale za to w ostrogach Polaków.

I zobacz jak ta kolaboracja się skończyła dla Węgrów, których drogę nam polecasz.

Edytowane przez nemar
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, DjXbeat napisał:

... by zając cały Donbas bo wojnę już przegrał. Teraz chce mieć Donbas czyli mieć lepszą kartę przetargową do pokojowych negocjacji i próby poluźniania sankcji. Kolejną kartą przetargową  w negocjacjach będzie GAZ, który specjalnie przykręca Europie przed zimą aby UE nie zapełniła magazynów. Wtedy będzie miał szansę więcej ugrać. 

To albo wojnę przegra, albo zajmie cały Donbas. Nie jedno i drugie jednocześnie.

5 godzin temu, Radar28 napisał:

Przede wszystkim fałszowane były dane na temat stanu armii, bo większość pieniędzy przeznaczona na jej wzmocnienie została rozkradziona na poszczególnych szczeblach dowodzenia. Dane wywiadowcze na temat Ukrainy też pewnie były podrasowane. Główna przyczyna, dla której Putin nie dostawał rzetelnych informacji, jest najprawdopodobniej taka, że jak ktoś zawiódł wodza, to marnie kończył. Więc ściemnianie w nadziei, że prawda nigdy nie wyjdzie na jaw, było strategią przetrwania w najbliższym otoczeniu Putina.

W praktycznie każdym systemie autorytarnym jest podobny problem z przepływem informacji.

Mikroskala, ale mamy autorytarny system dowodzenia w zakładzie i dokładnie tak to właśnie wygląda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Suchy211 napisał:

To albo wojnę przegra, albo zajmie cały Donbas. Nie jedno i drugie jednocześnie.

Putin wojnę już przegrał bo był przekonany że ma silną armię która zajmie całą Ukrainę w parę dni. Ten plan się nie udał. Ukraina w pierwszym miesiącu skutecznie się broniła do tego stopnia że wojska rosyjskie musiały się wycofać i przegrupować. To jest wizerunkowa porażka rosyjskiej armii. Prócz tego że już teraz przegrał tę wojnę to dodatkowo zniszczył rosyjską gospodarkę na lata. Każdy dzień tej wojny to olbrzymi koszt dla Rosji a sukcesy są marginalne i nieadekwatne do poniesionych strat. 

 

 

 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardziej jednak zniszczył gospodarkę ukraińską, czyż nie? Jeszcze kilka tygodni i być może się zacznie mówienie o moralnym zwycięstwie Ukrainy - wiadomo co to będzie oznaczać. Wydaje się, że Rosja nie ma żadnych szans aby skutecznie okupować całość Ukrainy, tylko nie jestem pewien czy ma to coś wspólnego z przegrywaniem wojny. Jeżeli obszar Ukrainy zostanie w dużym stopniu zniszczony, to nie będzie obojętne ani dla nas, ani dla reszty Europy (skrajna bieda zawsze prowadzi do problemów typu migracje czy terroryzm).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, adashi napisał:

 (skrajna bieda zawsze prowadzi do problemów typu migracje czy terroryzm).

Byle u czerwonych. Niech ich wysadzają i rozjeżdżają. 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, adashi napisał:

Bardziej jednak zniszczył gospodarkę ukraińską, czyż nie?

Chwilowo. Tuż po zakończeniu wojny ukraińska gospodarka wystrzeli w górę, ruska jak w dupie była, tak w dupie będzie.

  • Like 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Godzinę temu, kalderon napisał:

Chwilowo. Tuż po zakończeniu wojny ukraińska gospodarka wystrzeli w górę, ruska jak w dupie była, tak w dupie będzie.

Takie sa pobożne zyczenia co do ktorych IMO nie ma zadnych przeslanek. Zniszczona infrastruktura skutecznie zachamuje rozwoj lokalnych inwestycji, brak pieniedzy typowego ukrainca bo kazdy bedzie musial odbudowac finansowo swoje zycie od nowa, zniszczona psycha dzieci wychowanych w warunkach wojennych. Zachodnie firmy nie beda inwestowac na Ukraine bo kazdy kto ma chociaz ze dwie komorki w mozgu rozumie, ze nawet jak Ukraina wygra teraz to ryzyko podobnego incydentu w przyszlosci jest ogromne, a biznes nienawidzi ryzyka. Turystyka moze? Ja nie wiem jak nie mialem wczesniej tak nie mam zamiaru nigdy jezdzic na Ukraine bo nie ma tam nic ciekawego dla mnie czego bym nie miał w Polsce, a nie chce zeby mi noge oderwało na minie jak bede spacerze. Ukraina juz przegrala ta wojne. Rosja sie odbije ekonomicznie bardzo szybko bo Rosja to Rosja, Ukraina by nic w tej wojnie nie zdzialala gdyby nie kasa/szkolenia/pomoc całego zachodniego swiata bo sama w sobie jest niczym.

W sumie jedynym wygranym tej wojny jest USA, ktore znikomym kosztem i w kontrolowanych warunkach moze przywalic swojemu odwiecznemu wrogowi Rosji.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Teraz, Mateusz2PL napisał:

Dlatego ukraina musi walczyć o zgode rosji o wejście do nato. Nie o reparacje wojenne. Nawet kosztem terytorium. Nawet gdyby miala oddac połowe terytorium. Tylko NATO daje gwarancje bezpieczeństwa.

Zgadza sie, ale istnieja konkretne powody dlaczego Ukraina nie jest w UE i nie jest w NATO i nic sie w tym temacie nie zmieni po tej konkretnej wojnie. Jest nawet gorzej, bo teraz Rosja doskonale widzi, ze jakby pozwolila wstapic Ukrainie do NATO to sa w dupie, bo by mieli wtedy praktycznie USA za sąsiada.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, FynyxDuppelExpert napisał:

Zgadza sie, ale istnieja konkretne powody dlaczego Ukraina nie jest w UE i nie jest w NATO i nic sie w tym temacie nie zmieni po tej konkretnej wojnie. Jest nawet gorzej, bo teraz Rosja doskonale widzi, ze jakby pozwolila wstapic Ukrainie do NATO to sa w dupie, bo by mieli wtedy praktycznie USA za sąsiada.

 

A możesz wymieniać z jakimi krajami graniczymy na wschodzie i północy?

Pomijając Litwę i Ukrainę.

Tych od wschodu możesz napisać połowę nazwy. Oni i tak robią gały tym drugim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, Minciu napisał:

A możesz wymieniać z jakimi krajami graniczymy na wschodzie i północy?

Pomijając Litwę i Ukrainę.

Tych od wschodu możesz napisać połowę nazwy. Oni i tak robią gały tym drugim. 

Kolejny co wierzy w propagande ukrainy :E

Najwazniejszym celem tej wojny bylo to, zeby usunąć "wywrotowca" Zielenskiego z krzeselka zeby utrzymac Ukraine jako neutralny bufor miedzy Rosja i EU. Dlatego Putin tyle smucił o tym jak to Zielenski jest zainstalowany przez USA. Dla EU taki bufor jest oczywiscie dobrym rozwiazaniem, dlatego wiele razy naciskano na Zielenskiego zeby sie poddal i przyjal propozycje Rosji 

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,28460390,wolodymyr-zelenski-nie-mozemy-szukac-wyjscia-dla-rosji-macron.html

Niestety Zielenski wie, ze w takiej sytuacji on bedzie zlikwidowany bo to zawsze o niego chodzilo i caly czas gra idiotyczna karte "Ukraina jest zbawca i pilnuje porzadku swiata". Jest takim samym oderwancem jak Kaczynski. Ani sie nie zna na ekonomii, ani mu nie zal umierajacych na froncie ukraincow.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...