Skocz do zawartości
مارتشين

Covid-19 - temat ogólny. szczepienia, etc.

Czy zaszczepisz się 3 dawką  

102 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zaszczepisz się 3 dawką?

    • Oczywiście, ale tylko 3 dawką.
      7
    • W żadnym wypadku, już wystarczy.
      15
    • Oczywiście zaszczepię 3 i każdą kolejną aby wzmocnić swoją odporność.
      25
    • Nie jestem jeszcze zaszczepiony/a
      55


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, joloxx9 napisał:

W piatek ide na fajzerka wraz z zona, ktos mial, jakies doswiadczenia? Na nastepny dzien czeka mnie popijawa :>

 

Jestem 48 godzin po. Poza lekkim bólem ręki (który już prawie ustał) zupełnie nic.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, lokiju napisał:

Może nam pomożesz ?

Myślę, że trzeba zapytać rządowego eksperta, on zna te klimaty więc jest na bieżąco :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
6 godzin temu, joloxx9 napisał:

W piatek ide na fajzerka wraz z zona, ktos mial, jakies doswiadczenia? Na nastepny dzien czeka mnie popijawa :>

 

Jestem już prawie 3 dni po pierwszej dawce, żyję, piwo piję i nic mi nie jest, żadnych skutków ubocznych nie odczuwam. Przez pierwsze 24h po szczepieniu tylko ręka trochę bolała, tak jakbym miał lekki zakwas. ;)

Edytowane przez ShadowMan
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.05.2021 o 17:11, ODIN85 napisał:

U mnie wczoraj net gorzej chodził?

potrzebujesz trzeciej dawki: "kuj k!@#$%^&a kuj" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Witam uprzejmie

W dniu 17.05.2021 o 10:49, joloxx9 napisał:

W piatek ide na fajzerka wraz z zona, ktos mial, jakies doswiadczenia? Na nastepny dzien czeka mnie popijawa :>

- szczypanie, pieczenie w okolicach wkłucia (jeszcze na sali w poczekalni), w ciągu godziny ustało
- ból ramienia, zwłaszcza przy podnoszeniu ręki lub jej poruszaniu przez 3 dni
- 37.1'C przez 3 dni
- wysokie tętno 118-124 (pulsoksymetr) przez 1 dzień
- bóle szyji przy kręceniu głową
- arytmia

Ogólnie po pierwszej dawce mało komu coś dolega. Zobaczymy, co druga przyniesie.

Żona po/od 5 godziny od podania pod 38'C i czuła się jakby miała grypę, po dobie jej przeszło i nic jej więcej nie było. 3-4 doba marudziła na arytmię.

Pozdrawiam serdecznie.

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, VAMET napisał:

Witam uprzejmie

- szczypanie, pieczenie w okolicach wkłucia (jeszcze na sali w poczekalni), w ciągu godziny ustało
- ból ramienia, zwłaszcza przy podnoszeniu ręki lub jej poruszaniu przez 3 dni
- 37.1'C przez 3 dni
- wysokie tętno 118-124 (pulsoksymetr) przez 1 dzień
- bóle szyji przy kręceniu głową
- arytmia

Ogólnie po pierwszej dawce mało komu coś dolega. Zobaczymy, co druga przyniesie.

 

Że arytmia i podwyższone tętno to niby mało co ?? :) Ciekawe co Ci po drugiej dawce wyskoczy...

Mnie ostatnio interesuje ile jest przypadków osób, które po tych szczepionkach nie wytwarzają przeciwciał bo coraz więcej można o tym poczytać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

 Moja Babcia 86 lat szczepiona pfizerem oprócz bólu ręki żadnych innych dolegliwości po 1 jak i po 2 dawce. 

Edytowane przez lokiju

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Witam uprzejmie

4 godziny temu, Klakier1984 napisał:

Że arytmia i podwyższone tętno to niby mało co ?? :) Ciekawe co Ci po drugiej dawce wyskoczy...

Mnie ostatnio interesuje ile jest przypadków osób, które po tych szczepionkach nie wytwarzają przeciwciał bo coraz więcej można o tym poczytać.

Dla mnie nie jest OK :) Ja zazwyczaj mam 55 ;) ...także niezbyt dobrze się czułem, jak w spoczynku takie miałem, a wyjście na spacer do lasu, jak dziadziuś z przystankami. Dlatego trochę się boję tej drugiej dawki, która ponoć jest gorsza. Miesiąc po drugiej dawce zrobię sobie badanie na ilość przeciwciał i morfologię. 4 czerwca mam drugą dawkę... Zobaczymy, co los przyniesie...

7 godzin temu, Trepcia napisał:

Przy drugiej dawce czasem cos sie pojawia - tata mial temp ponizej 36*C na nastepny dzien a mam 37.5*C tez na nastepny dzien. Fakt faktem, ze po szczepionce pol dnia na ogrodku sadzonki sadzili ;-)

A babcia 98 lat po pierwszej i drugiej dawce okaz zdrowia.

P.S.

Moja babcia ma wyzsza saturacje niz mama ?

...bo babcia jest jeszcze z tego pokolenia, co marchew o dupę przetarła i jadła z pola. A nie to co teraz wypielęgnowane pokolenia na chemii...

Ja mam kijową saturację, 94-96% albo mój pulsoksymetr mnie nie lubi i woli żonę z 98-99% :) Starość Panie, starość ;)

Z poważaniem

Edytowane przez VAMET
  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek o 19 miałem podaną pierwszą dawkę moderny.
Leciutki ból ręki. W niczym nie przeszkadzało.
We wtorek popołudniu ból zaczął robić się dokuczliwy na tyle, że nie byłęm w stanie jej unieść i pojawiło się zmęczenie.
Wieczorem pojawiła się gorączka 38C, delikatny ból głowy, ale nieuciążliwy. Brak uczucia rozbicia. Taki stan, że człowiek na ochotę poleżeć przed TV.
Zasnąłem wcześniej. Budziłem się kilka razy spocony, miałem dziwne sny, ale nie cierpiałem w ogóle.
Rano jakby nigdy nic. Leciutki ból ręki się utrzymuje, ale mogę ją unosić.

Ogólnie moderny też nie ma co się bać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o 16-17 latków to zapisało się raptem 40 tys z 1,4 mln osób w tym wieku więc można powiedzieć, że rząd poniósł porażkę ale może Musiał na plakatach w całym mieście zachęci ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, lokiju napisał:

Jeżeli chodzi o 16-17 latków to zapisało się raptem 40 tys z 1,4 mln osób w tym wieku więc można powiedzieć, że rząd poniósł porażkę ale może Musiał na plakatach w całym mieście zachęci ?

Jeśli jeszcze te 40 tys. to jest młodzież z "chorobami towarzyszącymi" (wady serca, astma, cukrzyca...) to można powoli odzyskiwać wiarę w zbiorowy rozsądek Polaków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, michasm napisał:

Ogólnie moderny też nie ma co się bać.

Żadnej szczepionki przeciwko covid-19 nie należy się bać, a jak ktoś ma problemy z nieuzasadnionymi lękami, to polecać wizytę u psychologa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, Assassin napisał:

Jeśli jeszcze te 40 tys. to jest młodzież z "chorobami towarzyszącymi" (wady serca, astma, cukrzyca...) to można powoli odzyskiwać wiarę w zbiorowy rozsądek Polaków.

Ja się wcale nie dziwię, że nie chcą się szczepić mając te 16-17 lat czy się zaszczepią czy nie to nie wiele się dla nich zmieni tak na prawdę.

Edytowane przez lokiju
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to wystarczy wkręcić wirala, że po szczepieniu ma się fazę :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, LJ19 napisał:

Żadnej szczepionki przeciwko covid-19 nie należy się bać, a jak ktoś ma problemy z nieuzasadnionymi lękami, to polecać wizytę u psychologa. 

To samo można by powiedzieć o samym covid-19 w przypadku dobrych 70% społeczeństwa...

Edytowane przez Assassin
  • Like 1
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, LJ19 napisał:

Żadnej szczepionki przeciwko covid-19 nie należy się bać, a jak ktoś ma problemy z nieuzasadnionymi lękami, to polecać wizytę u psychologa. 

Wszystkie osoby jakie znam I które szczepiły się astrą musiały brać urlop lub L4, a nie każdy ma możliwość, aby brać takie w dowolnym momencie. Ja bym musiał zaplanować.

Edytowane przez michasm
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.05.2021 o 14:05, adashi napisał:

Jak dobrze zmrożona, to nic się nie wydarzy.

Wódka czy szczepionka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Assassin napisał:

To samo można by powiedzieć o samym covid-19 w przypadku dobrych 70% społeczeństwa...

Nie do końca. Przy covid-19 masz większą niepewność i ryzyko co do komplikacji. 

Poza tym zgadzam się, że większość nie musiała się tego mocno obawiać. 

Ja się nie bałem w żadnym momencie, ale bałem się o parę osób, które to złapały i źle przechodziły. 

45 minut temu, michasm napisał:

Wszystkie osoby jakie znam I które szczepiły się astrą musiały brać urlop lub L4, a nie każdy ma możliwość, aby brać takie w dowolnym momencie. Ja bym musiał zaplanować.

Wciąż to nie jest powód do obaw. Dzień czy dwa L4 to nie tragedia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, lokiju napisał:

Jeżeli chodzi o 16-17 latków to zapisało się raptem 40 tys z 1,4 mln osób w tym wieku więc można powiedzieć, że rząd poniósł porażkę ale może Musiał na plakatach w całym mieście zachęci ?

Poczekaj jeszcze chyba kampania znanych jutuberów nie ruszyła. Oni już znajdą sposób na namowę :) 

https://www.wnp.pl/parlamentarny/spoleczenstwo/dworczyk-influencerzy-i-youtuberzy-beda-zachecac-mlodych-do-szczepien-przeciwko-covid-19,142818.html

 

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, LJ19 napisał:

Wciąż to nie jest powód do obaw. Dzień czy dwa L4 to nie tragedia. 

To nie tragedia, ale duża niedogodność. Mi by było szkoda weekendu, a w pracy nie mam czasu na L4. 

Póki mam wybór to bym się astrą nie zaszczepił.

Swoją drogą w walce z pandemią najważniejszy jest procent odporności na zakażenie po szczepionce. W przypadku mrna to ponad 90%, w przypadku astry mówi się nawet o 68%. Więc tak naprawdę nie wiem po co brać tę astrę. Lepsze to niż nic, ale w walce z pandemią najbardziej niebezpieczne jest złudne poczucie bezpieczeństwa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, michasm napisał:

To nie tragedia, ale duża niedogodność. Mi by było szkoda weekendu, a w pracy nie mam czasu na L4. 

Póki mam wybór to bym się astrą nie zaszczepił.

Swoją drogą w walce z pandemią najważniejszy jest procent odporności na zakażenie po szczepionce. W przypadku mrna to ponad 90%, w przypadku astry mówi się nawet o 68%. Więc tak naprawdę nie wiem po co brać tę astrę. Lepsze to niż nic, ale w walce z pandemią najbardziej niebezpieczne jest złudne poczucie bezpieczeństwa. 

Czy ja ci mówię, żebyś wybierał AZ, skoro masz możliwość coś innego? 

Czytaj ze zrozumieniem.

No i zaktualizuj dane o skuteczności AZ, bo masz nieaktualne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, LJ19 napisał:

Czy ja ci mówię, żebyś wybierał AZ, skoro masz możliwość coś innego? 

Czytaj ze zrozumieniem.

No i zaktualizuj dane o skuteczności AZ, bo masz nieaktualne. 

Ty masz chyba misję czepiania się. Napisałem tylko, że moderna jest ok, a mnie już do psychiatrów wysyłasz. Wśród osób jakie znam widzę 2 modele:

- zaszczepię się byle czym

- zaszczepię się tylko pfizerem 

A moderna jest równie dobra co pfizer i łatwiej ją przechowywać. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że pfizery w Polsce są trzymane w temperaturze poniżej - 70C

A co do danych to różne kraje różne podają informacje. 

W UK 77,3%. 

W Korei Południowej 86,6%, ale wyłącznie u osób 60+

Producent sam obniżył deklarowaną skuteczność do 76%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, michasm napisał:

A moderna jest równie dobra co pfizer i łatwiej ją przechowywać.

Rzecz w tym że przynajmniej u mnie trafić Modernę to sukces. AZ masz za godzinę, Pfizer za 2-3 tygodnie, a Moderny nie widziałem wcale. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie mama - Moderna, ojciec - Zenek a ja Pfizer. We wszystkich przypadkach nic się nie działo, nawet bólu ręki w miejscu szczepienia. Wiem, że w rodzinie nie wszystkim się tak poszczęściło, zdrowe chłopy tak się pochorowały, że chcieli jechać na SOR, bo tak ich poskładało. Ciekawe od czego to zależy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...