Skocz do zawartości
مارتشين

Covid-19 - temat ogólny. szczepienia, etc.

Czy zaszczepisz się 3 dawką  

102 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zaszczepisz się 3 dawką?

    • Oczywiście, ale tylko 3 dawką.
      7
    • W żadnym wypadku, już wystarczy.
      15
    • Oczywiście zaszczepię 3 i każdą kolejną aby wzmocnić swoją odporność.
      25
    • Nie jestem jeszcze zaszczepiony/a
      55


Rekomendowane odpowiedzi

W Izraelu to już się chyba szykują do piątej dawki? ?
erybznV.png
A pamiętam, jak niecały rok temu TVN24 w szampańskich nastrojach ogłaszał koniec pandemii w Izraelu i pokazywał nagrania z bezmaseczkowej imprezy tylko dla zaszczepionych...

@Subman
Po pierwsze nigdy nie pisałem o ADE jako fakcie, to tylko jedna z hipotez tłumaczących obiektywny fakt: osoby zaszczepione 2 dawkami zarażają się obecnie częściej. Prawidłowość widoczna od wielu tygodni w Anglii, obecnie także w Polsce (a także na innym poziomie - porównań państw lepiej i gorzej wyszczepionych). Generalnie nie wiąże się to jednak z ciężkim przebiegiem COVID ani zgonami na COVID. Obecnie raczej bym się skłaniał, że to nie ADE, ale osłabienie ogólnej odporności (niekoniecznie trwałe) lub/i fałszywe poczucie bezpieczeństwa przy bardzo szybko spadającej rzeczywistej odporności (czyli generalnie wina dezinformacji w mediach, cenzurowania naukowego dyskursu i rzetelnej wiedzy).

Przy czym nie można całkowicie wykluczyć ADE. Jest wiele badań wskazujących, że miano wirusa nie ma istotnego wpływu na przebieg choroby, w tym zwłaszcza na powikłania. ADE spowodowane przez przeciwciała IgG ułatwiające wnikanie wirusa do komórek nie wyklucza jednoczesnej skutecznej odpowiedzi na poziomie komórkowym w pewnym stopniu chroniącej przed powikłaniami i ciężkim przebiegiem. Ale osobiście raczej wątpię w tę hipotezę, za mało twardych dowodów.

A o tym badaniu angielskim też dyskutowaliśmy.

Edytowane przez Assassin
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

pywSSB1.png

Edytowane przez Griszah

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe zestawienia gość prezentuje.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj małe święto: osoby które 1 maja 2021 stały w deszczu w kilkometrowych kolejkach w ramach akcji "zaszczep się na majówkę" oficjalnie dołączyły do grona antyszczepów i foliarzy :E
https://dorzeczy.pl/zdrowie/258148/waznosc-unijnych-certyfikatow-covid-zostala-skrocona.html

Należy mieć nadzieję, że poseł Jan Mosiński przyjął terminowo boostera ;-)

  • Haha 4
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
33 minuty temu, Assassin napisał:

Dzisiaj małe święto: osoby które 1 maja 2021 stały w deszczu w kilkometrowych kolejkach w ramach akcji "zaszczep się na majówkę" oficjalnie dołączyły do grona antyszczepów i foliarzy :E
https://dorzeczy.pl/zdrowie/258148/waznosc-unijnych-certyfikatow-covid-zostala-skrocona.html

Należy mieć nadzieję, że poseł Jan Mosiński przyjął terminowo boostera ;-)

To jeszcze nic. Niektóre kraje jakiś czas temu wprowadziły jeszcze krótszą ważność paszportu covidowego. Nie pamiętam, który to był ale jeden kraj skrócił ważność nawet do 5 miesięcy. Czyli lecząc do takiego kraju twój paszport po przekroczeniu granicy traci ważność i również stajesz się antyszczepem i foliarzem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, Griszah napisał:

(...)

Taka uwaga co do tego zestawienia świadczeń NFZ: dotyczą tego, co finansował w normalnym trybie NFZ. O ile pamiętam, tworzone tymczasowo oddziały covidowe w to nie wchodzą bo były bezpośrednio organizowane przez rząd. Także to są niepełne dane, co widać od razu po samych liczbach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Assassin napisał:

Po pierwsze nigdy nie pisałem o ADE jako fakcie, to tylko jedna z hipotez tłumaczących obiektywny fakt: osoby zaszczepione 2 dawkami zarażają się obecnie częściej.

To nie jest żaden fakt, tylko twoje błędne wyciąganie wniosków (jak i też wielu innych osób) z testów osób które SAME decydują się czy na nie pójść czy też nie. Równie dobrze mógłbyś zrobić badanie typu "osoby które jechały po kieliszku proszone są o zgłoszenie się na policję" i na tej podstawie zacząłbyś mówić że to "fakt", że w Polsce nie ma pijanych kierowców bo nikt się nie zgłosił na policję. I tak właśnie wygląda dyskusja z Tobą. Już nie wspomnę że sam wcześniej powoływałeś się za złoty standard testów - czyli zrandomizowane, podwójnie zaślepione badania, a teraz nagle znów zmiana narracji i powołujesz się na najgorsze statystyki z możliwych... Faktem jest to że po wielu miesiącach skuteczność przed zakażeniem omicronem po podwójnym szczepieniu jest zerowa. Podobnie jednak wygląda sytuacja u ozdrowieńców.

8 godzin temu, Assassin napisał:

Przy czym nie można całkowicie wykluczyć ADE. Jest wiele badań wskazujących, że miano wirusa nie ma istotnego wpływu na przebieg choroby, w tym zwłaszcza na powikłania. ADE spowodowane przez przeciwciała IgG ułatwiające wnikanie wirusa do komórek nie wyklucza jednoczesnej skutecznej odpowiedzi na poziomie komórkowym w pewnym stopniu chroniącej przed powikłaniami i ciężkim przebiegiem. Ale osobiście raczej wątpię w tę hipotezę, za mało twardych dowodów.

Kuriozalne jest założenie że na początku po szczepieniu jest mniej zakażeń w stosunku do niezaszczepionych, o wiele mniej ciężkich przypadków hospitalizacji oraz śmierci, ale nagle po wielu miesiącach miałoby się pojawić rzekome ADE. Twoja hipoteza nie trzyma się żadnej logiki ani faktów dot. ADE w kontekście szczepionek na COVID-19. Zapoznaj się najpierw chociażby z tym artykułem:

https://www.chop.edu/centers-programs/vaccine-education-center/vaccine-safety/antibody-dependent-enhancement-and-vaccines

oraz z tym:

https://healthfeedback.org/claimreview/study-from-denmark-didnt-find-covid-19-vaccines-make-people-more-prone-infection-alex-berenson/

Edytowane przez Subman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Assassin napisał:

Dzisiaj małe święto: osoby które 1 maja 2021 stały w deszczu w kilkometrowych kolejkach w ramach akcji "zaszczep się na majówkę" oficjalnie dołączyły do grona antyszczepów i foliarzy :E
https://dorzeczy.pl/zdrowie/258148/waznosc-unijnych-certyfikatow-covid-zostala-skrocona.html

Należy mieć nadzieję, że poseł Jan Mosiński przyjął terminowo boostera ;-)

Ale na szczepienia które BYŁY również? To powinno działać tylko na nowe... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, galakty napisał:

Ale na szczepienia które BYŁY również? To powinno działać tylko na nowe... 

Rzecznik MZ mówił jakiś czas temu, że zadziała to wstecz. Ale generalnie ta informacja nie była nigdzie podkreślana, a dotyczy kluczowej sprawy. Najlepiej jakby ktoś zaszczepiony przed majem 2021 sprawdził u siebie.

Edit: Potwierdzone, że dotyczy wszystkich:
FKgaYCRWUAYVxpM?format=jpg&name=large

Edytowane przez Assassin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Radar28 napisał:

Odpisuję dopiero teraz, bo nie było kiedy.

  1. Łatwość izolacji a śmiertelność niekoniecznie idą w parze. Poza tym, obecna epidemia pokazuje, że wirus nie musi być jakoś szczególnie zabójczy, żeby był faktycznie groźny. Takie samoczynne wygaszenie epidemii jest z resztą możliwe wyłącznie w przypadku małej migracji między poszczególnymi społecznościami a obecnie świat wygląda zupełnie inaczej. Z resztą wystarczy poczytać o jakichkolwiek większych epidemiach w historii. Weźmy choćby dżumę: łatwo rozpoznawalne objawy i bardzo wysoka śmiertelność. Czy epidemia ograniczyła się do jakiejś zamkniętej społeczności? Ano nie, dżuma grasowała po Europie i Azji zabijając w XIV wieku około jedną czwartą ludności świata a potem cyklicznie wracała przez kolejne stulecia. A wtedy migracja społeczna była praktycznie żadna w porównaniu ze współczesnością.
  2. Skąd takie przekonanie, że w pełni zdrowy układ odpornościowy poradzi sobie z każdym zagrożeniem? Poza tym, koronawirusy to szeroka rodzina bardzo różnorodnych patogenów. Nie ze wszystkimi dotychczasowymi nasz organizm sobie tak swobodnie radzi, bo poza obecnie rozpowszechnionym SARS2 czy różnymi łagodnymi koronawirusami wywołującymi przeziębienie masz też np. wcześniejsze SARS i MERS.
  3. No to nie ma znaczenia, że wyidealizowany układ odpornościowy miałby 99,9% szans poradzenia sobie z covidem, bo to nie dotyczy przeważającej ilości ludzi. Jasne, zdrowy tryb życia jest jak najbardziej pomocny przy zwalczaniu tej jak i innych infekcji, ale tu i teraz trzeba się liczyć z tym, że większość osób ma mniejsze lub większe problemy ze zdrowiem i nie można ich z tego powodu skreślać. A gdyby nie traktować covida jakoś szczególnie, to problem by wcale nie zniknął. Polska akurat jest dość fatalnym przykładem, gdzie na epidemię nałożył się wyjątkowy chaos organizacyjny i agonalny stan służby zdrowia, przez co bijemy niechlubne rekordy nadmiarowych zgonów. Tym niemniej podawanie jako dobrych przykładów przychodni jest nie do końca uprawnione, bo główny problem przeciążenia i rozdzielania osób zakażonych od niezakażonych dotyczy szpitali.
  4. Po pierwsze, żeby w ogóle myśleć o leczeniu covida na wczesnym stadium, to trzeba najpierw go rozpoznać. Lekkie objawy nie różnią się znacząco od innych chorób dróg oddechowych, więc jedyny sposób to masowe testy, którym się akurat sprzeciwiasz. Potem jest kwestia skali: takie np. zapobiegawcze płukanie zatok raczej nie jest wykonalne w domowych warunkach, więc trzeba by było to robić w przychodniach. Pomyślałeś o tym, jakie to by było wyzwanie logistyczne skoro osób w danym momencie bez lub z lekkimi objawami jest wielokrotnie więcej niż ciężkich przypadków? Jaka jest też skuteczność podobnych metod w zapobieganiu rozwojowi choroby? Specyfika covida polega na tym, że zapalenie płuc nie jest powikłaniem po zaniedbanym leczeniu jak to zazwyczaj bywa przy grypie tylko jest bezpośrednim efektem rozwijającego się zakażenia. W szczególności jest to wiązane z ostrą reakcją układu odpornościowego w postaci burzy cytokinowej. Także leczenie objawowe tutaj niewiele pomoże. A o realnych metodach zapobiegania hospitalizacji chętnie dowiem się więcej. Nawet jak istnieją, znów (jak przy płukaniu zatok) powstaje pytanie o możliwość ich masowego stosowania. Bo np. skuteczne jest podawanie osocza od ozdrowieńców, tylko tego ani nie starczy dla wszystkich, ani nie byłoby komu tych kroplówek podawać.
  5. Podwyższone ryzyko ciężkiego przebiegu choroby jest najbardziej związane z wiekiem, otyłością i chorobami serca. Nie widzę w tym nic niewygodnego, bo tak jest przy wielu innych chorobach.
    Istotną częścią zapobiegania jest przecież rozsądny reżim sanitarny: ograniczenie kontaktów tam, gdzie się da, dezynfekcja, prawidłowo noszone maski (od chirurgicznych w górę) w pomieszczeniach zamkniętych itd.
    A co do leczenia, to podstawą jest, żeby miał kto i gdzie leczyć. Jak jest nagle dużo chorych na covid, to choćbyś nie wiem jak kombinował, zwyczajnie będzie mniej czasu na leczenie innych chorób - kołdra i wcześniej była za krótka. Tym bardziej trzeba było dbać o to, żeby samych zakażeń było możliwie mało.

    Warto też podkreślić, że można długo prowadzić badania i żadnego leku nie znaleźć - dokładnych statystyk nie znam, ale mało która obiecująca substancja lecznicza kiedykolwiek staje się lekiem, bo po drodze wychodzą różne komplikacje związane z wątpliwym działaniem albo skutkami ubocznymi. A czas opracowywania leków to są długie lata. No i leki przeciwwirusowe to w ogóle dość nowe wynalazki i za wiele ich jeszcze nie ma. Niezwykłym osiągnięciem medycyny jest aktualna technologia tworzenia szczepionek pod w zasadzie dowolnego wirusa w tak szybkim czasie.
  6. Nic nie jest pewnikiem, ale tutaj są istotne efekty statystyczne tych czy innych zachowań, gdzie w zasadzie każdy pozytywny efekt jest na wagę złota. Praktyka pokazuje, że maski często są noszone nieprawidłowo co faktycznie obniża ich skuteczność. Jeśli tak dla przykładu z prawdopodobieństwa zakażenia np. 60% zeszlibyśmy do 40% w danej sytuacji, to niby nie jest to oszałamiająca skuteczność, ale przełożyłaby się na duże spowolnienie epidemii co mocno odciążyłoby służbę zdrowia a w konsekwencji pozwoliłoby zająć się innymi pacjentami.
    No i jeszcze raz: żeby wdrażać realne leczenie na wczesnym etapie, to trzeba najpierw chorobę rozpoznać a tutaj bez masowych testów nic nie zdziałasz. Te metody też na pewno nie są w pełni skuteczne a jedynie jakoś obniżają ryzyko ostrego przebiegu. No i codziennie rejestrowanych jest u nas kilkadziesiąt tysięcy nowych zakażeń a liczbę aktywnych przypadków szacuje się na ponad pół miliona osób. Kogo oddelegować do leczenia takiej rzeszy ludzi? Także nadal szpitale musiałyby być przygotowane na zwiększony napływ pacjentów z ostrą niewydolnością oddechową. Czyli musiałyby być tworzone tymczasowe oddziały zakaźne, bo miejsca w tych stałych są w najlepszym razie obliczone na typowy sezon grypowy, gdzie ciężkich przypadków jest wielokrotnie mniej.

A co do Remdesiviru, który przyjmował Trump, to problemem jest jego niepewna skuteczność i z osobą Trumpa nie ma to nic wspólnego. A szczepionka oczywiście nie jest od leczenia zakażonych, tylko jest środkiem prewencyjnym - to nawet lepiej, bo zamiast czekać na zakażenie, można zrobić coś z wyprzedzeniem. Idealnie byłoby mieć też skuteczne leki, ale rzeczywistość idealna nie jest.

  1. Oczywiście, że mówię o czasach współczesnych. Tak wygasło zagrożenie spowodowane przez wirusa, na którego była opracowywana szczepionka mRNA. W XIVw ludzie umierali z głodu i braku higieny, a co dopiero z braku środków przeciwzapalnych oraz innej podstawowej medycyny... Wolę przykłady z XXIw.
  2. Bo taka jest jego rola? Inaczej ludzkość dawno wymarłaby. Ten argument dotyczył głównie "potrzeby szczepienia wszystkich", bo skoro można być pewnym stanu swojej odporności, to po co zmuszać do tego ludzi w pełni sił? Kto chce niech się szczepi, ale absolutnie nie ma sensu zmuszać do tego wszystkich. Taka dygresja... W moim mieście, ostatnio umarło więcej znanych osób, na zawał lub nieokreśloną przyczynę, niż na Covida, najprawdopodobniej wyszczepieni, znając ich charakter.
  3. Przeważająca większość ludzi właśnie sobie z nim radzi, nawet bez idealnego układu odpornościowego. Gdybyś przetestował 10 mln Polaków, to miałbyś 15-30% pozytywów w sezonie. Miliony osób przechodzi go, nawet nietestowane, chyba że to fałszywy test. O prywatny szpital, który może oderwać się od narracji już trudniej.
  4. Nie trzeba wiedzieć, że ma się Covida, żeby go leczyć. Leczenie objawowe nagle jest niewykonalne? Znam osobiście kilka przypadków, gdzie zamknięto ludzi na kwarantannie i powiedziano tylko, "proszę dzwonić, gdy będzie gorzej lub nie będzie mógł Pan oddychać", bez żadnych wskazań, poza saturacją :E Zatoki płukałem już kilkukrotnie w domu i to nie z powodu covida, a żeby sobie przeczyścić nos. Technologia była dostępna w 2019r, nazywa się "gruszka do nosa" lub jej odpowiednik w postaci butelki z dziubkiem lub innej sprzedawanej do tego celu w każdej aptece. Arabowie na pustyni traktują to jako codzienną higienę. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, to linkowałem podcast kilkukrotnie. Niestety nie miałem czasu go rozbić na podpunkty, bo zazwyczaj słucham ich w drodze lub jakiejś robótce. Tutaj jest jakieś podsumowanie po angielsku: https://podcastnotes.org/joe-rogan-experience/1747-dr-peter-a-mccullough-joe-rogan-experience/ "Wujka" wyleczyli już wiele miesięcy temu w Szczytnie, bez powikłań i bez respiratora itp. maszyn, a zabrała go karetka, gdy nie mógł oddychać, najpewniej przez wcześniejsze zwłóknienie płuc. Polecam również podcast #1757, który niedługo dokończę.
  5. Otyłość jest niewygodna w USA, ponieważ tam promuje się kampanię "fat is not bad", czy jakiś tam inny slang. Skuteczność masek nie jest pewna i ponoć już dociera to nawet do CNN. Skuteczne jest zapobieganie hospitalizacji, a nie zakażeniom, a do tego wystarczą standardowe środki... Sprawdź statystyki Indonezji, a potem przeczytaj o masowym stosowaniu iwermektyny w tym regionie, o której zaczęło się tam mówić w czerwcu, a we wrześniu było już po wszystkim i wirus dotychczas nie wrócił.(wykres zgonów) 
  6. Bez masek też nie tak łatwo się zarazić..., tym bardziej że bezobjawowcy nie zarażają. Jakby to miało jakieś znaczenie po 2 latach, gdy nie można zarazić się 2-krotnie, a szczepionka ponoć chroni narażonych. Statystyka statystyką, ale można porównywać stany lub kraje, gdzie nie ma masek, a gdzie są... Robiłem to prawie rok temu. Hospitalizacji mamy mniej, niż wedle szacunków "ekspertów", tak samo przesadne szacunki były w UK.

    Tymczasem, statystyki niewydolności oddechowej:
    obraz-36.png
     
  7. Na szybko polecam fragment od ~1h10m do ~1h21m https://open.spotify.com/episode/3SCsueX2bZdbEzRtKOCEyT
Edytowane przez musichunter1x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... :hmm:

Przecież zaszczepiony też może być zarażony i może zarażać innych.

  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, RyszardGTS napisał:

Hmmm... :hmm:

Przecież zaszczepiony też może być zarażony i może zarażać innych.

Nieźle się tam bawią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 godziny temu, RyszardGTS napisał:

Przecież zaszczepiony też może być zarażony i może zarażać innych.

Serio się jeszcze zastanawiasz o co w tym chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe wystąpienie redaktora Jana Pospieszalskiego który odważył się mówić prawdę w TVP1 za co został zwolniony z pracy.

 

 

  • Haha 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To lepsze, ciekawe czy pozwie Pospieszalskiego jeżeli to fejk ;) Zresztą kto pamięta ten program, pamięta jak podburzony i gburowaty był profesor. Myślę, że wolne i rzetelne media powinny profesora zapytać czy te smsy ktoś spreparował czy faktycznie je pisał :) 

 

Sygnalista+ tak jak się można było spodziewać przepadł. Ciekawe co dalej wymyślą.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-02-01/posiedzenie-sejmowej-komisji-zdrowia-pierwsze-czytanie-ustawy-o-testowaniu-pracownikow/ 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezły cyrk z tymi certyfikatami Covidowymi dzisiaj skrócili mi o 3 miesiące i oficjalnie w marcu będę antyszczepionkowcem ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie będzie restrykcji dla antyszczepów, to na pewno zachęcą do kolejnych szczepień ;)

U mnie co najmniej połowa osób które mają 2 dawki nie myślą o kolejnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Dario+ napisał:

Ciekawe wystąpienie redaktora Jana Pospieszalskiego który odważył się mówić prawdę w TVP1 za co został zwolniony z pracy.

Jan Pospieszalski, ojciec Tadeusz Rydzyk, Grzegorz Braun, Grzegorz Płaczek, Marcin Rola i "prawda" - oczywiście ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, lokiju napisał:

Niezły cyrk z tymi certyfikatami Covidowymi dzisiaj skrócili mi o 3 miesiące i oficjalnie w marcu będę antyszczepionkowcem ??

Ja wbijam na ich szczepienia

https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/wydarzenia/bill-gates-ostrzega-nastepne-pandemie-beda-znacznie-gorsze-niz-covid-19/0pc5dv1

A jak kiedyś ktoś coś wpuści to mam nadzieje ze pospadają samolotami oraz ich dzieci i ich diabeł rozliczy

8 minut temu, galakty napisał:

Jeśli nie będzie restrykcji

sie tak nie podniecaj.Covid to przebrzmiały temat i jest wygaszany.Ludzi juz okradli i nie ma powodu dłużej trzyma pandemii

https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/wydarzenia/bill-gates-przedstawia-plan-zakonczenia-pandemii-i-zapobiezenia-kolejnej/4rc4ye1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, lokiju napisał:

Niezły cyrk z tymi certyfikatami Covidowymi dzisiaj skrócili mi o 3 miesiące i oficjalnie w marcu będę antyszczepionkowcem ??

Zaraz zaraz, to wszystkim skrócili czy tylko tym co od dzisiaj się będą dziabać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było. Wszystkim. Jak to się odnosi do zasady, że prawo nie może działać wstecz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takiej zasady już dawno chyba nie ma :D Przyzwyczajają ludzi do takiej patologii.

23 minuty temu, Subman napisał:

Jan Pospieszalski, ojciec Tadeusz Rydzyk, Grzegorz Braun, Grzegorz Płaczek, Marcin Rola i "prawda" - oczywiście ?

Zawsze możesz dla równowagi włączyć tvn i posłuchać niezależnych dziennikarzy.

 

  • Haha 1
  • Confused 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...