Skocz do zawartości
Camis

Ukraina - Rosyjska inwazja 2022

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
21 minut temu, B@nita napisał:

Kurczy się także z drugiej strony.

Nie do końca. USA już zapowiedziało wsparcie militarne Ukrainy w 2024r na kwotę 60mld $.

Ukraina cały czas jest dozbrajana przez państwa członkowskie NATO, amunicja produkowana jest w fabrykach na terenach UE. UE przeznacza grube pieniądze na wypłaty dla Ukraińskich żołnierzy i na produkcję amunicji. 

Edytowane przez DjXbeat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
14 minut temu, DjXbeat napisał:

Nie do końca. USA już zapowiedziało wsparcie militarne Ukrainy w 2024r na kwotę 60mld $.

Które kiedyś sie jednak skończy.

No i się wydało, ruskie chcieli nam trochę betonu podesłać w odpowiedzi na braki na naszym rynku tego surowca::E

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-05-19/rosyjska-rakieta-pod-bydgoszcza-szrot-znaleziono-glowice/

Edytowane przez B@nita

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, B@nita napisał:

Które kiedyś sie jednak skończy.

Jak myślisz, komu się skończy w pierwszej kolejności? Rosji która już teraz nie spina rocznego budżetu gdzie cały czas są wprowadzane kolejne sankcje uderzające właśnie w ten budżet, gdzie kolejne firmy rezygnują z tego rynku czy USA, które może sobie pozwolić na finansowanie wojny i testowanie sprzętu tak długo jak będą chcieli. Dla USA ten konflikt jest korzystny bo sprawdzają swoję zaawansowane systemy vs rosyjskie jednocześnie promując je na światowych rynkach jako najlepsze. 

USA bez wystrzelenia jakiegokolwiek pocisku powoli niszczy gospodarczo i militarnie swojego największego rywala. Jest to im na rękę więc będą finansować UA aż do przegranej Putina.

 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Trepcia napisał:

Patrioty to wrzud na dupie Rosjan. Potrzebowali "czegos" aby pochwalis sie przed narodem. No i nie wyszlo. Skoordynowany atak a i tak bateria dostala dachowka od wybuchu zestrzelonej glowicy w poblizu (tak twierdzi USA).

Za mało pocisków wystrzeleli, taką obronę można pokonać tylko masowym nalotem, więc na ich miejscu bym poczekał i dozbierał, no ale cóż :E

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, DjXbeat napisał:

 Jest to im na rękę więc będą finansować UA aż do przegranej Putina.

Chyba aż do powrotu Trumpa do Białego Domu. Na chwilę obecną bliższa jest wygrana Trumpa i Republikanów w wyborach niż druga kadencja Bidena i Demokratów.

Do tego czasu UA musi liczyć przede wszystkim na siebie, ofc przy wsparciu Zachodu bądź na to,że Putin w końcu zmięknie,choć szanse na to,że Putin odpuści są wręcz znikome.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UA Jakby mogli uderzyć rakietami dalekiego zasięgu w ruskie fabryki to by ruskie tych 30 rakiet miesięcznie na bieżąco nie wyprodukowali, ale im nie wolno - szkoda.

Mam nadzieję że w końcu im US pozwoli, przecież to obiekty militarne a nie szkoły i osiedla. 

Jest jeszcze opcja że ruscy te fabryki rakiet ultra chronią i ciężko by było się tam przebić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, bbandi napisał:

UA Jakby mogli uderzyć rakietami dalekiego zasięgu w ruskie fabryki to by ruskie tych 30 rakiet miesięcznie na bieżąco nie wyprodukowali, ale im nie wolno - szkoda.

Mam nadzieję że w końcu im US pozwoli, przecież to obiekty militarne a nie szkoły i osiedla. 

Jest jeszcze opcja że ruscy te fabryki rakiet ultra chronią i ciężko by było się tam przebić.

Jak do tej pory ani USA ani WB ani inni sojusznicy nie zgadzają się na użycie przekazywanej zachodniej broni, na terenie Rosji.

I raczej tak zostanie.

Myślę że możliwość uderzania zachodnią bronią w cele w Rosji to straszak, by Rosja nie użyła broni atomowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, bbandi napisał:

UA Jakby mogli uderzyć rakietami dalekiego zasięgu w ruskie fabryki to by ruskie tych 30 rakiet miesięcznie na bieżąco nie wyprodukowali

A po co? Wystarczy posłać Hansa Klossa, on ma doświadczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukraina sama będzie mogła produkować rakiety zdolne do uderzenia na wybrane cele w Rosji. Produkcja i testy Hrіm-2/Grom/OTRK Sapsan zakończyły się powodzeniem.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Badalaman napisał:

Nieprawdą jest też że Rosja ściągnęła tam jakieś liczne i elitarne swoje wojska. Może trochę jako ubezpieczenie na druga linie, ale do szturmów pchali wagnerowców, innych najemników i głównie mało wartościowe odziały, po krótkim szkoleniu.

Z tymi Wagnerowcami jest taka historia, że to określenie jest nieprawidłowo używane. Prawdziwi Wagnerowcy to elitarna jednostka(złożona m. in. z żołnierzy oddziałów specjalnych), która jest wierna Putinowi i "doktrynie wielkiej Rosji". Można to porównać do Waffen SS. Też w kontekście doboru ludzi - nie tyle dobrze wyszkoleni co po prosty psychopaci(mordowanie i torturowanie ludności cywilnej to ich znak szczególny). Składa się NAJWYŻEJ z kilku tysięcy ludzi. Natomiast, w ramach tej formacji używani są więźniowie lub pospolici żołdacy nie mający wiele wspólnego z trzonem zaufanych. Tutaj było podobno zrekrutowanych 30-40-50 tysięcy chłopa.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
5 godzin temu, DjXbeat napisał:

Same zasoby ludzkie to nie wszystko. Trzeba mieć jeszcze dla nich wyposażenie i sprzęt s na to potrzeba kasy, która z każdym kolejnym dniem się kurczy. W ciągu 2 pierwszych miesięcy tego roku Rosja nabiła deficyt zaplanowany na ten rok więc kolejne miesiące to coraz większa dziura budżetowa, której powoli nie mają czym zalepić. Na długoterminową wojnę Rosji nie stać! 

 

Historia lubi się powtarzać. Ostatnio czytałem taki artykuł, będący fragmentem książki Aleksandra Mikaberidze’a pt. Wojny napoleońskie. Historia globalna. Tom 2.

https://wielkahistoria.pl/dlaczego-napoleon-zaatakowal-rosje-sprawa-polski-i-polakow-miala-kluczowe-znaczenie/

Zerwanie handlu z Wielką Brytanią nie mogło nastąpić w gorszym dla Rosji momencie: jej gospodarka była już obciążona sporym zadłużeniem zagranicznym, a deficyt handlowy, który w 1801 roku wynosił 7 milionów rubli, w 1809 wzrósł do 143 milionów. Skutkiem tego było załamanie kursu papierowego rubla, tym bardziej że Petersburg próbował pokryć rosnący deficyt, drukując pieniądze.

W efekcie wartość papierowego rubla spadła z 67 kopiejek w czerwcu 1807 roku do zaledwie 25 kopiejek w grudniu 1810. Miało to dramatyczny wpływ na koszty utrzymania armii rosyjskich w odległych regionach imperium i prowadzone na kilku frontach jednocześnie wojny. W roku 1812 Rosja stanęła w obliczu katastrofy gospodarczej, gdyż rzeczywista wartość dochodów podatkowych państwa zmniejszyła się do zaledwie dwóch trzecich poziomu sprzed pokoju tylżyckiego.

Począwszy od 1810 roku rząd rosyjski podejmował kroki na rzecz ustabilizowania gospodarki, zmniejszając liczbę drukowanego pieniądza, podnosząc podatki, obcinając wydatki i ograniczając import towarów luksusowych (w większości pochodzących z Francji) za pomocą ceł zaporowych. Aleksander zgodził się również złagodzić restrykcje wobec statków pływających pod neutralną banderą, niezależnie od tego, jakiego pochodzenia towary przewoziły.

Gdy obroty handlowe portów rosyjskich zaczęły ponownie rosnąć, Napoleon wściekał się, że „bandera hiszpańska, portugalska, amerykańska, szwedzka, a nawet francuska służy do maskowania handlu angielskiego. Wszystkie te statki są angielskie; są załadowane angielskimi towarami dla dobra angielskiego handlu”.

Uważał, że gdyby tylko Rosja poważnie spróbowała ukrócić ten handel, Wielka Brytania w ciągu roku byłaby na kolanach. Zamiast tego jednak Aleksander wydał w 1811 roku nowe ukazy, które faktycznie oznaczały wyjście Rosji z systemu kontynentalnego.

Brzmi znajomo? Sankcje, sankcje i sankcje. Różnica jest taka, że tym razem Wielka Brytania nie uratuje Ruskich gospodarczo, a zrozpaczeni Francuzi nie zaatakują nieprzygotowani Moskwy i nie poniosą tam klęski. Rosję da się rzucić na kolana gospodarczo. Wystarczy twardo trzymać sankcje. Na początku XIX wieku było tego blisko, tym razem się uda, bo Chiny Rosji nie uratują, a co najwyżej zrobią sobie z Rosji kolonię gospodarczą i uzależnią od siebie, tak jak to robią w Afryce oraz niektórych krajach europejskich, w tym na Węgrzech. Chiny za darmo nie będą ratować Ruskich, ich interesy muszą się zgadzać, a jak na razie kalkulują, że bardziej opłaca im się siedzieć okrakiem na płocie i nie ryzykować zbytnio stosunków z Zachodem, bo to z handlu z Zachodem i USA płyną największe korzyści dla Chin, a nie z handlu Rosją. 

Chiny co najwyżej Rosję wykorzystają jak prostytutkę i to jeszcze za pół ceny, a potem staną się jej alfonsem.  

Wielka Rosja powoli się kończy, tylko trzeba trzymać jedność sankcji. 

 

EDIT: Nowy materiał od Andromedy z Igorem Girkinem w roli głównej

 

 

Edytowane przez addept
  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chiny już zrobiły z Rosji prostytutkę. 

https://twitter.com/MattLech23/status/1659530614515679234

 

"Czyli podsumowując. Zapotrzebowanie na Juana rośnie. Dostępność Juana spada. Sytuacja się utrzyma a nawet powiększy. Im większa różnica, tym droższy SWAP i braki w walucie. To znów podraża wymianę handlową między krajami - ale płacić różnice będzie Rosja. A musi to robić." 

 

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, addept napisał:

Chiny co najwyżej Rosję wykorzystają jak prostytutkę i to jeszcze za pół ceny, a potem staną się jej alfonsem.  

Wielka Rosja powoli się kończy, tylko trzeba trzymać jedność sankcji. 

Podobno Rosja przeznacza 36% budżetu na finansowanie wojny i jest to najlepsza informacja jaką przeczytałem w ostatnich dniach. W wielu obszarach nastąpiły cięcia. To musi się załamać w pewnym momencie. Ekonomiści dawali Rosji 2-3 lata na początku roku, potem ten okres się skrócił. Moim zdaniem, jeśli do końca 2024 roku Rosja nie przełamie Ukrainy to wiosną 2025 dojdzie do jakichś ustaleń. Oczywiście, zakładamy że dalej będzie ogromne wsparcie Ukrainy ze strony zachodu i że Putin nie zwariuje jeszcze bardziej, i np. nie zatwierdzi użycia wiadomej broni na Ukrainie. Gra na wycieńczenie z obu stron. Straty osobowe są dla Rosji, jak najbardziej do zaakceptowania, bo to z ostatnich szacunków niespełna 2 do 1. Nie spodziewałbym się znaczących ruchów na polu bitwy, bo tu jedni coś zyskują, tu drudzy. Na dzisiaj to 20% zajętego terytorium i ponad 350 tysięcy żołnierzy rosyjskich na tym obszarze, który od miesięcy jest fortyfikowany(to w listopadzie chyba podawano, że wschodnia Ukraina jest najbardziej zaminowanym miejscem na świecie...). Ten czas daje też możliwości Rosji na dalsze szkolenie i odtwarzanie jednostek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sztuczka magiczna - do jej wykonania potrzeba: ukraiński dron z granatem, ruski MTBL załadowany minami ppanc TM-62:

 

8 godzin temu, B@nita napisał:

Kolejne miasto upada, potem będzie kolejne i kolejne.

Jajco uzyskają. RuSSkie obecnie koncentrują się na ostrzale konkretnych wieżowców, o które oparta jest obrona i tak eliminują punkty oporu. Trwa to przy ich precyzji około tygodnia na wieżowiec. Dlatego Ukraińcy się wycofują. Acz nie ma pełnego odwrotu. Jak to się rozwinie to jeszcze zagadka. Jak powiedział Syrski jest to pułapka na myszy. Niemniej jednak gdzie ta pułapka się zamknie to inna sprawa. Natomiast poraża tutaj głupota Moskali. Oni niezależnie jak się sytuacja potoczy przegrali pod Bachmutem. Nawet jak wyprą Ukraińców z miasta, to zaraz dalej na wzgórzach są potężne umocnienia przygotowywane od miesięcy. I co dalej? Bić głową w te umocnienia czy wycofać się tego kierunku? Tym bardziej, że mają już Ukraińców na flankach. Natomiast ściągnięte posiłki skutkują dziurą gdzieś dziura w obronie. Ukraińcy ewidentnie coś knują, ale na tym etapie nie wiadomo jak to się jeszcze potoczy.

  • Thanks 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Cały ten materiał jest ciekawy - 

 

 

4 godziny temu, MaxaM napisał:

It's reported that overnight, a group of 10 Russian T-90 Tanks in Donetsk Oblast were destroyed by a HIMARS Strike after they were spotted by a Ukrainian UAV

FwfclZ3WIAE9-G_?format=jpg&name=medium

https://twitter.com/PStyle0ne1/status/1659608914101518349 - film z drona. 

 

 

Rosja właśnie straciła Azję. 

https://twitter.com/MattLech23/status/1659616287675301911

Edytowane przez TheMr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bachmut to Marinka 2.0. Jak całe miasto będzie na poziomie gruntu, bez budynków to okoliczne góry będą kluczem. To miasto będzie szarą sferą bo jest w dolinie. Kto kontroluje dwa wzgórza (na południu i zachodzie) od Bachmutu, będzie kontrolował Bachmut. Kto zdobywa właśnie przewagę w tych górach czyli na flankach? No właśnie.

 

Przy okazji, 4 głośne eksplozje w Mariupolu. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
 

Level 200 000 - zaliczony!

Ciekawe co będzie następne ?

Edytowane przez Pitross20

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

250k żołnierze a na 300 ładunek termonuklearny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...