Witam,
Po burzy mój komputer zaczął zachowywać się inaczej. W spoczynku wszystko działa normalnie bez zarzutów, natomiast przy obciążeniu przy graniu w jakieś gry temperatury są wyższe niż były wcześniej a po paru minutach komputer po prostu się wyłącza. Sprawdzałem podgląd zdarzeń i nie znalazłem tam żadnych sensownych błędów oprócz czegoś związanego z hyper-threading. Pompa oraz wentylatory w chłodzeniu działają.
Specyfikacja komputera:
Case → be quiet! DArk Base Pro 900 V2
Motherboard → Gigabyte Z390 AORUS MASTER
Processor → Intel Core i9-9900K, 3.6GHz, 16 MB
Cooler → Gigabyte Aorus Liquid Cooler 360
Graphics Card → Gigabyte Aorus GeForce RTX 3080 Master 10GB
RAM → Corsair Vengeance RGB PRO, DDR4, 32 GB, 3600MHz, CL18
SSD → ADATA XPG SX8200 PRO 512 GB M.2
HDD → Toshiba P300 3 TB
Power Supply → be quiet! Straight Power 11 850W 80 Plus Gold
No właśnie nie jestem taki pewien, przydałby się wykres z obciążeniem pojedynczych rdzeni. Dziwnie to wygląda.
Wiadomo ze czas robi swoje i nawet taki 5800x3d kiedyś będzie niedomagał.
Ja też nie kupiłem DLC, bo wiem jak to może działać i jak widzę miałem po cichu rację, że będzie masakracja, a po drugie nie mam teraz kiedy grać, więc dopiero pod koniec października podejmę decyzję, nie pali się, a może dojdą mody, patche i najwyżej zrobi się console experience jakie miałem od dawna na PS4 czy teraz na PS5