Łopel z gazem, koci dupowóz, VC 2.2

[KHOT 126]

No więc, jakby to powiedzieć... Alfa, ty... 9 lat mnie woziłaś... od 157 000 do 300 000, równe 143 tysiące. Ale wszystko się kiedyś kończy, nawet podłoga w alfie. Na moment przed ostateczną śmiercią La meccanica delle emozioni zacząłem typować następne. Założenia były proste: benzyna (bo możliwe że będzie strefa z zakazem wjazdu gnojowozów niedługo w Poznaniu), gaz (bo jednak robię wystarczająco kilometrów żeby był sens) i duże kombi (żebym zapakował rower, namiot, kajak, kocioł biwakowy i pół palety innego leśnego badziewia.  No i jeszcze miało być tanio, żeby w razie kolejnej stłuczki się nie przejmować, tylko brać całkę i następne. Pierwotnie wytypowałem Mondeo, Volvo V70 i 407. Jak zacząłem przeglądać olx to wyszło, że w sumie Vectra C wcale nie jest takim głupim pomysłem, szczególnie, że V70 są dwie w Polsce, a Mondeo miały opinie nie lubiących się z LPGTIQ. Jeden 407 mi uciekł spod nosa, a drugi okazał się absolutnym śmietnikiem, więc trzecia do oglądania była vectra i to na dodatek nie w kombi, więc jechałem średnio przekonany, ale na miejscu stan okazał się być dokładnie tym, czego szukałem, więc kompromisowo, odpuściłem kombi na rzecz hatchbacka stwierdzając, że w sumie w porównaniu do Alfy i tak przestrzeń jest kosmicznie duża i zmieszczę wszystkie graty bez problemu. Kupione, pojeżdżone, jeszcze przed zarejestrowaniem, więc się nie spuszczam nad wymazywaniem tablic, bo niedługo będą zmienione.

Vectra C GTS,  2.2 prosta benzyna na łańcuchu z gazem. Co tu dużo mówić, prosty dupowóz nad którym nie będzie spuszczania się. Poza podstawową kosmetyką i bieżącą eksploatacją w to auto nie wejdzie nic droższego niż 10 zł, co nie jest uzasadnione praktycznymi względami.

[DannyKay 199]

Każdy alfiarz kiedyś mądrzeje

[resistance 199]

Srebrny opel z gazem, współczuje. 

[Petru23 521]

To chyba błękitny a nie srebrny. Oby bezawaryjnie. Gratki 

[KHOT 126]

Kolor oficjalnie nazywa się  z163 silver lightning, a w praktyce to jest błękitnoszary z przewagą błękitu i brokatem dającym przebarwienia w kolorach: niebieskim i metalicznego brązu. Strasznie dziwny kolor, szczególnie po polaniu wodą. Tu na zderzaku najlepiej widać bazowy kolor:

[katystopej 766]

Godzinę temu, DannyKay napisał:

Każdy alfiarz kiedyś mądrzeje

Ta, przesiadkę z Alfy na Opla nazywać mądrością

 

ładna franca, niechaj wozi kajak   tylko ta deska ciosana siekierą...

Edytowane 25 Kwietnia 2021 przez katystopej

[bergercs 1173]

2 godziny temu, KHOT napisał:

 

Vectra C GTS,  2.2 prosta benzyna na łańcuchu z gazem. Co tu dużo mówić, prosty dupowóz nad którym nie będzie spuszczania się. Poza podstawową kosmetyką i bieżącą eksploatacją w to auto nie wejdzie nic droższego niż 10 zł, co nie jest uzasadnione praktycznymi względami.

 

To zapewne w ciągu majbliższego kwartału :-)

[elkocuro 115]

48 minut temu, Trepcia napisał:

Poza widocznymi skazami (samochód), zdjęcia prezentują się zacnie

 

Tak na poważnie wygląda spoko. Lewy przód coś było? Szerokości i bezawaryjności!

P.S.

Dobrze, że nie kupiłeś 407, france mają strasznie duży zwis przedni, wadzi się nim przy podjazdach.

chyba 607 a nie 407

 

co do Opla szkoda, że opel  

[KHOT 126]

37 minut temu, elkocuro napisał:

chyba 607 a nie 407

607 to sedan i wiosła by nie weszły.  

[huudy 451]

auto z mojego rodzinnego miasta, sprawdź zawias koniecznie XD

[serwal4 350]

Ilość pozytywnych wpisów w tym temacie poraża  

Tak czy siak szerokości, bo tylko mój pług był 'przeklęty'
I faktycznie był srebrny  

 

[KHOT 126]

Godzinę temu, huudy napisał:

auto z mojego rodzinnego miasta, sprawdź zawias koniecznie XD

Ić pan w... auto było na Witosa, dojechać tam od strony Łodzi to był dramat.  

3 godziny temu, Trepcia napisał:

Lewy przód coś było?

Don't know, don't care.  

Na alfę chuchałem, to ma jeździć.

[huudy 451]

40 minut temu, KHOT napisał:

Ić pan w... auto było na Witosa, dojechać tam od strony Łodzi to był dramat.

wszystko co za Pilicą to dla mnie już nie Tomaszów XD

[demarcoo 1]

 

 

 

 Lewy przód coś było? Szerokości i bezawaryjności!

 

 

Było było. Przednie lampy powinny być dymione w GTSie

Gratki i szerokości Kocie

[Yab 208]

Gratulacje! Na zdjęciach wygląda dobrze Pamiętam, że jak wchodziła Vectra C, to mi przypominała Kurumę z GTA III i dlatego mi się podobała  

Zastanawia mnie jedno - jeśli chodzi o bezproblemową jazdę, czy to aby na pewno jest upgrade po 156?

[serwal4 350]

 

Było było. Przednie lampy powinny być dymione w GTSie

Gratki i szerokości Kocie

Zawsze to lepiej mieć jasne lampy niż jak ja myśleć, że kupiło się GTS'a... a potem ogarnąć, że kurła dlaczego ten "GTS" nie ma chromowanych listew wokół szyb bocznych, co robią korbki z tyłu, fotele są płaskie a z VIN'u jak byk wychodzi że wyszło z fabryki ze zwykłym zawieszeniem (Comfort)  ; No ale biksenon skrętny, navi kolor itd. to ktoś do tych korbek i czarnych listew bocznych sobie dorzucił
 

[KHOT 126]

 

Było było. Przednie lampy powinny być dymione w GTSie

Nawet pewne że było, ale jak wyżej: don't care, mogło być całe malowane i nie będzie mi to robić różnicy, musze odchorować przejmowanie się po alfie.  

 

Zastanawia mnie jedno - jeśli chodzi o bezproblemową jazdę, czy to aby na pewno jest upgrade po 156?

156 miało mega awaryjne zawieszenie i w sumie niewiele poza tym, natomiast różnica w prowadzeniu jest kolosalna na niekorzyść VC - to jedzie sztywno i drętwo jak audi, nie ma takiego czucia drogi jakie było w zdrowej 156, ale też jedzie się wygodnie i to jest teraz priorytet: ma robić kilometry i nie miałczeć co roku o kolejny wahacz czy dwa. No i różnica wielkości: alfa była małym i dosyć ciasnym w środku autem, VC jest pod tym względem o wiele pojemniejsze. No i argument najważniejszy: kolejnej alfy w benzynie bym nie wziął, bo wiadomo, a strefa bez diesli u Jaśkowiaka jednak cały czas wisi nad głową, więc kolejne jtd nie wchodziło w grę.

Edytowane 28 Kwietnia 2021 przez KHOT

[KHOT 126]

 

O ktorym audi mowa? Bo tutaj wyrozniamy modele jak a1, a2, a3 z macpersonem z przodu, ktore sa wozem drabiniastym i a4, a6, a8 (i pokrewne), ktore sa z "ukochanym" wielowachaczem. Z tego, co sie orientuje, to Alfa 156 ma z przodu wielowachacz.

A4 i A6, bo tylko tymi jeździłem i są podobne do VC: jedzie się sztywno i pewnie, ale prowadzenie jest oderwane od czucia drogi każdym drgnięciem kierownicy czy pedałów, jak to jest w 156, które jest bezpośrednie w czytaniu nawierzchni jak plask liścia w gębę.  

[Yab 208]

eee tam, miękkie kanapy o czuciu drogi jak w okręcie są fajne

[KHOT 126]

 

eee tam, miękkie kanapy o czuciu drogi jak w okręcie są fajne

Dlatego patrzyłem też na 407, bo łapię ten urok i chciałem spróbować. Ale wyszło jak wyszło i jest Sztywno&Drętwo edyszyn.  

[zdunzdun 912]

Co się stało z Alfą? Na żyletki, czy jeszcze się toczy?

[huudy 451]

17 minut temu, zdunzdun napisał:

Co się stało z Alfą? Na żyletki, czy jeszcze się toczy?

tldr "wszystko się kiedyś kończy, nawet podłoga w alfie" 

[zdunzdun 912]

4 minuty temu, huudy napisał:

tldr "wszystko się kiedyś kończy, nawet podłoga w alfie" 

Przeczytałem uważnie cały temat, ale jednak koniec podłogi w Alfie nie oznacza automatycznie jej końca . Nie wiem jaki tam był stan ten podłogi (znając włocha i AR156 można tylko się domyślać, że była tragedia) stąd moje pytanie, czy jeszcze się turla i robi ostatnie km w swoim życiu, czy już powiedziała papa.

Swoją drogą 156 tka powoli robi się rzadkim autem, coraz mniej tego widać, często jak już jakaś się pojawi, to wyraźnie pachnie gruzem tyranym do ostatniego tchu. Nigdy nie miałem okazji się tym przejechać i szanse spadają z roku na rok, szkoda

[huudy 451]

nie chciałem odkopywać KHOTowych ran, więc łap na szybko pożegnanie z Alfą

 

[KHOT 126]

2 godziny temu, zdunzdun napisał:

Przeczytałem uważnie cały temat, ale jednak koniec podłogi w Alfie nie oznacza automatycznie jej końca . Nie wiem jaki tam był stan ten podłogi (znając włocha i AR156 można tylko się domyślać, że była tragedia) stąd moje pytanie, czy jeszcze się turla i robi ostatnie km w swoim życiu, czy już powiedziała papa.

Swoją drogą 156 tka powoli robi się rzadkim autem, coraz mniej tego widać, często jak już jakaś się pojawi, to wyraźnie pachnie gruzem tyranym do ostatniego tchu. Nigdy nie miałem okazji się tym przejechać i szanse spadają z roku na rok, szkoda

Tak jak huudy wkleił, podłoga była tylko jednym z kilku problemów, generalnie posypało się wszystko poza silnikiem na raz, taka kompleksowa przedśmiertna zapaść, pacjentka sama pogodziła się z końcem i odpuściła.