Ukraina - Rosyjska inwazja 2022

[crush 3476]

 

Rosjan by legitymizowało łamanie praw człowieka przez Rosjan na zasadzie symetrii.

To się dzieje już. Żadna symetria nie jest potrzebna.

Taki sam absurd jak tezy, że przekazywanie sprzętu spowoduje obwinianie nas o podżeganie wojny... Gdy oni to twierdzili od początku, bez sprzętu.

[Michaelred 657]

Czesi to sie chyba niezle wkurzyli na ruskich za te wysadzone magazyny. Sla co sie da

Czesi wysłali Ukrainie "rydwany diabła". Potężne dostawy broni
https://wiadomosci.wp.pl/czesi-wyslali-ukrainie-rydwany-diabla-6772257489423328a

[DjXbeat 1132]

 

Skończ Waść, wstydu sobie oszczędź. 

Może u Nich też są bezdomni co samochody rozdają...

 

 

Mnie dziwie się, że za ukraińskie zarobki stac było ich na taki poziom życia. 

Bardzo dużo osób przyjeżdżało do Polski na 3-6 miesięczny okres pracy. Osobiście znam kilkanaście osób, które przyjeżdżały na 3 miesiące pracy i wracały na Ukrainę gdzie zarobione pieniądze wystarczały im na pół roku przyzwoitego życia po czym ponownie wracały na kolejne 3 miesiące pracy. 

[Radar28 1271]

 

To się dzieje już. Żadna symetria nie jest potrzebna.

Taki sam absurd jak tezy, że przekazywanie sprzętu spowoduje obwinianie nas o podżeganie wojny... Gdy oni to twierdzili od początku, bez sprzętu.

No i łamanie praw człowieka i wielu konwencji międzynarodowych przez Rosję w żaden sposób nie usprawiedliwiałoby łamania praw człowieka wobec Rosjan. Argument rodem z przedszkola "Psze pani! To on zaczął!" Chyba też nie zrozumiałeś tego, co cytowałeś. Zakładasz, że skoro Rosjanie łamią prawa człowieka, to wolno je łamać wobec nich. To w takim razie, skoro np. za twoją radą Ukraińcy będą łamać prawa człowieka wobec Rosjan, to daje to na tej samej zasadzie Rosjanom prawo do kontynuowania zbrodni już z czystym sumieniem. I nie, nie ma to żadnego związku z dozbrajaniem Ukrainy i różnymi obawami z tym związanymi, bo nie jest to kwestia obwiniania (czyli subiektywnej oceny) a prostych faktów i logiki. Wszelkie prawo nie ma być przyjemne i wygodne - ma być przede wszystkim przestrzegane niezależnie od sytuacji. Jeśli w ogólności zgadzamy się, że prawa człowieka są słuszne, to nie ma tu miejsca na wyjątki bo to oznacza, że dane prawo w ogóle nie obowiązuje. Jak można mieć z resztą prawo do skazywania żołnierzy rosyjskich za zbrodnie wojenne, jeśli proponujesz równanie w dół do ich poziomu?

Pominąłeś też z resztą szczególnie dla Ukrainy istotny aspekt polityczny i medialny tej kwestii, bo na to odpowiedzi raczej już nie znajdziesz.

[Trepcia 2361]

 

Czesi to sie chyba niezle wkurzyli na ruskich za te wysadzone magazyny. Sla co sie da

Czesi wysłali Ukrainie "rydwany diabła". Potężne dostawy broni
https://wiadomosci.wp.pl/czesi-wyslali-ukrainie-rydwany-diabla-6772257489423328a

Albo wolą prowadzić wojnę na terytorium innego państwa niż swojego  Sprzęt zawsze można dokupić w rok/dwa/trzy. Odbudować zniszczoną po wojnie gospodarkę oraz wszystkie budynki to > 10 lat.

[MaxaM 1137]

 

[Flik 492]

Nieco ponad kilometr od Kremla i Placu Czerwonego pali się Katedra Św. Piotra i Pawła w Moskwie.

źródło

Być moze fakenews. W telewizorni nic o tym nie mówią.

Stan wyjątkowy na Węgrzech.

 

Edytowane 24 Maja przez Flik

[adashi 845]

 

Są dwie oddzielne kwestie:

1. Jak najskuteczniej powstrzymać Rosję.?
2. Jak należy traktować jeńców?

I tak się składa, że jakakolwiek odpowiedź na drugie pytanie nie ma wpływu na pierwszą kwestię. Także nie ma powodów, żeby zawieszać prawa człowieka, tylko dlatego, że wedle "zdrowego chłopskiego rozumu" tak byłoby bardziej sprawiedliwe. Co więcej, łamanie ich wobec pojmanych Rosjan by legitymizowało łamanie praw człowieka przez Rosjan na zasadzie symetrii.

Niczego by nie legitymizowało. Tu byłby jasny ciąg przyczynowo-skutkowy. Pomijasz także jak mi się wydaje szeroko rozumiany aspekt edukacyjny sposobu traktowania jeńców, co jak najbardziej wiąże ze sobą odpowiedzi na te dwa pytania.

Jest mnóstwo sytuacji, w których "zdrowy, chłopski rozum" zawodzi. Uważam, że ta taką nie jest. 

[crush 3476]

 

No i łamanie praw człowieka i wielu konwencji międzynarodowych przez Rosję w żaden sposób nie usprawiedliwiałoby łamania praw człowieka wobec Rosjan. Argument rodem z przedszkola "Psze pani! To on zaczął!" Chyba też nie zrozumiałeś tego, co cytowałeś. Zakładasz, że skoro Rosjanie łamią prawa człowieka, to wolno je łamać wobec nich. To w takim razie, skoro np. za twoją radą Ukraińcy będą łamać prawa człowieka wobec Rosjan, to daje to na tej samej zasadzie Rosjanom prawo do kontynuowania zbrodni już z czystym sumieniem. I nie, nie ma to żadnego związku z dozbrajaniem Ukrainy i różnymi obawami z tym związanymi, bo nie jest to kwestia obwiniania (czyli subiektywnej oceny) a prostych faktów i logiki. Wszelkie prawo nie ma być przyjemne i wygodne - ma być przede wszystkim przestrzegane niezależnie od sytuacji. Jeśli w ogólności zgadzamy się, że prawa człowieka są słuszne, to nie ma tu miejsca na wyjątki bo to oznacza, że dane prawo w ogóle nie obowiązuje. Jak można mieć z resztą prawo do skazywania żołnierzy rosyjskich za zbrodnie wojenne, jeśli proponujesz równanie w dół do ich poziomu?

Pominąłeś też z resztą szczególnie dla Ukrainy istotny aspekt polityczny i medialny tej kwestii, bo na to odpowiedzi raczej już nie znajdziesz.

Ale jakie łamać? Kulturalnie i systemowo - praca przymusowa z zamianą na wyrok śmierci. Egzekucja to dalej praktykowana kara w wielu cywilizowanych krajach. A patologią jest żeby kraj który to ścierwo niszczy, utrzymywał to chodzące na dwór nogach gówno za frajer.

Z wami się rozmawia jak z dziećmi. Oni naprawdę mają wywalone na to czy jest to legitymizowane prawdą czy kłamstwem. Maszynka mieli i mielić będzie. A zachód będzie sobie mógł tak samo jak Ty potrząsać traktatami i pociskać pierdoły o prawach człowieka.

Ja proponuje zrównanie ich w dół. Bo ludzie z założenia nie są równi. A ci konkretni zrównali się z bydłem.

 

Nie pomijam. To jest problem. Ale nie Ukrainy i nie moich poglądów. Problemem jest właśnie ten aspekt polityczny, prowadzony przez zachód perspektywy galarety. Rozmazanej, szaroburej pasty pieprzącej, że "tak się nie godzi". 

Edytowane 25 Maja przez crush

[Radar28 1271]

 

Niczego by nie legitymizowało. Tu byłby jasny ciąg przyczynowo-skutkowy. Pomijasz także jak mi się wydaje szeroko rozumiany aspekt edukacyjny sposobu traktowania jeńców, co jak najbardziej wiąże ze sobą odpowiedzi na te dwa pytania.

Jest mnóstwo sytuacji, w których "zdrowy, chłopski rozum" zawodzi. Uważam, że ta taką nie jest. 

Jaki aspekt edukacyjny?

 

Ale jakie łamać? Kulturalnie i systemowo - praca przymusowa z zamianą na wyrok śmierci.

(...)

Nie pomijam. To jest problem. Ale nie Ukrainy i nie moich poglądów. Problemem jest właśnie ten aspekt polityczny, prowadzony przez zachód perspektywy galarety. Rozmazanej, szaroburej pasty pieprzącej, że "tak się nie godzi". 

Teraz piszesz, że kulturalnie i systemowo a zaczęło się od poparcia dla łagrów i obozów koncentracyjnych; dość drastyczna różnica między jednym a drugim. Sam koncept pracy przymusowej problemem by nie był poza tym, że jest po prostu bardziej kosztowny od prostego osadzenia w więzieniu.

A co do drugiej części wypowiedzi, to w takiej dokładnie rzeczywistości politycznej Ukraina musi się poruszać niezależnie od tego czy im albo tobie się to podoba czy nie. No i ta konkretna rzeczywistość polityczna określa to, jak Ukraina może postępować z jeńcami wojennymi.

[Andree 87]

Jeńcy wojenni są zwykle dobrze traktowani, znacznie lepiej od pojmanych cywili, z prostego powodu - jeśli będą okrutnie traktowani to nie będą się poddawać tylko będą walczyć do końca. A to byłoby kosztowne dla obu stron - zdesperowany człowiek który woli śmierć od tortur jest zdolny do czynów heroicznych, może się np. wysadzić zabierając wrogów ze sobą albo choćby rzucić się na nich z nożem albo bagnetem, jeśli skończyła mu się amunicja. I w pewnych warunkach może nawet wygrać!

Edytowane 25 Maja przez Andree

[Radar28 1271]

 

Jeńcy wojenni są zwykle dobrze traktowani, znacznie lepiej od pojmanych cywili, z prostego powodu - jeśli będą okrutnie traktowani to nie będą się poddawać tylko będą walczyć do końca. A to byłoby kosztowne dla obu stron - zdesperowany człowiek który woli śmierć od tortur jest zdolny do czynów heroicznych, może się np. wysadzić zabierając wrogów ze sobą albo choćby rzucić się na nich z nożem albo bagnetem, jeśli skończyła mu się amunicja. I w pewnych warunkach może nawet wygrać!

To też prawda - zapomniałem o tej kwestii. Tym bardziej trzeba myśleć chłodno i nie szukać zemsty.

[kogut199109 62]

 

Nasz były czołg oberwał, ale wieża nie odleciała, prawdopodobnie uratował go pancerz reaktywny. 

 

 

Po lewej stronie czołgu to koleś czy coś odpadło? Uciekał z czołgu czy go wywaliło ciśnienie bo miał otwarty właz?

Edytowane 25 Maja przez kogut199109

[hwdp43 452]

onuce rozpowszechniaja info ze duda to wnuk ukrainskiego nacjonalisty :

https://t.me/uniannet/56791

[adashi 845]

 

Jaki aspekt edukacyjny?

Te wszystkie traktaty międzynarodowe, powinny byc traktowane na zasadzie równoważności. Spełniasz ich warunki, to jesteś zgodnie z nimi traktowany. Nie spełniasz, to nie. Nie podlegasz im, sam z tego rezygnujesz.

Inne byłoby podejście złodziei, gdyby przykładowo za kradzież powyżej miliona dolarów ucinali rękę, a inne jest kiedy za taką kradzież spotykają się z wyrazami społecznego potępienia, ewentualnie z enigmatycznym orzeczeniem Trybunału Stanu albo 10-letnim procesem w sądzie powszechnym itp. To właśnie nazywam aspektem edukacyjnym, który miałby wpływ na rosyjskich żołnierzy. Prosty przekaz co może się wydarzyć jak go złapią, widoczny na przykładach.

[Camil666 542]

 

onuce rozpowszechniaja info ze duda to wnuk ukrainskiego nacjonalisty :

https://t.me/uniannet/56791

Podpatrzyli u Kurskiego i jego akcji z Tuskiem i dziadkiem z wermachtu.

[Trepcia 2361]

Jak wykresli sie z nazwiska DUDA pierwsze D a drugie D zamieni sie na P to mamy UPA. Ja im wierze, brzmi legitnie. 🧐

[jagular 893]

 

Jak jest prawdziwe zagrożenie ludzie zazwyczaj starają się wyjechać jak najszybciej.

Mnie dziwie się, że za ukraińskie zarobki stac było ich na taki poziom życia. Ja rozumiem, że oni uciekają, ale nie oznacza to ,że mamy dawać wszystko im za darmo.

Wyjeżdżali w tempie jaki uznawali za stosowne. Pewnie niektórzy zebrali rzeczy i byli pierwsi na granicy, a niektórzy musieli jeszcze coś załatwić, a inni czekali na rozwój sytuacji. Wielu musiało czekać z decyzjami np. co zrobić ze starszymi dziadkami, którzy nie są w stanie przetrwać ucieczki.

Mieszasz pojęcia i manipulujesz:

- to, że część uchodźców jest na jakimś tam poziomie ekonomicznym, nie oznacza że wszyscy są na takim samym poziomie;

- to, że średnio Ukraina jest biedna, nie oznacza że wszyscy z nich są po równo biedni;

- to, że widziałeś Ukraińca z laptopem, nie oznacza że każdy uchodźca jest wyposażony w laptopa;

- to, że widziałeś uchodźcę z laptopem, nie oznacza że to jakiś bogacz. FFS, mamy XXI wiek, komputery są powszechne a starsze i slabsze z nich są tanie;

- zapominasz o, albo zlewasz fakt: uchodźcy, którzy niedawno się pojawili w Polsce, nazwijmy ich "ci świeży", nie pojawili się dlatego, że średnia pensja ukraińska to 800zł, tylko dlatego że ruskie czołgi im zrujnowały domy, a wyjście na ukraińską ulicę w tej chwili to rosyjska (:>) ruletka w stylu "złapią, ograbią i zgwałcą czy nie".

[Badalaman 197]

@jagular albo piszące te głupotki użytkownik jest trollem i ma świetną zabawę.

Inna opcja to jakiś nastoletni fan konfy.

[Radar28 1271]

 

Te wszystkie traktaty międzynarodowe, powinny byc traktowane na zasadzie równoważności. Spełniasz ich warunki, to jesteś zgodnie z nimi traktowany. Nie spełniasz, to nie. Nie podlegasz im, sam z tego rezygnujesz.

Inne byłoby podejście złodziei, gdyby przykładowo za kradzież powyżej miliona dolarów ucinali rękę, a inne jest kiedy za taką kradzież spotykają się z wyrazami społecznego potępienia, ewentualnie z enigmatycznym orzeczeniem Trybunału Stanu albo 10-letnim procesem w sądzie powszechnym itp. To właśnie nazywam aspektem edukacyjnym, który miałby wpływ na rosyjskich żołnierzy. Prosty przekaz co może się wydarzyć jak go złapią, widoczny na przykładach.

Już Andree napisał, dlaczego by to było kompletnie kontrproduktywne. Jeśli chodzi o żołnierzy, to chcesz żeby poddawanie opłacało im się znacznie bardziej niż dalsza walka.

[B@nita 1102]

 

Podpatrzyli u Kurskiego i jego akcji z Tuskiem i dziadkiem z wermachtu.

kurski nie pisze się z dużej litery.

[Pitt_34 1077]

Analfabeci tak robią, zaliczasz się do nich ?

 

Jak wykresli sie z nazwiska DUDA pierwsze D a drugie D zamieni sie na P to mamy UPA. Ja im wierze, brzmi legitnie. 🧐

A z głową to u Ciebie wszytko ok ? Przyszedłeś z politycznego wątku tutaj robić b...el tymi swoimi "mądrościami " 

[Trepcia 2361]

 

Analfabeci tak robią, zaliczasz się do nich ?

A z głową to u Ciebie wszytko ok ? Przyszedłeś z politycznego wątku tutaj robić b...el tymi swoimi "mądrościami " 

Z moja glowa jak najbardziej ok. A jak z Twoja dupa? Nie masz w nia kija wsadzonego? Poczytaj sobie o czyms takim jak sarkazm i ironia. Z mojej strony bylo ewidentne wskazanie absurdu calej sytuacji poprzez przytoczenie ironicznego schematu jak moglo do tego dojsc. Jasniej juz nie da sie tego przedstawic. Zarty tez Ci kazdy tlumaczy?

[Pitt_34 1077]

 

 

Tak tak, to jak pisanie nazwiska z małej litery 👍 

[jagular 893]

 

Masz sporo racji, ale to ucywilizowanie też idzie za daleko, jeśli to bandyta trzyma wszystkie karty. I tak ruscy mogą sobie zrzucać bomby na ludność cywilną. W drugą stronę to nie przejdzie, bo prawa człowieka, bo ucywilizowanie i tak dalej. Ruscy mogą sobie deportować, torturować i ogólnie robić co tylko zechcą, a ty nie możesz zareagować adekwatnie bo prawa człowieka, prawo międzynarodowe i tak dalej. Tymczasem ja nie rozumiem dlaczego coś, co nie zachowuje się jak człowiek ma być tak traktowany tylko dlatego, że potrafi mówić i poruszać się w pozycji wyprostowanej. Nie rozumiem dlaczego prawo międzynarodowe miałoby być przestrzegane wobec kraju który go nie przestrzega w szczególności w zakresie prowadzenia wojny i traktowania przy tym ludności cywilnej.

Ja jestem zwolennikiem zasady, że ofiara ma wszelkie prawo, a bandyta nie ma prawa nawet do własnego życia.

Zresztą takiej karze śmierci jestem przeciwny WYŁĄCZNIE z jednego powodu. Istnieje marginalne prawdopodobieństwo, że skazany jest niewinny, a śmierci nie da się odkręcić.

Kilka pytań:

- czy my jesteśmy tacy sami, jak oni i jedyną różnicą jest to, że to oni zaczęli pierwsi, czy też jesteśmy lepsi?

- co zyskujemy tak naprawdę na wyżyciu się na pojmanych ruskich żołdakach? Tak poza samą satysfakcją z zemsty na prymitywnym szeregowcu mordercy? Zburzone budynki się odbudują? Zgwałcone kobiety odgwałcą a zabici cywile odzabiją? 

- jak to wygląda pod względem pijaru? Czy wszyscy poprą brutalną zemstę?

- eskalacja: co na niej zyskujemy? Do czego to prowadzi: 

- oni napadli - my dajemy sancje

- oni coraz bardziej brutalni - my dajemy broń

- oni torturują, gwałcą, rabują - my torturujemy

- oni wchodzą na kolejny etap - my odpowiadamy na ten etap

.....

- na koniec 20% populacji, która przeżyła, staje na zeszklonej atomówkami radioaktywnej ziemi i plując krwią i wyściółką żołądka dumnie szepcze "wygraliśmy! to my mieliśmy ostatnie słowo! ale im kurła pokazalimy, odpowiedzieliśmy na ich brutalność w pełni naszych sił"?