Skocz do zawartości
Camis

Ukraina - Rosyjska inwazja 2022

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, TheMr. napisał:

Mobiki z jesieni dawno zgruzowani. Problem w tym ze nie mają kim obsadzać. Wyjaśniał to w różnych wątkach na TT kilka osób. Dodatkowo części z czołgów, artyleria i lufy poszły pod Bachmut. Na Zaporozu stoją stare T62 i większość słabszej części armii. 
Dlatego Ukraińcy bawią się w przeciąganie sił na północ i męczą Bachmut.

Zdecydowanie nie zgruzowani. Zmobilizowano co najmniej 300 000, może i więcej. Straty od tamtej jesieni w regularnych silach mieli niewielkie, może 50-100 tysięcy licząc z rannymi, bo Bachmut szturmowali w znacznej mierze wagnerowcami.

A część źródeł zachodnich twierdziła że mobilizacja rosyjska była znacznie większa, ponad 500 tys i wciąż trwa.

 

Czołgi i działa wciąż przywracają do używalności z magazynów. Fakt że przestarzałe, ale nadal to czołgi. Ukraińcy też w większości maja podobnej "klasy". Rosja ma też nieuszkodzone fabryki i coś tam montują. Skali chińskiej nieoficjalnej pomocy nie znamy.

 

Coś więcej będzie wiadomo za kilka miesięcy, gdy zobaczymy jak wyjdzie, lub nie, ukraińska kontrofensywa.

Jednak z jakiegoś sensownego powodu do tej pory wiele nie osiągnęli. Wskazuje się właśnie na dobrze obsadzone rosyjskie umocnienia.

Niewykluczone też że były już próby rozpoczęcia uderzeń lądowych i się nie powiodły.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez wii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bachmut zaraz będzie potrzebował wsparcia z Zaporoża albo Swatowa ;) 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Może jednak ruszą...

 

Edytowane przez wii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jeszcze nie. Dopiero wczoraj zaczęli ataki rozpoznawcze na większą skale, a i tak porobili wyłomy w trzech miejscach :E Jak ruszą to nie będzie żadnej informacji od naszych OSINTowców, raczej strona RUS będzie lamentować na Telegramach. 

Na Zaporożu zaatakowała najsłabsza brygada UA, a misje wykonali i tak. Przekroczyli rzekę i zrobili "bridgehead". 

Edytowane przez TheMr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

  • Haha 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

913752b65214fe30005125e21e4c94f72fc8cdc2

  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Badalaman napisał:

Czołgi i działa wciąż przywracają do używalności z magazynów. Fakt że przestarzałe, ale nadal to czołgi. Ukraińcy też w większości maja podobnej "klasy". Rosja ma też nieuszkodzone fabryki i coś tam montują. Skali chińskiej nieoficjalnej pomocy nie znamy.

Totalna fikcja. Ukraińcy(wojskowi) wielokrotnie to dementowali. Ostatnio:

Cytat

Ukraina przekonuje, że wróg jest gotowy, choć w ostatnich tygodniach wiele razy słyszeliśmy o brakach zaopatrzenia po rosyjskiej stronie, które miały prowadzić do śmierci wielu najemników (wystarczy przypomnieć makabryczne wideo udostępnione przez szefa grupy, Jewgienija Prigożyna, na którym przechadza się pośród ciał poległych), to ukraińska strona postanowiła zdementować te informacje. Jak przekonuje pułkownik Andrij Biłecki, twierdzenia te są bardziej propagandą TikToka niż rzeczywistością: "
Wróg jest gotowy. Są dobrze wyposażeni osobowo, uzbrojeni, mają środki łączności, dobre pojazdy opancerzone i bardzo dobry system bezzałogowych statków powietrznych." - komentuje dowódca 3. Oddzielnej Brygady Szturmowej Ukrainy.

Wystarczy też posłuchać wywiadów z pierwszej linii na temat obecnego, rosyjskiego żołnierza. Przepaść między tym co było w lutym zeszłego roku... na korzyść obecnego żołnierza... Prigożyn robi konkretną wojnę informacyjną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Javelin nie wybrzydza moze byc T90 czy T62.

Wnioski sa proste. Wiecej wszystkiego dla UA to nie trzeba bedzie sie zastanawiac na czym ruskie jezdza.

Tylko wciskac FIRE i patrzec jak plonie.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Badalaman napisał:

Zdecydowanie nie zgruzowani. Zmobilizowano co najmniej 300 000, może i więcej. Straty od tamtej jesieni w regularnych silach mieli niewielkie, może 50-100 tysięcy licząc z rannymi, bo Bachmut szturmowali w znacznej mierze wagnerowcami.

A część źródeł zachodnich twierdziła że mobilizacja rosyjska była znacznie większa, ponad 500 tys i wciąż trwa.

 

Czołgi i działa wciąż przywracają do używalności z magazynów. Fakt że przestarzałe, ale nadal to czołgi. Ukraińcy też w większości maja podobnej "klasy". Rosja ma też nieuszkodzone fabryki i coś tam montują. Skali chińskiej nieoficjalnej pomocy nie znamy.

 

Coś więcej będzie wiadomo za kilka miesięcy, gdy zobaczymy jak wyjdzie, lub nie, ukraińska kontrofensywa.

Jednak z jakiegoś sensownego powodu do tej pory wiele nie osiągnęli. Wskazuje się właśnie na dobrze obsadzone rosyjskie umocnienia.

Niewykluczone też że były już próby rozpoczęcia uderzeń lądowych i się nie powiodły.

Ja myślę, że śmiecie ludzkie z okolic uralu i trochę bliżej i trochę dalej na tyle rozpędzili machinę wojenną, że cofać się już za bardzo nie będą musieli. Będą mieli też dość sił, aby atakować w jakimś kierunku. Od teraz ich kroplówka jest praktycznie nieograniczona i wystarczająca do utrzymania zajętych pozycji.

To taka nauczka na przyszłość dla nas. Gdyby przyszło nam się z nimi potykać, to ile damy im wejść, to BĘDZIE ich i tu w zasadzie kropka. Dla tych co chcą układać strategię wpuszczania ich na nasze terytorium i tutaj obrona. Co zajmą, będzie nie nasze. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

 

Edytowane przez bourne2008

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat

Mrs. Russia-2023

Fuj. To ja już bym chyba wolał puknąć Władimira.

  • Thanks 1
  • Haha 11
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aktualizacja od Rybara

Fx9-WsjWIAAAkN6?format=jpg&name=large

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje się wam, że wysadzenie tamy to tylko początek większego problemu, który nadejdzie? Jest coraz więcej sygnałów, że ruscy na terenach okupowanych zaczynają stosować taktykę spalonej ziemi i akty sabotażu. Coś podobnego wydarzyło się już gdy w akcie dobrej woli wycofywali się z prawego brzegu Dniepru... Może za daleko wybiegam ale plan może być taki, że skoro nie mogą utrzymać ziem okupowanych to zniszczą wszystko co będą w stanie i za wszelką cenę będą bronić tylko Krymu, na którym najbardziej zależy putlerowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, bourne2008 napisał:

Nie wydaje się wam, że wysadzenie tamy to tylko początek większego problemu, który nadejdzie? Jest coraz więcej sygnałów, że ruscy na terenach okupowanych zaczynają stosować taktykę spalonej ziemi i akty sabotażu. Coś podobnego wydarzyło się już gdy w akcie dobrej woli wycofywali się z prawego brzegu Dniepru... Może za daleko wybiegam ale plan może być taki, że skoro nie mogą utrzymać ziem okupowanych to zniszczą wszystko co będą w stanie i za wszelką cenę będą bronić tylko Krymu, na którym najbardziej zależy putlerowi.

Może i miałoby to sens gdyby nie odbudowa Mariupola :E Czyli w jednym rejonie robią taktykę spalonej ziemi, a w drugim odbudowują (na potrzeby propagandy) ale jednak. 
 

Wysadzenie tamy to z pewnością katastrofa ekologiczna, społeczna, i problemy będą narastać z czasem. Od strony wojskowej jednak sytuacja dla Ukrainy polepszyła się. 
 

8 godzin temu, MaxaM napisał:

Aktualizacja od Rybara

Fx9-WsjWIAAAkN6?format=jpg&name=large

Na dniach Dubovo powinno paść bo nie mają drogi zaopatrzeniowej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, TheMr. napisał:

Od strony wojskowej jednak sytuacja dla Ukrainy polepszyła się. 

Nie do końca. Ruskie odwody stacjonujące po wschodniej stronie rzeki zostały przesunięte na inne odcinki frontu, tam gdzie ich brakowało. Ten odcinek potencjalnej Ukraińskiej kontrofensywy został zamrożony na minimum 3 miesiące. Jeśli ruscy dzięki temu przesunięciu wzmocnią ataki w innych rejonach to Ukraina będzie zmuszona do włączenia swoich odwodów, które miała przygotowane do kontrofensywy. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, DjXbeat napisał:

Nie do końca. Ruskie odwody stacjonujące po wschodniej stronie rzeki zostały przesunięte na inne odcinki frontu, tam gdzie ich brakowało. Ten odcinek potencjalnej Ukraińskiej kontrofensywy został zamrożony na minimum 3 miesiące. Jeśli ruscy dzięki temu przesunięciu wzmocnią ataki w innych rejonach to Ukraina będzie zmuszona do włączenia swoich odwodów, które miała przygotowane do kontrofensywy. 

 

To działa w dwie strony. Ukraina tez może przerzucić wojska z chersonia. I zrobią to szybciej bo Rosjanie musza jechać na około przez zagrożenie od strony Himarsow i SS. 
Długoterminowo zyskała Ukraina. Krótkoterminowo te jednostki RUS faktycznie mogą gdzieś załatać luki, ale biorąc pod uwagę ze oni nie brali udziału w wojnie tylko patrole, to ich jakość jest wątpliwa. Ukraińcy i tak zniszczyli większość artylerii która nękała Cherson, bo ataki zdecydowanie zmniejszyły się na miasto, przez zajęcie wysp. 
 

I trzeba mieć na uwadze, ze po stronie Ukrainy żołnierze dostają szkolenie NATO przez długie miesiące, po stronie Rosjan słuch o szkoleniach zamilknął. 
A te jednostki z Chersonia prędzej pójdą do Bachmut albo Bielgorodu. 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, TheMr. napisał:

To działa w dwie strony.
 

Według ekspertów wysadzenie tamy pod względem wojskowym w całym przekroju wyszło korzystniej dla strony rosyjskiej ponieważ na kilka miesięcy całkowicie zamrozili ten odcinek frontu i zwolnili swoje siły. Rus przerzucili bardzo duże ilość wojsk na inne odcinki frontu w celu wzmocnienia ataków co w konsekwencji zmusi Ukraine do zaangażowania swoich odwodów, które były przygotowywane do kontrofensywy. Ponadto główne linie obrony Rus w obwodzie chersońskim nie zostaną zalane przez wodę. Oni to dobrze zaplanowali. Jedyny plus jaki z tego może wyniknąć to mocne osłabienie Rus ofensywy i duża mielonka ich wojsk. Jak UA ich mocno poturbuje to za 2-3miesiące gdy teren po wschodniej stronie Dniepru będzie zdatny do kontrofensywy rosjanie będą mieli problem ze wzmocnieniem obrony tego odcinka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, DjXbeat napisał:

Według ekspertów wysadzenie tamy pod względem wojskowym w całym przekroju wyszło korzystniej dla strony rosyjskiej ponieważ na kilka miesięcy całkowicie zamrozili ten odcinek frontu i zwolnili swoje siły. Rus przerzucili bardzo duże ilość wojsk na inne odcinki frontu w celu wzmocnienia ataków co w konsekwencji zmusi Ukraine do zaangażowania swoich odwodów, które były przygotowywane do kontrofensywy. Ponadto główne linie obrony Rus w obwodzie chersońskim nie zostaną zalane przez wodę. Oni to dobrze zaplanowali. Jedyny plus jaki z tego może wyniknąć to mocne osłabienie Rus ofensywy i duża mielonka ich wojsk. Jak UA ich mocno poturbuje to za 2-3miesiące gdy teren po wschodniej stronie Dniepru będzie zdatny do kontrofensywy rosjanie będą mieli problem ze wzmocnieniem obrony tego odcinka. 

Co ekspert to inne wnioski. Czytałem ze cała I linia obrony poszła się rypać, i ma to pokrycie w tym ze pozycje rus były zdecydowanie niżej. Ze względu na mniejszy zasięg artylerii i moździerzy również Rosjanie musieli podchodzić bliżej brzegu żeby walić. Ich Toczka ma zasięg ledwo 7 km. 
 

Zgadza się co do krótkoterminowych zysków, ale w ogólnym rozrachunku to przeciąganie upadku. 
 

Trochę dziwnie zaplanowali kiedy ich wojska ratowały się na drzewach…

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ukraincy dostali nowe zabawki do strzelania z czolgow. Wg Wolskiego to moze oznaczac, ze sie zaczyna :)

 

Edytowane przez Michaelred

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • DCP Latency tester jest dobry jedynie do pobieżnego i ogólnego sprawdzenia ale ten program jest za bardzo czuły i podatny na inne zmienne systemowe i co się dzieje w tle choćby na optymalizację systemu i jego sterowników. Do takich celów używam LatencyMon by dostosować najlepsze sterowniki np: sterowniki od internetu itp. nie zawsze najnowsze sterowniki są najlepsze itd. A przy optymalizacji sytemu kontrolnie też używam WinTimerTester tym bardziej po tym co zrobili windowsami po 7mce (w grach multi to nawet czuć gdy ma się dobrze dobrane sterowniki ze to od  Win10 zmieniono rozdzielczość timera systemu Windows a DCP Latency nie jest pod te zmianę programowo dostosowany jak LatencyMon) i już po takiej optymalizacji DCP Latency potrafi zejść na zielono w porównaniu do nie optymalizowanego systemu i potwierdzenie na szybko DCP Latency będzie pokazywał lepsze wyniki w trybie awaryjnym, dodatkowo na dowód wystarczy użyć timeresolution i też będą lepsze wyniki w DCP Latency. Po pełnej optymalizacji systemu w uzupełnieniu z LatencyMon to on się nadaje jedynie  do ogólnego poglądu   Być może dlatego też ze zawsze kontroluje i walczę z każdymi możliwymi opóźnieniami systemu u mnie niestabilny FCLK objawia się przycinaniem dźwięku. Najszybciej taką niestabilność FCLK wykrywa y-cruncher jak on przejdzie to jeszcze nie znaczy ze jest w pełni stabilne FCLK ale ze jesteśmy już blisko i z doświadczenia dodam pewnie trzeba będzie zejść o te 33Mhz oczko/krok lub dwa do tyłu, tak aby był w pełni stabilny zegar FCLK. 
    • W sumie chyba zaryzykowałbym z obecnym zasilaczem. Testy na PPC pokazują że set ciągnie 600W no ale z 13900K po OC. Imo obecny zasilacz da radę (przy Twoim CPU) niemniej poczekaj jeszcze na opinie innych Forumowiczów.
    • Koszt kabla to połowa ceny słuchawek. Jako posiadacz HD9999 chyba będę bardzo uważał na kabel od tego momentu.
    • NPC całe życie stanęło przed oczami.    
    • Od czasu ostatniego wpisu obejrzałem Yellowjackets sezon 2, One piece oraz pierwszy sezon See. Yellowjackets nie polecam - jak dla mnie "głupie" toto. One Piece fajne, rozważam anime ale to niemalże 1100 odcinków więc chyba będzie ciężko z czasem. Jeśli chodzi o See to prawdopodobnie obejrzę kolejny sezon.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...