Skocz do zawartości
WadexPRO

Rx480 nie działa po wymianie pasty termoprzewodzącej

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem z kartą graficzną wczoraj zabrałem się do wymiany pasty termoprzewodzącej nie byla wymieniana od nowości po wymianie pasty i skręceniu jej karta przestała działać mianowicie po włożeniu jej do slotu Pc Express i włączeniu karta nie dawała obrazu oraz nie kręcą się na niej wiatraki wszystko zostało dobrze podłączone i nie ma takiej opcji żebym czegoś nie podłaczył zasilanie itp. Jest ktoś kto mógłby mi pomóc?

Podczas wymiany obchodziłem się z kartą ostrożnie i nie wchodzi w gre uszkodzenie jakiejś elektroniki czy przewodów.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nawet nie kreci wentylatorem a podłączyłeś prawidłowo to karta całkowity przycisk do papieru

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie ma takiego przełacznika

5 minut temu, jurekk napisał:

Jeśli nawet nie kreci wentylatorem a podłączyłeś prawidłowo to karta całkowity przycisk do papieru

Co masz na mysli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to za pasta? Czy taka co nie przewodzi prądu? Nie nawaliłeś jej za dużo?

Podejrzewam jednak, że podczas całej operacji mogłeś uszkodzić kartę. Tak wskazują okoliczności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, WadexPRO napisał:

Co masz na mysli?

To mam na mysli ze trzeba wielkie zwarcie zrobić by wentylatorem nie kreciło,ta karta to skwarek.Oczywiście mowa az sterownik nie przejmie karty bo pewnie jest półpasywna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Flik napisał:

Co to za pasta? Czy taka co nie przewodzi prądu? Nie nawaliłeś jej za dużo?

Podejrzewam jednak, że podczas całej operacji mogłeś uszkodzić kartę. Tak wskazują okoliczności.

Pasta nazwya się gembird

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To lipa lipa, bo coś zrobiłeś jednak karcie... tak, jakby procesor gpu nie odpowiadał... możliwe, że uszkodzenie w zasilaniu

Jakbyś wsadził nawet i kartę ale nie podpinając dodatkowego zasilania, to powinna być informacja na ekranie, ze trzeba podpiąć - a u ciebie cisza na ekranie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy nie przykręciłeś za mocno chłodzenia? Chipset jest cały?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo powstało wyładowanie elektryczne i tak uwaliłeś kartę,albo masz tak jak ja. Czyli po odkręceniu chłodzenia jakaś kulka pod GPU pękła i dopiero wygrzanie układu pomogło. Ale ostrzegam nie jest to porada dla ciebie, najlepiej oddaj do jakiegoś znawcy typu Forest. Może się tylko jakiś głupi kondensator czy bezpiecznik przepalił...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie da sie uwalic wyładowaniem elektrycznym aby wentylator nei chodził,tam poszło konkretne zwarcie prądem a nie napiciem albo śrubokręt po pcb i jego flakach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co teraz zrobić u mnie w mieście co jeden to pseudo fachowiec pytanie ile by koszt diagnozy i naprawy kosztował. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pasta której użyl przewodzi prąd to mogła na GPU zrobić zwarcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten gembird nie przewodzi pradu a poza tym do takiej karty 200 wat+ to trzeba lepszej pasty

Edytowane przez jurekk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe ze grafika uszkodzila się przez to że zmywaczem do paznokci czyscilem starą paste chociaż nie jestem pewny bo CPU jak i inne GPU w których czyściłem zmywaczem działają do teraz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmywacz do paznokci hmm trudno powiedzieć w sumie.Potrafi plastikowate rozpuszczać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, WadexPRO napisał:

Witam, mam problem z kartą graficzną wczoraj zabrałem się do wymiany pasty termoprzewodzącej nie byla wymieniana od nowości

Co Wy macie z tą wymianą. Miałem HD4850 i jak był nowy miał takie same temperatury w połowie 2009 roku, co pod koniec 2016 kiedy go sprzedawałem (7,5 roku pracy), a pasta nigdy nie wymieniana. Inna sprawa, że max temperatury miał ~55 stopni na rdzeniu, bo to był model pasywny z nałożonym wentylatorem, więc przy takich temp. może pasta starzeje się 10x wolniej, niż przy np. ~75 stopniach.

Natomiast co do samego problemu że karta nie działa: mogło się stać wiele rzeczy, jak wyładowanie elektrostatyczne choćby - kolega przed "robotą" odprowadził ładunki z siebie?

Edytowane przez Kyle_PL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kyle_PL napisał:

Miałem HD4850

Tez miałem ,strzelałem w nia 20 k napeicia i nie padła ,także przesadzone z tym napiciem

 

2 minuty temu, Kyle_PL napisał:

i jak był nowy miał takie same temperatury w połowie 2009 roku, co pod koniec 2016 kiedy go sprzedawałem (7,5 roku pracy),

Bo to była fabryczna pasta a nie np mx która po tygodni leci z temperaturami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, jurekk napisał:

Nie da sie uwalic wyładowaniem elektrycznym aby wentylator nei chodził,

Da się bez problemu. Wyładowanie eletrostatyczne w obwody GPU i karta martwa.

1 minutę temu, jurekk napisał:

Tez miałem ,strzelałem w nia 20 k napeicia i nie padła ,także przesadzone z tym napiciem

No nie wiem. Kumpel przyniósł mi swoją kartę w kieszeni kurtki (bez zabezpieczenia) i pamięć siadła (stare czasy s3 Virge). JA kiedyś też tak byle jak niosłem modem (też stare czasy) i też modem dead. To mnie nauczyło, że się tego nie olewa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...